ziutek pisze:Wszelkie próby zorganizowania jakiegokolwiek spotkania ze strzelaniem zorganizowanym w formie wcześniejszych zawodów "kameralnych" wsadził bym do regału "bajki". Ewentualnie "pobożne życzenia"...
Tu się muszę niestety zgodzić, dawnych kameralnych, z tym składem, już raczej nie będzie
Myślę jednak, że spotkanie, kamerlane spotkanie połączone z zawodami, dla "koneserów", dałoby się jeszcze zorganizować tak myślę
Oczywiście, pisząc koneserów, miałem na myśli wszystkich chętnych do spotkania bez spiny, w pięknych okolicznościach przyrody Czerwonej Góry
Ostatnio zmieniony 25 marca 2018, 16:44 przez AndyOO, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak by coś było robione to dawajcie znać. Numer telefonu ten sam od lat. Tel 721 019 500. Wchodzę tu rzadko. Teraz więcej strzelam z palnej ale wiatrówka leży gotowa w każdej chwili.
P. S. Niestety zamknęli strzelnice na bernatce - kilku paniom przeszkadzał huk...
KRGS - Wstąp do nas zanim My wstapimy do Ciebie!
HW-98+DOT
No cóż, szczerze mówiąc, liczyłem na większy odzew, ale się przeliczyłem
Trudno będzie zrobić takie Kameralne, jak drzewiej bywało
Niemniej, jeśli byliby chętni, organizacja toru (mam nadzieję, że figurek jakichś Wicek nam użyczy), karty startowe, to może coś naprawdę kameralnego jeszcze tym roku się uda
Jadłem zajęlibyśmy się ja z Jurkiem, dzięki któremu mamy dojazd na miejsce, bo chciało mu się, z kolegą, wiatrołomy pociąć i z drogi ściągnąć
No cóż, szkoda że ziutek jasnowidzem jest, ale tak na dzisiaj sprawa wygląda
robertw pisze:Pomysł spotkania w sobotę 22 września w Piastowie z noclegiem. Więcej informacji zapewne ogłosi Prezes Wicek. Żyjemy
Że co? Piastów? Nostalgia człeka żre i gryzie na to jedno słowo. Cisza, więc pewnie nie wyszło ale jakby coś miało wypalić to dajcie znać, zawołamy starych kolegów i przypomnimy sobie stare dobre czasy.
Taka luźna propozycja, Czerwona Góra, powiedzmy 20.07.2019, zapewniam poczęstunek w postaci kawałka pasztetu mojej roboty i kromki chleba, także własnego wypieku oraz żurawiny (kupnej )
Liczę na kolegów z figurkami, chętnych do ich mocowania w tym terenie, kto był ten wie o co chodzi, niechby było ich dziesięć, to przejdziemy trzy razy, he he
Karty startowe też wydrukuję, jakby co
Postaram się w tym tygodniu, bądź następnym wykonać rekonesans i poinformuję tutaj co i jak z Cz. G.. Witja jak każdy będzie miał medalik i figurkę, to paszport jest niepotrzebny
Ostatnio zmieniony 03 lipca 2019, 15:46 przez AndyOO, łącznie zmieniany 1 raz.
No, z tym medalikiem to może być problem, wbrew pozorom to towar tylko eksportowy, miejscowi nie używają
Była taka ludowa przyśpiewka dla piegrzymów( uwaga - cytuję:
I KUP SPOBIE CHAMIE MEDALIK NA SZYJĘ
I NIC CI SIĘ NIE STANIE,I TRAMWAJ NIE ZABIJE.
Ale za to mogę wziąć ze dwie blaszane figurki, albo i trzy. Na inne figury już się nie piszę, metryka nie pozwala
Byłoby dobrze abyście ogarnęli temata na jakieś dwa dni przed sobotą, coby się odpowiednio nawodnić i przygotować jakąś kanapkę na drogę