Jaką ostrzałkę kupić?

[towarzysz eM]

Senio, kup lepiej taśmówkę Dedrę i pasy Bora7 od kolegi Osos z knives.pl.

[Senio]

Senio, kup lepiej taśmówkę Dedrę i pasy Bora7 od kolegi Osos z knives.pl.

Mam taką szlifierkę. Mam zresztą kilka różnych szlifierek. Ale chodzi mi o coś na zimno - mokro do dokładnego szlifu na brzytwę. Noże domowe bym też tym ogarnął.

Jeszcze się przyglądałem temu filmowi. Oś tego silnika chodzi równo. Tam jest inny problem jak mi się wydaje. Talerze co dociskają kamień są złe, krzywe, a kamień ma większą średnicę otworu niż oś i tego nie da się w takiej postaci skręcić na prosto. Trzeba by poprawić fabrykę w/g mnie i zrobić od nowa te talerzyki kamienia większe równe i dopasowane osi. W sam kamień ewentualnie jakaś tulejka dopasowująca - centrująca. Po tym ten kamień wyrównać do maszyny diamentem i może by to latało prosto. Tak mi się przynajmniej wydaje że to bublowato fabrycznie zrobili i trzeba to dopracować. Po tym by to ładnie równo się kręciło w/g mnie. Może i warto się w to pobawić. Poczekam , może Ktoś się wypowie na temat tej ostrzałki.

[zootechnik]

Witam, Senio, tego Siepacha nie kupuj - szkoda kasy - uwierz mi na słowo.

Polcam z własnego doświadczenia to co w linku poniżej
http://allegro.pl/holzstar-ostrzarka-os ... 77583.html

Używam tej ostrzarki bardzo intensywnie od 5-6 lat - nie pamiętam dokładnie - jak do tej pory wszystko ok. Wg mnie jest to rozsądna alternatywa dla Tormeka, chociaż gdyby dokupić wszystkie przystawki to i tak robi się drogo .
Gdybyś o więcej szczegółów chciał zapytać pisz na PW.

Znalazłem jeszcze taką - pewnie gdybym teraz nie miał ostrzarki to bym się zastanowił nad tą ofertą - wygląda bardzo solidnie - trzeba by tylko dorobić jakieś mocowanie na prowadnicę do trzymania stałego kąta ostrzenia.
http://allegro.pl/szlifierka-ostrzalka- ... 57181.html

Pozdrawiam Krzysiek

[MFor]

Wczoraj uaktualniłem sobie info. dot. ostrzałek "ala Apex" i teraz bacznie obserwuję ten projekt... http://forum.knives.pl/index.php/topic,176534.0.html

Czekam na wersję po kilku poprawkach i zgarniam sztukę do zabawy.

[Senio]

@zootechnik

Fajnie wszystko pięknie cudnie. Tylko cena się nie zgadza. Jest dwa razy za duża albo trzy. To tylko kawałek zwykłego obudowanego silniczka z kamieniem i miską na wodę. Nic poza tym. To nie jest warte tych pieniędzy dla mnie, bo za 800 zeta to można kupić już złożone całe maszyny jak piła taśmowa do metalu Dedry na przykład. Gdzie to porównywać nawet do takiej szlifiereczki. Nie ma jak. Takie coś z prawdziwego zdarzenia można zrobić na motoreduktorze z silnikiem + dokupić kamień np. z Jula za 50 zeta i finał. Nie ma się co nad tym podniecać za mocno, bo to ne jest warte takiej ceny. I nie napisałem dlatego że mnie nie stać, tylko dlatego że nie lubię wyrzucać kasy tam gdzie nie potrzeba. Może te 450 zeta za tą co wskazałem bym jeszcze przebolał, ale nic ponad to. Więc jak to jest kiszka to wolę pokombinować coś na motoreduktorze czy choćby bardziej zaawansowane urządzenie na silniku krokowym ze sterowaniem obrotów od zera. To wszystko jak by nie zrobił zamknie się w połowie kwoty 800 zeta i wcale nie jest to jakieś trudne ani pracochłonne do zrobienia.

[RSoldier]

Na taśmówce nawet wprawna ręka knifemakera, który zrobił 3000 noży może się omsknąć i spierniczyć co nieco. Jak dla mnie pręty - tu jak się pomylisz przy jednym pociągnięciu zawsze możesz poprawić drugim. Nie ma poza tym "tej" prędkości.

[zootechnik]

Dokładnie tak jak piszesz - na taśmówce to można sobie zgrubnie coś zeszlifować, nawet jak obroty silnika są sterowane falownikiem i można na wolnym posuwie pasa pracować, to i tak jest duże ryzyko spieprzenia krawędzi tnącej. Pomimo to, czasem ostrze coś na taśmówce - najczęściej siekiery .

Senio, problem z cenami takich nietypowych urządzeń jak np. ostrzarek jest taki, iż są to tzw. niszowe maszynki, dość sporadycznie kupowane, stąd też cena wydaje się kosmiczna, nawet takich badziewi jak Siepach.
W miarę dobry kamień do takiej ostrzarki o średnicy 250 mm i ziarnie 220 to wydatek 500-600 zł...( nie dotyczy to Siepacha ).
Jak masz części, możliwości, to pewnie bez większego problemu można zrobić w warsztacie - pochwal się gotową maszynką jak już będzie gotowa.
pozdrawiam

[Senio]

@zootechnik

Na tym filmiku



facet ma coś takiego co mam na myśli. Nie wiem czy to jest fabryczne czy robione, ale taki mały motoreduktor można kupić już za niewielkie pieniądze. Coś podobnego można ewentualnie sobie zrobić. Dla mnie kamień za x stówek też jest nie potrzebny a wystarczy do dogłaskania HSS gradacji 80 jak tanie, ogólnie dostępne. Swoją drogą też nie wiem co tam jest takiego nadzwyczajnego w tym o którym napisałeś, że taka cena, skoro ściernice z nasypem diamentowym czy borazonowym kosztują od 100 do 300 zeta a to w/g mnie bardziej skomplikowane ściernice w produkcji. Z Ukrainy czy Rosji można jeszcze taniej je kupić np. na ebayu. Co do zrobienia, to robię teraz kolejną szlifierkę na ściernicę garnkową borazonową. W zasadzie wszystko mam juz przygotowane. Pozostała mi podstawa z kątomierzem i posuwem. Jeśli to się sprawdzi dla mnie do głaskania, zaniecham tej wolnoobrotowej. Jeśli nie, zrobię coś podobnego jak na tym filmiku wyżej.

[adnikauto]

Mialem juz nie zabierac glosu w tej dyskusji ale jednak napisze co mysle...

Koledzy coraz bardziej "odlatuja: w kosmos....
Szlifierki tasmowe, budowa wlasnych szlifierek, ostrzenie siekier... ja sie pytam Was o czym Wy piszecie...????

Kolega z pierwszego postu chcial jakies proste i tanie (budzetowe) ostrzydelko.... ja zaproponowalem Chef Choice z trzema gradacjami kamienia- sa tansze wersje np. z dwoma lub innych firm- co juz przekroczylo budzet kilkukrotnie ale ma taka zalete, ze nawet najgorszy psuja i papudrok w jednym nie jest w stanie "zepsuc" noza lub dla kogos kto ostrzy duza ilosc nozy codziennie i nie ma czasu na Wasze wymyslne koncepcje...

Moze wiec idac "za ciosem"... zaproponujcie Koledze stacje/obrabiarke CNC sterowana numerycznie za 150 tys USD- Kolega zalozyciel watku na pewno sie ucieszy i Wam podziekuje....

[Senio]

@adnikauto

To mam założyć kolejny temat pod tytułem "ostrzałka elektryczna" i kolejny "ostrzałka elektryczna DIY" i może jakiś jeszcze z jeden ? Tak będzie lepiej w/g Ciebie ?. W/g mnie nie. Ostrzenie to ostrzenie. Jest do tego cały bukiet sposobów i urządzeń od krawężnika do maszyny sterowanej cyfrowo. Można tak i tak. Dlaczego więc potrzebny kolejny temat o ostrzałkach ? Proszę odpowiedz.

[Zbigniew Rybka]

Koledzy! Nikt tak dużo Wam nie opowie o ostrzeniu i innych sprawach nożowych jak społeczność forum knives.pl. Warto zajrzeć...

[adnikauto]

@senio...

... rozumiem, ze ostrzenie "to ostrzenie".... ale mysle, ze Koledzy za bardzo sie rozpraszaja... a nikt nie proponuje rozwiazan oczekiwanych przez zalozyciela watku... tylko coraz bardziej wymyslne i skomplikowane sposoby ostrzenia- przeciez nie ublizajac Koledze nie musi on miec tytulu inzyniera ze specjalnosci ostrzenie nozy...

.... rownie dobrze mozna naostrzyc noz na czerwonej cegle polewajac ja woda.... ale mysle, ze nie o to chodzi....

[Senio]

@adnikauto

Zupełnie nie chodzi o specjalizację, ale........ nie tylko noże do cięcia patyków czy kiełbasy się ostrzy. Nie mówię że jest tam prosto bo są i wymyślnie ostrzone, ale są i noże które muszą mieć zachowane pewne kąty, powierzchnie natarcia, z każdej strony inne, i jeszcze parę innych zależności, a przy tym powierzchnie muszą być ładne i gładkie od obróbki pewnych materiałów. Takich krawędzi nie naostrzy się ani cegłą, ani krawężnikiem ani jakimś przeciągaczem, ani co najgorsze dokładnie szlifierką z kamieniem czy na taśmówce. Stąd zapytałem o ostrzałki inne niż cegła, ręczny przeciągacz czy szlifierka. Widzę że nie potrzebnie bo to tak zaawansowana technologia, że nie warto rozwijać tego tematu w tym miejscu.

[adnikauto]

@senio

Zgadzam sie z Kolega jak najbardziej.... te wszystkie urzadzenia bardzo zaawansowane i w obsludze i w budowie moga byc potraktowane jako ciekawostki jedynie.... w specjalistycznym temacie dla glownie "wytworcow nozy"... i bez obrazy ale 50% doroslych facetow nie ma pojecia o ostrzeniu nozy dlatego potrzeba tutaj propagowania w miare prostych urzadzen.... i tanich o czym sam sie przekonalem...

Piszac o tych 50 procentach biore to stad, ze ludzie do mnie przynosili noze "wyostrzone" to zle okreslenie raczej tak spilowane jakimis kamieniami, pilnikami- ze "braklo" ostrza... nosz kurna... ja nie jestem specjalista od ostrzenia- ostrze swoje kuchenne noze i tyle w temacie.... ale jak ktos kladzie noz na "oselke" i "piluje" pod kranem no to nawet moja "cudowna" maszynka niewiele zdziala...

[RSoldier]

...

Koledzy coraz bardziej "odlatuja: w kosmos....
Szlifierki tasmowe, budowa wlasnych szlifierek, ostrzenie siekier... ja sie pytam Was o czym Wy piszecie...????
...

To wynik dyskusji o unijnych zamiarach wprowadzenia niesławnej dyrektywy Czymś trzeba się zająć w końcu