Z decyzjami nie spiesz się.Guszaban pisze:Dziękuję za wczorajsze spotkanie, Panowie. Naprawdę przyjemnie było postrzelać z prawdziwych wiatrówek. Dziękuję też za Wasze opinie i wyrozumiałość.
Jak to się u Was mówi? Widzę już króliczka na horyzoncie, tylko jeszcze nie wiem czy to nie przypadkiem zając...
Z króliczkiem to jest podobno tak, że większa przyjemność jest z gonienia niż ze złapania
Pozdrawiam i do następnego spotkania.