Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Ciekawe i mniej ciekawe dyskusje, które nie pasują do żadnego innego działu.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

jurek40b
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3027
Rejestracja: 09 marca 2007, 20:24
Tematy: 113
Lokalizacja: Otmuchów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: jurek40b »

Nasz sąsiad ma. Dom wybudowany za ponad milion, dom jeszcze nie pasywny, ale już wyglądający jak bunkier i dodatkowo ma kocioł gazowy, dlaczego ? Dom bagatela ok 250-300metrów . Ja nie mam zamiaru zmieniać ogrzewania, tylko widzę,że chyba syn mojej lubej przesadził, trudno szczęście dziecka jest ważne :)
Kruszynka na sterydach jest ok.Marksman też daje radę.
MaciekSz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 4535
Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
Tematy: 162
Lokalizacja: Krakow
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: MaciekSz »

jurek40b pisze: Ale mnie męczy, że to takie druciarstwo. Gdzieś przeczytałem,że kominek zeby miał pobór powietrza z zewnątrz, musi być już taki kupiony. Że nie da sie dobrze tego zrobić na takim kominku jak my mamy. Podobno te kominki są bardziej szczelne. Ciekawe co wy na to. Ja mam wrażenie,że czeka mnie duży wydatek, czyli kupno nowego wkładu kominkowego.
Trudno ocenić, czy wykonanie jest porządne, ale to przecież nie są loty w kosmos. Nawet jeśli kominek nadal będzie ciągnął trochę powietrza z pomieszczenia, to zysk i tak będzie odczuwalny. Co więcej, kominki z fabrycznym doprowadzeniem zewnętrznym (jak np. mój) mają "awaryjne" niezamykalne doloty, którymi palenisko łapie powietrze, gdy np. wlot zewnętrzny zaklei się śniegiem. Tak że raczej martw się to, żeby pozostały jakieś niezaślepione doloty z pomieszczenia ;)
Maciek
.62 i .69
jurek40b
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3027
Rejestracja: 09 marca 2007, 20:24
Tematy: 113
Lokalizacja: Otmuchów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: jurek40b »

I właśnie to chciałem przeczytać. Czyli ten szyber z przodu zasłonić, ale nie na stałe ?
Kruszynka na sterydach jest ok.Marksman też daje radę.
Awatar użytkownika
biper
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3223
Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
Tematy: 18
Lokalizacja: okolice 3city
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: biper »

kulfon pisze:A ja polecam pompę ciepła
Jeśli ktoś buduje od zera i ma możliwość wyboru, to także polecam.
Dom wcale nie musi być pasywny, ani wyglądać jak bunkier.
Fakt, warto zainwestować w porządne okna (3-szybowe, także te dachowe), porządne ocieplenie dachu. Nie tylko, aby było ciepło zimą, ale także aby latem nie było ukropu na poddaszu - tu warto też zastanowić nad wyborem pokrycia dachowego. Nie do końca rozumiem sens kładzenia na dach blachodachówki/blachodachówki z masą bitumiczną, tym bardziej w odcieniach grafitu/czerni. Potem zdziwienie, że latem na poddaszu jest >=30st.C.

Co do pompy ciepła - koszt całkowity prądu na cały dom (w tym ogrzewanie P.C.) za cały rok: 3600-3800PLN (średnia z 3 lat; dom ok. 180m.kw. pow. użytkowej). Przy takich kosztach nawet nie chce mi się śledzić ile samo ogrzewanie kosztuje..

Zastanawiam się nad dołożeniem fotowoltaiki.. ale bez jakiegoś silnego parcia, bo mam jeszcze parę rzeczy do dokończenia wokół :)
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
Awatar użytkownika
ravkill
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 6032
Rejestracja: 18 listopada 2003, 01:42
Tematy: 133
Lokalizacja: Zielona Góra
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: ravkill »

[quote="jurek40b". Ojciec chłopaka, ma firmę związaną z centralnymi i kotłami gazowymi i olejowymi. Chłopak pracuje w takiej samej firmie, więc teoretycznie wie co robi. Ale mnie męczy, że to takie druciarstwo. Gdzieś przeczytałem,że kominek zeby miał pobór powietrza z zewnątrz, musi być już taki kupiony. Że nie da sie dobrze tego zrobić na takim kominku jak my mamy. Podobno te kominki są bardziej szczelne. Ciekawe co wy na to. Ja mam wrażenie,że czeka mnie duży wydatek, czyli kupno nowego wkładu kominkowego.[/quote]

Dopływ powietrze zewnętrznego, powinien być wyprowadzony pod kominek. I w zasadzie w każdym ogrzewaniu kominkowym, powinien być dopływ powietrza z zewnątrz. Inaczej kominek wysysa wam cały tlen z pomieszczenia i
w domu panuje senna atmosfera.....No chyba że macie bardzo dobrą wentylację i nieszczelności jak cholera..
Ostatnio zmieniony 03 września 2019, 15:58 przez ravkill, łącznie zmieniany 2 razy.
Parę gratów i zero ambicji...(graty sponsorowane przez dzieciaki za pomocą programu 500 + ...)
Awatar użytkownika
ravkill
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 6032
Rejestracja: 18 listopada 2003, 01:42
Tematy: 133
Lokalizacja: Zielona Góra
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: ravkill »

quote="orex"]Moim zdanie, w nowym budownictwie nie ma sensu brać ogrzewania przy pomocy kotłana paliwo stałe - zwykle węgiel. Już nawet nie mam na myśli tutaj ekologii, ale przede wszystkim wygodę.[/quote]


Tylko pomyśl, że prądu może nie być troszkę czasu, a gazu troszkę dłużej i jak to zniesiecie... Kominek jak opcja w domku musi być.
Parę gratów i zero ambicji...(graty sponsorowane przez dzieciaki za pomocą programu 500 + ...)
blair7
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 635
Rejestracja: 05 października 2015, 12:18
Tematy: 3
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: blair7 »

Kominek to podstawa przy ogrzewaniu np gazem. Kilka razy się juz przydał kiedy pół dnia nie było prądu, bo paradoksalnie planowe wyłączenia zawsze są w okresie grzewczym....
Awatar użytkownika
biper
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3223
Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
Tematy: 18
Lokalizacja: okolice 3city
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: biper »

ravkill pisze:
orex pisze:Moim zdanie, w nowym budownictwie nie ma sensu brać ogrzewania przy pomocy kotłana paliwo stałe - zwykle węgiel. Już nawet nie mam na myśli tutaj ekologii, ale przede wszystkim wygodę.
Tylko pomyśl, że prądu może nie być troszkę czasu, a gazu troszkę dłużej i jak to zniesiecie... Kominek jak opcja w domku musi być.
Alternatywa wiadomo, że musi być. Nigdy nie wiadomo jaka zawierucha przyjdzie, realna, co pozrywa linie przesyłowe, czy dziejowa..
Do kominka jako opcji polecam dorzucić rozprowadzenie ciepłego powietrza (DGP).
Ostatnio zmieniony 03 września 2019, 18:12 przez biper, łącznie zmieniany 1 raz.
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
Awatar użytkownika
kulfon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 222
Rejestracja: 04 września 2017, 17:43
Tematy: 7
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: kulfon »

biper pisze:
kulfon pisze:A ja polecam pompę ciepła
J

Zastanawiam się nad dołożeniem fotowoltaiki.. ale bez jakiegoś silnego parcia, bo mam jeszcze parę rzeczy do dokończenia wokół :)

ja mam dom około 250m plus piwnica i ogarnia mi to pompa 9kV no i mam pod to fotowoltanike 7.3kv. No i ani za prąd ani za ogrzewanie nic nie płacę he he. Tzn przyjdzie rachunek za prąd paredziesiąt zł
Co prawda wydałem na to około 70k no ale Pany toz to koszt może 2.5 karabinu wyborowego.
No i ja zawsze mieszkałem w domku jednorodzinnym i brak pieca i ogarniania popiołu i bezobsługowosc tego toz to dla mnie niczym wanna z nieba.
Ktoś powie a kiedy to się zwróci?
Ja odpowiem na to : a kiedy piec się zwróci- nigdy. A na podwyżki prądu mam poważanie
Ostatnio zmieniony 03 września 2019, 19:00 przez kulfon, łącznie zmieniany 1 raz.
9x19 9x18 7.62x39 8x57 7.62x25 45acp 223rem
eeepiotr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 64
Rejestracja: 11 marca 2013, 18:20
Tematy: 1
Lokalizacja: opolszczyzna
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: eeepiotr »

Nie trzeba robić kotłowni w salonie, na takie sytuacje dziejowe przenośne kominki zibro kamin i inne podobne na naftę oczyszczoną dadzą radę.
Ale przy dobrze ocieplonym domu tak szybko się nie wychłodzi wnętrze. Po powrocie napięcia kocioł gazowy przywróci temperaturę.
Pro Sport , PP20
Awatar użytkownika
ravkill
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 6032
Rejestracja: 18 listopada 2003, 01:42
Tematy: 133
Lokalizacja: Zielona Góra
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: ravkill »

kulfon pisze:
ja mam dom około 250m plus piwnica i ogarnia mi to pompa 9kV no i mam pod to fotowoltanike 7.3kv. No i ani za prąd ani za ogrzewanie nic nie płacę he he. Tzn przyjdzie rachunek za prąd paredziesiąt zł
Co prawda wydałem na to około 70k no ale Pany toz to koszt może 2.5 karabinu wyborowego.
No i ja zawsze mieszkałem w domku jednorodzinnym i brak pieca i ogarniania popiołu i bezobsługowosc tego toz to dla mnie niczym wanna z nieba.
Ktoś powie a kiedy to się zwróci?
Ja odpowiem na to : a kiedy piec się zwróci- nigdy. A na podwyżki prądu mam poważanie
Ile sezonów te ustrojstwa użytkujesz? Pompa ciepła gruntowa, czy powietrzna?
Parę gratów i zero ambicji...(graty sponsorowane przez dzieciaki za pomocą programu 500 + ...)
Awatar użytkownika
kuras999
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1688
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: kuras999 »

Nie czytałem całego wątku ale jak ktoś poleca dla oszczędności rozwiązania za 70k to mnie trochę bawi ;) Toż to jest 35 lat ogrzewania gazem u mnie gdzie nie potrzebuję specjalnego pomieszczenia maszynowni bo kocioł wisi w łazience na ścianie koło pralki. Dom podobny kubaturowa ale grzany jest tylko parter gdzie mieszkam i powiem tak że zamiast cudownych źródeł energii "za darmo" bardziej polecam termomodernizację. Mój rachunek za gaz przed ociepleniem za 2 najzimniejsze miesiące jakieś 5 lat temu wynosił 1400zł teraz płacę 2000 na cały rok (z ciepłą wodą). A porównanie kosztu instalacji do karabinu mogę skwitować tylko że moje 2000zł na rok to jak 2-4 porządne wyjścia na strzelnicę ;)
Nie żebym był przeciwnikiem ale po prostu nie wierzę że te wszystkie instalację są wstanie przetrwać dziesiątki lat bez poważnej awarii. Na papierze wszystko wspaniale wygląda jak żarówki ledowe o długości życia 50000h które wymieniam częściej niż tradycyjne wolframowe.
Awatar użytkownika
kulfon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 222
Rejestracja: 04 września 2017, 17:43
Tematy: 7
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: kulfon »

@ravkill korzystam drugi sezon i nie narzekam. Pompa powietrzna.

@kuras9999 nie wszędzie jest gaz. U mnie w gminie jeszcze nie diciagneli.

Co do żywotności urządzeń zobaczymy. W teorii 15 i 25 lat gwarancji. Sam panel fotowoltaniczny potrafi wytxynsc o wiele więcej niż 15 20 lat
Ostatnio zmieniony 04 września 2019, 08:00 przez kulfon, łącznie zmieniany 1 raz.
9x19 9x18 7.62x39 8x57 7.62x25 45acp 223rem
MaciekSz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 4535
Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
Tematy: 162
Lokalizacja: Krakow
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: MaciekSz »

ravkill pisze:
Dopływ powietrze zewnętrznego, powinien być wyprowadzony pod kominek. I w zasadzie w każdym ogrzewaniu kominkowym, powinien być dopływ powietrza z zewnątrz. Inaczej kominek wysysa wam cały tlen z pomieszczenia i
w domu panuje senna atmosfera.....No chyba że macie bardzo dobrą wentylację i nieszczelności jak cholera..
Lepszym rozwiązaniem jest doprowadzenie rury do wkładu, jeżeli wkład jest do tego przystosowany.
Maciek
.62 i .69
Awatar użytkownika
ravkill
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 6032
Rejestracja: 18 listopada 2003, 01:42
Tematy: 133
Lokalizacja: Zielona Góra
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Pogadajmy o ogrzewaniu naszych domów

Post autor: ravkill »

kuras999 pisze:Nie czytałem całego wątku ale jak ktoś poleca dla oszczędności rozwiązania za 70k to mnie trochę bawi ;) Toż to jest 35 lat ogrzewania gazem u mnie gdzie nie potrzebuję specjalnego pomieszczenia maszynowni bo kocioł wisi w łazience na ścianie koło pralki. Dom podobny kubaturowa ale grzany jest tylko parter gdzie mieszkam i powiem tak że zamiast cudownych źródeł energii "za darmo" bardziej polecam termomodernizację. Mój rachunek za gaz przed ociepleniem za 2 najzimniejsze miesiące jakieś 5 lat temu wynosił 1400zł teraz płacę 2000 na cały rok (z ciepłą wodą). A porównanie kosztu instalacji do karabinu mogę skwitować tylko że moje 2000zł na rok to jak 2-4 porządne wyjścia na strzelnicę ;)
Nie żebym był przeciwnikiem ale po prostu nie wierzę że te wszystkie instalację są wstanie przetrwać dziesiątki lat bez poważnej awarii. Na papierze wszystko wspaniale wygląda jak żarówki ledowe o długości życia 50000h które wymieniam częściej niż tradycyjne wolframowe.

Kocioł gazowy też wieki nie żyje, a dokładniej będzie dobrze jak pożyje 7 do 10 lat. Do całości kalkulacji dodaj jeszcze rachunek za prąd, to będzie pełen obraz kosztów. Ja do tej pory na 2 domy, miałem koszty:
4 tony węgla, 5 metrów drzewa, i 8 KW prądu. Na to trzeba było zamienić złotówki. W tym roku zamontowałem:

Fotowoltaika 8,58 KW (38 000) + 2 klimatyzacje z pompą ciepła inwerterową - powietrze powietrze- 7 tysięcy z montażem. W przyszłym roku dostanę zwrot podatku z wydanej kasy i za to znowu następne klimatyzację. Oszczędności oszczędnościami, ale komfort zdecydowanie się poprawi i na to liczę. Oczywiście z węgla nie rezygnuje, ale zamiast szuflować 4 miesiące, zamierzam szuflować 1 miesiąc. Poza tym, ani gaz, ani węgiel, ani prąd nie tanieje. Z w.w. tylko prąd jestem w stanie sam wytworzyć. Oprocentowanie rachunków jest też ujemne, więc lepiej w coś zainwestować, niż karmić tłustych bankierów, i inflację. A do fotowoltaiki budżet obecnie dokłada jeszcze 5000 zł. Oczywiście ja się nie łapię, bo za wcześnie zrobiłem (ale nie narzekam, bo moja instalacja w międzyczasie podrożała o 2 000 i zrobiła jeszcze 2 MW energii...). A jak na tym wyjdę- zobaczymy. Sam jestem ciekaw..
Ostatnio zmieniony 04 września 2019, 13:42 przez ravkill, łącznie zmieniany 3 razy.
Parę gratów i zero ambicji...(graty sponsorowane przez dzieciaki za pomocą programu 500 + ...)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pozatematyczny”