Co do komunikatu to uwielbiam często spotykany: "System identyfikacji błędu nie może być uruchomiony z powodu błędu?"
Co do Twojego problemu, ja dostałem cos takiego z suportu M$ i pomogło:
Recreate the Licensing Store
1) Click Start button.
2) Type: CMD.exe into the 'Search programs and files' field
3) Right-Click on CMD.exe and select Run as Administrator
4) Type: net stop sppsvc (It may ask you if you are sure, select yes)
Note: the Software Protection service may not be running, this is ok.
5) Type: cd %windir%\ServiceProfiles\NetworkService\AppData\Roaming\Microsoft\SoftwareProtectionPlatform
6) Type: rename tokens.dat tokens.bar
7) Type: cd %windir%\system32
8) Type: net start sppsvc
9) Type: slui.exe
10) After a couple of seconds Windows Activation dialog will appear. You may be asked to re-activate and/or re-enter your product key or Activation may occur automatically.
----------------------------------------
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie, zapytaj, czy mógłby tego nie robić
Niestety nie zadziałało, ponieważ nie występuje u mnie katalog "SoftwareProtectionPlatform".
Prawdopodobnie wynika to z faktu posiadania innego typu licencji (system był wcześniej aktywowany za pomocą licencji cyfrowej - wbity ręcznie klucz dla pojedynczego stanowiska).
SLUI 4 nie działa, więc przez telefon się tego z Microsoftem nie załatwi.
Spróbuję spytać ich czy nie mają podobnej ścieżki dla systemów z innym sposobem licencjonowania, do tego, co podałeś.
"Nie muszę wyważać drzwi co już zostały wyważone."
Co za pazernosc w glowie sie nie miesci... a przeca rowniez mozna "odciac" klienta w kazdej chwili od uslugi przegladarki.... wszystko precyzyjnie zaplanowane....
Zycze samych... "dziesiatek"...
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2018, 12:28 przez adnikauto, łącznie zmieniany 1 raz.
Guns have two enemies politicians and rust. Not sure, which is worst...
Powróciłem po wielu latach do tematu linuxów, przetestowałem kilka dystrybucji, zostałem przy Lubuntu na starszym laptopie i Ubuntu na nowszym, mocniejszym. Instaluje się o wiele łatwiej niż 15 lat temu, tak jakbyś chciał sobie przeglądarkę zainstalować, a Lubuntu śmiga jak głupie
Przesiadanie się na Windows 10, z Windows 7, moim zdaniem ma sens jeśli kupujemy nowy, dobry sprzęt... po prostu dla wygody, żeby nie trzeba było instalować ręcznie tych wszystkich sterowników itd.
Mam dwa laptopy. Oba w bardzo wysokiej konfiguracji np. 16GB RAM, SSD 0.5TB itd.:
- Lenovo ThinkPad W550S;
- Lenovo ThinkPad T570;
O ile w przypadku pierwszego sprzętu, instalowanie Windowsa 7 nie było większym problemem, bo są do niego wszystkie sterowniki, to już do drugiego, Windows 7 nie ma nawet sterownika do karty sieciowej (o LTE nie wspominam nawet). Po instalacji Windows 10, wszystko zainstalowane bezbłędnie. Poza tym, pozostaje kwestia updatów dla procesorów wersji i7, ale na to są sposoby.
Jeśli o mnie chodzi, to wolę ergonomię Windowsa 7. Naprawdę udany system, stabilny, porównywalnie jak niegdyś Windows 2003 Server Edition, którego byłem zwolennikiem od samego początku, jak został wydany... i jedyne co mnie przekonało do Windowsa 10 to wygoda instalacji. Co do wydajności, różnicy nie zauważam, ale to kwestia wysokich parametrów sprzętowych.
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2018, 14:56 przez K602, łącznie zmieniany 1 raz.
Co ma system, do "idioty użytkownika", który nie wie, co ma w komputerze za sprzęt i sterowników w necie nie potrafi znaleźć... A co do windy 7 VS 10 to niestety się w pracy poddałem. Niechcący, lub chcący, chciałem przetestować budżetowe Ryzeny z GPU na pokładzie i niestety - instalacja starej dobrej windy 7 na tym cholerstwie to mission impossible. Tak więc konfiguracja testowa w firmie zostaje u mnie wraz z windą 10 pro. Docelowo dla szkodników stare dobre AMD A10 w ramach upgradu sprzętów wraz ze starym dobrym windowsem 7...
Parę gratów i zero ambicji...(graty sponsorowane przez dzieciaki za pomocą programu 500 + ...)
Nie wierzę w to co czytam. Przesiadłam się z win. 7 na win 10 kiedy było to w ramach darmowej aktualizacji i... masakra, chyba tylko podgląd zdjęć działał "ładniej" cała reszta.... Zdecydowanie nie.
Po ostatnich 'udoskonaleniach' Win10, zwanych szumnie 'aktualizacjami', na starszych maszynach mam wysyp błędów "Page Fault In Nonpaged Area". Niestety, na kilku skończyło się przeinstalowaniem systemu
----------------------------------------
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie, zapytaj, czy mógłby tego nie robić
Ja miałem ostatnio parę wyjazdów, bo kompy 150 + km dalej, przestawały działać. Poważnie myślimy nad wdrożeniem na oddziałach ubuntu + terminale w centali rdp na prastarmym dobrym windows serwer 2003.....
Parę gratów i zero ambicji...(graty sponsorowane przez dzieciaki za pomocą programu 500 + ...)
Po ostatniej aktualizacji zabezpieczeń na win 10 całkiem nowy laptop zajęła instalacje i po kilku próbach system się wiesza...pomogła ponowna instalacja systemu. Brawo Microsoft....
Ostatnio zmieniony 24 maja 2018, 21:32 przez Infidel, łącznie zmieniany 1 raz.
"bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny,
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy "