Pytanie z gatunku DELIKATNYCH*

Podlaska Grupa Strzelecka

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
Sawim
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1287
Rejestracja: 14 sierpnia 2005, 17:01
Tematy: 0
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Pytanie z gatunku DELIKATNYCH*

Post autor: Sawim »

Koledzy... chciałbym zapytać o to, jak często myjecie Wasze chumbos, i czy kiedykolwiek je mierzycie/mierzyliście ?? Że o smarowanie w ogóle wstydzę się pytać... A pytać muszę, bo zaraz w tym wątku pojawią się efekty mierzenia, ważenia, mycia i smarowania chumbos, godne doprawdy zazdrości... A propos, co o tym sądzą Wasze *żony/*przyjaciółki/ *kochanki ??

* - niepotrzebne skreślić
Ostatnio zmieniony 13 lutego 2009, 00:34 przez Sawim, łącznie zmieniany 1 raz.
Eau de Colon
Awatar użytkownika
Astronauta_spif
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 78
Rejestracja: 08 marca 2007, 21:42
Tematy: 0
Lokalizacja: z arsenału
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Astronauta_spif »

Generalnie ja się tym "brzydzę" uważam że nie powinno się tego "nieczystego z natury" tematu rozwijać. O ile mycie jeszcze może .... zdażyło się ... ( w zaciszu domowym przy zgaszonym świetle prawie). Ale mierzyć ? Ważyć ? Panowie ! Gdzie wasza GODNOŚĆ !

O smarowaniu to ja uważam że nie powinno się nawet publicznie mówić. chumbos mają swoje miejsce, robić co mają zrobić aby cel został osiągniety ... Ale smarowanie uważam za nienaturalne !
W terenie-im gorzej tym lepiej...
AdS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 819
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 14:00
Tematy: 21
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: AdS »

Ja tam swoje chumbos trzymam ... suche (tzn nie myję i nie smaruję :diabelek: )

I zupełnie im to nie szkodzi.

I nie mierzę ... bo wydaje mi się, że są ... odpowiednie :diabel:

Adam.S
markoz12
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 115
Rejestracja: 01 czerwca 2005, 20:14
Tematy: 0
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: markoz12 »

Ja generalnie swoich nie myję. Ale znam takich co nawet raz w tygodniu myją i mierzą.
Awatar użytkownika
Sawim
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1287
Rejestracja: 14 sierpnia 2005, 17:01
Tematy: 0
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Sawim »

markoz12 pisze:Ja generalnie swoich nie myję. Ale znam takich co nawet raz w tygodniu myją i mierzą.
Zdjęcia!!
Eau de Colon
Awatar użytkownika
Astronauta_spif
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 78
Rejestracja: 08 marca 2007, 21:42
Tematy: 0
Lokalizacja: z arsenału
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Astronauta_spif »

Zdjęcia czego życzycie sobie Towarzyszu ? Ja nic publicznie nie będę zdjemował żeby się "chwalić" !
W terenie-im gorzej tym lepiej...
AdS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 819
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 14:00
Tematy: 21
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: AdS »

markoz12 pisze:Ja generalnie swoich nie myję. Ale znam takich co nawet raz w tygodniu myją i mierzą.
Niektórzy to dopiero mają ZNAJOMYCH ;)

Ale zdjęć ... to lepiej nie zamieszczaj ;) ;)

Adam.S
RobFra
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2231
Rejestracja: 02 lipca 2007, 14:28
Tematy: 20
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: RobFra »

Dawno tego nie widziałem i pamiętam jak przez mgłę, ale to chyba to to pomiędzy cohones. Mój ZNAJOMY nazywa to wężem :D No chyba nie kąsa tych żon, przyjaciółek, kochanek?

Co do mycia to stare przysłowie mówi, że "to się myje, a nie wietrzy"
Co do smarowania to kierowcy mówią "kto smaruje ten jedzie" :diabel2:
Miałem już wszystkie wiatrówki
A w stodole Mitsubishi D1450 - malytraktor.pl
markoz12
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 115
Rejestracja: 01 czerwca 2005, 20:14
Tematy: 0
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: markoz12 »

Z drugiej strony wymyte i przesmarowane chumbos lepiej wchodzi do "lufy".
Awatar użytkownika
Spinner
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 8164
Rejestracja: 23 sierpnia 2003, 21:52
Tematy: 242
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: Spinner »

Po czym z niej ślicznie wylata i ponoć tak szybko nie opada !
Awatar użytkownika
Sawim
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1287
Rejestracja: 14 sierpnia 2005, 17:01
Tematy: 0
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Sawim »

Nie wiem Koledzy co za bezeceństwa powymyślaliście ! Wyjaśniam więc, że słowo (zapewne w jakimś inostrannym jazyku) chumbos wziąłem z pudełka śrutu Norica:

"250 balines, pellets, plombs, pallini, luftgewehrkugeln, chumbos" :D :P
Eau de Colon
Awatar użytkownika
Spinner
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 8164
Rejestracja: 23 sierpnia 2003, 21:52
Tematy: 242
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: Spinner »

Sawim pisze:Nie wiem Koledzy co za bezeceństwa powymyślaliście ! Wyjaśniam więc, że słowo (zapewne w jakimś inostrannym jazyku) chumbos wziąłem z pudełka śrutu Norica:

"250 balines, pellets, plombs, pallini, luftgewehrkugeln, chumbos" :D :P
Normalny ino portugalski :) A o czym my piszemy? .... hę? :D
martiusx
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 286
Rejestracja: 19 lipca 2008, 14:09
Tematy: 0
Lokalizacja: rzeszów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: martiusx »

Cóż za kosmopolityzm..... :D
Ciekawe jakie w temacie mycia i smarowania stanowisko zajmują nasi bracia Czesi - co oni robia ze swymi diabolkamy (filuternie :diabel2: , no nie?). A czy Słowacy myją swoje strely (też mocno nazwane)?
Słoweńcy, choć Słowiany, ale jednak trochę juz południowe, więc idą krok dalej - to już nie strely, ale mocno brzmiące strelivo.
Turcy pewnie, jako że orientalnie wyrafinowani, raczej swoje Saçma i myją i smarują.
Jak i Francuzi swoje balles.
Temperamentni Brazylijczycy, choć mówia po Portugalsku, to wbrew pozorom dość infantylnie zdrabniają i mówią nie "chumbos", a "chumbinhos".
Radzianie z dziwnym jak na nich brakiem polotu lingwistycznego mówią po prostu - Пули.
O smarowanie, a juz o mycie wolę nie pytać :027: .
Awatar użytkownika
Sawim
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1287
Rejestracja: 14 sierpnia 2005, 17:01
Tematy: 0
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Sawim »

martiusx pisze:(...) Radzianie z dziwnym jak na nich brakiem polotu lingwistycznego mówią po prostu - Пули (...)
Sprostuję - jeśli już, to raczej używają określenia "pulki" (zapis fonetyczny) ;)
Eau de Colon
Awatar użytkownika
Radek Ch
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3645
Rejestracja: 18 października 2005, 21:08
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Radek Ch »

martiusx pisze:Jak i Francuzi swoje balles.
Francuz(k)i nie myją... Oni(e) perfumują... Po zmyciu warstwy Chanel No5 śmierdzi... Nie polecam, a "przećwiczyłem" parę sztuk - Francuzek - nie balles... :P
Anar Nányë Andúril i né Narsil i macil Elendilo. Lercuvanten i móli Iwebëo. Isil
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Podlaska Grupa Strzelecka”