Cześć Piotr. Szkoda że nie mogę do was dołączyć, chętnie bym pomógł w reaktywacji grupy strzeleckiej Olsztyn. Fajnie że jest choć kilka osób. Jestem ciekaw co teraz dzieje się na ranczo po tych latach? Pozdrawiam

Kickass ty żyjesz hehe, Bruner z tej strony . Szczerze wątpię żeby coś wyszło z reaktywacją... już to przerabiałem, prowadziłem 10 osób w klubie a 1-2 osoby w niedziele na strzelnicy... Umarło wszystko... nie wiem,mniemam że strzelają po lasach i na działkach swoich posiadłości Fajne były te nasze spotkania... Pozdrawiam Cię serdecznie

Kurde mnie też tęskno za dawnymi czasami i ekipą. Aż dziwne że takim Olsztynie jest tak małe zainteresowanie tym tematem. Może uda sie spotkać w okolicach świąt i popykać gdzie. W Polsce jestem dwa razy do roku i należę do Gardy. Tam pykam z broni udostępnionej przez Tomka i swojego Remika. Tutaj mam cp-1 i pykam w ogródku, aczkolwiek rozglądam się za dłuższym kijem. Pozdrawiam jeszcze raz.

To raczej dobra wiadomość, nikt tam nie łazi. Oj ja bym tam już przecinke zrobił. Też się zastanawiam nad sprężyną ale w kalibrze 6,35 , tylko ten limit 7,5 J , ale jak nie sprawdzę to nie będę wiedział jak to działa, a chciałbym nie tylko dziurawić papier a także czasem położyć dużego szczura, kreta, nornice czy królika bo cp1 nadaje sie tylko na myszy . Strzelnic u mnie jest w bród ale ciężko jest mi się wbić w towarzystwo bez pleców, jest jedna piękna komercyjna ale godzina korzystania z niej powoduje że portfel i serce krwawi. A strzelać się chce. Może w zimie Ranczo będzie bardziej dostępne wtedy zorganizujemy się i zrobimy ognicho z kiełbachą i postrzelamy .

Kurde już nie mogę się doczekać. Pewnie tłumów nie będzie. będziemy musieli tłum we trzech zrobić Chleba będzie więcej dla nas A teraz pytanie do was, może z innej beczki i nie na temat ale ciekawość mnie zżera , czym miotacie ołów na odległość? Ja jak wcześniej wspomniałem szukam dużego kalibru i nie mam za duźego pola wyboru pomiędzy HW95, HW85 i HW77 w 6,35mm

Edit: ciebie Bruner nie pytam, bo widzę cały arsenał atomowy u ciebie
PS. Wie ktoś może co u Goldiego (Goldwinger), macie może kontakt do niego?

No Stary piękna plujka. Naprawde pedant z Ciebie. Już chciałem zamawiać w kalibrze 5,5mm bo tak pięknie ją opisałeś, a zwłaszcza kulturę pracy, ale w Niemczech na pozwolenie tylko . Kurde nie mam za dużego wyboru, a już z kalibru nawet zszedłem. No nic będę szukał. Próbowałem wysłać Piotr do Ciebie PW ale mam coś zablokowane, więc tu napiszę, podaj mi numer do Goldiego jak możesz, muszę mu powiedzieć żeby na Grudzień się szykował. Ciekawi mnie też co u Skrzata, chyba przestał już pampersy zmieniać. Przez perypetie życiowe potraciłem wszystkie kontakty

Do końca nie wiem jak jest z tym pest control, ale wiem że mogę rozwalić wszystko co jest w moim ogrodzie, a jest tego trochę, wierz mi. Mieszkam w niedużym miasteczku Melle, dookoła pełno dużych gospodarstw i bardzo zielono jest na każdym kroku, no i lasów dookoła setki hektarów. A to sprzyja zwierzynie. Królików i zajęcy tyle,że czasem się o nie "potykasz" ( polecam kabaret i coś większego od czasu do czasu biega koło domu. W szoku byłem jak zobaczyłem Gajowych przechadzających się po parku albo po terenach obok i strzelających do szkodników i nikt nie robi halo, z tego, że normalnie park prosperuje i jest pełny ludzi, dla mnie to atrakcja:) Wracając do mnie, mam nieduży ogród i bawię się w ogrodnika, a to przyciąga wszystko z okolicy. Te pieprzone trawojady prócz jastrzebi i paru lisów nie mają naturalnych wrogów i czasem są tak beszczelne iż trzeba użyć czasem mocniejszym argumentów . Znudził mi się już mały kaliber 4,5mm i teraz chętnie pobawiłbym się czymś większym

ps. Trochę się wątek ożywi jak trochę popiszemy , brakowało mi tego. Szkoda tylko że ludzi nie ma :\

U mnie pcp-y na pozwolenia chyba że mają regulator . Fakt sprężyna praktyczniejsza, ale po tym co piszesz zaczynam się bać, aczkolwiek nigdy mnie nie lubiły pistolety i nabyłem cp-1 żeby potrenować do patentu to teraz po kilku paczkach śrutu i kill-ku myszach radzę sobie z pistolem całkiem nieźle . Był też pomysł kupić kuszę, ale nie zabiorę do Polski, aczkolwiek nie wykluczone po sprężynie . Mam ochotę na eksperymenty Kupiłem też małą armatę , tylko jeszcze nie wiem gdzie ją będę testował . Jak to mówił Kapitan Bomba "na***rdalać !!"

Nadal są jeszcze osie na Pieczewie, trochę tylko zarośnięte .

Tej miejscówki nie znam. Możesz jakieś foty wrzucić?

Tej miejscówki nie znam. Możesz jakieś foty wrzucić?

Ja również przed kompem spędzam czas na poszukiwaniach. Pojawił się jeden kwiatek w postaci HW 97 z Deltą na aledrogo, czekam na odpowiedz sprzedającego. Jeśli kupę do dopiero na święta będę ją rozdziewiczał.

U mnie w tle

A nie mówiłem że wszędzie pełno zajęcy

Mam czym miotać śrut Jest to Oklepana HW 97K z optyką Delta Optical Titanium 4-16x42 MilDot, najgorsze jest w tym że muszę czekać do świąt aż ją pomacam