Ja dzia calkiem prawdopodobnie ok. 15

Wybieram się , może ktoś dołączy ?

Mój karabinek poleciał do serwisu na ostateczne czary i będę go miał pewnie do środy. W nadchodzący weekend bardzo chętnie przerobię paczkę exacta może nawet w piątek w okolicach 18

Gotów

Porzuconą, nasiąkniętą wodą rękawicę ... przygarnąłem.

Tak jakoś smutno na mnie patrzyła

Wyrzuciłem z niej kolonię mrówek (ciekawe, czy królową też) i suszę w cieniu na balkonie (myślę, że za miesiąc wyschnie ).

Jakby właściciel chciał ją jednak z powrotem ... to zapraszam.

Adam.S

Nie moj czarny Nowicki? Nie wiem czy mam w aucie, bo auto stoi kawalek stad...

No nikt inny w rękawicy nie strzela .... chyba, że zimą.

Adam.S

Wrzuc gdzies na slonce. Ja predko nie postrzelam, bo zrobilem banana z lufy w moim dopieszczonym h90. Gdyby ktos byl w stanie to wyprostowac na miejscu to pw. Nie mam juz ochoty gdziekolwiek wysylac tego karabinka. Jeden magik tak mi przy okazji podregulowal spust bez pytania i informacji, ze siedzac kolejna godzine i regulujac, w koncu popelnilem blad i PAM. Nawet mocno nie walnelo, ale lufa juz z kostki wychodzi w gore i poi podniosl sie o 1,5m.

Na słońcu - to się boję że ci się zdefasonuje (część materiałów się skurczy).

Adam.S

Siemka, ostatnio zabawiałem się CP . Zakupiłem Remingtona cal. 44 .....oto efekty I jeszcze to.

Temat żyje? W końcu wysłałem swój karabinek na prostowanie lufy, pewnie w kolejny weekend będę na miejscu.

Adam: masz może w aucie moją zdobyczną rękawicę? Może jakoś się złapiemy.

Jak dobrze pójdzie, to Diaderny załatwi nam strzelnicę na terenie miasta - nawet wiaty są. Informacji ze szczegółami na forum nie będzie z wiadomych względów, ale póki co to tylko plany. W przyszłym tygodniu powinno być wiadomo.

Ja dziś poplułem z Diaderowego HW100 i swoim H90 trącałem pudełka po śrucie z 50m z siedzącej

Ktoś chętny ? Bo właśnie ruszamy z Adamem

Jutro około 9-10 bym wpadł, ktoś wybiera się?
Może Adam z moją rękawicą?

Cicho TU jakoś.

Na Żwirowni śnieg jeszcze leży … ale warunki do strzelania … są jak najlepsze (wiem, bo bywam).

Ale PUSTO jakoś … jest.


Adam.S


P.S Był to głos STRZELAJĄCEGO NA PUSZCZY