Humor
Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP
- slepe_oko
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1026
- Rejestracja: 30 maja 2013, 12:54
- Tematy: 6
- Lokalizacja: Między Łodzią a Warszawą
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1787
- Rejestracja: 20 maja 2007, 08:55
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Ernii
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 112
- Rejestracja: 29 lipca 2017, 22:33
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Chełm/okolice Wawy
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Humor
- Baco, macie takiego małego pieska i wieszacie na furtce napis UWAGA PIES?!
- A bo mi go już 3 razy zdeptali...
Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzi baca z turystą. Ćmią
fajeczkę i papierosa:
- Oj baco, baco...
- Łoj turysto, turysto...
- Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie...
- Łoj, łodwolcie się! Nie trza było leźć w góry w tym kozuchu, panie turysto...
- Baco, co pijecie, wodke, wino?
- No, i piwo!
- Ahoj, baco! Co tam robicie?
- A choj wos to łobchodzi...
- A bo mi go już 3 razy zdeptali...
Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzi baca z turystą. Ćmią
fajeczkę i papierosa:
- Oj baco, baco...
- Łoj turysto, turysto...
- Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie...
- Łoj, łodwolcie się! Nie trza było leźć w góry w tym kozuchu, panie turysto...
- Baco, co pijecie, wodke, wino?
- No, i piwo!
- Ahoj, baco! Co tam robicie?
- A choj wos to łobchodzi...
LGM2 + Hawke SW 4,5-14x42
Walther Dominator + Hawke SW 4,5-14x42
Łucznik Wz 1970
Pardini K12
http://www.lubelskieforumstrzeleckie.pl
Walther Dominator + Hawke SW 4,5-14x42
Łucznik Wz 1970
Pardini K12
http://www.lubelskieforumstrzeleckie.pl
- Kucharek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1531
- Rejestracja: 31 stycznia 2006, 14:06
- Tematy: 34
- Lokalizacja: Front Wschodni
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Humor
Przychodzi facet do restauracji i zamawia u kelnera wino xxxxxxxxx rocznik 1983. z regionu yyyyyyy uprawiane na zboczu góry od strony południowej, sektor B. Kelner po chwili przynosi nmu butelkę owego wina , i nalewa do kieliszka celem spróbowania. Facet próbuje i po chwili zwraca się do kelnera. Wino dobre ale ja prosiłem z sektora B a to jest z sektora A. Kelner zabiera wino i po chwili wraca i nalewa facetowi wino celem degustacji. Gość smakuje na języku i po chwili mówi. O widzi Pan, o to mi chodziło. To jest wino z sektora B. Kelner drapie się w głowę i mówi.Proszę Pana ja znam to zbocze gdzie ta winorośl jest uprawiana i odległość pomiędzy sektorem B i A wynosi niecałe 4 metry. Z czego Pan wnioskuje że winorośl z sektora B jest lepsza od winorośli z sektora A. Gość mu na to. Widzisz , kobieta ma dwie dziurki oddalone od siebie tylko o 3cm. a jak duża jest różnica w ich smaku.
CP88; Colt 1911 A1 Government; Colt 1911 WWII Commemorative ; Beretta 92fs;
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1312
- Rejestracja: 19 stycznia 2007, 09:34
- Tematy: 49
- Lokalizacja: Śląsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Januszpelle
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 586
- Rejestracja: 17 czerwca 2012, 21:57
- Tematy: 12
- Lokalizacja: Zalesie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Humor
Autentyczny mój sen dzisiejszej nocy.
Mały wstęp:
Od kilku dni, z powodu bolącego kręgosłupa, głównym moim zajęciem jest leżenie i ciągłe wyczekiwanie na jedną z dwóch dawek środków przeciwbólowych, które przysługują mi na dobę.
Śni mi się, że podchodzi do mnie dwóch chirurgów. Jeden trzyma metrową, karbowaną rurę od odkurzacza, naciętą wzdłuż, a drugi czyta na głos ulotkę od niej. "Są tylko dwie możliwości włożenia usztywnienia pacjentowi, od góry, albo .........."
Budzę się, piżama mokra jak ściera od podłogi i krzyczę - OD GÓRY, WKŁADAJCIE MI TYLKO OD GÓRY!!!!!
Mały wstęp:
Od kilku dni, z powodu bolącego kręgosłupa, głównym moim zajęciem jest leżenie i ciągłe wyczekiwanie na jedną z dwóch dawek środków przeciwbólowych, które przysługują mi na dobę.
Śni mi się, że podchodzi do mnie dwóch chirurgów. Jeden trzyma metrową, karbowaną rurę od odkurzacza, naciętą wzdłuż, a drugi czyta na głos ulotkę od niej. "Są tylko dwie możliwości włożenia usztywnienia pacjentowi, od góry, albo .........."
Budzę się, piżama mokra jak ściera od podłogi i krzyczę - OD GÓRY, WKŁADAJCIE MI TYLKO OD GÓRY!!!!!
Było dobre HW 100, teraz będzie FTP 900.
- adnikauto
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2545
- Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
- Tematy: 214
- Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Humor
Czy to jawa czy sen... co ci przypomina, co ci przypomina widok znajomy ten...?Januszpelle pisze:Autentyczny mój sen dzisiejszej nocy.
Budzę się, piżama mokra jak ściera od podłogi i krzyczę - OD GÓRY, WKŁADAJCIE MI TYLKO OD GÓRY!!!!!
Od razu skojarzyly mi sie slowa piosenki... rowniez wspolczuje
Guns have two enemies politicians and rust. Not sure, which is worst...
- Januszpelle
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 586
- Rejestracja: 17 czerwca 2012, 21:57
- Tematy: 12
- Lokalizacja: Zalesie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- czemar
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 1418
- Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
- Tematy: 23
- Lokalizacja: Koło/ZŁota
- Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi
Re: Humor
Nie daj się pokroić tylko ćwicz .
Coś wiem na ten temat, bo mam za sobą dwie operacje i wielkiej poprawy nie ma .
Ale w kategorii dowcip to znajomy w grudniu miał dwa zawały jeden w domu i drugi w karetce tuż przed szpitalem ledwo uszedł kostusze
No ale skubana goni go bez ustanku , tydzień temu wychodząc z domu złamał nogę i teraz najlepsze :
Złamanie otwarte kości piszczelowej i dwa złamania kości strzałkowej jednocześnie .A , że był zawał to jest na lekach rozrzedzających krew i mało co się chłopina nie wykrwawił jak mu kość wyszła przez skórę .
Pytanie czy fart i się cieszyć , czy pech ?
M.
Coś wiem na ten temat, bo mam za sobą dwie operacje i wielkiej poprawy nie ma .
Ale w kategorii dowcip to znajomy w grudniu miał dwa zawały jeden w domu i drugi w karetce tuż przed szpitalem ledwo uszedł kostusze
No ale skubana goni go bez ustanku , tydzień temu wychodząc z domu złamał nogę i teraz najlepsze :
Złamanie otwarte kości piszczelowej i dwa złamania kości strzałkowej jednocześnie .A , że był zawał to jest na lekach rozrzedzających krew i mało co się chłopina nie wykrwawił jak mu kość wyszła przez skórę .
Pytanie czy fart i się cieszyć , czy pech ?
M.
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2019, 23:09 przez czemar, łącznie zmieniany 1 raz.
Vortex na Kruszynie
- sql
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1324
- Rejestracja: 03 listopada 2014, 21:00
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Łom-Janki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Humor
Heh, miałem kiedyś złamanie strzałki i piszczela. Boli jak cholera sama estetyka tego zdarzenia, nie mówiąc o odczuciu w nodze. Współczuję koledze!
...jesteśmy niegrzeczne chłopaki, pójdziemy siedzieć do paki...