V@A pisze:Pozdrowienia z Kanady ( Montreal) , mielismy okazje byc w Oklahoma City , zapraszamy w nasze strone jak kiedys bedziesz.
Kiedy mieszkalem w Chicago to czesto wpadalem do Toronto.
Firma dla ktorej pracuje ma oddzial w Quebec City, jakies 2 i pol godziny na wschod od Montrealu. Moze bede mial okazje wpasc.
Wiem, ze u Was przepisy troche ostrzejsze niz w USA.
Mysle czy nie namowic moderatorow na zmiane tematu na "Pozdrowienia z Ameryki Pln. ". Moglibysmy skonsolidowac informacje z roznych stanow i Kanady w jednym watku.
Toronto i Chicago niewiele sie od siebie roznia , wiec czujesz sie jak u siebie w domu , natomiast w Montrealu jest juz zuoelnie inaczej ( duzo wolniej....i bardziej europejsko )
Quebec City jednym z najpiekniejszych miast w prowincji Quebec z typowo europejskim starym-miastem ktore koniecznie trzeba odwiedzic.
Przepisy inne niz w stanach , ale to moze i lepiej . Wlasnie wprowadzili nam nakaz rejestracji broni ( chyba do konca stycznia 2019 ) ale i tak wszyscy czekaja bo moze ulegna zmiany. ( https://siaf.gouv.qc.ca/siaf/individuals.html?L=1 )
Pozdrowienia i szczesliwego nowego roku.
The older I get, the less I care about your feelings....
..."initial muzzle velocity of more than 152.4 meters per second or whose initial muzzle energy is more than 5.7 joules"....
Czyli wiatrówki powyzej 5.7 J do rejestracji.... niezle
Blizej Wam do Europy niz do Ameryki, niedlugo sie wezma za noze oraz widelce.... zreszta zgodnie z prawda kupno wiatrówki czy srutu do niej to tez niezly "chalenge" np. w NJ z tego co pamietam...
Guns have two enemies politicians and rust. Not sure, which is worst...
Rubicon pisze: Nevada z wielu wzgledow jest stosunkowo bezpiecznym stanem. Do tej pory od poczatku istnienia stanu(1864) zginelo na sluzbie lacznie 131 funkcjonariuszy...czyli mniej niz jeden rocznie. W historii stanu bylo lacznie osiem lat podczas ktorych zginelo trzech lub wiecej funkcjonariuszy. Polowa zginela od kol, trzech od ciosow nozem...reszta w roznego rodzaju wypadkach. Populacja Nevady w tej chwili to 3 miliony.
No to szczere gratulacje. Za czasow mojej mlodosci co roku dopisywali 3-4 nazwiska na takim kamieniu w ksztalcie mapy stanu w Carson City, incydentow z bronia bylo sporo a płace kiepskie (w agencjach federalnych to juz calkiem do niczego). Jak teraz slysze populacja sporo wzrosla, placa duzo lepiej i jeszcze do tego sie bezpieczenstwo poprawilo to zaczynam rozumiec dalczego ludzie tam tak dlugo zostaja w sluzbie a czasem sluza nawet cale rodziny. Right place, right time!
NIkt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne a biale jest biale!
V@A pisze:Toronto i Chicago niewiele sie od siebie roznia , wiec czujesz sie jak u siebie w domu , natomiast w Montrealu jest juz zuoelnie inaczej ( duzo wolniej....i bardziej europejsko )
Quebec City jednym z najpiekniejszych miast w prowincji Quebec z typowo europejskim starym-miastem ktore koniecznie trzeba odwiedzic.
Przepisy inne niz w stanach , ale to moze i lepiej . Wlasnie wprowadzili nam nakaz rejestracji broni ( chyba do konca stycznia 2019 ) ale i tak wszyscy czekaja bo moze ulegna zmiany. ( https://siaf.gouv.qc.ca/siaf/individuals.html?L=1 )
Pozdrowienia i szczesliwego nowego roku.
Wyglada na to ze ci przy wladzy nie wierza poddanym.
Jareknr1 pisze: Za czasow mojej mlodosci co roku dopisywali 3-4 nazwiska na takim kamieniu w ksztalcie mapy stanu w Carson City,
Pomnik w Carson City nadal istnieje (meszkam w Gardnerville... jakies 25 minut od pomnika).
Co roku w maju przez cala Nevade biegnie sztafeta pamieci poleglych gliniarzy...start w Vegas a koniec w Carson City. Sztafeta ma tyle odcinkow ilu jest poleglych w historii stanu.
Ja oczywiscie tez zawsze biore udzial:
W zeszlym roku jeden z moich sierzantow biegl mile w pelnym stroju BombSquad:
A tu przekazanie paleczki kolegom z departamentu szeryfa w Carson City dwa lata temu(nasz MRAP jeszcze w pustynnym malowaniu):
Ostatnio zmieniony 31 grudnia 2018, 22:25 przez Rubicon, łącznie zmieniany 2 razy.
Witaj Tomku "Tomski". Napisałem do Ciebie parę dni temu prywatną wiadomość (znajdziesz ją na górze w zakładce) ale widzę że jej jeszcze nie odczytałeś.
Pozdrawiam