Jak by nie patrzeć w GMO nic dobrego nie ma , poza interesem koncernów tu i owszem
Co do roślin i pożywienia w ogóle myślę , że powinniśmy traktować je jako przyjemny przerywnik w codziennym życiu , stosować jak najmniej przetworzone i proste produkty a przede wszystkim jeść tyle ile potrzebujemy ot i cała filozofia .
A tutaj taki myk nie wiem na ile prawdziwy : http://davidicke.pl/forum/woda-i-mikrof ... t1976.html
Jest tam też mowa o wodzie z mikrofali
Co do samej mikrofali należało by sięgnąć do źródła i poczytać o chorobach wśród żołnierzy , którzy jako pierwsi przypadkiem zorientowali się , że przy urządzeniach wykorzystujących mikrofale jest cieplej i w ten sposób umilali sobie frontowe zimne dni grzejąc się w okolicy radarów
A odnośnie cywilizacji bystrzejszej od naszej niech mi ktoś zrobi blok z kamienia o wadze kilkudziesięciu ton z tolerancją wymiarów choć 0,1mm i ułoży z takich "klocków" jakiś obiekt -nie musi być wyższy niż 50m , albo wytoczy kulę o podobnej wadze .
Tu ciekawy wykład , pomijam fakt megalomanii chodzi mi o miejsca i obiekty prezentowane podczas wykładu :
Sam mam wiele wątpliwości ale im więcej czytam i oglądam tym bardziej jestem przekonany , ze to co wbijano mi do głowy w szkołach / choćby nieszczęsne piramidy i sposób ich budowy oraz transportowania bloków / delikatnie rzecz ujmując dalekie jest od podstaw logicznego myślenia .
Pozdrawiam
Marek .
Ciąg dalszy tematu : http://wolnemedia.net/piractwo-kwitnie- ... ch-wsiach/
Teraz pytanie kiedy w drogę ruszą urzędnicy z prikazem skrzętnego egzekwowania cos jak policjanci , że dziennie ma być "....tyle i tyle ..." i kropka bez dziennego urobku nie wracać .
Kilka lat temu to się nikomu nie śniło ale teraz to już rzeczywistość niestety
Pozdrawiam
Marek .
Co do budowy piramid, to wszystko staje się o wiele jaśniejsze, jak sobie uświadomimy, że wykorzystywano do tego setki tysięcy robotników, których życie było warte mniej niż nic.
GMO, tak jak koncerny farmaceutyczne i wszelką wynalazczość trzeba chronić patentami, ale też dążyć do tego, by nie były one zbyt długie - tak by chciało sięł i opłacało wymyślać ciągle nowe, ale też by nie za długo potem były produkty generyczne.
Jeśli to się nie zmieni i kilka innych rzeczy, to możni będą się bogacić w tempie jeszcze zawrotniejszym (bodaj mniej niż 1% ludzi na świecie ma więcej kasy niż cała reszta razem wzięta), my będziemy budować piramidę, a następcy NSDAP znów będą mogli ostrzyć zęby.
ciekawe ile monsanto (bayer teraz jest właścicielem marki DKC) przymaściło aby to przeszło.
Polska od dawna nie jest wolna od gmo, 99% soi i z 50% kukurydzy jest GMO, więc czemu jej nie uprawiać u nas.
tylko żywność gdzie ponad 1% jest GMO powinno być oznaczone jak paczki papierosów :D
Przeczytałem prawie cały ten wątek i aż brakuje mi słów aby cokolwiek napisać w temacie
Powiedzcie jaki macie stosunek do szczepionek?
Po prostu zanim zacznę dyskusję chcę zobaczyć czy jest w ogóle sens ją zaczynać.
rob_martin pisze:Ich najpopularniejszy produkt to chyba roundup. Stosuję do chwastów i sprawdza się b. dobrze.
Bo u nas monsanto ma mały udział w nasiennictwie wiec roundap jest ich numerem jeden.
Jest wiele środków z glifosatem i to o polowe tańszych a równie skutecznych, nawet w Polsce się niektóre produkuje na przykład w Sarzynie,
W USA monsanto jest monopolista na rynku nasiennym
Aby zmniejszyć dawkę glifosatu dodaj do niego siarczanu amonu, poza tym działa szybciej
Ostatnio zmieniony 18 kwietnia 2017, 20:41 przez mazmaciek, łącznie zmieniany 1 raz.
Z każdym dniem mam coraz luźniejszy stosunek do gmo z początku byłem mocno uprzedzony. Widząc w składzie większości produktów taki syf że i ten gmo będzie 100% zdrowszy. Nie widziałem też w pełni udokumentowanych badań odnośnie jego szkodliwości więc nie chce powielać ewentualnych mitów lansowanych przez dody i inne gwiazdy jednego wieczoru.
Jedynie czego mi faktycznie szkoda to jeśli to prawda to tych pszczół o ile nie jest to kolejna ściema jako mocny argument przeciwników.
Wszyscy powołują się głównie na kwestie zdrowotne a ostatnio czytam skład baranka cukrowego dla dzieci 6x E i nikt o tym nie trąbi, więc można sobie zadać pytanie o co faktycznie chodzi w gmo kto na tym zyskuje kto traci jeśli ktoś ma na to więcej czasu.
myślę że chodzi też aby żadna firma nie zrobiła w europie tego co w obu amerykach monsanto, czyli monopol na nasiona, u nas jest pewnie z setka firm, są nawet i niewielkie rodzinne produkujące odmiany warzyw.
co do gmo to do wszelakich mięs jest dodawana soja w 100% gmo, płatki kukurydziane też nie inaczej.
co do ochrony pszczół to kilka lat temu zakazano zapraw przeciw insektom w uprawach rzepaku i kukurydzy, efekt jest taki że zamiast kilku gramów substancji aktywnej na uprawy po wschodach wylewa się kilkadziesiąt razy tyle w opryskach, a części szkodników i tak nie da się zwalczyć.
w kilku krajach unii jakoś z tym sobie poradzili i odeszli od zakazu, ale nasz rząd jest bardzo eko
Mamy nadprodukcje żywności, a uprawy roślin są możliwe bez użycia jakichkolwiek środków biobójczych. Dajecie się "zbajerować" - nomen omen - firmie Bayer, która jest głównym dostawcą wszelkiego chemicznego świństwa na polski rynek. Co mają mówić - przyznać, że ich *-cydy i stymulatory zabijają wszystko co żyje na polu?
Ben_sage, twoje zdanie np. o zagrożeniach dla pszczół naprawdę zależy od wypowiedzi celebrytów? Nie będę tego komentować, ale proponuję ci sięgnąć do materiałów popularnonaukowych i prac naukowych, bo w sieci jest tego naprawdę sporo. Czasem wystarczy przyswoić abstrakt.
A przy okazji spora część tych "E" z twojego baranka to substancje typu kwasek cytrynowy, soda itp.
W szkodliwości GMO nie chodzi tylko ani przede wszystkim o fakt, że jesz roślinę ze zmanipulowanym kodem genetycznym, tylko o środki chemiczne, które są niezbędne przy uprawie tych roślin. Myślisz "kukurydza", a dostajesz pół fabryki chemicznej z niesławnym glifosatem na czele.
Druga sprawa to ochrona patentowa. Prędzej czy później zacznie dochodzić do zanieczyszczenia upraw tradycyjnych roślin materiałem genetycznym, który jest chroniony patentami, a to będzie koniec normalnego rolnictwa i początek dyktatu korporacji w rodzaju Monsanto. To między innymi oni finansowali prawników, którzy przez dekady bronili tezy o nieszkodliwości roundupu.
Ostatnio zmieniony 19 kwietnia 2017, 07:15 przez MaciekSz, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko ze w naszym pięknym kraju ludzie nie chcą zdrowej rzewności, chcą tanią,
Jestem rolnikiem mam uprawy tradycyjne i ekologiczne wiec coś o tym wiem.
Wszystko w 100% z upraw eko jedzie na zachód
, albo wytoczy kulę o podobnej wadze .
/ delikatnie rzecz ujmując dalekie jest od podstaw logicznego myślenia .
