Nawalka ty ... Ślepoku

Ciekawe i mniej ciekawe dyskusje, które nie pasują do żadnego innego działu.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Grisza
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1525
Rejestracja: 30 listopada 2005, 12:26
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: Grisza »

Nie lubię piłki nożnej. Powodów jest kilka.

Faworyzowanie tej dyscypliny w mediach - na dziesięć informacji, osiem jest o piłce nożnej, z czego połowa czysto celebryckie. A o sukcesach Białoczerwonych w innych dyscyplinach sportu trzeba się dogrzebywać na stronach tematycznych lub fanpage'ach.

Te niewyobrażalne pieniądze związane z futbolem, które demoralizują i demotywują.

Czarna strona piłki -machinacje. Kilka lat temu mówiło się o ponad czterystu osobach podejrzanych o ustwianie wyników. I co? Kamień w wodę?

Związki kiboli ze światem przestępczym i ich chorobliwy fanatyzm epatujący agresją do wszystkich "innoplemieńców". Nie występujące w innych dziedzinach sportu.

Podejścia zawodników do swego co niebądź zawodu, które najlepiej charakteryzują powiedzenie pływaków robiących kilkanaście kilometrów dziennie - jakby pływanie było proste, to by się nazywało piłka nożna. I to porównanie z rugbystami. Piłkarz udaje, że jest sfaulowany, rugbysta udaje, że nie jest.

Tego usprawiedliwiania fatalnego stylu gry - "na tym etapie to już nie ma słabych drużyn" itp. Można przegrać mecz - to jest w końcu sport. Ale na Boga po walce, a nie kici-koci tak się knoci.

Ale najbardziej nie lubię tej obronnej taktyki. Tak zwanego "wciągania przeciwnika na naszą połowę" Podawania obrońców do siebie i na koniec do bramkarza, który wybijając najczęściej prowadzi do straty, bo umiejętności do wychodzenia na pozycję też nie ma. Trafnie wymknęło się Lewemu, że nie został wyszkolony do kiwania. Problem polega na tym, że żaden z naszych nie został wyszkolony do dryblowania. Śmiertelnie boją się kontaktu z przeciwnikiem. Ten kunktatorski styl objawia się również w obronie, kiedy nasi zamiast grać pressingiem cofają się przed przeciwnikiem do pola karnego a nawet i dalej, zostawiają kilka metrów luzu pozwalając na precyzyjne podanie lub swobodny strzał. Kiedyś brak umiejętności technicznych drużyna nadrabiała wolą walki i zgraniem. Przyświecała nadzieją, że skauci zachodnich klubów zauważą i droga do lepszego świata stanie otworem. Dziś oszczędza się zdrowie na pracę w klubach, bo tam są wypłaty.

Przykro się na to patrzy.

Uff - ulało się.
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2018, 11:28 przez Grisza, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Aligatius
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 552
Rejestracja: 23 czerwca 2012, 21:41
Tematy: 0
Lokalizacja: Ruda Śląska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: Aligatius »

Grisza, nie ma ani jednego zdania w Twoim poście, z którym bym się nie zgodził :piwo:
AT44 10 LW; Beretta 92FS
ArturR
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 469
Rejestracja: 11 sierpnia 2013, 23:55
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: ArturR »

Grisza pisze:Te niewyobrażalne pieniądze związane z futbolem, które demoralizują i demotywują.
Też mam takie zdanie. W latach 70/80 ekipie Górskiego:

1. chciało się się grać
2. osiągała o wiele większe sukcesy
3. grała za ułamek wynagrodzeń współczesnych kadrowiczów

Gdzie szukać winnych ?

Dziś m.in. tacy jak R.Abramowicz czy arabscy szejkowie(PSG, Manchester City) zupełnie rozpuścili piłkarzy, a transfer Neymara za 222 miliony euro to największa głupota współczesnego "sportu".
Lewandowski zarzuca szefom Bayernu że żydzą kasę na transfery, ale ja im się nie dziwię, że nie chcą brać udziału w tym wyścigu oszołomów.
Załóżmy że planowali zakup pięciu nowych dobrych piłkarzy. Czy to znaczy że na ten cel powinni mieć i wydać około miliarda euro ?
Wyszkolenie dobrego piłkarza sporo kosztuje, ale żaden kopacz piłki nie jest wart 222 bańki. ŻADEN.
W takim razie np. szpital "X" ile powinien zapłacić za kontrakt światowej klasy np. neurochirurga ?
Takie porównanie:
Neymar kosztował PSG 222 mln EUR i być może będzie służył na wysokim poziomie max. kilka sezonów.
Stadion piłkarski Allianz Arena w Monachium wraz z całą infrastrukturą kosztował 340 milionów EUR i będzie służył...no właśnie ;)

Jeśli kogoś tu podziwiać to chyba tylko polskich kibiców za cierpliwość. Ile kasy rocznie wydają na karnety, bilety,oprawy meczowe, wyjazdy itd. ? A co w zamian ?
Piach szczaw i mirabelki ;)
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5748
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: sas88 »

Mnie na tych zdjęciach wcale nie razi alkohol. Wypili po piwku czy po lampce wina, pies ich trącał.

Rażą mnie ich roześmiane gęby, po żenadzie jaką odstawili w meczu z Japonią.
Zadrwili z kibiców, z zasad fair play, ze sportu w ogóle. Żaden z tych pajaców nie powinien więcej założyć reprezentacyjnej koszulki.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Awatar użytkownika
Foxtrott
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 44
Rejestracja: 31 maja 2018, 11:30
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: Foxtrott »

Nasza kadra gra super , ale w reklamach .
Dlatego też nie namyślając się ani sekundy oglądam tylko siatkówkę plażową kobiet :)
Ćwicz oko i dłonie w Ojczyzny obronie
ArturR
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 469
Rejestracja: 11 sierpnia 2013, 23:55
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: ArturR »

Foxtrott pisze:Nasza kadra gra super , ale w reklamach .
Dlatego też nie namyślając się ani sekundy oglądam tylko siatkówkę plażową kobiet :)
Sorry za off top,
ale widzę że kolega dobrze wie "od czego muchy zdychają" :) (1:10)

Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2018, 17:07 przez ArturR, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KOM
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 79
Rejestracja: 19 marca 2018, 17:23
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: KOM »

Foxtrott pisze:Nasza kadra gra super , ale w reklamach .
.....
Może dlatego unikają na boisku kontaktu z przeciwnikami. Jeszcze by się przewrócił który albo siniaka nabił i kto go weźmie do reklamy wtedy ;-)
Grisza
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1525
Rejestracja: 30 listopada 2005, 12:26
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: Grisza »

Właśnie obejrzałem mecz Francja-Argentyna. Gra całkowicie przeciwna do tego co pokazały nasze orły. Dryblingi, podania do przodu, wychodzenie na pozycję, gra bez piłki, celność podań i strzałów. I co? Jak do tej pory najlepsze widowisko Mundialu.
Mecz z Japonią może był o honor, ale na pewno nie był honorowy.
Czasem myślę, że może syndrom biblijnej ucieczkli z egipskiej niewoli - wymiana całego pokolenia byłaby wyjściem.
Darth Hunterix
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 117
Rejestracja: 12 października 2017, 10:32
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: Darth Hunterix »

ArturR pisze: Wyszkolenie dobrego piłkarza sporo kosztuje, ale żaden kopacz piłki nie jest wart 222 bańki. ŻADEN.
W takim razie np. szpital "X" ile powinien zapłacić za kontrakt światowej klasy np. neurochirurga ?
Takie porównanie:
Neymar kosztował PSG 222 mln EUR i być może będzie służył na wysokim poziomie max. kilka sezonów.
Stadion piłkarski Allianz Arena w Monachium wraz z całą infrastrukturą kosztował 340 milionów EUR i będzie służył...no właśnie ;)
Zwróci im się szybciej niż myślisz, o ile już się nie zwrócił. Sprzedadzą koszulki z nazwiskiem, kubki z gębą i kondomy z napisem "nawet Neymar się nie przebije" i zaraz miliard do kasy wpadnie. A jeśli do tego będą sukcesy sportowe, to już w ogóle będzie sukces.

Dokładnie tak samo, jak aktorom w Hollywood płaci się milionowe gaże, w sumie za wykonywanie tej samej pracy: przyciąganie setek tysięcy ludzi chętnych do wydania kasy.
I przekują miecze swe na lemiesze, po czym będą orać na tych, którzy zrobili odwrotnie.
ArturR
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 469
Rejestracja: 11 sierpnia 2013, 23:55
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: ArturR »

Darth Hunterix pisze:Zwróci im się szybciej niż myślisz, o ile już się nie zwrócił. Sprzedadzą koszulki z nazwiskiem, kubki z gębą i kondomy z napisem "nawet Neymar się nie przebije" i zaraz miliard do kasy wpadnie.
Patrząc w ten sposób to masz rację.
W domyśle miałem też, że jeśli piłkarz czyli kopacz piłki(aż tyle i tylko tyle) np. taki Lewandowski zarabia miesięcznie kilka milionów PLN(bo tyle zarabia), to niech pielęgniarka w szpitalu zarabia np. 2 mln PLN, a lekarz specjalista 10 mln PLN.
Jaką prawdziwą wartość dla społeczeństwa ma choćby najlepszy piłkarz świata ? Chwila radości dla kibiców i to wszystko.
A lekarze? Pielęgniarki? Pracownicy hospicjum? itp ? To są ci którzy ratują ludzkie zdrowie/życie i dają nadzieję na lepsze jutro.
A ile zarabiają w porównaniu z piłkarzami? Śrubki i na gwiazdkę "czapka śliwek".

Jeszcze a propos rosyjskich oligarchów(Abramowicz,SMP Racing) czy arabskich szejków(PSG, Manchester itd).
Gdy wydawało się, że piłce nożnej wszystkie finansowe granice absurdu zostały przekroczone, to pojawili się Chinczycy.

Trzeba im przyznać że

http://www.sport.pl/pilka/56,65043,2180 ... lkarz.html

ale gdzie w tym wszystkim jakaś ludzka logika ?

Z drugiej strony, lepiej że wydają tą kasę na piłkarzy niż np. na rakiety i głowice jądrowe :)
Ostatnio zmieniony 01 lipca 2018, 13:31 przez ArturR, łącznie zmieniany 1 raz.
Darth Hunterix
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 117
Rejestracja: 12 października 2017, 10:32
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: Darth Hunterix »

Piłkarzowi nie płaci społeczeństwo, tylko właściciel klubu, który na każdej wydanej na niego złotówce zgarnia dwie do własnej kieszeni. Dzięki temu ma kasę na kolejnego piłkarza, na którym zarobi 2.50 z każdej złotówki, by móc potem wydać na jeszcze innego piłkarza, który przyniesie 3. Jego kasa, jego sprawa, jego prawo wydać tak, żeby zarobić. Taki jest show-biznes.

Pielęgniarce płaci właściciel szpitala, w przypadku Polski - my. Rzecz w tym, że ja, Ty i te jeszcze parę osób które płacą podatki nie dorzucają się (ani nawet nie są w stanie się dorzucić!) na tyle, by każdej pielęgniarce dać zarobić te dwa miliony. A że praca pielęgniarki nie zwraca się finansowo (w przeciwieństwie do pracy piłkarza, który przynosi swojemu klubowi zyski), to nie działa mechanizm "mam pielęgniarkę na której zarabiamy 1.20 na wydane 1.00, dzięki temu niedługo podkupimy taką, która przyniesie nam 1.50". Dlatego zarobki piłkarzy rosną, a zarobki pielęgniarek - nie. Ot i cała tajemnica.

O tym ile zarabiasz decyduje, ile na Twojej pracy zarabia Twój pracodawca. Nie "wartość dla społeczeństwa", bo coś takiego nie istnieje - a przynajmniej nie istnieje w takim sensie, który dałoby się obiektywnie i jednoznacznie zmierzyć i na jego podstawie ustalić pensję.
I przekują miecze swe na lemiesze, po czym będą orać na tych, którzy zrobili odwrotnie.
ArturR
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 469
Rejestracja: 11 sierpnia 2013, 23:55
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: ArturR »

Od lat pracuję w handlu, dobrze wiem jak funkcjonuje ten cały świat finansjery i masz rację - zgadzam się z Tobą.
Chciałem tylko wskazać i podkreślić - gdzie w tym wszystkim czysto ludzki czynnik i ludzka twarz ? No gdzie ? I tyle ;)
Darth Hunterix
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 117
Rejestracja: 12 października 2017, 10:32
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: Darth Hunterix »

Czynnik ludzki w tym wszystkim polega na tym, że piłkarze woleli grać dobrze w reklamach i kiepsko na boisku, bo rzeczą czysto ludzką jest wybieranie bardziej pociągającej nagrody.

Ludzka twarz, jak już pisałem, jest na koszulce, kubku i kondomie. Odpowiednio wyretuszowana, rzecz jasna.
I przekują miecze swe na lemiesze, po czym będą orać na tych, którzy zrobili odwrotnie.
peterpan
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 756
Rejestracja: 04 września 2005, 21:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Kłokoczyn/Czernichów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: peterpan »

Rozważam złożenie CV na nowego selekcjonera. Z piłką nożną co prawda nie mam nic wspólnego, ale mogę zagwarantować, że gorzej nie będzie.
yes, yes, yes!!!
slavia 634, crosman 1077,
CP remington 45
kodiak ekspress .58 :)
Awatar użytkownika
adnikauto
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2537
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
Tematy: 214
Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nawalka ty ... Ślepoku

Post autor: adnikauto »

@PeterPan

Skladaj, skladaj i nie zapomnij ich uzbroic tylko wtedy bedzie "szansa na sukces" :-D
Guns have two enemies politicians and rust. :502: Not sure, which is worst...
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pozatematyczny”