Trawnik
Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP
- szatyn
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 320
- Rejestracja: 17 maja 2010, 22:36
- Tematy: 12
- Lokalizacja: Świerklaniec
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Trawnik
Jaki że od paru dni walczę o zrobienie czegoś przypominającego trawnik za moim domem, szukam porad.
Teren na którym pracuje nie był obrabiany lekko 20 lat i mam wrażenie że kiedyś przeprowadzano tam testy min albo granatów(wszechobecne doły). Aktualnie przekopuje wszystko, otrzepuje korzenie trawy i do wora na ekoodpady. Czy warto to jeszcze potem czymś spryskać na chwasty ? Ewentualnie jakiś granulat ? Zastanawiam się czy taki oprysk nie wpłynie negatywnie na zasianie potem nowej trawy.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Teren na którym pracuje nie był obrabiany lekko 20 lat i mam wrażenie że kiedyś przeprowadzano tam testy min albo granatów(wszechobecne doły). Aktualnie przekopuje wszystko, otrzepuje korzenie trawy i do wora na ekoodpady. Czy warto to jeszcze potem czymś spryskać na chwasty ? Ewentualnie jakiś granulat ? Zastanawiam się czy taki oprysk nie wpłynie negatywnie na zasianie potem nowej trawy.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
S400 4.5 + Delta Optical 6-24X50
Aselkon MX10 5.5 + jakieś Hawke
Aselkon MX10 5.5 + jakieś Hawke
- Kucharek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1531
- Rejestracja: 31 stycznia 2006, 14:06
- Tematy: 34
- Lokalizacja: Front Wschodni
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Najlepszy środek na chwasty to Randaup. Spali wszystko oprócz skrzypu. Ale jeśli już przekopałeś teren to nie ma sensu spryskiwać czymkolwiek. Wpierw było spryskać a potem przekopywać. Po Randapie chyba jest dwu tygodniowy okres karencji. Chwasty w już gotowym trawniku usuwam pryskając Chwastoxem. Ale nie cały trawnik tylko pokazujące się chwasty. Nie pryskaj na młodą trawę. Potem nawóz i ciesz się trawnikiem. Wpisz w Google "Zakładanie nowego trawnika". Jest tam mnóstwo porad. Życzę powodzenia.
CP88; Colt 1911 A1 Government; Colt 1911 WWII Commemorative ; Beretta 92fs;
- Szaddam
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 160
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, 17:23
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Będzin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Roundap i Chwastox działają na części zielone, z tym, że Roundap niszczy praktycznie wszystkie zielone (oprócz skrzypów, mchów i porostów), natomiast Chwastox działa tylko na rośliny dwuliścienne (czyli traw i perzu nie rusza).
Jednak jak masz przekopane, nie masz praktycznie czym i po co pryskać, chyba, ze zależy Ci na ugorze - wtedy możesz prysnąć Herbitolem.
Jednak jak masz przekopane, nie masz praktycznie czym i po co pryskać, chyba, ze zależy Ci na ugorze - wtedy możesz prysnąć Herbitolem.
- sobol
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 68
- Rejestracja: 06 sierpnia 2014, 21:43
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Z daleka od randapu, o jego skutkach ubocznych znajdziesz sporo w sieci. Jeżeli już porównałeś teren to trawa pojawi się sama a regularnie podlewana, nawożona i koszona sama oczyści się z chwastów i taka wersja trawnika jest najsilniejsza, najbardziej odporna na suszę. Jeżeli zaś jesteś koneserem trawników w stylu angielskim to tylko metody mechaniczne i masa cierpliwościi........
Z dnia na dzień tworzy się historia , nie cofniesz dnia wczorajszego.
722203
722203
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 4535
- Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
- Tematy: 162
- Lokalizacja: Krakow
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Ja bym ci radził od samego początku zrezygnować z chemii. Powód jest prosty, wszystko od Roundupu po "Mniszek" to tak naprawdę straszne świństwo. O tym pierwszym dopiero od niedawna wiadomo, że jego składniki kumulują się w organizmach żywych istot, a że ten ostatni może powodować uszkodzenia zarodków ssaków, to nius z zeszłego roku.
Nie ma nieszkodliwych środków chwastobójczych ani owadobójczych.
Lepiej nie uzależniać się od tego, uciążliwe chwasty wyrywać, trawy nie kosić przesadnie nisko i używać kosiarki mulczującej, zamiast sypania azotem stosować aerację i wertykulację. Trawa będzie ładna.
--
sobol mnie ubiegł
Nie ma nieszkodliwych środków chwastobójczych ani owadobójczych.
Lepiej nie uzależniać się od tego, uciążliwe chwasty wyrywać, trawy nie kosić przesadnie nisko i używać kosiarki mulczującej, zamiast sypania azotem stosować aerację i wertykulację. Trawa będzie ładna.
--
sobol mnie ubiegł
Maciek
.62 i .69
.62 i .69
- Szaddam
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 160
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, 17:23
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Będzin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Pozwolę sobie, nie zgodzić się z przedmówcami!
Z chemią jest trochę tak jak z bronią - jak przyłożysz broń do skroni i pociągniesz spust ... wiadomo co się stanie.
Natomiast korzystanie z herbicydów z rozsądkiem i zgodnie z zaleceniami producenta (a nie na zasadzie: "wleję trzy razy więcej, to lepiej zadziała"), nie ma istotnego wpływu ani na zdrowie, ani na środowisko.
Mam 2500 m2 trawnika (od ponad 15 lat) i trochę śmieszy mnie opinia, iż wystarczy "kosić, nawozić i podlewać, a trawnik sam oczyści się z chwastów", takie rzeczy "tylko w Erze"
Z chemią jest trochę tak jak z bronią - jak przyłożysz broń do skroni i pociągniesz spust ... wiadomo co się stanie.
Natomiast korzystanie z herbicydów z rozsądkiem i zgodnie z zaleceniami producenta (a nie na zasadzie: "wleję trzy razy więcej, to lepiej zadziała"), nie ma istotnego wpływu ani na zdrowie, ani na środowisko.
Mam 2500 m2 trawnika (od ponad 15 lat) i trochę śmieszy mnie opinia, iż wystarczy "kosić, nawozić i podlewać, a trawnik sam oczyści się z chwastów", takie rzeczy "tylko w Erze"
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 4535
- Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
- Tematy: 162
- Lokalizacja: Krakow
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Aha.
Skoro się nie da, to wymień mi proszę herbicydy, których używano np. w XVIII wieku w Anglii.
Skoro się nie da, to wymień mi proszę herbicydy, których używano np. w XVIII wieku w Anglii.
Maciek
.62 i .69
.62 i .69
- AJU
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 64
- Rejestracja: 17 września 2015, 10:34
- Tematy: 9
- Lokalizacja: Goliszów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Sam mam ok 15 arów trawnika, sam go postawiłem od podstaw, co po budowie nie było sprawą łatwą...
W treści tematu jest "trawnik" nie "mnisznik" , " konicznik" ani "łąka"... więc odniosę się bezpośrednio do tematu.
Takie krótkie wnioski na podstawie własnych doświadczeń:
1. Im lepiej przygotujesz teren przed siewem, tym mniej narobisz się później...
2. Posiej już jak najszybciej (trawę sieje się najlepiej wiosną lub jesienią) właściwy typ trawy (gazon, gdy ma tylko wyglądać, czy rekreacyjną dla dzieciaków). Zwróć uwagę czy teren mocno nasłoneczniony czy przeciwnie.
3. Koniecznie zasil jakimś nawet uniwersalnym nawozem, jeżeli gleba uboga.
4. Poczekaj z koszeniem pierwszej trawy... lepiej żeby troszkę podrosła (1 "długie" koszenie na 2/3 wysokości @ wysokości trawy ok 10cm)
5. Koś regularnie, ale nie krótko! (ja koszę na najwyższej wysokości kosiarki ok 5-6cm). Nie staraj się skracać jednorazowo więcej niż 1/3 wysokości.
Nie wierz, że częstym koszeniem pozbędziesz się chwastów... to jakiś mit. Być może działa to na wybrane gatunki chwastów, ale te najpopularniejsze zawsze przetrwają.
Jeżeli chwasty pojawią się na trawniku (a pojawią się na pewno) koś, obserwuj, usuń mechaniczne. Jeżeli z czymś sobie w ten sposób nie poradzisz, dopiero wtedy poczytaj o preparatach chemicznych na chwasty dwuliścienne...
6. Oczywiście regularne dbanie przez podlewanie kiedy trzeba i zasilanie w składniki mineralne...
7. Bądź cierpliwy
Gdy zapytasz anglika o jego sposób na piękny, zielony i gęsty dywan, usłyszysz, że sprawa jest banalnie prosta:
"wystarczy regularnie podlewać, zasilać, kosić, wertykulować, areować,
i tak przez 100 lat... "
Pozdrawiam i sugeruję poczytać o uprawie na innych bardziej dedykowanych forach
Sławek
W treści tematu jest "trawnik" nie "mnisznik" , " konicznik" ani "łąka"... więc odniosę się bezpośrednio do tematu.
Takie krótkie wnioski na podstawie własnych doświadczeń:
1. Im lepiej przygotujesz teren przed siewem, tym mniej narobisz się później...
2. Posiej już jak najszybciej (trawę sieje się najlepiej wiosną lub jesienią) właściwy typ trawy (gazon, gdy ma tylko wyglądać, czy rekreacyjną dla dzieciaków). Zwróć uwagę czy teren mocno nasłoneczniony czy przeciwnie.
3. Koniecznie zasil jakimś nawet uniwersalnym nawozem, jeżeli gleba uboga.
4. Poczekaj z koszeniem pierwszej trawy... lepiej żeby troszkę podrosła (1 "długie" koszenie na 2/3 wysokości @ wysokości trawy ok 10cm)
5. Koś regularnie, ale nie krótko! (ja koszę na najwyższej wysokości kosiarki ok 5-6cm). Nie staraj się skracać jednorazowo więcej niż 1/3 wysokości.
Nie wierz, że częstym koszeniem pozbędziesz się chwastów... to jakiś mit. Być może działa to na wybrane gatunki chwastów, ale te najpopularniejsze zawsze przetrwają.
Jeżeli chwasty pojawią się na trawniku (a pojawią się na pewno) koś, obserwuj, usuń mechaniczne. Jeżeli z czymś sobie w ten sposób nie poradzisz, dopiero wtedy poczytaj o preparatach chemicznych na chwasty dwuliścienne...
6. Oczywiście regularne dbanie przez podlewanie kiedy trzeba i zasilanie w składniki mineralne...
7. Bądź cierpliwy
Gdy zapytasz anglika o jego sposób na piękny, zielony i gęsty dywan, usłyszysz, że sprawa jest banalnie prosta:
"wystarczy regularnie podlewać, zasilać, kosić, wertykulować, areować,
i tak przez 100 lat... "
Pozdrawiam i sugeruję poczytać o uprawie na innych bardziej dedykowanych forach
Sławek
AA TX200 + Delta Stryker HD
________DGST Beaver________
Nie lubię wegetarian - smakują jak króliki...
________DGST Beaver________
Nie lubię wegetarian - smakują jak króliki...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 4535
- Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
- Tematy: 162
- Lokalizacja: Krakow
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Ja mam tylko 12 arów trawnika, czy mogę zabierać głos?
Nikt nie twierdzi, że koszenie usuwa chwasty, tylko ze aeracja i wertykulacja wzmacniają trawę, która nie dopuszcza do nadmiernego rozwoju mchu i koniczyny, a mniszki można wyrywać ręcznie.
Nikt nie twierdzi, że koszenie usuwa chwasty, tylko ze aeracja i wertykulacja wzmacniają trawę, która nie dopuszcza do nadmiernego rozwoju mchu i koniczyny, a mniszki można wyrywać ręcznie.
Maciek
.62 i .69
.62 i .69
- Szaddam
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 160
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, 17:23
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Będzin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Chłop bezrolny, przymierający głodem - wystarczy? Chyba, że wyciągniesz "argument", że cała Anglia XVIII w to jeden wielki, bezchwastowy trawnik. Wtedy owych chłopów by było za mało...MaciekSz pisze:Aha.
Skoro się nie da, to wymień mi proszę herbicydy, których używano np. w XVIII wieku w Anglii.
I co ma "piernik do wiatraka"??? zapomniałeś, ze tematem nie jest "jak zrobić trawnik", tylko "jak przygotować miejsce pod trawnik".
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 4535
- Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
- Tematy: 162
- Lokalizacja: Krakow
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
OK, czyli przyznałeś się, że nie masz racji. Przyjmuję
Pielęgnacji trawników raczej nie powierzano chłopom bezrolnym itd.
Pielęgnacji trawników raczej nie powierzano chłopom bezrolnym itd.
Maciek
.62 i .69
.62 i .69
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2770
- Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lubomia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Pokrzywa też go potrafi przetrzymać.Kucharek pisze:Najlepszy środek na chwasty to Randaup. Spali wszystko oprócz skrzypu.
Krzysiu- nie masz od kogoś w pobliżu pożyczyć takiej małej glebogryzarki ogrodowej, jak zmielisz ten ugór parę razy to masz równo i bez chwastów. Posianie trawki to już finisz i mała może odpoczywać na zielonym dywanie .
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 4535
- Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
- Tematy: 162
- Lokalizacja: Krakow
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Zależy co rosło. Ja jak po budowie zakładałem ogród, wynająłem ciągnik z pługiem, który zrobił normalną orkę. Później całość kilka razy przejechałem glebogryzarką, a potem było już ręczne wybieranie kłaczy chwaściorów i korzeni, równanie, grabienie itp.. Niestety jeżyny przetrwały wszystko Dobre dwa lata wyrywaliśmy ja ręcznie przez cały sezon, zanim w końcu przestały się pojawiać. Te cholery odrastały z najmniejszego kawałeczka korzenia.
Maciek
.62 i .69
.62 i .69
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2585
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy
Re: Trawnik
hej,
Zrób ja poniżej.
Zamiast łopaty użyj glebogryzarki.
Ja tak zrobiłem na działce i teraz jest super.
Zrób ja poniżej.
Zamiast łopaty użyj glebogryzarki.
Ja tak zrobiłem na działce i teraz jest super.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3027
- Rejestracja: 09 marca 2007, 20:24
- Tematy: 113
- Lokalizacja: Otmuchów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Trawnik
Jeżyna to jest to Ona wyrasta nawet z powietrza Miałem, przeżyłem. Na konieć rosła tylko tam gdzie powinna, a dlaczego, nie wiem.
Kruszynka na sterydach jest ok.Marksman też daje radę.