testy psychologiczne

Ciekawe i mniej ciekawe dyskusje, które nie pasują do żadnego innego działu.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

wielorybnarowerze
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 0
Rejestracja: 30 sierpnia 2017, 12:02
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

testy psychologiczne

Post autor: wielorybnarowerze »

Witajcie,

proszę Was o opinię co do testów psychologicznych przy pozwoleniu na broń do celów sportowych. Czy uważacie, że testy potrafią wyłapać osoby z zaburzeniami, niestabilne emocjonalnie, osoby borderline itp? Jestem pracownikiem jednego z dużych korpo w Krakowie i jedna z koleżanek w dziale przechwala się, że załatwia sobie pozwolenie sportowe. Podobno nawet przeszła już testy psychologiczne. Problem z tym, że jest wg mnie jest dość "niestabilna" i agresywna w czasie pracy. Na porządku dziennym są ostre bluzgi na kontrahentów (oczywiście gdy nie słyszą) i teksty w stylu "powinnam mieć zapis na wizytówce że jestem posiadaczem broni palnej". Niby żarty, ale trochę creepy - mam mieszane uczucia. Na pewno nie jest to osoba, której zaufałbym powierzając broń. Co myślicie? Czy sprawa jest spalona skoro psycholog nic nie wyłapał? Nic się nie da zrobić?
MarcinD
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2239
Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
Tematy: 12
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: MarcinD »

Jestes psychologiem? Nie? To sie nie napinaj, twoja opinia o tym komu Ty bys dal lub nie nie ma znaczenia na szczescie. Klniecie i takie zarty sa normalnym wentylem bezpieczenstwa. Jak ktos by mnie posluchal jak siedze za kolkiem... Testy przeszedlem, bron mam, zagrozenia nie stwarzam. Istnieje jeszcze cos takiego jak eskalacja agresji, jezli laska nie posunela sie do rekoczynow, nie gania ludzi z nozem, to i po bron nie siegnie.
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
Karkolomny
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 104
Rejestracja: 09 lipca 2017, 13:56
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: Karkolomny »

Zgłoś do prokuratury ;laughing:
Awatar użytkownika
Riviero
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 45
Rejestracja: 04 marca 2017, 18:07
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: Riviero »

Te "testy psychologiczne" to (nie?)stety ściema - kilkadziesiąt pytań na które osoba choć ze średnią inteligencją będzie wiedziała jak powinna odpowiedzieć żeby dostać pozwolenie. Sam znam osobę która stara się o pozwolenie a wiem że jest z nią coś "mocno nie tak", a to że pozwolenie dostanie i testy "przejdzie" to nie mam wątpliwości.

I chyba nic z tym nie można zrobić, coż.
Janusz123
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 259
Rejestracja: 12 stycznia 2016, 08:14
Tematy: 0
Lokalizacja: Ślůnsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: Janusz123 »

Laska przedłuża sobie penisa.. a nie.. czekaj.. ;laughing:
Nie ma rady, też musisz zrobić pozwolenie, będziecie się nawzajem pilnować :027:
Do czasu jednak aż nie zrobisz pozwolenia: http://sklep.inter-ark.com.pl/kamizelka ... ak-47.html
Ghostdog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 924
Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 11:02
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: Ghostdog »

Testy psychologiczne na pozwolenie na broń to strata czasu i pieniędzy.
To, że Tobie się wydaje to co się wydaje, nie znaczy, że to jest prawda. Różni ludzie różnie reagują na stres, czasami potrzeba wentylu bezpieczeństwa, o czym ktoś już napisał. Kolejna rzecz - bycie wrednym, złośliwym i kiepskie bądź nawet chamskie poczucie humoru nie oznaczają tego, że ktoś jest groźny. Dzisiaj jest tendencja do diagnozowania wszystkich i określania wszystkich modeli zachowania nazwami zespołów chorobowych. Ktoś się zdenerwuje po rozmowie z klientem, to już jest niestabilny.
Mam wrażenie, że ktoś tutaj jest mocno przewrażliwiony. Trochę dystansu do siebie i innych by się przydało. Ludzie mówią różne rzeczy i nie można aż tak się tym przejmować. Nie każdego trzeba lubić i się z nim dogadywać, ale też nie każdego trzeba traktować jak psychola, który chce mordować ludzi.
Żebyś słyszał(a?) jakie żarty w szpitalach na ratownictwie się pojawiają, czy nie daj boże w Twoim warsztacie samochodowym...


Najlepszą odpowiedź dał kolega Jan㎲z!
Jan㎲z pisze: Nie ma rady, też musisz zrobić pozwolenie, będziecie się nawzajem pilnować :027:
Dokładnie! Tutaj na forum masz o tym masę informacji. Zapraszamy i chętnie pomożemy! Poznasz środowisko, zaczniesz sam(a?) strzelać i może znajdziecie wspólny temat z koleżanką! :)
Ostatnio zmieniony 30 sierpnia 2017, 13:03 przez Ghostdog, łącznie zmieniany 1 raz.
I love my SIGs.
MarcinD
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2239
Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
Tematy: 12
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: MarcinD »

Riviero pisze:Te "testy psychologiczne" to (nie?)stety ściema - kilkadziesiąt pytań na które osoba choć ze średnią inteligencją będzie wiedziała jak powinna odpowiedzieć żeby dostać pozwolenie. Sam znam osobę która stara się o pozwolenie a wiem że jest z nią coś "mocno nie tak", a to że pozwolenie dostanie i testy "przejdzie" to nie mam wątpliwości.

I chyba nic z tym nie można zrobić, coż.
Dlatego poza testami jest jeszcze rozmowa z psychologiem, zdziwisz sie, co moze wylapac doswiadczony fachowiec z takiej rozmowy. I zdziwilby sie sie co uchodzi, a co nie uchodzi za 'krzywizne genow'. Podpowiadam - klniecie i zarty sa raczej cechami jednostek inteligentnych a nie nienormalnych. Natomiast co do zalozyciela watku - gdybym sobie uzurpowal, tak jak on, mozliwosc oceny - to jemu broni bym nie dal. Na szczescie nie jestem psychologiem i moze sie okazac, ze nawet on moze miec bron;)
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
wielorybnarowerze
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 0
Rejestracja: 30 sierpnia 2017, 12:02
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: wielorybnarowerze »

MarcinD pisze:Jestes psychologiem? Nie? To sie nie napinaj, twoja opinia o tym komu Ty bys dal lub nie nie ma znaczenia na szczescie. Klniecie i takie zarty sa normalnym wentylem bezpieczenstwa. Jak ktos by mnie posluchal jak siedze za kolkiem... Testy przeszedlem, bron mam, zagrozenia nie stwarzam. Istnieje jeszcze cos takiego jak eskalacja agresji, jezli laska nie posunela sie do rekoczynow, nie gania ludzi z nozem, to i po bron nie siegnie.
Jasne, że nie jestem psychologiem :) Nie jestem również lekarzem ani policjantem z drogówki, a mimo to mogę podejrzewać, że coś jest nie tak z kierowcą, który jedzie szlaczkiem po ulicy. Oczywiście, nie mi oceniać czy kierowca jest pijany, czy ma atak cukrzycowy...a może wymija studzienki na asfalcie ;) Od sprawdzenia są odpowiednie organy. Czy tym przypadku powiedziałbyś - "na szczęście nie ty wydajesz prawo jazdy, jedz dalej i się nie interesuj"? Widzisz dziwne zachowanie i reagujesz - proste.

Ta osoba pochwaliła się w pracy, że nie mówiła prawdy w trakcie testów psychologicznych. Są różne sytuacje, które w jej zachowaniu i wypowiedziach wzbudzają niepokój. Nie chciałbym ich tu wszystkich przytaczać. Jeśli pytanie niesie zbyt duży ładunek emocjonalny to proszę traktować je jako hipotetyczne:)

Słyszałem, że przy pozwoleniu na broń dzielnicowy wykonuje tzw. wywiad środowiskowy, który może ujawnić właśnie dziwne zachowanie kandydata do posiadania broni np. wykonując rozmowę z sąsiadem. Czy to prawda?
Ghostdog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 924
Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 11:02
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: Ghostdog »

wielorybnarowerze pisze: Ta osoba pochwaliła się w pracy, że nie mówiła prawdy w trakcie testów psychologicznych. Są różne sytuacje, które w jej zachowaniu i wypowiedziach wzbudzają niepokój. Nie chciałbym ich tu wszystkich przytaczać. Jeśli pytanie niesie zbyt duży ładunek emocjonalny to proszę traktować je jako hipotetyczne:)
To hipotetycznie jednak wymień te zachowania - bez tego przedstawiasz tylko i wyłącznie swoją ocenę, która wygląda bardziej jak uprzedzenia.
Niejedna osoba nie mówi prawdy podczas rozmowy z psychologiem. W rozmowie ze znajomymi nie byłą pod przysięgą, więc mogła sobie mówić cokolwiek. Tak samo jak mogę powiedzieć, że nie odpowiedziałem prawdy podczas badań.
Słyszałem, że przy pozwoleniu na broń dzielnicowy wykonuje tzw. wywiad środowiskowy, który może ujawnić właśnie dziwne zachowanie kandydata do posiadania broni np. wykonując rozmowę z sąsiadem. Czy to prawda?
Tak. Nie. Zależy. Czasem wykonuje, czasem nie.
I love my SIGs.
MarcinD
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2239
Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
Tematy: 12
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: MarcinD »

wielorybnarowerze pisze: Jasne, że nie jestem psychologiem :) Nie jestem również lekarzem ani policjantem z drogówki, a mimo to mogę podejrzewać, że coś jest nie tak z kierowcą, który jedzie szlaczkiem po ulicy. Oczywiście, nie mi oceniać czy kierowca jest pijany, czy ma atak cukrzycowy...a może wymija studzienki na asfalcie ;) Od sprawdzenia są odpowiednie organy. Czy tym przypadku powiedziałbyś - "na szczęście nie ty wydajesz prawo jazdy, jedz dalej i się nie interesuj"? Widzisz dziwne zachowanie i reagujesz - proste.
Pozronie logiczne ale tylko pozornie. Zeby prawidlowo porownac te dwie sytuacje to:

a) koles mowi, ze jezdzi szlaczkiem po ulicy, ty tego nie widzlaes, ale cie to niepokoi. Co robisz, dzownisz na policje ze jezdzil chyba szlaczkiem? Albo do WORD z zapytaniem, czy moga mu prawko zabrac?
b) laska macha bronia, wyciaga ja przy ludziach, celuje i straszy - wtedy masz prawo oceniac i powinenes dzwonic na policje bo faktycznie stwarza zagrozenie.
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
Ghostdog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 924
Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 11:02
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: Ghostdog »

MarcinD pisze: b) laska macha bronia, wyciaga ja przy ludziach, celuje i straszy - wtedy masz prawo oceniac i powinenes dzwonic na policje bo faktycznie stwarza zagrozenie.
Moim zdaniem z tego to tylko straszenie (i celowanie jeżeli jest straszeniem) jest podstawą, żeby coś zrobić. Ani machanie bronią, ani wyciąganie przy ludziach (to nie genitalia - można czasem pokazać :P) nie kwalifikuje się jako coś niebezpiecznego.
I love my SIGs.
Awatar użytkownika
Riviero
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 45
Rejestracja: 04 marca 2017, 18:07
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: Riviero »

MarcinD pisze: ...trochę wyjmuję z kontekstu...
b) laska macha bronia, wyciaga ja przy ludziach, celuje i straszy - wtedy masz prawo oceniac i powinenes dzwonic na policje bo faktycznie stwarza zagrozenie.
Trochę wyjmuję z kontekstu, ale fakt, dopóki ta osoba nie zrobi nic niezgodnego z prawem to Ty też nic nie zdziałasz (słowo przeciwko słowu, brak dowodów, ta osoba zwróci się przeciw tobie i powie że to ty zmyślasz...). Dopiero jeśli stworzy zagrożenie i masz świadków albo dowód (nagranie z monitoringu na przykład), to dopiero można coś z tym zrobić. Przy czym samo wzięcie załadowanej broni np. do pracy a nawet jej zaprezentowanie nie jest zabronione.

Edit:
ale jak się zastanowiłem to koledzy dobrze radzą: to że ona mówi to co mówi to nic nie znaczy, to równie dobrze może być jakaś poza (uzyskanie szacunku poprzez pokazywanie siły, nie wiem, nie chcę za bardzo psychologizować bo specjalistą nie jestem). Dopóki to nie wyeskaluje to nie ma się czymś przejmować, gadać każdy może (w pewnych granicach rzecz jasna).
Ostatnio zmieniony 30 sierpnia 2017, 13:37 przez Riviero, łącznie zmieniany 1 raz.
MarcinD
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2239
Rejestracja: 22 października 2007, 17:16
Tematy: 12
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: MarcinD »

Machanie zaladowana bronia w pracy jest juz dwuznaczne, a w dobie atakow terroru i ogolnej paniki raczej bym odradzal;) Wyjecie zeby pokazac, ostrzegajac wczesniej osobe ktorej pokazujemy i rozladowujac wczesniej bron to nic nagannego, chociaz w takie sytuacji poszedlbym z ta osoba w ustronne miejsce, najlepiej bez kamer.
.177 / .22 / .22LR / 9x18 / 9x19 / 7,62x25 / 5,56x45 / 7,62x39
wielorybnarowerze
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 0
Rejestracja: 30 sierpnia 2017, 12:02
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: wielorybnarowerze »

MarcinD - chyba przesadzasz ;) Rozumiem, że masz 100% zaufanie do tego testu psychologicznego i krótkiej rozmowy z psychologiem, które się przechodzi aby uzyskać pozwolenie. Ok - Twoje prawo ufać bezgranicznie testom. Pamiętaj jednak, że nie znasz tej osoby i jej zachowania na co dzień. Wychodzisz z góry z założenia, że jest z nią wszystko ok bo przeszła wstępne sito.
Ja mam swoją obserwację i prywatne zdanie. Nie uzurpuję sobie prawa do odebrania lub nie udzielenia komuś pozwolenia : ) Wolałbym jednak aby w tym przypadku dziewczyna była 2x sprawdzona.
Ghostdog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 924
Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 11:02
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: testy psychologiczne

Post autor: Ghostdog »

wielorybnarowerze pisze:Wychodzisz z góry z założenia, że jest z nią wszystko ok bo przeszła wstępne sito.
A słyszałeś może kiedyś o zasadzie domniemania niewinności?
Machanie zaladowana bronia w pracy jest juz dwuznaczne, a w dobie atakow terroru i ogolnej paniki raczej bym odradzal;)
Ja bym odradzał machania bronią w pracy niezależnie od tego czy jest załadowana czy nie :P Niemniej jednak, nie przesadzajmy z robieniem afery.

Ten temat to chyba świetny przykład tego, że jak broń nie jest powszechna, to ludzie się jej za bardzo bronią.
Gdyby koleżanka nie miała broni i sobie o tym nie żartowała, to przecież nikt nie poszedłby na forum o nożach pytać się czy ona na pewno jest bezpieczna i czy może powinna przejść badania psychologiczne dodatkowe, ponieważ posiada noże. :)
I love my SIGs.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pozatematyczny”