11.02.18 r. - Siekierezada - Dyskusja na tematy pianotwórcze

Lokalne forum warszawskie

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Piaskun
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 57
Rejestracja: 05 maja 2014, 20:06
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: 11.02.18 r. - Siekierezada - Trening

Post autor: Piaskun »

Nie no bez przesady, nieregulaminowo moze byc ustawiona figurka ale nikt nie robi mlynka karabinkiem ... zasady bezpieczenstwa obowiazuja zawsze
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2018, 06:29 przez Piaskun, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
mimut
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 257
Rejestracja: 19 października 2012, 16:09
Tematy: 0
Lokalizacja: Oldham District AC
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: 11.02.18 r. - Siekierezada - Trening

Post autor: mimut »

Piaskun, kolego sympatyczny, niesamowita jest twoja ignorancja temacie bezpieczeństwa. Myślisz że tylko "robiac młynki karabinkiem" możesz kogoś obdzielić śrutem? Cóż, pogratulować wyobraźni :516:
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: 11.02.18 r. - Siekierezada - Trening

Post autor: Cin91 »

Mariusz, byłeś choć raz na Siekierkach na naszym strzelaniu?
No właśnie. Więc, bardzo Cię proszę, nie zabieraj głosu, jeżeli nie masz bladego pojęcia, jak wyglądają ustawiane przez nas tory.

Co do regulaminowości, czy "extremum" miałem na myśli raczej ustawianie figurek w trudnym terenie, jak np. na ostatnich zawodach, gdzie figurka stała na wzniesieniu na maksymalnej odległości, do tego w miejscu zacienionym, choć słońce waliło w lunetę. Albo w miejscu, w którym po drodze jest trochę roślinności, którą trzeba ominąć. Albo jak ostatnio - w dole, żeby trzeba było strzelać z wysokich łokci, a nie jaszczura.

Nikt nie mówi o ustawianiu figurek metr od lufy, czy ustalaniu stanowisk w leju po bombie, czy żarzącym się pogorzelisku po ognisku, albo - jeszcze lepiej - za plecami kolegów ze stanowisk obok, czy na "linii ognia" z innych stanowisk!

Ludzie, do jasnej cholery, ogarnijcie się, bo wchodzicie już w opary absurdu, choć większości z was nie było na treningu, na którym właśnie ustawiliśmy sobie taki trudniejszy tor!!!!

I tym akcentem kończę zarówno tę jałową dyskusję, jak i angażowanie się w to wszystko. Róbta, co chceta. Ja już wysiadam.
Treningi będą nadal, ale info więcej się tu nie pojawi z mojej strony. Ci, co mają wiedzieć, dowiedzą się.
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2018, 10:58 przez Cin91, łącznie zmieniany 1 raz.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Piaskun
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 57
Rejestracja: 05 maja 2014, 20:06
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: 11.02.18 r. - Siekierezada - Trening

Post autor: Piaskun »

A czy ja powiedziałem, że tylko wtedy? A skoro nie, to skąd wiesz, że niesamowita jest moja ignorancja i dlaczego gratulujesz mi wyobraźni? To Ty dostałeś w czapkę, a więc znalazłeś się w miejscu, w którym stosowny rykoszet mógł się zdarzyć. Sobie pogratuluj wyobraźni.

Zawsze strzelcy są ustawieni w linii, równolegle do linii figurek. Tor jest ograniczony z 3 stron wałami ziemnymi (w końcu to była strzelnica wojskowa), w środku pole. Jak mi wymyślisz rykoszet który trafi w moją czapkę to chętnie się spotkam, uścisnę dłoń i przyznam rację. A jak nie to nie zaśmiecaj tematu.
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2018, 11:04 przez Piaskun, łącznie zmieniany 1 raz.
Smalcmen
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 414
Rejestracja: 07 września 2010, 15:07
Tematy: 11
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: 11.02.18 r. - Siekierezada - Dyskusja na tematy pianotwórcze

Post autor: Smalcmen »

Mnie jak najbardziej pasuje takie luźne podejście do strzelania. Właśnie przez takie mocno "zawodnicze" podejście do zabawy jak i obecność ORMO'wca pilnującego ładu komunistycznej ojczyzny (tu raczej ukłon w kierunku kolegów CP) nie bywam na tego typu spotkaniach.
U siebie strzelam do wszystkiego co na drzewo nie ucieka, tzn. figurki, puszki, biathlon, spinery i najfajniejsze, kulki do paintball'a.
Reasumując, jak pogoda dopisze to zaszczycę swoją osobę Waszą obecnością.
Piotr
Niestety na świecie jest wielu, dla których myślenie okazało się doświadczeniem przykrym a czasami i groźnym.
Utajonych głupców.
Awatar użytkownika
red5555
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 257
Rejestracja: 21 września 2009, 15:09
Tematy: 8
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: 11.02.18 r. - Siekierezada - Dyskusja na tematy pianotwórcze

Post autor: red5555 »

Pozwolę sobie na podsumowanie tej dyskusji, która rozgorzała i poszła chyba nie do końca w sensownym kierunku po drodze zatracając sens ogłoszenia.

Spotykamy się cyklicznie (prawie co tydzień) na Siekierkach, ustawiamy tor z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, nikt do nikogo nie będzie strzelał, wzajemnie się pilnujemy i o strzelaniu " na jednej nodze" nie ma mowy. Regulamin jeśli chodzi o figurki, wielkości KZ, stanowiska i dystanse nie jest ortodoksyjny i nie do końca zgodny z zawodami PFTA ! Tak więc czasem trzeba się odsunąć od palika... :mad:

To są luźne spotkania / treningi organizowane spontanicznie przez grupę ludzi, którzy poświęcają swój wolny czas. To, że są to w większości aktywni członkowie WKFT nie świadczy o "zawodniczym" charakterze tych spotkań, natomiast na pewno gwarantuje rozsądek i bezpieczeństwo oraz wymianę poglądów i doświadczeń 8-)

Zapraszamy wszystkich, którzy mają ochotę postrzelać, spotkać się czy porozmawiać na temat sportu strzeleckiego, który uprawiamy. Osoby bez wiatrówek na pewno też będą miały szansę na spróbowanie. W ostatnią niedzielę było 2 dzieciaków z rodzicem, którzy chyba po raz pierwszy strzelali z wiatrówki ! :-D

Jak ktoś ma ochotę postrzelać do ustawionych figurek i potrenować przed zawodami ocenę dystansów i poprawki na wiatr proszę bardzo ! Ale medali i dyplomów nie przewidujemy - zostaje tylko osobista satysfakcja 8-)
Jak ktoś ma ochotę strzelać do wszystkich figurek w pozycji stojącej lub klęczącej to też nie ma problemu, można strzelać z otwartych przyrządów celowniczych również. Jak ktoś nie chce strzelać do figurek to zawsze są ustawione spinery i tarcze na różnych dystansach, nie ma nic na przeszkodzie żeby ułożyć sobie też kapsle :wink:

Moja osobista jedna prośba: jeśli ktoś strzela do puszek itp. to żeby posprzątał po sobie przestrzelone wraki... a do szkła nie strzelamy !

Reasumując zapraszamy wszystkich bez wyjątku, dobra zabawa bez zobowiązań gwarantowana !
Ogłoszenia o kolejnych spotkaniach będą się pojawiać na Lokalnym Forum Warszawskim oraz na forum WKFT

Pozdrawiam
Steyr Challenge FT, Steyr LG110, FWB 300S, Diana 75 HV, Anschütz Match 380, Kandar P10, Morini CM 162MI, Steyr LP50, HW40
Awatar użytkownika
Łysy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 608
Rejestracja: 22 kwietnia 2008, 21:00
Tematy: 21
Lokalizacja: Ciechocinek
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: 11.02.18 r. - Siekierezada - Dyskusja na tematy pianotwórcze

Post autor: Łysy »

Też niestety nie byłem na żadnym waszym treningu ale mam nadzieję to zmienić :-D
Myślę , że Cin91 i Red5555 mają świętą rację i popieram was wszelkimi kończynami. Zresztą z wypowiedzi Reda jak i Radka płynie rzeczowe i jasne przesłanie "BEZPIECZNA ZABAWA"
Jeśli ktoś ma parcie na strzelanie tylko godnie z regulaminem PFTA to zawody są prawie co tydzień gdzieś w Polsce - nikt nie broni jechać.
HFT strzelam pewnie od 2-3 lat - kiedy zaczynałem tą ZABAWĘ na zawodach atmosfera była wspaniała, każdy chciał ci pomóc i mówił szczerze i rzeczowo , żeby ci POMÓC.
W zeszłym roku na dwóch renomowanych zawodach HFT byłem świadkiem karygodnego zachowania się pewnych strzelców którzy w przesadny " spie....j" sposób poprosili o opuszczenie okolic stanowiska innych strzelców. A byli to znamienici członkowie naszej społeczności. Na innych zawodach byłem świadkiem jak jeden z tych paskudnych zawodników strzelał bardzo nieregulaminowo i po prostu oszukał innych. Nie zgłosiłem tego bo dla mnie nadal to ZABAWA i mam to w nosie czy wygram czy nie, ważne że spotkam się ze swoimi kolegami a penie i kilkoma przyjaciółmi.
Reasumując chłopaki poświęcacie swój czas i swoje pieniążki , zachowujecie bezpieczeństwo to róbcie sobie tory jak chcecie i strzelajcie na nich uśmiechnięci i zadowoleni a jak komuś się nie podoba to niech sobie zrobi trening gdzie chce i jak chce i też nie będziemy się wtrącać.
Steyr z krzywą lufą + Vortex PST I
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Lokalne forum warszawskie”