Tokarka

Ciekawe i mniej ciekawe dyskusje, które nie pasują do żadnego innego działu.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Tokarka

Post autor: Senio »

Z kadżej chinki da się zrobić tokarkę. Żadną chinką nie da się fabrycznie pracować. Ja w swoją Erbę odpowiednik C6 wpakowałem jakieś 10.000 zeta i robi co chcę a nawet więcej z dokładnością nieosiągalną dla fabrycznych. Gwinty to przekładanie gitary. W tych maszynkach to jest katorga. Uwalony na maxa smarem człowiek, ustawianie tego to robota głupiego, jeden gwint i a piać od nowa na toczenie. To chyba tylko dla mocno cierpliwych. Ja tego nigdy nie opanowałem psychicznie. Ale jak się to wszystko trochę ogarnie to ręce w kieszeni i robi sama. Gwinty to tylko enkoder. Sam go zrobiłem i działa idealnie. Nawet można jakiđ drobnozwojny m6 wewnątrz jak się człowiek zaweźmie



Ostatnio poszedłem nieco dalej i takie coś już lata. No ale to wszystko wymaga czasu nauki i co by nie mówic kasy



Czy bym chciał coś innego. Nie bo nic podobnego nie ma gotowego do powiedzmy 15000 pln. Żeby było, trzeba sobie zrobić. Bazę najlepiej kupić gotową w niej rzeźbić. Robota od a do z. Ani łatwo ani prosti nie jest, ale się da.
Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1948
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 8
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Tokarka

Post autor: Dexter »

No własnie- nie ma. Kurcze, ja potrzebuję coś mega prostego, do 400mm między kłami, maks średnica toczenia wystarczy mi z 40mm. Nie potrzebuję nawet przelotowego uchwytu ani posuwu automatycznego. Ale żeby to było u licha proste, bez luzów, trwałe i dało się na tym robić. Nawet gwintów nie potrzebuję :D. No i nima.
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1400
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Tokarka

Post autor: Yurko »

shooter3 pisze:Co do budżetowych tokarek to można trafić na tryby plasticzane, które przenoszą napęd. Do toczenia patyków w sam raz.
Problem z tymi "tanimi" tokarkami jest taki, że z reguły mają silnik z elektroniczną regulacją obrotów i to skutkuje tym, że nie ma znaczenia z czego mają zrobione koła zębate. U mnie 550W silnik na wolnych obrotach daje się ręką zatrzymać. Nie ma szans, by ta maszyna skasowała nawet "plasticzany tryb".
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
MarcinD
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2239
Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
Tematy: 12
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Tokarka

Post autor: MarcinD »

No prosze, a jednak pojawila sie i reklama... i jakis to modelo kolego kupiels?

A dla tych co powaznie mysla... znalazlem dobra europejska mala tokarke o dobrych parametrach. Ma tylko mala wade... 20 kola za podstawowy sprzet:/ ale jak kogos pali taka kasa to tokarki Wabeco. Ew. Proxxon 400, jedyna dyszka. W cenie 4-5 kola nie ma nic co nie ma ryzu w trybach.
Ostatnio zmieniony 24 września 2018, 11:57 przez MarcinD, łącznie zmieniany 1 raz.
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7495
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Tokarka

Post autor: LARPAK »

Zgłosiłem pierwszy post jak się tylko pojawił.
No i w końcu jest link od autora, który się nie wypowiedział ani razu.

Ktoś szuka czegoś dla pracownika - na ogół oznacza to spam bo:
- albo autor nie jest wcale z branży bo inaczej by się znał,
- zapytałby pracownika czego potrzebuje bo zna się pewnie lepiej od niego,
- zapytałby na branżowym forum.

To nie pierwsze tego typu tematy - teraz już konta rejestrują wcześniej i po pewnym czasie wrzucają tego typu posty.
Kiedyś to można było poznać takiego spamera po tym jak się zarejestrował X minut temu.
MarcinD
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2239
Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
Tematy: 12
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Tokarka

Post autor: MarcinD »

Zastanawia mnie jedno... na co liczy jausz marketingu? Bo wkurzeni ludzie z ktorych robi idiotow zrobia mu raczej czarny PR...
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7495
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Tokarka

Post autor: LARPAK »

To jest pewnie zlecone jakiejś firmie.
Na co liczy?
Na wejścia na stronę i jej pozycjonowanie w google.
Awatar użytkownika
asasello
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2263
Rejestracja: 04 marca 2004, 15:18
Tematy: 173
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Tokarka

Post autor: asasello »

Nie narzekajcie.Ja np. nie sądziłem że w RP jest jeszcze tylu tokarzy i to częściowo aktywnych. Są jeszcze oferty pracy dla konwencjonalnych tokarzy?
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Tokarka

Post autor: Senio »

Jeśli chodzi o produkcję manuale to wymarły gatunek. To co zostało to zabawki dla amatorów i jakieś dodatkowe wyposażenia różnorakich warsztatów. Manual nie ma siły przebicia w produkcji nad CNC. Teraz kurs i stajesz przy maszynie jako guzikowy. Korbami w produkcji wielkoseryjnej już nikt nie kręci. Są jeszcze niedobitki automaty tokarskie w warsztatach produkcyjnych. Ustawione odpowiednio też robią większe serie. Ale to się powoli też kończy bo nowych maszyn nie robią (brak zbytu) a stare to wysłużone zabytki już. CNC wypiera cały manual i tego nic nie zatrzyma. Programy są coraz łatwiejsze i bardzo dopracowane, pomiary narzędzi czujnikami cyfrowo. Cały proces ustawienia maszyny pod detal trwa bardzo krótko, i żaden manual nie nadąży już za CNC. Nawet w produkcji jednostkowej. CNC jest szybsze, dokładniejsze i bardzo powtarzalne. Korby to już historia jeśli chodzi o przemysł.
Ostatnio zmieniony 25 września 2018, 02:12 przez Senio, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
lasooch
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 200
Rejestracja: 12 marca 2017, 14:37
Tematy: 0
Lokalizacja: Pruszków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Tokarka

Post autor: lasooch »

Z mojego lokalnego podwórka, to praca dla ślusarza z doświadczeniem jest, tylko ludzi do pracy za bardzo nie widać. Operator maszyny CNC to już prędzej, ale jest różnica w kwalifikacjach między kimś kto wkłada surówkę, naciska start i wyjmuje detal, a kimś kto robi detal od A do Z mając przed sobą rysunek techniczny i suwmiarkę.

Kumpel niedawno był zmuszony kupić do swojego warsztatu tokarkę CNC tylko dlatego, że przez ponad rok nie był w stanie zatrudnić kumatego ślusarza. Maszyna CNC pracuje 1 dzień w tygodniu, wychodzą z niej bardzo mało skomplikowane elementy, ale co z tego, jak do obsługi korby nie udało się nikogo zatrudnić. Ma w tej chwili jednego ślusarza starej daty, ze 30 lat doświadczenia pewnie, ale jak ten zawodnik pójdzie w końcu na emeryturę, to przy konwencjonalnych maszynach chyba sam pan prezes stanie ;laughing:
MarcinD
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2239
Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
Tematy: 12
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Tokarka

Post autor: MarcinD »

Na szczescie cnc tanieje. Niestety wciaz budowa porzadnej tokarki cnc od podstaw (bo przerobka chinki sie nie oplaca raczej) to okolo 20 kola. To samo z sensowna frezarka cnc, jesli ktos wie, do kogo uderzac, bo ploterki do kupienia na alledrogo potrafia byc drogie i badziewne mimo ceny.
Ostatnio zmieniony 27 września 2018, 19:53 przez MarcinD, łącznie zmieniany 1 raz.
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Tokarka

Post autor: Senio »

Pomiędzy frezarką cnc a ploterem jest przepaść. Trzeba się na coś zdecydować. Jak frezarka to kupić grzmota żeliwnego i przerabiać. Bez zaplecza maszynowego droga przez mękę i duże koszty. Przerabialismy kolego FND. Wiem czym to pachnie. To samo z dużą tokarką. Przerabialiśmy SUI-40. Żeby to zrobić dobrze ze szlifem to tak rok czasu i worek kasy. Nie zgadzam się natomiast, że przeróbka małej tokarki nie jest opłacalna. Oczywiście że warto to zrobić jak nie potrzeba komuś grzmota 2-5 tonowego. Wszystko zależy od tego co chcemy robić. Siły i koszty na zamiary tak inaczej mówiąc.

Jak ploter żeby robił coś więcej jak rzeźbę w drewnie to też rama stalowa i solidna konstrukcja, żeby chociaż aluminium gryzł. Sensowny ploter nawet niewielkich rozmiarów to też już ponad dyszka w zakupie. A do tego jeszcze z piątka we wrzeciono i inne graty do niej. Poszukaj gościa z miejscowości Żary na portalu alledrogo. Robi solidne maszynki adekwatne do ceny. Wersje na wałkach albo na wózkach. Większe i mniejsze. Oczywiście wszystko zależy od tego z jaką kwota chesz się rozstać. Ale podstawowa maszynka koło dyszki wyjdzie i tak.
stalker77
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 652
Rejestracja: 07 maja 2006, 15:13
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Tokarka

Post autor: stalker77 »

Tokarka CNC nie nadaje się do prac innych niż produkcja gotowego elementu z surowca lub połproduktu. Nie da się na niej tak na prawdę sensownie robić prac remontowych typu przetaczanie wałów, obróbka siłowników hydraulicznych do regneracji, toczenie nietypowych elementów itd itd. Jak ktoś ma produkcję nowych rzeczy to nie będzie się bawił w tokarki ręczne tylko CNC kupi, jak ktoś ma firmę zajmującą się naprawami/regneracją czy nietypowa produkcja jednostkowa, to nawet na CNC nie spojrzy bo mu się do tego nie przyda. Nadzoruje od strony informatycznej dość dużą firmę która siedzi w branży wysokiej technologii/obróbka metalu, mają oddziały w kilku krajach świata i park maszynowy taki, że aż ślinka cieknie. Centr obróczych CNC na hali kilkanaście, niektóre wielostanowiskowe, górna półka japońska za wiele dziesiątek milionów, ale pięć tokarek klasycznych, w różnych rozmiarach stoi dalej i są dbane i chuchane bo jak coś nietypowego przychodzi zrobić to nie ma innego wyjścia, pan Grzesio musi stanąć przy maszynie i kręcić korbami, bo inaczej się nie da roboty wykonać.

Tokarki owszem mają dołożone odczyty cyfrowe i układy szybkiej wymiany narzędzia, ale poza tym wszystko po staremu. I co ciekawe pan Grzesio zarabia więcej niż operatorzy tych CNC, bo on pójdzie na CNC bez problemu pracować, ale ten z CNC na klasyczną tokarkę czy frezarkę już nie bardzo. Mają też zostawione frezarki, wytaczarki, bramówki i szlifierki współrzędnościowe i facet który zarządza tam produkcją mówi, że bez CNC daliby by rade pracować, ale bez tych starych maszyn nie. I moim zdaniem coś w tym jest, daj na przykład rusznikarzowi tokarke CNC to nic nie zrobi na niej sensownego....
Ostatnio zmieniony 05 października 2018, 15:22 przez stalker77, łącznie zmieniany 1 raz.
Despite what your mamma told you, violence does solve problems.
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9714
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Tokarka

Post autor: Senio »

Oczywiście masz dużo racji. Dlatego napisałem wcześniej że produkcja wielkoseryjna to CNC. A narzędziówka czy remontówka warsztat etc. to manual. Natomiast amator dla hobby i drobnych prac czy jakiejś produkcji małoseryjnej nie pozwoli sobie na zakup CNC + manual z kilku powodów. Gabaryty + miejsce + koszt. Dlatego coraz więcej chłopaków manuale przerabia na opcję CNC, czy inaczej CNC z opcją manuala. Dostosowanie maszyny do danej pracy polega na włączeniu kompa lub nie. Robię coś raz na szybko na chwilę nie ruszam kompa. Ale potrzeba 20, 50, 100 sztuk czegoś to po co machać korbami. CNC zrobi wtedy robotę. Takie "Wash & go".
Ostatnio zmieniony 05 października 2018, 18:16 przez Senio, łącznie zmieniany 1 raz.
stalker77
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 652
Rejestracja: 07 maja 2006, 15:13
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Tokarka

Post autor: stalker77 »

Owszem taka samoróbka-hybryda, klasyczna tokarka przerobiona na CNC z zachowaniem możliwości operowania ręcznego korbami ma sens. Ale zauważ, że takich sprzetów fabrycznych nie ma ! To musisz sam zrobić, poświęcić czas, dużo czasu i dużo dużo pieniędzy żeby coś takiego namotać. Nie będzie to ani dobre CNC ani tokarka z wysokiej półki, ale będzie działać. Fabryczne CNC do pracy ręcznej nie nadają się wcale, tego się ręcznie obsługiwać prawie nie da. Więc ze sprzętów gotowych wybór jest jeden - tokarka klasyczna z odczytami cyfrowymi, dobrym imakiem z systemem szybkiego zmiany narzędzia, kilkoma uchwytami i można cuda robić.
Despite what your mamma told you, violence does solve problems.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pozatematyczny”