Witam wszystkich.
Parę miesięcy temu zupełnie przypadkowo wszedłem na Forum, a skończyło się to mniej więcej tak:
A następnie tak:
Tarcz nie będę pokazywał
W miejscowości pod Łodzią znalazłem w lesie starą LOK-owską strzelnicę, nieużywaną od wielu lat, leżącą na uboczu miasta, długość około 60m(chyba)
Szkoda, żeby takie cóś marnowało się bez sensu
Niestety, miejscowi posiadacze pojazdów dwukołowych (z całym szacunkiem) zrobili sobie tor przeszkód w jej obrębie...
Zastanawiam się, czy warto rozmawiać z odpowiednimi WŁADZAMI, żeby doprowadzić do restauracji tego miejsca- w zakresie <17J nie są potrzebne przecież pozwolenia. Czy ma ktoś tego typu doświadczenia? Zaznaczam, że nie chcę otwierać koncesjonowanej strzelnicy, a po prostu strzelać bezpiecznie, bez narażania się na bezsensowne uwagi. Pozdrawiam. Paweł
Hmm. moim zdaniem to strzelanie z pneumatyków o E0 poniżej 17 J nie wymaga żadnej legalizacji. Mają być po prostu zachowane warunki bezpieczeństwa, tak samo jak podczas strzelania z łuku, czy wiercenia wiertarką nad wejściem do budynku. Czyli oznakowanie terenu, informacja itp.
Jedynym posunięciem formalnym powinna być tylko zgoda właściciela/zarządcy* terenu, bo może sobie np. nie życzyć strzelania na swoim terenie. Po za tym tak nakazuje kultura.
KuriereX
Nurkuję i strzelam */niepotrzebne skreślić
Diveproject - Nurkujemy nawet w wodzie
No właśnie, nie chcę otwierać profesjonalnej, koncesjonowanej strzelnicy, myślałem o odgrodzeniu, oznakowaniu terenu, oczywiście po uprzednim powiadomieniu i uzgodnieniu z właścicielem- chyba władze miasta...
po co cokolwiek legalizować-wynikną z tego tylko kłopoty
lepiej legalizować w sensie: przejść się do Nadleśniczego z pisemkiem, uzyskać zgodę, po co się tłumaczyć Straży Leśnej lub Leśniczemu, takie "negocjacje" kosztują i w końcu to nie jest bezpański teren - do kogoś należy a wypada Gospodarza zapytać o zdanie
----------------------------------------
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie, zapytaj, czy mógłby tego nie robić
tam raczej gospodarza nie ma choć po części masz rację , tylko co w tedy jeśli ktoś komu podlega ten teren zapobiegawczo (np. z braku wiedzy w temacie) powie NIE
Rozmawiałem dzisiaj z Policją, zasugerowali odgrodzenie i jakieś oznakowanie w trakcie strzelania. Teren należy do miasta a nie do nadleśnictwa( jest wydzielony), przeprowadzę rozmowy z Burmistrzem i może z Wydziałem d/s Sportu i Rekreacji. A lokalizacja w Głownie.
Na początku chciałbym się przywitać na forum, siedzę już trochę i czytam, ale się jeszcze nie odzywałem. Ninjejszym witam serdecznie szanownych forumowiczów.
A teraz odgrzeje baaaaaardzo starego kotleta, mianowicie czy wiadomo cos o tej starej strzelnicy w lesie w Głownie?
Zdjęcia już nie działaja bo wiadomo 5 lat mineło hehe, chętnie bym się przyjrzał bliżej tej miejscówce.
Powoli wkręcam się w strzelanie z dmuchawek (dziecięce marzenia) a do łodzi trochę drogi jest, a tak to by było na miejscu.
A może jest jeszcze ktoś z Głowna lub okolic?
Sorki za wykopanie takiego trupa ale temat dla mnie ciekawy i ważny.
Pozdrawiam.
