Pistolet hukowo gazowy GUARD-4

Łuki, noże, szable, maczety... ale też latarki, GPSy i inne gadżety

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
1krzysztof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1187
Rejestracja: 17 sierpnia 2005, 16:04
Tematy: 40
Lokalizacja: warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Pistolet hukowo gazowy GUARD-4

Post autor: 1krzysztof »

http://www.bron.pl/shopbron/product/ART ... RD-4/55028

Od dzisiaj jest w ofercie Koltera i trochę mnie to zainteresowało w kontekście skutecznej samoobrony.
Czy ktoś z Was wie coś więcej na jego temat?
Status prawny, skuteczność, rodzaj rozpylanego gazu, etc.?

Umieściłem ten temat w tym dziale bo, o ile pamiętam, dyskusja o Keseru też się tutaj toczyła. A sposób działania, wyzwalania/miotania ładunku gazowego, jest taki jak w Keseru, tzn. nabojem hukowym 6mm.

Jeśli Moderator uzna, że to niewłaściwy dział, to proszę o przesunięcie.

Pozdrawiam
Seba
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 593
Rejestracja: 06 sierpnia 2004, 16:47
Tematy: 25
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet hukowo gazowy GUARD-4

Post autor: Seba »

1krzysztof pisze:http://www.bron.pl/shopbron/product/ART ... RD-4/55028

Od dzisiaj jest w ofercie Koltera i trochę mnie to zainteresowało w kontekście skutecznej samoobrony.
Czy ktoś z Was wie coś więcej na jego temat?
Status prawny, skuteczność, rodzaj rozpylanego gazu, etc.?

Umieściłem ten temat w tym dziale bo, o ile pamiętam, dyskusja o Keseru też się tutaj toczyła. A sposób działania, wyzwalania/miotania ładunku gazowego, jest taki jak w Keseru, tzn. nabojem hukowym 6mm.

Jeśli Moderator uzna, że to niewłaściwy dział, to proszę o przesunięcie.

Pozdrawiam
Z tym modelem nie miałem styczności, ale biorąc pod uwagę skuteczność standardowej gazowej 9mm (która pozostawia duuużo do życzenia) to nie jestem zbytnio przekonany co do skuteczności tego urządzenia :-/
Awatar użytkownika
1krzysztof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1187
Rejestracja: 17 sierpnia 2005, 16:04
Tematy: 40
Lokalizacja: warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 1krzysztof »

Ja nie potrafię tego ocenić, bo nigdy nie używałem pistoleto- lub rewolwero-podobnych miotaczy gazu. Stąd moje pytanie i prośba do bardziej oblatanych w tej materii Kolegów.
Seba
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 593
Rejestracja: 06 sierpnia 2004, 16:47
Tematy: 25
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Seba »

1krzysztof pisze:Ja nie potrafię tego ocenić, bo nigdy nie używałem pistoleto- lub rewolwero-podobnych miotaczy gazu. Stąd moje pytanie i prośba do bardziej oblatanych w tej materii Kolegów.
Powiem tak, jak napisałem wyżej z tym urządzeniem nie miałem styczności dlatego na jego temat się nie wypowiem.

Co do standardowych pistoletów i rewolwerów gazowych to powiem tak: tragiczne wykonanie z szajsmetalu (wyjątkiem był P-83 i TT fabrycznie przerabiane na gaziaki) powłoka i części też do d..y, częste zacięcia (szczególnie w pistoletach) lipny materiał z którego były wykonane sprężyny i iglice (dużo niewypałów).

Co do skuteczności to wystrzelenie z metra (lub bliżej) kilku naboi powinno napstnika zatrzymać, ale METR i KILKA STRZAŁÓW - dla mnie to porażka, pistolet do samoobrony powinien eliminować napastnika jednym strzałem z min. 5m.

Podsumowując: tragiczne wykonanie i słaba jakość użytych materiałów, a co za tym idzie duża awaryjność (zacięcia i niewypały) pozatym wątpliwa skuteczność (z metra to wolę baton) eliminują w moim przypadku broń gazową jako urządzenie do ochrony zdrowia i życia.

To są moje własne odczucia i wnioski wyciągnięte na podstawie oglądania i postrzelania z kilkunastu modeli broni gazowej. Co do przedmiotowego produktu tak jak pisałem wyzej: nie widziałem, nie strzelałem nie ocenię.

Pozdrawiam

Seba
Awatar użytkownika
1krzysztof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1187
Rejestracja: 17 sierpnia 2005, 16:04
Tematy: 40
Lokalizacja: warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 1krzysztof »

Dzięki za Twoje uwagi i spostrzeżenia, Seba.
Może podjadę do Koltera i wezmę to w rękę, pamiętając o Twoich uwagach technicznych.
Kolter pisze o zasięgu skutecznym rzędu 5m i konstrukcji opartej na metalowym szkielecie. Ale metalowym, nie znaczy - stalowym.
Mam, z doświadczenia, o nich dobre zdanie, jako o sprzedawcach, więc może tak jest istotnie (zasięg)?
pzdr
Dale
Gość
Gość
Reactions:
Tematy: 
Grupa: Goście

Post autor: Dale »

Oferta wygląda ciekawie. Primo, żel, secundo ładunek dużo większy, przynajmniej objętościowo, niż w standardowym naboju gazowym. Gwarancja też długa.
Poza tym, zgodnie z ich oświadczeniem :) (lepiej weź na piśmie), fundują Ci chirurga szczękowego jeśli pistolet zawiedzie (obrona będzie nieskuteczna) :).
Awatar użytkownika
1krzysztof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1187
Rejestracja: 17 sierpnia 2005, 16:04
Tematy: 40
Lokalizacja: warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 1krzysztof »

Powie ktoś kilka słów na temat gazu użytego w tych nabojach?
Jak go ocenić?
Awatar użytkownika
Arnie
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 4852
Rejestracja: 26 sierpnia 2005, 15:41
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa - Włochy
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: Arnie »

A nie lepiej jakis dobry, żelowy "dezodorant": wygodniejsze, mniejsze, skuteczniejsze i tańsze ;-).
Seba
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 593
Rejestracja: 06 sierpnia 2004, 16:47
Tematy: 25
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Seba »

Arnie pisze:A nie lepiej jakis dobry, żelowy "dezodorant": wygodniejsze, mniejsze, skuteczniejsze i tańsze ;-).
Dezodorant ma jedną wadę - ciężko uniknąć bezpośredniej konfrontacji z napastnikiem.

Raz byłem świadkiem sytuacji gdzie równocześnie padły na glebę dwie osoby: napastnik bo dostał gazem i obrońca który zebrał strzała w twarz. Niby się obronił bo się pozbierał z gleby i uciekł, ale limo mu spory czas nie schodziło.

Dlatego błędnym przekonaniem jest, że po użyciu gazu napastnik błyskawicznie pada na glebę bez oznak życia :) Napastnik (oczywiście zależy od osobistych predyspozycji) nadal przez jakiś czas może prowadzić działania ofensywne co prawda będą one chaotyczne, ale nieraz wystarczające do uszkodzenia ciała, dlatego niestety trzeba być przygotowanym na bezpośrednią konfrontację.

Pozdrawiam

Seba
Dale
Gość
Gość
Reactions:
Tematy: 
Grupa: Goście

Post autor: Dale »

Gaz, wg opisu, jest bardziej skondensowany niż w "sprayu". Poza tym, bazuje na tym samym co one.
Awatar użytkownika
Arnie
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 4852
Rejestracja: 26 sierpnia 2005, 15:41
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa - Włochy
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: Arnie »

Seba pisze:Dezodorant ma jedną wadę - ciężko uniknąć bezpośredniej konfrontacji z napastnikiem.
Nie wiem na ile skuteczne są dzisiejsze naboje gazowe, ale podejrzewam, że nie odbiegają za bardzo od tych z lat 90-tych. Wiązka "żelu" z dobrego "dezodorantu" działała dalej niż z pistoletu. bo te 5m to sobie można w buty włożyć :)
Awatar użytkownika
1krzysztof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1187
Rejestracja: 17 sierpnia 2005, 16:04
Tematy: 40
Lokalizacja: warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 1krzysztof »

Arnie pisze:A nie lepiej jakis dobry, żelowy "dezodorant": wygodniejsze, mniejsze, skuteczniejsze i tańsze ;-).
Może i tak? Nie wiem.
Mam wrażenie, że kształt pistoletowego miotacza daje możliwość sprawniejszego operowania nim.

Mam pojemnik z gazem i, dokonując prób wydobycia go i uruchomienia (w ramach treningu) zauważyłem, że już trzymając go w dłoni i tak trzeba jeszcze palcami dokonać kilku ruchów (obracając go w dłoni) aby natrafić palcem wskazującym na spust dla uruchomienia miotacza.
Maniusel
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 812
Rejestracja: 03 kwietnia 2011, 11:13
Tematy: 13
Lokalizacja: Swarzędz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Maniusel »

+ ew. efekt psychologiczny (wygląd + huk) - zwłąszcza huku się mało kto spodziewa.
Seba
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 593
Rejestracja: 06 sierpnia 2004, 16:47
Tematy: 25
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Seba »

Maniusel pisze:+ ew. efekt psychologiczny (wygląd + huk) - zwłąszcza huku się mało kto spodziewa.
Wygląd? Chcesz go pokazywać czy używać? Gaz zda swój egzamin wtedy gdy zostanie użyty z zaskoczenia, jak go pokażesz wcześniej to napastnik się przygotuje na atak (wystarczy że w odpowiednim momencie zasłoni twarz) i niestety obije Ci buźkę :) Pozatym ten "efekt psychologiczny" może skutkować tym że napastnik sięgnie po coś innego niż pięści i co wtedy?

I jaki huk? :shock: słyszałeś kiedykolwiek wystrzał naboju 22 stłumiony dodatkowo jakimś tłokiem wyrzucającym ten gaz? :) Ja po niektórych warzywach strączkowych potrafię z siebie większy "huk" wydobyć :)
Awatar użytkownika
goldwinger
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 314
Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 19:36
Tematy: 16
Lokalizacja: Olsztyn
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: goldwinger »

Wiele już takich tematów na temat samoobrony czymś pistoletopodobnym było a i tematy o gazówkach nie raz. Zrobię trochę offtopic i zapytam czy ktokolwiek z was używał kiedyś gazówki? (pisząc "używał" mam na myśli strzelanie do ludzi)
Mam wrażenie że chyba nie bardzo, tylko gdzieś zasłyszeliście że wujka brata szwagier kiedyś tam....
AR20FT+Hawke, 2x Makarow, 2x Zoraki, CP88 PPC1500, FWB 300 universal, Walther LGM-2, Artemis PP700SA, Rohm Twinmaster PCP
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń biała, survival i militaria”