Wątek motocyklowy
Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Wątek motocyklowy
Motocykle się mniej psują od samochodów wiec jeszcze rzadziej będziesz musiał go naprawić.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 4535
- Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
- Tematy: 162
- Lokalizacja: Krakow
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wątek motocyklowy
Ale przy motocyklu jest parę razy do roku do zrobienia trochę regulacji, czyszczenia, czasem się wymienia to i owo...
Maciek
.62 i .69
.62 i .69
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Wątek motocyklowy
Identycznie jak w samochodzie, tyle że jednak samochodem z reguły robi się więcej kilometrów.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 221
- Rejestracja: 21 sierpnia 2016, 21:02
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wątek motocyklowy
Taa jasne... mam WSK 125, Jawa 250 , MZ 251... one stojąc ,się psują heheMarek- pisze:Motocykle się mniej psują od samochodów wiec jeszcze rzadziej będziesz musiał go naprawić.
HW 100 FSB. FX WILDCAT. KANDAR CP1 Daystate Pulsar
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Wątek motocyklowy
Motocykle są do jazdy nie do stania, bo potem się psują
Moje się nie psują nawet MZ 251 jeździ bez awarii, chociaż w koło komina, tyle ze to dziś żaden motocykl, prędzej sprzęt do mania.
Moje się nie psują nawet MZ 251 jeździ bez awarii, chociaż w koło komina, tyle ze to dziś żaden motocykl, prędzej sprzęt do mania.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 4535
- Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
- Tematy: 162
- Lokalizacja: Krakow
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wątek motocyklowy
W samochodzie z reguly psują mi się rzeczy, za które wolę się nie braćMarek- pisze:Identycznie jak w samochodzie, tyle że jednak samochodem z reguły robi się więcej kilometrów.
W motorze jest wszystko na wierzchu, kontrukcja prosta, kanały, wyciągarki i dodatkowe stawy w rękach niepotrzebne... a poza tym motor może stać rozgrzebany tydzień, a samochodu potrzebuję na co dzień.
A od stania to mi się na razie zepsuła tylko piła spalinowa
Maciek
.62 i .69
.62 i .69
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Wątek motocyklowy
Pozornie.. W motorze jest wszystko na wierzchu, kontrukcja prosta
Zależy od motoru. Sporo z nich jest wielokrotnie bardziej skomplikowana od zwykłego samochodu.
Z drugiej strony nie chciał bym jeździć motorem który kręci do kilkunastu tysięcy obrotów, po garażowej naprawie, to już lepiej wyżyć się naprawowo na aucie bo bezpieczniej dla jadącego.
- sql
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1324
- Rejestracja: 03 listopada 2014, 21:00
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Łom-Janki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Wątek motocyklowy
Ja w motocyklach/skuterach grzebałem dużo - nie były to MZki, ale ścigacze czy skutery - poza rzeczami prostymi typu wymiana oleju czy klocków robiłem także wymianę sprzęgła, pompy paliwa (trzeba rozebrać cały skuter!), oleju w amortyzatorach itp.
W samochodzie porywam się tylko na proste rzeczy - wymiany suchych filtrów, świec, w ostateczności termostatu.
Też jestem zdania, że samochody są za duże, za skomplikowane i za bardzo potrzebne, żeby się brać samemu za robienie poważniejszych rzeczy .
W samochodzie porywam się tylko na proste rzeczy - wymiany suchych filtrów, świec, w ostateczności termostatu.
Też jestem zdania, że samochody są za duże, za skomplikowane i za bardzo potrzebne, żeby się brać samemu za robienie poważniejszych rzeczy .
...jesteśmy niegrzeczne chłopaki, pójdziemy siedzieć do paki...
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Wątek motocyklowy
MZ to się rozkłada i składa w całość w pół dnia nawet pod gołym niebem, to nie motor a zabawka.
I potrzeba kilka płaskich kluczy o metrycznych wymiarach i dla wygody kilka nasadowych, jeden ściągacz i śrubokręt.
I potrzeba kilka płaskich kluczy o metrycznych wymiarach i dla wygody kilka nasadowych, jeden ściągacz i śrubokręt.
- kozichwost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 592
- Rejestracja: 18 listopada 2006, 23:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wątek motocyklowy
A ja muszę się przyznać, że grzebanie w motocyklach czy samochodach już mnie odeszło. Dwadzieścia lat przeważającą ilość wolnego czasu spędzałam w garażu właśnie. Naorawiało się wszystko od kompletnej restauracji Syrenki i kilku komarów po wymiany skrzyni biegów czy wału korbowego w sportowych motocyklach. A teraz nie chce mi sie w samochodzie prostej tulejki w zawieszeniu wymienić. No właśnie - nie chce mi sie. A tego niechciejstwa na garażu stoi rozgrzebana Honda gl1000 z wózkiem, obok jawa czekająca już rok na wyjęcie silnika i Cbr do przygotowania do sezonu... A ja wolę siedzieć na forum niż w garażu
Przepraszam - pan tu nie stał
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 4535
- Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
- Tematy: 162
- Lokalizacja: Krakow
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wątek motocyklowy
U mnie nic się nie kręci do kilkunastu tysięcy obrotów ani nie zasuwa 200 na godzinę Stopniem skomplikowania przypomina bardziej MZ niż nowoczesną szifierkę.
Też nie potrzeba tu żadnych specjalistycznych narzędzi, ale po prostu solidne i trzymające wymiar. Więcej niż wymiany napędu, jakiegoś łożyska, klocków, szczęk, regulacji zaworów i czyszczenia gaźnika i tak nie będę robił.
Też nie potrzeba tu żadnych specjalistycznych narzędzi, ale po prostu solidne i trzymające wymiar. Więcej niż wymiany napędu, jakiegoś łożyska, klocków, szczęk, regulacji zaworów i czyszczenia gaźnika i tak nie będę robił.
Maciek
.62 i .69
.62 i .69
- kłapek
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 1740
- Rejestracja: 20 lutego 2006, 18:22
- Tematy: 39
- Lokalizacja: Grodków
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
Re: Wątek motocyklowy
Ostatnimi czasy coś tam uzupełniałem w warsztacie i ja to widzę tak:MaciekSz pisze:Odkopię temat, Potrzebuję nieduży zestaw przyzwoitych narzędzi do grzebania w moto. Wkrętaki mam, ale pozbierane po garażu nasadki i płaskie okazują się być do bani - każdy z innej parafii, wiele nie trzyma rozmiaru, za krótkie itp. Doradzicie markę i ewentualnie co jeszcze dokupić?
1. budżetowe wystarczające do użytku domowego: Yato, Honiton
2. takie trochę lepsze: Facom, King Tony, Toptul, Kamasa, Beta, Wurth
3. bardzo dobre, ale cholernie drogie: Hazet, Gedore, Stahlwille
Bardzo dobre: wkrętaki - Wiha, kombinerki/szczypce - Knipex
Sporo firm uznawanych kiedyś za b.dobre i tak dzisiaj produkuje w Chinach z małymi wyjątkami.
Do amatorskich zastosowań wybierałbym coś spod 1, ewentualnie nr 2 pod warunkiem trafienia jakiejś okazji.
Mój nowy terapeuta na imię ma can-am
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 469
- Rejestracja: 11 sierpnia 2013, 23:55
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wątek motocyklowy
Potwierdzam, budżetowe Yato na domowy użytek albo porządny Hazet.kłapek pisze: 1. budżetowe wystarczające do użytku domowego: Yato, Honiton
2. takie trochę lepsze: Facom, King Tony, Toptul, Kamasa, Beta, Wurth
3. bardzo dobre, ale cholernie drogie: Hazet, Gedore, Stahlwille
Stahlwille to jakościowo najlepsze narzędzia jakimi miałem okazję pracować.
Z elektronarzędzi polecam porządne Metabo(używam) albo Hilti.
pzdr.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 16
- Rejestracja: 01 lipca 2013, 16:46
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wątek motocyklowy
Jeżeli chodzi o zestaw nasadek i bitów polecam Ci zestaw Honitona, kosztuje coś w okolicach 230-250 zł. Używałem go dziesiątki razy przez jakieś 5 lat- nic się nie urwało, uszkodziło, wszystko jest jak należy. Przy hobbystycznym korzystaniu Beta czy jakiś Proxxon to trochę overkill.
Płaskie mam Covala (teoretycznie dożywotnia gwarancja) i nie mam powodów do narzekań.
Choć prawda jest taka, że stosunkowo często konkretne czynności (np wymiana świecy, regulacja gaźnika, zdjęcie kolektora wydechowego, regulacja luzów zaworowych) wymagają specyficznych narzędzi (np klucze S, oczkowe itp.), tym niemniej w/w zestawem Honitona można zdziałać naprawdę wiele, a trwałością zaskakuje pozytywnie. Mam też dość rozbudowany zestaw Bahco i nie widzę różnic w zakresie spasowania (no może klucze ampulowe są ciutkę ciaśniejsze) i uważam, że nie ma co przepłacać.
Klucz dynamometryczny również polecam, żeby było zgodnie ze sztuką- zwłaszcza do małych momentów raczej coś z wyższej półki.
Pozdrawiam
Płaskie mam Covala (teoretycznie dożywotnia gwarancja) i nie mam powodów do narzekań.
Choć prawda jest taka, że stosunkowo często konkretne czynności (np wymiana świecy, regulacja gaźnika, zdjęcie kolektora wydechowego, regulacja luzów zaworowych) wymagają specyficznych narzędzi (np klucze S, oczkowe itp.), tym niemniej w/w zestawem Honitona można zdziałać naprawdę wiele, a trwałością zaskakuje pozytywnie. Mam też dość rozbudowany zestaw Bahco i nie widzę różnic w zakresie spasowania (no może klucze ampulowe są ciutkę ciaśniejsze) i uważam, że nie ma co przepłacać.
Klucz dynamometryczny również polecam, żeby było zgodnie ze sztuką- zwłaszcza do małych momentów raczej coś z wyższej półki.
Pozdrawiam
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Wątek motocyklowy
To potrzebujesz płaskie 8,10, 12,13,14,17,19 i klucz do kół, kilka podstawowych nasadek i ze dwa śrubokręty. Od biedy każda castorama jula czy inne obi na ten zakres roboty wystarczy.MaciekSz pisze:. Stopniem skomplikowania przypomina bardziej MZ niż nowoczesną szifierkę.
Też nie potrzeba tu żadnych specjalistycznych narzędzi, ale po prostu solidne i trzymające wymiar. Więcej niż wymiany napędu, jakiegoś łożyska, klocków, szczęk, regulacji zaworów i czyszczenia gaźnika i tak nie będę robił.