"Bushnell" Survivor Kit...

Łuki, noże, szable, maczety... ale też latarki, GPSy i inne gadżety

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: czemar »

Adnikauto :
http://wolnemedia.net/zdrowie/korporacj ... yc-prawde/

Pozostaje sprawdzić tekst wnikliwie i odszukać w danych statystycznych
Pozdrawiam
Marek .
Vortex na Kruszynie :one:
Awatar użytkownika
adnikauto
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2537
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
Tematy: 214
Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: adnikauto »

@czemar
dzieki.... bardzo dobry arykul...!

Odpowiadajac na Twoje pytanie odnosnie impulsu EMP powstalego w wyniku wybuchu ladunku nuklearnego nad Polska- ja mysle, ze brak lacznosci bedzie Twoim najmniejszym problemem.

Posluze sie danymi i mapka z testow nuklearnych prowadzonych w Kazachstanie....
http://www.futurescience.com/emp/test184.html

Obrazek

Czyli reasumujac ladunek o odpowiednio dobranej mocy jest w stanie spowodowac "wyparowanie" ludnosci cywilnej np. w promieniu np. 600 km a na 1000 km zrownac wszystko z ziemia (proporcje sie zwiekszaja/zmiejszaja w zaleznosci od wysokosci detonacji i mocy ladunku).... pozostanie tylko radioaktywna pustynia.... mapka powyzej pokazuje uszkodzenia sprzetu w danej odleglosci w okreslonym tescie...

..... biorac pod uwage odleglosci w Europie- wybuch atomowy nad jakimkolwiek panstwem spowoduje jego unicestwienie.... krotkofalowki nie beda nikomu do niczego potrzebne.... ...!

Powyzsze testy byly prowadzone na badanie zjawiska impulsu elektomagnetycznego ich celem nie byla eksterminacja ludnosci- nalezy to rozroznic.
Guns have two enemies politicians and rust. :502: Not sure, which is worst...
Awatar użytkownika
JesperKyd
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1523
Rejestracja: 25 lipca 2009, 09:44
Tematy: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: JesperKyd »

Możliwe że elektronika jest w stanie przetrwać w klatce Faradaya.
BMK40 Hogan® + Hawke Vantage & BMK20 JesperKyd® + PP 3-12x42AO & Iż61 + Mizugiwa 2.5-7x28 & Marksman 2004 & cdn...
Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: czemar »

No to żeście mnie pocieszyli :-/
W sumie czego się spodziewać skoro mieszka się w odległości kilkudziesięciu kilometrów od lotniska wojskowego a dokładniej dwóch jedno od południa
/ Łask / drugie od północnego zachodu / Powidz / klatka Faradaya nie za bardzo pomoże skoro mowa o zasięgu kilkuset kilometrów do tysiąca a ja mam do obu niecałe 100 km.
Pozostaje wiara w potęgę rozumu ludzi odpowiedzialnych za losy świata no i fakt , ze rozpędzając maszynę zagłady trzeba się liczyć z tym , że nie będzie sposobu na jej zatrzymanie a całość zakończy się wtedy jak opadną resztki ostatniego pyłu :roll:
Tak czy inaczej Zika martwi mnie mniej
Pozdrawiam
Marek .
Vortex na Kruszynie :one:
Awatar użytkownika
JesperKyd
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1523
Rejestracja: 25 lipca 2009, 09:44
Tematy: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: JesperKyd »

Zawsze może nastąpić atak zombich :P
BMK40 Hogan® + Hawke Vantage & BMK20 JesperKyd® + PP 3-12x42AO & Iż61 + Mizugiwa 2.5-7x28 & Marksman 2004 & cdn...
Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: czemar »

A teraz coś z ..... zupełnie innej beczki jak mawiano w "Latającym Cyrku " :-D
Zamierzałem latem z kolegą wybrać się do Szwecji i Norwegii ale .... no właśnie :
http://wolnemedia.net/prawo/szwecja-na- ... ch-miejsc/
Martwi mnie to , że znając okolice Vaxjo nie mogę już tam spokojnie pojechać i powspominać , z chęcią zobaczył bym jak tam moje lasy , które posadziłem 10 lat temu :-/ a tu lipa , nie mówię już o tym , że mieliśmy jeszcze w planach fiordy w Norwegii więc wyprawa była by rozłożona na kilka etapów lista sprzętu już prawie gotowa pozostało dograć trasę , w takim jednak wypadku kiedy okoliczności są mocno niesprzyjające wolę się poszwędać no Polsce w lecie .
Ma ktoś pomysł jak ewentualnie nie spotkać w Skandynawii "Nowych Obywateli " ? Wiem , że to praktycznie awykonalne ale są miejsca gdzie jest ich więcej a są gdzie jest ich mniej .
Nie pisze o tych ludziach w kontekście zarazy tylko ogólnym zamieszaniu jakie towarzyszy ich obecności w okolicy / brak reakcji policji lub nadwrażliwość na białych z krótko ostrzyżona głową :) /
Prosił bym o garść informacji od osób, które są tam na miejscu i jakieś relacje z ogólnie panującej atmosfery na promach :) , wydumki ludzi którzy nigdy się nie znajdowali na promie o 4 rano gdzie pokład wygląda jak pływająca melina a teraz jeszcze trzeba dodać taki mały folklorek niech zostaną w ich głowach .
Pozdrawiam
Marek .
Vortex na Kruszynie :one:
Awatar użytkownika
adnikauto
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2537
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
Tematy: 214
Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: adnikauto »

@czemar

Porobilo sie w tym temacie "Nowych Obywateli" zamieszanie na duza skale i to niezaleznie od Ciebie czy ode mnie.
Jesli chcesz jechac na wycieczke by odwiedzic stare miejsca dam Tobie jedna rade i ta rada sprawdza sie niemalze w kazdym kraju- jest to rada "uniwersalna"....

.... a mianowicie - w kazdym kraju nowo przybyli kandydaci na "Nowych Obywateli" sa niejako "skazani" na przebywanie w duzych skupiskach ludzkich czyli miastach i miasteczkach. Z uwagi na niewielka ilosc srodkow finansowych i brak wlasnych srodkow transportu sa zdani na masowa komunikacje, przemieszczanie sie "na piechote" w okreslonym zasiegu, itd. Wiadomo, ze wladze staraja sie utrzymac ich w "Osrodkach" gdzie maja jedzenie, spanie i toalety... oraz gdzie jest mozliwosci ich monitorowania....

.... ze specyfiki w Stanach dodalbym jeszcze strefy klimatyczne- tam gdzie klimat ostry, zimy ciezkie i mrozne oraz trzeba posiadac pieniadze i wlasne auto tam nie ma gett- getta sa tylko w miastach mniejszych i wiekszych...

Wniosek: Jesli zrobisz wszystko odwrotnie do tego co napisalem - oprzesz trase o malutkie miasteczka i wioski... tam bedziesz cieszyc sie wspaniala przyroda i przyjaznymi ludzimi (fajnie jakbys zapuscil wlosy) i nie obnosil sie z "lysa pala" jesli masz taki typ fryzury... ;laughing:

I to tak z grubsza.... :wink:

P.S. A wracajac do watku "o przetrwaniu".... to przeczytaj http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Czolka3Img .... caly czas mam swiadomosc, ze III WS moze zaczac sie gdzies daleko ale szybko przeniesc do Europy a wtedy nikt nie bedzie bezpieczny...
Guns have two enemies politicians and rust. :502: Not sure, which is worst...
Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: czemar »

Przemyślałem wszystkie za i przeciw .
Mamy naprawdę mało czasu może kilkanaście tygodni i świat zupełnie się zmieni
Początek tego wątku był czysto teoretyczny dziś to już raczej praktyka , która będzie niebawem stosowana mniej lub bardziej stosownie do potrzeb .
Punktem zapalnym może być duży zamach terrorystyczny lub katastrofa naturalna / trzęsienie ziemi -tsunami ? / jeśli dodamy do tego zamieszanie w obszarze granic Turcji to mamy gotowy scenariusz tego co nadejdzie
Z jednej strony zachodnia Europa zniszczona naturalnie z mega zamieszkami i walczącymi między sobą pozostałymi przy życiu ludźmi a z drugiej strony wojny w Azji i w północnej Afryce czego chcieć więcej armagedon w najczystszej postaci
Jak ktoś mi powie , że to przesada to powiem tak po co w Skandynawii utrzymywane są w pełni wyposażone bunkry , dlaczego Rosja intensyfikuje ćwiczenia z przerzucaniem dużej liczby wojsk itp .Co się dzieje naprawdę dowiemy się jako ostatni i raczej już nie z mediów bo jak widać obowiązuje całkowita blokada i filtracja / niedowiarkom niech wystarczy przykład Niemiec i Skandynawii /
W świetle takich faktów nie biorę na siebie odpowiedzialności pozostawienia rodziny na dłużej niż kilka godzin i nie oddalam się dalej niż kilkanaście km .Paranoik hm.....no może i tak ale przynajmniej żywy i w miarę świadomie zorientowany w sytuacji .
Co do zestawu cały czas dorzucam coś nowego teraz mam zapas noży , hartowane do około 60 hrc w sumie jest już tego żelastwa sporo i od biedy może służyć za towar do wymiany w trudnych czasach
Znalazłem tez super plecak na nasze potrzeby z Wisporta model dla myśliwych nie wklejam bo na stronie producenta jest tylko jeden więc jak ktoś chce zobaczyć to sobie znajdzie bez trudu
Adnikauto pisz jak tam sytuacja za oceanem tylko szczerze bez ściemy bo , że jest dobrze i super to wiemy z mediów :one:
Pozdrawiam
Marek .
Vortex na Kruszynie :one:
Awatar użytkownika
adnikauto
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2537
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
Tematy: 214
Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: adnikauto »

Witam,

Mniej wiecej sytuacja idzie w strone taka jak opisujesz.... mnie ciekawi natomiast sprzeciw Francji przeciwko przyjmowaniu nowych "kandydatow" na "Obywateli Francuskich". Jak ten sprzeciw bedzie sie mial do sytuacji gdy na wiosne jak sie ociepli rusza setki tysiecy osob roznymi szlakami w strone Europy.

Cala ta sytuacje widze w cholernie czarnych kolorach... nomen-omen!

W Stanach idzie na calego walka o fotel przydencki.... jak wygra Trump to jest jeszcze szansa dla tego kraju- obiecuje sprowadzenie z powrotem fabryk z Chin, Meksyku do Stanow- chlop mysli logicznie- sciagnac kapital, fabryki, odnowic przemysl zrobic potege gospodarcza....

Poza tym w mojej lokalizacji wczoraj w nocy bylo -27*C a temperatura odczuwalna -39*C, jutro cieplej i opady sniegu a we wtorek deszcz... :shock:
szalenstwo jakies.... nawet lokalny wodospad podmarzl....

Obrazek
Obrazek

Akumulator w aucie caly czas "pod prostownikiem"... za to otwieram drzwi, wkladam jedna reke i noge (na pedal hamulca), przekrecam kluczyk i auto zapala.... tutejsi jacys nie kumaci.... czekaja az sie baterie rozladuja i wtedy.... olaboga.... :651:

Zreszta caly czas woze ze soba w jeepku baterie typu "marine" glebokiego ladowania o "mocy" 140 Ah w obudowie MinKota- ktora jest wyposazona w dwa gniazda zapalniczki do ktorych moge podlaczac rozne urzadzenia do ladowania lub poprzez maly transformator podlaczac bezposrednio laptopa czy inna elektronike.... fajna sprawa..... a mocy baterii wystarczy do uruchomienia silnika V8.

W razie jakby samochodowa bateria padla to wyciagam z bagaznika moja "marine" + kable i robie jump start..... pamietam lata temu jak padla mi bateria w aucie to gosc "pozyczyl" pradu ze swojego auta ale zazyczyl sobie 20 dolcow - teraz bym go kopnal w doope! :502:

Jak to mowia, zycie czlowieka uczy.....

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Czyli bateria "sie nie marnuje"..... w lecie napedza ponton a w zimie sluzy jako zapas.... razniej z nia gdzies jechac na jakies odludzie... :wink:
Guns have two enemies politicians and rust. :502: Not sure, which is worst...
Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: czemar »

U nas dla odmiany mamy wiosnę w środku zimy , przeważnie wieje z południa przynajmniej w mojej okolicy co skutkuje temperaturami około 10 st. C jak na połowę stycznia jest to dość ciekawe , przylatują tez gęsi a ostatnio widziałem bociana :shock:
Zastanawiam się kiedy spotka nas taki rok , że sypnie śniegiem po pas i temperatury spadną poniżej -30 st. infrastrukturę energetyczną mamy w kraju w rozsypce więc tylko czekać aż braknie w takim wypadku prądu na tydzień czy dwa , w ubiegłym roku mieliśmy próbkę możliwości tyle , że temperatury były w drugą stronę no i życie pokazało skalę problemu ale temat ucichł i pozostało bez zmian , niby lokalne sieci przesyłowe są modernizowane ale główne średniego napięcia są leciwe i nie widać chęci ich modernizacji , stacje transformatorowe pamiętają czasy gdy we wsi była jedna młockarnia i dwie lampy uliczne :)
Co do Trumpa nie sądzę , żeby mu klika z Wallstreet dał szansy na fotel plan jest inny a On jest dla nich nieobliczalny i tyle a reszta to już polityka a tego tematu Tu nie poruszamy :one:
Ze sprzętu u mnie za awaryjne źródło prądu od kilku sezonów robi UPS z podpiętym akumulatorem , układ zasila awaryjnie pompę Co ale spokojnie można wypiąć aku i przełożyć w razie potrzeby do autka a ten z autka wpiąć do ładowania , temat prosty i skuteczny , niestety taki akumulator w trzy lata kończy swojego żywota nie wiem co jest tego powodem choć z drugiej strony i tak staram się wymieniać na takie jakie nie chcą kręcić w zimie w aucie a u mnie spokojnie starczają na trzy sezony a pompa śmiga na nim kilka h a podładowany też da radę bujnąć autko przynajmniej na czas ładowania bazowej baterii z auta .
Pozdrawiam
Marek .
Vortex na Kruszynie :one:
Awatar użytkownika
Spitfire24
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2550
Rejestracja: 20 września 2014, 18:49
Tematy: 26
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: Spitfire24 »

@adnikauto
O Jezu ... gdzie Ty mieszkasz, może się pomyliłeś i powinieneś napisać Syberia zamiast US East Coast ;laughing: .
Jak czytam wasze (Twoje i czemara) wypowiedzi o tym co może niedługo nastąpić to myślę że niestety macie rację.
Dlatego zacząłem zbierać graty na kryzysową sytuację.
Piszcie proszę o swoich pomysłach na wyposażenie, bo to są cenne informacje.
Pozdrawiam
Stado baranów prowadzone przez lwa jest groźniejsze niż stado lwów prowadzone przez barana.
Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: czemar »

Moje zdanie na temat przygotowania sie na gorsze czasy jest takie :
Zamelinować się na wsi , mieć zapas suchego prowiantu na kilka miesięcy / co nie oznacza że musisz mieć po 200 kg ryżu czy mąki bo menu układa się pod porę roku i od wiosny do jesieni możesz bazować na tym co masz z ogródka + to co dają np kury czy kaczki itp itd /
Puszki to podstawa , mleko w proszku jeśli masz dzieci , coś na wymianę np medykamenty / opatrunki , amol , spirytus słowem coś co ma szansę poleżeć rok czy dwa /
Warto też mieć zaopatrzony dobrze warsztat w narzędzia ręczne / piły, młotki imadło , wkrętaki , klucze i wszelkiej maści łączniki czyli śruby , nakrętki , wkręty , podkładki itd . /
Domostwo nie może być uzależnione od prądu bo latem jeszcze sobie poradzisz ale w zimie klapa
Najważniejsza sprawa zabezpieczyć sobie dostęp do wody i żyć w zgodzie z sąsiadami dobrosąsiedzkie stosunki zawsze procentują , jak będziesz zakałą okolicy albo odludkiem też będzie ciężko :) , za to jak cię ludzie poznają jako dobrego uczynnego człowieka i w dodatku z jakimś tam fachem w reku to z głodu nie umrzesz ani Ty anni rodzina .
Czy to już paranoja nie wiem , w każdym razie jeśli nic się nie stanie to mam zapas jedzenia i warsztat gdzie mogę sobie podłubać a i ludzie patrzą na mnie jak by przychylniej :one:
Pozdrawiam
Marek .
Vortex na Kruszynie :one:
Awatar użytkownika
JesperKyd
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1523
Rejestracja: 25 lipca 2009, 09:44
Tematy: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: JesperKyd »

Chyba zbaczacie ostro w stronę prepersów.
BMK40 Hogan® + Hawke Vantage & BMK20 JesperKyd® + PP 3-12x42AO & Iż61 + Mizugiwa 2.5-7x28 & Marksman 2004 & cdn...
Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: "Bushnell" Survivor Kit...

Post autor: czemar »

No coś ty ja mam po prostu ambicje zostać ostatnim żywym hydraulikiem i może po trosze ślusarzem w okolicy wtedy to będzie życie :532:
Pozdrawiam
Marek .
Vortex na Kruszynie :one:
MGM
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 129
Rejestracja: 21 listopada 2010, 00:11
Tematy: 0
Lokalizacja: Reda - Pomorskie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re:

Post autor: MGM »

Outside pisze:Ty się śmiejesz, a gdyby dziś wybuchły zamieszki w twoim mieście i miałbyś minutę na zabranie najpotrzebniejszych rzeczy by się ewakuować to co byś wziął?

hehe napewno nie wiatrówkę do zabawy :)
jak już zadajesz takie pytanie to raczej: A co ty byś wziął gdybyś dowiedział się nagle o zawodach strzeleckich które zaczynaja się za godzinę w twojej okolicy?

to rozumiem :)
Hatsan 99 QT, SAS , ucywilizowany.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń biała, survival i militaria”