Myśliwi, wędkarze, hodowcy pakujta manatki

[Tomeks]

Też z żoną bardzo wiele potrafimy. Przetwory, chleb, wyroby mięsne. Hodujemy kury, przepiórki. W zeszłym roku zacząłem uprawę Iwan Czaju i mamy swoją herbatę.

[czemar]

I to jest to .
Wstajesz rano , zrywasz świeży szczypiorek , otwierasz lodówkę i robisz kanapkę - prostą zwykłą kanapkę .Do tego szklanka herbaty na dobrej wodzie i dzień jak marzenie .
Dorastam powoli do montażu na swoim letniskowo-preperskim wypizdówku abisynki .
Co prawda chyba od wiosny nie piłem wody z własnej studni , ale jak ją wypompuję że dwa razy to powinna być jak zawsze pyszna .
A z tym handlem wymiennym to raczej przesądzone i moim zdaniem nie głupie może nie na pełną skalę ale zawsze warto sobie pomagać .
M.

[kaliber .44]

@ czemar - na wszelki wypadek daj wodę przez jakiś filtr, nawet taki dostępny w sprzedaży hobbystycznej. Potem przegotujesz i woda powinna być OK. Dodatkowo coś do odżelaziania wody, bo ciężko zrobić dobrą, smaczną i klarowną herbatę z zażelazionej wody.
BTW.
Zbieractwo też jest w cenie... Dziś mojej Szanownej Małżonce na rocznicę ślubu oprócz przyziemnych biżutów przyniosłem z lasu na śniadanko koszyk świeżo zebranych kurek do jajecznicy. Radość Małżonki bezcenna Warto być zarówno łowcą jak i zbieraczem!

Zdjęcia z działania mojego grilla:





Klikając prawym klawiszem wybierz otwórz w nowej karcie i odpali się zdjęcie.

[Senio]

Wczoraj też byłem powietrza złapać. Wcale nie na grzyby. Tak połazić dla zdrowia. Mżyło, ale się trafiały to z dwie godziny połaziłem i w torebkę z marketu nazbierałem. Z 30 prawdziwych i parę maślaków. Z jajkiem i ziemniakami ze 3 obiadki palce lizać. Na suszenie jeszcze się tegorocznych nazbiera. Jeszcze mam z trzy litrowe słoiki z ubiegłego roku nasuszonych. Jakieś sosiki, zupki z takim grzybkiem suszonym to pachnie w całej chałupie i smakuje mega.



W razie W, stowarzyszenie wymiany usług i towarów się zawiąże.......

[MaciekSz]

Dorastam powoli do montażu na swoim letniskowo-preperskim wypizdówku abisynki .

Nie wiem, gdzie ten wypizdówek i ile masz ludzi dookoła, ale wodę ze studni od czasu do czasu warto dać do zbadania. U mnie na wiosze od paru lat woda jest z głębokiego ujęcia zaopatrującego kilka tys. osób i regularnie zdarzają się zakażenia E. coli. Syf szedł do ziemi latami i idzie nadal.
Na własną studnię nie mam raczej szans, trzeba wiercić ok. 50 m.

[czemar]

Teren rolniczy słabo zurbanizowany
30 arów ziemi
Studnia głęboka gdzieś około 5-6 m
Wodę piłem z niej ostatni raz w ubiegłym roku .
Zazwyczaj robię tak , że wybieram do dna pompą raz , następny raz idzie w basen a trzecie czerpanie jest już do użytku .
Co do badania wiem i muszę się zebrać w końcu bo kiedyś może być zonk .Kiedy nie czerpię wody ze studni to i tak z raz na sezon idzie pompa w ruch plus piguła z chlorem
Generalnie sąsiadów bliskich nie mam , dom jest raczej typowo rekreacyjny a z czasem jak zdrowie pozwoli to się może postawi mały nowy domek do 70 m z dobrze rozplanowanym układem i prawdziwie ekologicznym i ekonomicznym ogrzewaniem .
Co do ziemi to jest bardzo dobrej klasy więc warzywna rosną ładnie tylko jest to pustkowie i jak przygrzeje lub przymrozi to po całości więc nasadzenia trzeba bardzo przemyśleć bo aura swoje a i dzikich zwierząt nie brakuje .
Jodła z ubiegłych świąt pozbyła się połowy długości jak przyszła sarna na kolację podobnie kora na drzewach wiśni .O sałacie , marchewkach , pietruszkach itp oraz zajęczym pochodzie nie wspominam bo to norma .
Najfajniejszy jest dudek , który mieszka w okolicy od bodaj 3 lat i co rano przylatuje w sezonie na śniadanie .
M.

[AndyOO]

Miało być o niejedzeniu niczego, bo nie wolno, a tu już stowarzyszenie prepersów się ustanawia
Ciekawe, co powiecie na moje przyłączenie się z areałem 0.5 metra kwadratowego w doniczkach na balkonie

[kaliber .44]

Andy, nie liczy się rozmiar, tylko chęci i umiejętności

[jakiii]

Ciekawe, co powiecie na moje przyłączenie się z areałem 0.5 metra kwadratowego w doniczkach na balkonie

Na wdechową poprawę humoru w zupełności wystarczy.

Pozdro.

[Senio]

Zdjęcia z działania mojego grilla:

Poprawiłem te foty i musze powiedzieć że masz fajną farbę do wędzenia

[slepe_oko]

Że cegła czerwona?

[Senio]

Nie jesteś na bieżąco w tych super co raz to nowych pomysłach ?

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/u ... in/qgqj9vb

[oryks]

Wystarczy wprowadzić zakaz amatorskiej uprawy roli albo przerobu żywności i całe to "ja dam se radę" pójdzie się wąchać. Wędzarnia ?! Przecież ogniska już praktycznie wszędzie zakazane a za chwilę kominki to i grile i wędzarnie się utnie, zresztą zakaz wędzenia już próbowano. Oczywiście będzie to dla naszego dobra bo to niebezpieczne zajęcia przecież i wymagające specjalnych uprawnień. Zrobi się burzę o tym jak to nieprofesjonalni uprawiacze warzyw zatruwają środowisko a domorośli wędliniarze zatruwają ludzi i większość sama przyklaśnie.

[kewalsPL]

...domorośli wędliniarze zatruwają ludzi i większość sama przyklaśnie.

Zwłaszcza Ci co tylko zazdroszczą tej jakości .

[Yurko]

Ogniska zakazane. Papierosy prawie też. Teraz poza zakazać... zapałki!