Jak odmierzać proch?

[pako1]

lizzy wurst age
Pleszew,300m. czarne 60cm z łokcia,czech,mauser.Naważki i moa macie opanowane-wyliczycie .
W grudniu kupiłem kilka opakowań kawioru ,już jedna się kończy ,i jak tu żyć?
Strzelnica i myśleć nie robić huk

A mógłbyś zdradzić co to za pocisk(ile grain) i jakiego smaru użyłeś(SPG, łój-wosk) ?

[pako1]

Kokila oczywiście jakas z wyższej polki Brooks ? Pocisk z czterema rowkami smarowniczymi ? Czytalem, ze przy takich odległościach ważne jest nawet powtarzalne ubijanie prochu, nie mowiac juz o wysokich umiejętnościach strzelca.

[Marek-]

Bez przesady, to tylko 300m, w tym wypadku i z tym karabinem najtrudniej strzelać z fabrycznej szczerbink i muszki, to jest wyczyn i klasa strzelca. Trzeba ją odpowiednio wysoko podnieść, a jest ruchoma na zawiasie, do tego to dwa trójkąty i łatwo je nierówno zgrać.

Rysiek poświecił treningowi odpowiednią ilość czasu i lubi takie strzelania, to podstawa sukcesu, jeździ i trenuje, gdyby miał bliżej dzluższą strzelnice to zrobił by to i na 500m

[JohnWayne]

Znany temat od lat 20 XXw.

No to tyle dobrze, bo artykuł był akurat z bodajże 2011 roku. Jednakże zawsze warto przypomnieć jak już skupiamy się na odmierzaniu prochu po ziarenku.
No i nie każdy ma na tyle lat aby pamiętać lata 20 XX wieku.

[pako1]

Bez przesady, to tylko 300m, w tym wypadku i z tym karabinem najtrudniej strzelać z fabrycznej szczerbink i muszki, to jest wyczyn i klasa strzelca. Trzeba ją odpowiednio wysoko podnieść, a jest ruchoma na zawiasie, do tego to dwa trójkąty i łatwo je nierówno zgrać.

Rysiek poświecił treningowi odpowiednią ilość czasu i lubi takie strzelania, to podstawa sukcesu, jeździ i trenuje, gdyby miał bliżej dzluższą strzelnice to zrobił by to i na 500m

No, ale kokila, juz nie chce sie pochwalić. Jestem pewny, ze do najtańszych przy takich osiagnieciach nie należy. Tez pocisk mnie ciekawi- ilość rowkow. No, ale coz pewnie za duzo chciałbym wiedzieć.

[slaw2]

Tez pocisk mnie ciekawi- ilość rowkow. No, ale coz pewnie za duzo chciałbym wiedzieć

Napisz do Ryśka na PW ja z nim rozmawiałem i spoko gość . Wiem co wiedzieć chciałem na temat Mausera . Jednak pracy z karabinem nikt za Ciebie nie odrobi, nikt też nie da Ci 100% recepty na sukces , bo karabiny się między sobą różnią . Ale może podpowiedzieć w którym kierunku szukać .

ale twardość stopu, zwłaszcza tego z dodatkiem Antymonu, zmienia się w czasie.
Jak swego czasu zgłębiałem temat od czego zależy twardość stopu to trafiłem na obszerny artykuł o odlewaniu pocisków.

Masz gdzieś link do tego artykułu ?

[Marek-]

No i nie każdy ma na tyle lat aby pamiętać lata 20 XX wieku.

Niektórzy z nas czytają książki. Z czasem gdy dorośniesz tez posiadziesz umiejetność czytania za zrozumieniem, a może nawet wyciągania wniosków.

[JohnWayne]

Oj tam Marku, widzisz, niby taki oczytany jesteś a w innym wątku wykazałem Tobie iż czasami czytasz bez zrozumienia.
I mam nadzieję iż nie dorosnę do Twojego poziomu aby TYLKO wyciągać wnioski. Ja staram się wyciągać wnioski logiczne czy też słuszne. Wyciągać, jak Ty, wnioski błędne to w zasadzie każdy by potrafił...

Masz gdzieś link do tego artykułu ?

Proszę bardzo, miłego czytania.
http://www.lasc.us/Fryxell_Book_Chapter ... llurgy.htm
To w zasadzie cała książka jest , podlinkowałem konkretny rozdział.

[pako1]

Kolego chcesz na tacy, ja daję na talerzach
jak chcesz więcej? wpisz w wyszukiwarkę (to ta rubryka po prawo u góry )słowo mauser wszystko już było opisane.

Dziękuje za naprowadzenie mnie na dobrą drogę. Wszystko podane na talerzach
Pociski wyglądają na doskonałe, chyba nie ma pomiędzy nimi większej różnicy niż 0,5 graina. Widać lata praktyki i kunszt wykonania. Pewnie nie wymagają żadnej kalibracji.
Na czesiu tak dobrze latają na 300 m, a co by zrobiły na szwajcarze ? No i smar też musi być do nich "prima".

[nosu]

Oj tam Marku, widzisz, niby taki oczytany jesteś a w innym wątku wykazałem Tobie iż czasami czytasz bez zrozumienia.
I mam nadzieję iż nie dorosnę do Twojego poziomu aby TYLKO wyciągać wnioski. Ja staram się wyciągać wnioski logiczne czy też słuszne. Wyciągać, jak Ty, wnioski błędne to w zasadzie każdy by potrafił...

Poza tym co przeczytałeś masz jakieś własne doświadczenia ?

[Marek-]

. Oj tam Marku, widzisz, niby taki oczytany jesteś a w innym wątku wykazałem Tobie iż czasami czytasz bez zrozumienia.

Oczywiście, a potem mama Ci powiedziała ...wstawaj synku, myj ząbki i czas iść do szkoły ...

[nosu]

John W jesteś zwyklym trolem ,takim z rodzaju wyszczekanych i nic sensownego nie mającego do powiedzenia.
Bez odbioru.

[pako1]

Panowie, nie ma się o co kłócić. To tylko zaśmieca forum.
Pokażcie lepiej swoje tarcze na 300 m. Napiszcie coś o pociskach, smarach jakich używacie tak jak to zrobił compass200. Bierzcie z Niego przykład. Wielcy ludzie nie zajmują się "pier.ołami".
Też bym coś pokazał, ale na razie nie mam co.
Raczej na dzień dzisiejszy kwalifikuję się do grupy tzw. "strzelców klawiaturowch", jak to kiedyś ktoś ładnie napisał.

[nosu]

Temat się rozjechał,tak bywa. Jak mam Ci wkleić zdjęcia tarcz skoro do blach strzelam, możesz spojrzeć na wyniki z zawodów a wnioski wyciągniesz sam.
Z ub roku w Senicy mam cztery trafienia na dziesięć strzałów na odległości 1406m w konkurencji Billy Dixon. Trzy lata temu w naszej edycji BD miałem 7/30 . Do tego popatrz na wyniki Quigley z polskiej edycji i słowackiej. Poszukaj też wyników z zawodów sylwetkowych w Placy.

[Marek-]

Pokażcie lepiej swoje tarcze na 300 m.

Załóż sobie odpowiedni wątek, ten miał być o odmierzania naważek, wiec nikt tu tarcz nie będzie wklejał.