Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

[Michaus]

Dlatego jak potrzebujesz narzędzia specjalnego numer 00123456AB, to idziesz do wypożyczalni.
Pierwszy z brzegu przykład: http://motofocus.pl/wyposazenie-warszta ... inter-cars

[MaciekSz]

VW chyba produkuje wciąż model Jetta z 8-zaworowym silnikiem benzynowym, który z 2 litrów ma całe 115 koni czy gdzieś koło tego.
Stara szkoła!
Co prawda jak to w VW jeździć trzeba z zamkniętymi oczami, ale powinien być wieczny

[MicromaX]

wracaja do mniej wysilonych silnikow bo im floty uciekly np do fiata.
zrobili silniki tfsi w ktorych po 30 tys km pekaja tloki, korekte licznika robi sie trudniej lub wcale i nie da sie tego po flocie odsprzedac.
zwykli klienci nie sa glownym celem tych koncernow jesli chodzi o ten typ auta. flota wezmie 300 - 1000 samochodow na raz, jesli ma problem z pozbyciem sie aut po okresie uzytkowania to wezmie inne, takie ktore sprzeda bez problemu.

z tego samego powodu mercedes, audi czy bmw wycofalo sie z liczenia przebiegu w sterownikach silnika.

[Senio]

Zaraz, zaraz. Jak się kończy okres gwarancji i biorą kolejne nowe xx sztuk, to chyba stare zostawiają w rozliczeniu. A jeśli nie, to kto się ma z tym złomem bujać ?. Nie dość że zjeżdżone maksymalnie bo już mają po 150.000 więc nic nie warte, to mają te resztki wyrzucić na koniec i ponieść kolejne straty ?. W/g mnie nie. Chyba jest jakaś umowa na taki deal. A skoro takie sztuki niszczą



to i trzy letnie złomy zezłomują, bo nikt tego i tak już nie kupi.

[MicromaX]

nawet nie wiesz jak sie mylisz.

mam w opiece firme co wozi maszynistow (maja tak samo jak kierowcy ciezarowek limitowany czas pracy wiec trzeba ich z gdanska na slask przywiezc) ostatnio robilem im skode rapid, 2014 z przebiegiem 750 000km , to auto jest nie do sprzedazy, chyba ze ktos przypilnuje i zrobi 150 000km,

150 tys to nie jest auto zajezdzone !!! wiekszosc aut jezdzacych u nas ma przynajmniej banke na blacie. 150 tys to sie robi w rok dieslem w niemczech.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/4624b639aa1ee6af

a niszcza auta testowe, bez numerow VIN, bez prawa do rejestracji.

a umowy wygladaja tak ze po okresie uzytkowania oddajesz auta do VW , odkupuja za 1zl i zlomuja albo nigdy nie byles ich wlascicielem.
a fiata po okresie robisz korekte licznika i sprzedajesz na rynku za 30% ceny zakupu, pomnoz to razy 1000 i robi sie niezla sumka. to ze ktos ma flote to nie znaczy ze nie umie liczyc i nie szanuje pieniadza.
u nas nadal sie patrzy na przebieg ze strony duzego fiata czy poloneza gdzie po 100 000 potrzebny byl remont silnika. wyzej wymieniona skoda rapid ma orginalne sprzeglo, orginalne turbo, DPF i EGR pracuje nadal....... a my kupujemy passacika b5 z przebiegiem 115000km i dwumasa do wymiany albo turbo juz po 3 regeneracji.

[Senio]

Nowości w wykonaniu BMW nie dojeżdżają 100 tysięcy często. Tu masz tylko na przykładzie 4.4 benzyna

http://7er.pl/showthread.php/44830-Przy ... umentowane

Tak samo a, często gorzej jest z dieslami. Rwą łańcuchy nieraz przy kilku tysiącach już. Na forach glośno jest od tego.

Może Skoda jeszcze jest zdolna przejechać te 700 tysięcy. Nie wiem. Wiem że BMW nie jest w stanie często do 150 dojechać.

[MicromaX]

producenci samochodow, czy to projektanci czy robole na lini tez maja lodowki w domach. po co maja robic auta bezawaryjne ? kazdy chce zarabiac przez cale zycie. do 2000 roku robilo sie auta bezawaryjne (chodzi mi o klase premium), sam mam stara bmw 7 (25 lat) i nigdy nic przy silniku nie robilem. lancuch rozrzadu jest taki jak powinien byc. a dzis, rozciaga sie, peka.... bo tak wlasnie ma byc. a ze obrazisz sie na bmw, trudno, kup se mercedesa, klient mercedesa kupi audi i wszyscy sie ciesza.

poza tym inerwaly serwisowe ustawione sa na 30 000 - co oczywiscie ma skrocic czas zycia silnika a nam wmawia sie ze oleje sa kosmicznej technologii..... ludzie w to wierza i potem masz takie kwiatki jak podales w linku.

inna sprawa ze tak jak pisalem, te auta robily po 150 000 rocznie w niemczech, oni tez cofaja liczniki a turcy w komisach nagminnie. nikt nie kupi bmw w dieslu po to zeby stalo pod firma i ladnie wygladalo.
od tego maja wypozyczalnie samochodow. ale to inna historia z tymi wypozyczalniami.

[Senio]

Już o tym wszystkim było 18 razy napisane. Co do oleju chłopaki nie patrzą na te 30.000. Kto kumaty to jeździ na między wymiany poza aso jeśli ma gwarancję, a na gwarancji po 30.000 się pojawia. Po gwarancji wszyscy pilnują i co 10-12.000 wymieniają. To co sobie zaplanowali może laików dosięga. Tych co myślą już nie. A i tak to nic nie daje bo wszystko się rwie na potęgę co by nie robił i jak by nie dbał. Takie czasy. Mercedes Audi VW to takie same buble krótkodystansowe. Sam widzisz że lepiej jeździć 25 bawarką, naprawiać i się cieszyć z jazdy, niż z tymi nowym bublami się męczyć. O kręceniu się nie wypowiadam. Zbyt drażliwy temat dla mnie i lepiej o tym nie dyskutować.

[MicromaX]

dlaczego lepiej nie dyskutowac? chyba lepiej jak bedziesz swiadomy ? nie bede nikogo namawial, ale chcialem pokazac jak to wyglada z drugiej strony barykady.

dam ci przyklad, kolega sprowadzil ladne auto, 400 000 km, wystawil tak jak przywiozl, ani jednego telefonu. zrobil przebieg na 115 000 i 2 dni i sprzedane, pierwsze pytanie kazdego klienta - ile pan cofnal. coz taki rynek.

inny przypadek, chlop wozi busem ludzi , holandia - polska, raz w roku robi korekte przed przegladem i obsluga w aso. auto 4 lata i 40 tys przejechane. nawet historia w aso jest. kupil sobie auto zeby na nie patrzec :-)

czyja to wina ? wasza - w sensie klientow kupujacych auta bo pierwsza rzecza na jaka patrzycie jest przebieg. auto moze byc ladne a i tak nie sprzeda sie z duzym przebiegiem.

[Senio]

dlaczego lepiej nie dyskutowac? chyba lepiej jak bedziesz swiadomy ?

Bo to nie jest temat koszerny. Każdy chyba go doskonale zna i wie że jak nie ma 200 to się nie sprzeda. Była kiedyś ostra dyskusja o tym i źle się to skończyło. Tak że temat kręcenia liczników zostawiamy.

[MicromaX]

Tak jest szefie ;-)

[MaciekSz]

Najgorzej to mają ci, co muszą pchać liczniki Ja w życiu żadnego samochodu nie sprzedam, bo rocznie nie przekraczam 10 tys.

[Senio]

Taki sam problem mają Ci co rozkładają roczny przebieg na 2-3 auta, i co roku przybywa im np. po 5000 km. Ci mają dopiero problem

[Klurik]

Nawet mi nie przypominajcie ile się nasłuchałem farmazonów jak sprzedawałem nastoletnią Omegę w turboklekocie z przebiegiem 330 czy coś koło tego. "Nie ma szyberdachu", "pewnie kręcona", "szkoda, że czarna", "skóry nie ma"...
Jeszcze chwila i zostawiłbym sobie żeby już tylko nie słuchać tych wymagań odnośnie samochodu w cenie laptopa.

[MicromaX]

jesli juz watek samochodowy i rozmawiamy o trwalosci silnikow, looknijcie na jeden z niewielu niesmiertelnych silnikow.
pojedzie nawet na lyzeczce oleju - wiem bo mam taki w swojej "babci" :-)