Psy, koty i myśliwi

Ciekawe i mniej ciekawe dyskusje, które nie pasują do żadnego innego działu.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
oryks
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1912
Rejestracja: 23 czerwca 2006, 12:10
Tematy: 19
Lokalizacja: Osielsko
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ciekawostki z portali informacyjnych - część III

Post autor: oryks »

Ciekawe, że tylu broniących praw dzikich zwierząt ( i dobrze ) a jak chodzi o domowego psa to ma za jakąś chyba karę całe życie na sznurku chodzić. Przywiązany do budy źle (faktycznie to bardzo źle) ale przywiązany do właściciela na spacerze to dobrze ?
Kara zwłaszcza wyrok śmierci nawet w przypadku zwierzaka to ostateczność i powód musi być ważny i uzasadniony a nie domysły bo może pies kłusuje albo ma na to ochotę .
A strzelanie bo nie widział właściciela to już się kwalifikuje do odebrania pozwolenia. Strzelający ma mieć pewność, że nikogo nie ma na linii strzału a obecność psa powinna właśnie sugerować, że jest w pobliżu i jak go nie widać to znaczy, że może być wszędzie.
KUJAWSKO-POMORSKA GRUPA STRZELECKA
tribal
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 379
Rejestracja: 09 grudnia 2009, 14:58
Tematy: 11
Lokalizacja: podlaskie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ciekawostki z portali informacyjnych - część III

Post autor: tribal »

Wystarczy tylko obowiązek zakładania kagańca. Nie pogryzie człowieka, zwierząt, dobrze widoczny nawet z daleka. Brak kagańca kulka dla pieska i mandacik dla właściciela jak się jeszcze znajdzie, piesek strzelony z kagańcem paragraf dla strzelca i po pozwoleniu.
.
franek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1787
Rejestracja: 20 maja 2007, 08:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ciekawostki z portali informacyjnych - część III

Post autor: franek »

oryks pisze: a jak chodzi o domowego psa to ma za jakąś chyba karę całe życie na sznurku chodzić. Przywiązany do budy źle (faktycznie to bardzo źle) ale przywiązany do właściciela na spacerze to dobrze ?
Całe życie to tylko przy niskim IQ i roszczeniowości "właścicieli" tych czworonogów.
W moim mieście mijam po drodze na strzelnice "wybieg dla psów" ogrodzony teren, z ławkami i koszami na bio-odpady ... gdzie mieszkańcy pobliskich bloków
mogą wypuścić swoje pieski. ale ... to wymagała pewnych inwestycji ($$$) a przecież mi się należy ... i Fafika (łon nie ugryzie) mogę wypuścić wszędzie ...
na polu, pod lasem, na plac zabaw (coś co wygląda jak czarne podpalane biegające szczęki ~30kg) ....bo piesek musi się wybiegać.

Nie masz ogrodzonego ogrodu? nie kupuj sobie psa .... mać. Kup sobie żółwia .. albo dżdżownicę ...
EDIT:
to samo o samochodzie - nie masz gdzie parkować, nie kupuj furaka
i o dzieciach - nie masz jak i za co wychować, nie produkuj
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2018, 09:20 przez franek, łącznie zmieniany 2 razy.
remington 44, rogers & spencer 44, Hawken .45, jednorurka 12ga i parę nitro
MarcinD
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2239
Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
Tematy: 12
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ciekawostki z portali informacyjnych - część III

Post autor: MarcinD »

@KG92RS - zacne foto, ptaszysko wyglada jakbys jeszcze mu kielicha goscinnie podal:P
Co do psow i kotow - w lesie do odstrzalu. Dziekie koty sa odpowiedzialne za calkowita eliminacje kilku gatunkow ptakow, a fafiki, takie kochane, to wciaz tylko zwierzeta. Ten sam maly fafik ktory sie do was lasi moze pogryzc dziecko lub zagryzc zwierze. Bo taka ich natura. Niestety, w lesie nie maja czego szukac, chyba, ze przy nodze wlasciciela. Jesli lataja luzem - odstrzal.
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
KG92RS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3741
Rejestracja: 29 grudnia 2016, 06:51
Tematy: 51
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ciekawostki z portali informacyjnych - część III

Post autor: KG92RS »

MarcinD pisze:ptaszysko wyglada jakbys jeszcze mu kielicha goscinnie podal:P
hehe -> te czerwone obwódki wokół oczu, to charakterystyczna cecha puszczyków. Ślepia zamknięte, bo jasno, a nadmiar światła mu szkodzi. To przecież gatunek nocny. "Stary" puszczyk, który u mnie mieszkał (niestety, nie udało mi się zrobić zdjęcia), miał (albo miała) skrzydła o rozpiętości prawie metra. Czasami zdarzało mu się wracać do gniazda już za dnia -> to był widok, jak z bitwy o Anglię, z atakującymi sójkami w roli myśliwców :)
MarcinD
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2239
Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
Tematy: 12
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ciekawostki z portali informacyjnych - część III

Post autor: MarcinD »

Cos absolutnie pieknego, zawsze mialem slabosc do sow i jezy. Szacun za pomoc zwierzakom:)
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
Grzesiek77
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 70
Rejestracja: 23 listopada 2015, 18:48
Tematy: 0
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ciekawostki z portali informacyjnych - część III

Post autor: Grzesiek77 »

KG92RS pisze:
.......A zimą i wiosną, żarło wszystko, co się rusza...

.......Z własnych obserwacji wiem, co potrafią zrobić bezpańskie psy i koty w lesie
..... nie mają bladego pojęcia, co ich Burek może zrobić (i robi) w lesie...

Bardzo dziękuje za pana wypowiedź i pana pracę.


Ja mieszkam w środku dużego miasta, i mam inny problem.
Mieszkam koło "sralnika" czyli średniej wielkości placu zabaw dla dzieci, z przyległościami.
Do którego to przychodzą z pupilkami mieszkańcy wszystkich bloków w okolicy, ze trzydzieści bloków.
Przez dziesięć lat jak tu mieszkam, nigdy nie widziałem w okolicy psa w kagańcu, bardzo rzadko pies jest na smyczy, prawie nigdy.

Ludzie nie mają za grosz wyobraźni, kilka razy jeden czy drugi pupilek złapał mnie za nogawkę, czy musi zginąć jakiś brzdąc żeby coś się zmieniło.
KG92RS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3741
Rejestracja: 29 grudnia 2016, 06:51
Tematy: 51
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ciekawostki z portali informacyjnych - część III

Post autor: KG92RS »

Grzesiek77 pisze: Przez dziesięć lat jak tu mieszkam, nigdy nie widziałem w okolicy psa w kagańcu, bardzo rzadko pies jest na smyczy, prawie nigdy.

Ludzie nie mają za grosz wyobraźni, kilka razy jeden czy drugi pupilek złapał mnie za nogawkę, czy musi zginąć jakiś brzdąc żeby coś się zmieniło.
Nie ma co demonizować - psy, w większości są spokojne :) Jeśli mogę coś poradzić -> w sytuacji, kiedy pies się do Ciebie zbliża, a nie chcesz z nim kontaktu, po prostu, spokojnie się odwróć. Odejdzie. Albo chociaż odwróć głowę (i spojrzenie). To jeden z tzw. sygnałów uspokajających, który pokazuje, że nie masz w stosunku do niego żadnych "konfrontacyjnych" zamiarów.
Zostałem pogryziony tylko raz -> przez mój błąd. W Fundacji, po spacerze, pakowałem do klatki sukę, która panicznie bała się dużych psów. A akurat w tym momencie, z wybiegu wracały charty... Była odwrócona do nich tyłem, a ja ją w tym momencie dotknąłem... Ślady na rekach mam do tej pory :)

Wracając do Twojej sytuacji: za niesprzątanie po psach, ucinałbym ręce właścicielom...
Stare Maxisko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 46
Rejestracja: 15 marca 2017, 15:46
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Psy, koty i myśliwi

Post autor: Stare Maxisko »

Stanowczo sprzeciwiam się podwójnym standardom w każdej postaci. Dzikie koty karmią się zwierzętami bo takie są prawa natury. Widoczny na zdjęciu ptak też nie jest pro-life weganem. Ptaszysko ładne, ale to też zwierze i jak ktoś pruje do psów, to do niego też chętnie strzeli. I nie można go tłumaczyć, że przecież ten skrzydlaty potwór małe myszki morduje i pożera. Mógł chomika mojej córce zjeść. Pachnie hipokryzją bo jedne zwierzęta są fajne (te co ja je lubię) a inne trzeba odstrzelić (te co ja ich nie lubię).
I proszę nie obarczać winą za debilizm właścicieli, ich zwierząt. Pies sam sobie nie kupi kagańca, koty to nadal są tylko zwierzęta i z zachowania bliżej im do dzikich odpowiedników typu żbik i ryś niż do człowieka. Nie mam zdjęć psów które ratowałem przed wycienczeniem, ani kotów które zawoziłem do uśpienia bo już nie było dla nich szans.
Strzelanie dla zabawy nie rozwiąże żadnego problemu.
Nie chcę się kłócić, ale mam prawo mieć swoje zdanie!
I moim zdaniem, ty nie masz prawa mieć swojego zdania!
MarcinD
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2239
Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
Tematy: 12
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Psy, koty i myśliwi

Post autor: MarcinD »

Stare Maxisko pisze:Stanowczo sprzeciwiam się podwójnym standardom w każdej postaci. Dzikie koty karmią się zwierzętami bo takie są prawa natury. Widoczny na zdjęciu ptak też nie jest pro-life
Dzikie a zdziczale to zasadnicza roznica. Dzikimi kotami w naszych lasach sa zbiki i rysie. Sa naturalna i wazna czescia ekosystemu. Tak samo jak myszy i puszczyki. A rozdmuchana populacja zdziczalych dachowcow jest rownie pozyteczna co kroliki, ropuchy i dingo w Australii. Czyli ociera sie o katastrofe ekologiczna.
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
Stare Maxisko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 46
Rejestracja: 15 marca 2017, 15:46
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Psy, koty i myśliwi

Post autor: Stare Maxisko »

Zgadza się kolego. Ale co innego kontrola populacji a co innego strzelanie dla zabawy.
Nie chcę się kłócić, ale mam prawo mieć swoje zdanie!
I moim zdaniem, ty nie masz prawa mieć swojego zdania!
Wilek1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 654
Rejestracja: 30 sierpnia 2017, 11:03
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Warszawy
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ciekawostki z portali informacyjnych - część III

Post autor: Wilek1 »

KG92RS pisze:Nie ma co demonizować - psy, w większości są spokojne :)
Czy ja wiem, wychodze przed dom - wielke bydle sasiada szczeka i warczy na mnie i moje dzieci, ja ich nie moge wypuscic (czasem) przed dom na rowerki bo szanowny sąsiad, mily starszy pan, zyczy sobie wypuscic czasem swoje wielkie czarne ujadające bydle zeby rozprostowal kosci, wlasnej dzialki mu przeciez za malo... mnie sie boi ale uwazam ze dzieciaki są zagrozone (oni sie go bardzo boją)...

Jak jezdze rowerem z rodzinką nie ma opcji zeby jakis grzeczny piesek z okolicy nie pobiegl przy rowerze rozszczekany... a nawet zlapie za nogawke.

Po drodze do szkoly corka mija dom z trzeba wielkimi bydlęciami ujadającymi na wszystkich ktorych maja w zasiegu oczu.
Plot (sztachety) przy tym domu jest calkowicie rozklekotany od tych psow (skaczą na niego ujadając na przechodniow). Kiedys sie przewroci i bedzie kolejna medialna afera...

A ile to bylo przypadkow pogryzienia dzieci przez psy bojowe...

Inny sasiad mial duzego Huskiego ktory zwyczajnie po prostu lubil zlapac mniejszego w pysk i nim pomiatac a po zabawie zostawic...

Wiem ze Yorki i Pudelki są spoko, ale moja obserwacja jest taka ze ogolnie psy (wbrew powszechnej opinii) są zwyczajnie wredne.
Tylko im pozwol to bedą przeciwienstwem "spokojne"...
[tylko moja opinia]
KG92RS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3741
Rejestracja: 29 grudnia 2016, 06:51
Tematy: 51
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ciekawostki z portali informacyjnych - część III

Post autor: KG92RS »

Wilek1 pisze: sąsiad, mily starszy pan, zyczy sobie wypuscic czasem swoje wielkie czarne ujadające bydle zeby rozprostowal kosci, wlasnej dzialki mu przeciez za malo
(...)
Jak jezdze rowerem z rodzinką nie ma opcji zeby jakis grzeczny piesek z okolicy nie pobiegl przy rowerze rozszczekany... a nawet zlapie za nogawke.
(...)
Kiedys sie przewroci i bedzie kolejna medialna afera...
Zgłosić na policję - albo chociaż pogadać z dzielnicowym, żeby zwrócił uwagę -> zwykle działa.

Jeśli chodzi o płot -> najśmieszniejsza sytuacja, jaką widziałem, to dwa psy, praktycznie walczące ze sobą przez płot. I nagle - otwarta brama... Obydwa stanęły jak wryte, pogapiły się na siebie przez moment i - jak na komendę, jednocześnie - zawróciły w stronę płotu :) Oczywiście, jak tylko siatka pojawiła się między nimi - walka rozgorzała na nowo. Powtórzyły to kilka razy, a ja myślałem, że zdechnę...
Wilek1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 654
Rejestracja: 30 sierpnia 2017, 11:03
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Warszawy
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Psy, koty i myśliwi

Post autor: Wilek1 »

wiem, wszystko wiem :) , tylko podalem przyklady z moich podworek, (jeszcze) nie chce sąsiedzkich kłotni :)
ale mysle ze te bydlaki po przewroceniu sie tego plota kogos pogryzą... to kwestia czasu... szczegolnie jak sie trafi rowerzysta (sciezka rowerowa jest wlasnie obok tej posesji oczywiscie, taki omen)

poza tym z kotami jest inna sytuacja - dzieciom nie zagrażają, na srodku chodników nie walą wielkich kup, za nogawki nie gryzą, itp itd...
i z natury sa mysliwymi wiec to sie chyba akceptuje (jak kot sie bawi to w polowanie) a psy teoretycznie nie (teoretycznie są domowe - to nie wilki, jak sie bawia to w aport, itp)... ciezko do kota miec pretensje ze przynosci ptaki, ale do psa o pogryzienie owszem (wiaodmo do wlasciciela). Roznica jest podstawowa.
Nie slyszalem zeby mysliwy wogole myslal o odsrzeleniu kota :) A o psach owszem.

PS. A strzelanie z auta to jest wręcz powszechne obecnie, zwlaszcza jak zima i zimno...
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2018, 13:38 przez Wilek1, łącznie zmieniany 1 raz.
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7505
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Psy, koty i myśliwi

Post autor: LARPAK »

@KG92RS:
jeżeli możesz to dowiedz się, nic pilnego, ale przynajmniej człowiek będzie wiedział, gdzie szukać i czegoś nowego się dowie.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pozatematyczny”