Pozdrowienia z Oklahomy

Ciekawe i mniej ciekawe dyskusje, które nie pasują do żadnego innego działu.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
Rubicon
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 258
Rejestracja: 06 marca 2014, 01:15
Tematy: 13
Lokalizacja: WildWest
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: Rubicon »

Tomski pisze: Luneta $60
Walmart special :033: ;laughing: ;laughing: ;laughing:
Zapraszam na moj kanal: https://www.youtube.com/SzeryfUSA
Insta: https://www.instagram.com/szeryfusa
Podkast: "Szeryf Nadaje" - na wszystkich najwiekszych platformach podkastowych.
Awatar użytkownika
Tomski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 81
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, 04:58
Tematy: 0
Lokalizacja: Skiatook, Oklahoma - Osage Indian Reservation
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: Tomski »

Academy. Całkiem dobre recenzje.
Poprostu 50% obniżki.

Sent from my SM-G965U using Tapatalk
Omnia Mea Mecum Porto
Awatar użytkownika
Tomski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 81
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, 04:58
Tematy: 0
Lokalizacja: Skiatook, Oklahoma - Osage Indian Reservation
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: Tomski »

Nie każdy musi kupować optyke za $1500Obrazek

Sent from my SM-G965U using Tapatalk
Omnia Mea Mecum Porto
Awatar użytkownika
adnikauto
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2541
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
Tematy: 214
Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: adnikauto »

@Tomski

No chlopie, lepiej wrzuc pare workow z piaskiem na pake swojego pickupa zeby byla lepsza trakcja... bo "szklanka" u Ciebie dzisiaj... :suprise:

Pare dni temu tak bylo u mnie w Catskills Park jadac do roboty rano nie wyhamowalem przed znakiem Stop, uff blisko bylo :shock:
Guns have two enemies politicians and rust. :502: Not sure, which is worst...
Awatar użytkownika
Tomski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 81
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, 04:58
Tematy: 0
Lokalizacja: Skiatook, Oklahoma - Osage Indian Reservation
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: Tomski »

adnikauto pisze:@Tomski

No chlopie, lepiej wrzuc pare workow z piaskiem na pake swojego pickupa zeby byla lepsza trakcja... bo "szklanka" u Ciebie dzisiaj... :suprise:

Pare dni temu tak bylo u mnie w Catskills Park jadac do roboty rano nie wyhamowalem przed znakiem Stop, uff blisko bylo :shock:
Rzeczywiscie gladko bylo. Ale na szczescie do pracy smigam "maluchem" - Hyundai Tucson. Ram robi 16 mil z galona a Tucson 30. Przy 70 milach dziennie sporo oszczedzam. Dalej u nas pada marznacy deszcz wiec droga do domu bedzie jeszcze ciekawsza :033:
Omnia Mea Mecum Porto
Awatar użytkownika
radim92
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2148
Rejestracja: 01 lutego 2012, 12:34
Tematy: 8
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: radim92 »

To pewnie "sebixy pałują gulfy na ręcznym pod supermarketem próbując driftować" :wink:
Ostatnio zmieniony 03 stycznia 2019, 19:29 przez radim92, łącznie zmieniany 1 raz.
CZ 75 SP-01 Shadow 9x19, Mosin wz. 1891/30, Uskon AS16, Kbk AKM "Jack" 7.62x39
Awatar użytkownika
Tomski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 81
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, 04:58
Tematy: 0
Lokalizacja: Skiatook, Oklahoma - Osage Indian Reservation
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: Tomski »

Az musialem do slownika spojrzec, bo nie wiedzialem co to sebix. Juz wiem :)
Omnia Mea Mecum Porto
Awatar użytkownika
radim92
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2148
Rejestracja: 01 lutego 2012, 12:34
Tematy: 8
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: radim92 »

Myślałem że bywasz w polskiej części internetu i wiesz co to znaczy :wink:
CZ 75 SP-01 Shadow 9x19, Mosin wz. 1891/30, Uskon AS16, Kbk AKM "Jack" 7.62x39
Awatar użytkownika
adnikauto
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2541
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
Tematy: 214
Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: adnikauto »

Tomski pisze: Dalej u nas pada marznacy deszcz wiec droga do domu bedzie jeszcze ciekawsza :033:
Wiem dokladnie co sie gdzie dzieje bo mam w robocie wlaczony TV na Weather Channel przez 10 h dziennie. ...

Powodzenia.....


BTW troche ironicznie to wyglada, dwoch gosci jeden z Oklahomy drugi z NY dyskutuja o lokalnej pogodzie w czasie rzeczywistym poprzez Forum oraz serwer w Polsce ;laughing: :)
Ostatnio zmieniony 03 stycznia 2019, 20:43 przez adnikauto, łącznie zmieniany 1 raz.
Guns have two enemies politicians and rust. :502: Not sure, which is worst...
Awatar użytkownika
Wielki_Wezyr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 414
Rejestracja: 12 stycznia 2017, 19:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Mazowieckie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: Wielki_Wezyr »

V@A pisze:Dla zainteresowanych tak wyglada kanadyjskie pozwolenie na zakup/posiadanie broni :
Plastik, kulturka, nie to co nasze książeczki z poprzedniej epoki, z miejscem na wpisanie 10 szt...
/ .22 / 7,62x25 / 7,65 / 9 Short / 9 Makarow / 9 Para /
/ .357 Magnum /.44 Magnum /
/ 5,45x39 /
Awatar użytkownika
montrala
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5431
Rejestracja: 29 sierpnia 2005, 16:01
Tematy: 0
Lokalizacja: z Azji
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: montrala »

 ! Message z: montrala
Ponieważ dyskusja zrobiła się na tematy wszelkie i ogólne, cały temat zostanie przeniesiony do działu "Pozatematyczny".
Używam broni marki HK od Heckler&Koch i Cenzin, używam optyki od firmy Kahles, strzelam ze strzelby Typhoon Defence F12 od Omega Military Poland oraz używam amunicji Hornady od firmy Hubertus Pro Hunting.
Kret67
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 96
Rejestracja: 29 sierpnia 2018, 13:39
Tematy: 0
Lokalizacja: wielkopolska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: Kret67 »

Takie tam znalazlem
Ostatnie 25 lat spędziłem w USA. Urodziły mi się tam dzieci. Syn wstąpił do Policji pomimo lamentów jego matki, że na pewno go zastrzelą, że wpadnie w alkoholizm i że studia są ważniejsze. Córka poszła w ślady starszego brata, aktualnie jest w Detroit Metropolitan Police Academy na czymś co w Polsce nazwalibyśmy szkoleniem podstawowym. Mój syn służy w Detroit w stanie Michigan i ma pod sobą najgorszy rejon całego Detroit. Codziennie wyjeżdża wraz ze swoimi kolegami w miasto ze swojego posterunku nr 9. Jego rejon odpowiedzialności to jakieś 12 mil kwadratowych i około 74 tysięcy ludzi żyjących często w wielkiej biedzie. Trzeba pamiętać o tym, że Detroit to miasto upadłe, są tu całe osiedla opuszczonych domów i wielkie dzielnice nędzy. To tutaj jest słynna Ósma Mila i to tutaj jest jedna z największych liczba morderstw w całych Stanach Zjednoczonych. Około 8 zabójstw rocznie na 10 tysięcy mieszkańców. Jest niebezpiecznie.

Przez ostatnie cztery lata częściej niż zwykle bywaliśmy w Polsce. W tym czasie jeden z członków naszej rodziny (mój siostrzeniec) z dużego polskiego miasta wstąpił do polskiej Policji. Siłą rzeczy na święta czy przy innych okazjach poruszaliśmy ten temat w gronie domowników i kilka kwestii przedstawia się dramatycznie. Chciałbym je wskazać. Jeżeli w czymś się pomylę to proszę o poprawienie mnie. Ja nie znam do końca przepisów i prawa, nie jestem w tej dziedzinie żadnym ekspertem. Ja bazuję na tym co zostało mi przekazane.

1. Wstyd z bycia Policjantem?
Odnoszę wrażenie, że Policjanci w Polsce wstydzą się tego, że służą swoim życiem i zdrowiem obywatelom Polski. Kiedy moja siostra z Polski przekazywała mi wiadomość, że mój siostrzeniec wstąpił do służby to obniżała głos i mówiła szeptem jakby to była wielka tajemnica. Mój siostrzeniec mówi mi, że nie wraca w mundurze ze służby do domu bo boi się, że ktoś może go przez to zaczepić na ulicy. Nie przyznaje się sąsiadom, gdzie pracuje, bo boi się, że mogą mu zarysować auto pod blokiem na osiedlu, a w gronie znajomych nie rozmawia o swoim zawodzie. Do tego nie je w lokalach na służbie bo się wstydzi. Mojego syna i mnie ogromnie to zdziwiło. Kiedy mój syn poszedł na akademię to od razu obdzwoniłem znajomych żeby się tym pochwalić. Mój syn często sam szczyci się tym, że jest w gronie funkcjonariuszy Policji, a puszy się przy tym jak paw z dumy. Bardzo często na służbie jada obiady w lokalach, a ludzie cieszą się, kiedy Policjanci jedzą razem z nimi, ponieważ mają zapewnione bezpieczeństwo. Właściciele stołówek zachęcają Policję do tego żeby jadła u nich różnymi obniżkami dla funkcjonariuszy. Syn dostaje od posterunku dresy z napisem Policja i z nazwą jednostki, w której służy. Często w nich chodzi albo biega po mieście, mówi, że lubi w ten sposób zaznaczać, że przynależy do formacji, że ma taką wyjątkową pracę i że nie jest przeciętnym mieszkańcem miasta. Kiedy w okolicy wprowadza się Policjant, albo rodzina Policyjna to wszyscy sąsiedzi się cieszą, a w Polsce Policjant ukrywa ten fakt przed swoimi sąsiadami.

2. Wielość przełożonych.
Kiedy mój siostrzeniec zaczął wymieniać ilu ma przełożonych to dziwiłem się, że może ich wszystkich zapamiętać. Komendant, zastępca komendanta, naczelnik, zastępca naczelnika, kierownik, zastępca kierownika, asystent, zastępca asystenta, każdy inaczej się nazywa i ma inny stopień. Mało tego, mówił, że nawet przełożeni z innych jednostek są też jakby pośrednio jego przełożonymi, pomimo tego, że nie służy on w ich jednostce. W USA na posterunku Policjant ma nad sobą komendanta i supervisor’a. Komendant dowodzi jednostką, a supervisor departamentem. Departamentów jest zazwyczaj kilka, np. patrol, cid. Każdy departament ma swojego supervisor’a, który nim dowodzi i to wszystko.

3. Ilość kontroli.
Siostrzeniec powiedział, że każdy z jego przełożonych może go sprawdzić podczas służby, czy dobrze wykonuje swoje obowiązki. To dobrze. Ale mówi, że ma takie kontrole bardzo często. Nawet kilka razy w miesiąc. To tak jakby przełożeni dowódcy nie ufali swoim Policjantom i nie robili nic tylko ich ciągle sprawdzali. Dla mnie i mojego syna wygląda to na wprowadzanie niepotrzebnego chaosu i stresu. Owszem, on również podczas służby jest sprawdzany. Zdarza się to kilka razy w roku, ma to formę rozmowy z przełożonym, który pyta jak leci czas i czy czegoś nie potrzebują. Jeżeli nie dzieje się nic złego to po co sprawdzać takiego Policjanta? Jeżeli ktoś jest tak często sprawdzany przez przełożonych w USA to zaczyna się tym interesować wydział wewnętrzny i sprawdza czy ten Policjant przypadkiem nie popełnił jakiegoś przestępstwa, skoro jest ciągle sprawdzany i czy nie utracił zaufania przełożonego.

4. Specjalizacje.
W USA każdy Policjant ma swoją rolę do odegrania. Jeżeli ktoś jest saperem to ma do czynienia z ładunkami wybuchowymi, jeżeli ktoś jest nurkiem to nurkuje, jeżeli ktoś jest pilotem śmigłowca to lata śmigłowcem. Siostrzeniec opowiadał, że w Polsce zdarzało mu się pilnować pocisku, który nie wybuchł z okresu Drugiej Wojny Światowej. Kazał mu to zrobić jego przełożony. Mój siostrzeniec nie jest saperem, nie zna się na materiałach wybuchowych, jest Policjantem, który patroluje ulice. Jednak pilnował bomby całą noc. W USA zostałoby to odebrane jako narażanie Policjanta na ogromne ryzyko. Takimi rzeczami zajęliby się Policjanci, którzy mają odpowiednie kompetencje, kwalifikacje, ponieważ tylko oni potrafiliby to zrobić bezpiecznie i profesjonalnie. Zwyczajna głupota. Siostrzeniec opowiadał mi, że dowódców bardzo często nie interesuje to kto ma coś zrobić tylko żeby było zrobione. Jako obywatel nie chciałbym żeby operację serca przeprowadzał mi hydraulik i nie chciałbym żeby chirurg zakładał mi hydraulikę w domu. W Polsce każdy ma robić wszystko, pomimo tego, że nie ma do tego kwalifikacji/uprawnień/szkolenia co powoduje niepotrzebne ryzyko i gwarantuje niską jakość wykonanej pracy.

5. Używanie przemocy i taser.
Nie spodziewałem się, że to może być urządzenie budzące tak wiele kontrowersji w całej formacji. Zdaję sobie sprawę z tego, że w Polsce są inne przepisy używania przemocy przez Policję, ale skoro taser’a używają Policjanci, czyli osoby, które znają się na swojej pracy, to dlaczego ciągle jest to tematem tabu? Rozumiem, że możnaby było protestować gdyby nagle Straż Pożarna albo nauczyciele dostali uprawnienia używania taser’a albo pałki, ale jest to narzędzie używane przez Policję. Po to żeby zwiększyć bezpieczeństwo Plicjanta, który dzięki temu nie musi wchodzić w bezpośrednią konfrontację siłową z osobą, która nie wypełnia jego rozkazów. Jest to duży komfort dla funkcjonariusza. W USA każdy wie, że jeżeli nie będziesz współpracował z Policjantem to on użyje wobec ciebie przemocy, bo po to jest i taka jest jego rola. Policjant nie jest od wdawania się w dyskusje tylko od robienia swojej roboty, jeżeli ktoś mu ją uniemożliwia to automatycznie staje się przeszkodą do usunięcia. Siostrzeniec powiedział mi, że oficjalnie wewnątrz Policji w Polsce nie można nawet używać słowa „przemoc” bo to źle brzmi. To może niech Policja przebierze się za taksówkarzy i udaje, że ich rolą tak naprawdę jest wożenie ludzi za pieniądze, a nie egzekwowanie porządku.

6. Broń.
W Polsce jest wiele przypadków, kiedy Policjant może strzelać, ale pomimo tego, że są one wyraźnie określone i spisane to i tak żaden Policjant nie wie do końca kiedy może strzelać, ponieważ ostateczna interpretacja przepisów zależy od Sądu. Jak to usłyszałem to aż się przeraziłem. Ktoś ma decydować za Policjanta, który był na miejscu zdarzenia, czy prawidłowo strzelał czy nie? Ktoś kogo tam nawet nie było? Ktoś kto bazuje na jasnych przepisach, ale interpretuje je na różne sposoby? Kompletnie niezrozumiałe.

7. Szkolenia.
Zakończę tematem szkoleń. W Polsce funkcjonuje system kursów w Policji, który ma się nijak do rzeczywistości. Wygląda to tak, że Policjant najpierw zajmuje jakieś stanowisko, a dopiero POTEM jest przeszkalany z zakresu obowiązków jakie ma wykonywać, ale praktycznie od razu wymaga się od niego bezbłędnego działania na nowym stanowisku, jeszcze przed odbyciem tego szkolenia. Np. Policjant patrolu zostaje dochodzeniowcem, a dopiero po jakimś czasie zostaje wysłany na kurs pracy dochodzeniowca. Nie mam pojęcia jak coś takiego ma prawo działać. To tak jakby najpierw dać komuś dźwig i kazać budować mu dom, ale dopiero po miesiącu pracy na budowie nauczyć go obsługi tego dźwigu.Katastrofa murowana.

Zawsze byłem dumny z Polski, zawsze podkreślam swoje korzenie i uważam, że mój kraj zrobił ogromne postępy w każdym możliwym sektorze przez ostatnie lata. Naprawdę nie mamy czego się wstydzić za granicą, mało tego, uważam, że są kwestie, w których wypadamy lepiej nawet na tle USA. Mam jednak wiele obaw o bezpieczeństwo mojej Polski. Policja to jeden z najważniejszych organów każdego państwa na świecie. Tylko sprawna i silna Policja gwarantuje bezpieczeństwo mieszkańców. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie z naszą Policją, ale póki co, jeszcze daleka droga przed całą instytucją.

Pozdrawiam wszystkim Polaków, 
Przemysław z Detroit, ale przede wszystkim z Polski
sprengkapsel
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 310
Rejestracja: 06 stycznia 2011, 15:09
Tematy: 20
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: sprengkapsel »

Odniosę się do pierwszej części twojego posta. Nie jestem policjantem więc nie wypowiem się co do szkoleń itp.
Jednak mam spore grono kolegów którzy pracują w policji i sa na pierwszej linii czy to prewencja czy drogówka.
szacunek :
Na szacunek cała formacja musiał pracować od nowa po 89 roku gdzie z milicji -aparatu przemocy i terroru zmieniła się w Policję ( nie chcę wchodzić w dyskusję z ewentualnymi oponentami czy się zmieniła czy nie itd nie o to chodzi) Jak wiadomo nie jet to proces łatwi i szybki , gdzie na widok Policjanta nie masz odczucia :zaraz się do czegoś dop....li , a masz poczucie bezpieczeństwa i człowieka którego możesz poprosić o pomoc.
Nie mniej jednak, moim zdaniem ten proces się udał . Tak to określali moi koledzy, którzy nie mieli przez lata służby żadnych negatywnych zdarzeń z strony zwykłych ludzi -nie pisze tutaj o bandyteri czy menelach którzy z natury rzeczy są ich wrogami.
Natomiast teraz od kilku lat obraz Policjanta znowu stał się wypaczony , ludzie traktują ich jak pajaców na smyczy politycznie usadzonych przełożonych którzy muszą wycinać konfetti , przebierać się za BORowców i pilnować domu vice ministra , aresztować ludzi którzy protestują w legalny sposób na ulicy . Ci sami policjanci których znam, są w różnym wieku. Od takich którzy teraz dosłownie uciekają na emeryturę, po takich którzy mają zaledwie 4 lata służby - wszyscy są zażenowani sytuacja w jakiej się znaleźli i sami powoli do siebie szacunku nie mają za to do czego są zmuszani. Generalnie naprawdę mają przej...e.
To tyle względem postrzegania obecnej Policji.
Awatar użytkownika
asasello
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2263
Rejestracja: 04 marca 2004, 15:18
Tematy: 173
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: asasello »

Jest mniej więcej tak jak pisał poprzednik.Niestety transformacja milicji w policje nie jest do końca udana.Policja w pierwszym rzędzie służy władzy a społeczeństwo traktuje już chłodniej mimo że ją utrzymuje.Pamiętać trzeba że masa funkcjonariuszy wstąpiła do formacji w czasach dużego bezrobocia i byli to ludzie którzy nie marzyli od małego aby zostać szeryfem.To była pewność zatrudnienia dość dobre zarobki wczesna emerytura - było się o co bić.Zostało sporo patologi milicyjnej do tego patologia szerokim strumieniem płynęła ze strony władzy i jest jak jest.Świetnie to widać ze strony ofiar przestępstw - daje $ z Zimbwabwe za każdą ofiarę przestępstwa która szczerze wierzy policji.
Funkcjonowanie naszej policji opiera się na rozbudowanym aparacie konfidentów których trudno wynagrodzić finansowo więc przymyka się oczy na ich co najmniej wykroczenia a często i przestępstwa.To jedna z przyczyn głębokiej niechęci policji do szerszego dostępu społeczeństwa do broni bo zaistniała by szansa na zmniejszenie pogłowia delatorów-złodziejaszków. Szczęściem w nieszczęściu jest właśnie niechęć policjantów do używania szczególnie drastycznych środków przymusu bezpośredniego.W mojej subiektywnej ocenie nadużywanych w USA.
No i do tego dochodzi typowy polski bałagan i niekompetencja ale skoro wychowałeś się w Polsce to wiesz o co chodzi.
Awatar użytkownika
Tomski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 81
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, 04:58
Tematy: 0
Lokalizacja: Skiatook, Oklahoma - Osage Indian Reservation
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozdrowienia z Oklahomy

Post autor: Tomski »

U fryzjeraObrazek

Sent from my SM-G965U using Tapatalk
Omnia Mea Mecum Porto
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pozatematyczny”