Rozwojowy łuk dla początkującego

[Piaskun]

Pytanie do znawców. Potrzebuję dobrego łuku. Strzelałem może ze dwa razy w życiu ale zabawa jest przednia i postanowiłem sprawić sobie własny sprzęcik na wolne weekendy poza miastem

Chciałbym kupić coś rozwojowego, tj. sprzęt którego nie będę musiał wymieniać za pół roku bo możliwości sprzętu się skończyły a moje rosną. Jednocześnie takiego co ucieszy początkującego i da mu wielką frajdę, a i zawodowiec sobie postrzela z przyjemnością. Oczywiście bez przesady, nie potrzebuję Ferrari... tylko fajne Audi nie mam ŻADNYCH preferencji. Nie wiem czy lepiej bloczkowy czy klasyczny czy jakiś sportowy. Liczę na wasze opinie i doświadczenie w temacie.

[Seba]

Sportowym łukiem może być zarówno klasyk jak i bloczek.

Jeśli jesteś początkujący to odradzam zakup łuku używanego, chyba że od zaufanej osoby lub po konsultacji z kimś kto zna się na rzeczy.

Z nowego sprzętu tzw. budżetowego polecam:
Jeśli klasyk - najtańsza opcja to samick Polaris i potem dokupić mocniejsze ramiona.
Jeśli bloczek - PSE Stinger - ogromna możliwość regulacji bez użycia prasy.

Jeśli masz jakieś dodatkowe pytania z chęcią pomogę.

[Piaskun]

Myślałem nawet o tradycyjnym - słyszałem że wybacza błędy początkującego strzelca?

[Hymeneal]

Tradycyjny jest świetny do rekreacji, strzelam w terenie więc mogę doradzić taki zestaw:
Łuk Diana jest idiotoodporny i tani (naciąg np 15kg).
Zestaw min 10 strzał (ew. osłona przedramienia)
Przy dobrych wiatrach na alledrogo <500zł

Diana jest wyjątkowo udanym modelem dla początkujących. Gdybyś chciał zmienić łuk na lepszy to lepiej nie sprzedawać starego zostanie sprzęt do rekreacyjnego strzelania przy grilu bez szkody dla wypasionego sprzętu.

Youtube - wstęp dla strzelających, akcja od 1:45

[Tomasz.W]

Miałem Dianę, zamieniłem na Polarisa. Jakoś tak lepiej mi "leży". Ale to tylko moje zdanie. Najlepiej umówić się z kimś kto ma jedno lub drugie, a może i oba. Tak bez "pomacania" to przysłowiowe kupowanie kota w worku. Na początek odpuść sobie bloczki.