Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

[adnikauto]

No prosze... czapki z glow- mamy na Forum Kolege "wynalazce" pisze calkiem serio- fajnie, ze sie do tego tematu przymierzyles- tez kiedys o tym myslalem ale sobie odpuscilem...

Wrzuc wiecej fotek na wiosne jak sprzet bedzie w pelni zmodernizowany/zelektryfikowany...

Pozdrawiam

[Michaus]

Tak ze trzy lata temu koledzy pisali w wątku rowerowym o takich pojazdach: http://forum-bron.pl/viewtopic.php?p=1427283#p1427283

[ravkill]

No prosze... czapki z glow- mamy na Forum Kolege "wynalazce" pisze calkiem serio- fajnie, ze sie do tego tematu przymierzyles- tez kiedys o tym myslalem ale sobie odpuscilem...

Wrzuc wiecej fotek na wiosne jak sprzet bedzie w pelni zmodernizowany/zelektryfikowany...

Pozdrawiam

E tam, wynalazca, "jakiś" czas temu (czytaj dawno dawno temu, w odległej galaktyce):, kupiłem rower,( za pierwsze 3 wypłaty w życiu), latka przybywały, kilogramy też, i trzeba było coś z tym fantem zrobić, bo sprzedać nie wypadało, a na pewno nie za obecne 3 wypłaty... może za 3 wina, by się obecnie dało ...

A tak dla kolegi władającego jezykiem szekspira, jest inne fajne forum - kopalnia wiedzy o elektrycznych wozidłach:
https://endless-sphere.com/forums/

NA wiosnę, na pewno wrzucę zdjęcia, na jesień, na pewno będę sprzedawał i za rok na pewno będę budował 2x mocniejszy.. Takie choróbsko się w tym środowisku szerzy - watowica złośliwa... nie ma na to lekarstwa - no może kuracja Kolegi Pykacza (autko mu "wyskoczyło" i światło mu wyłaczyli na jakiś czas, obudził się, ale troszku odrutowany.....( ale nikomu nie życzę..)

Generalnie zasada jest taka - zwykły rowerek - to się do maszynki max 35 km/h nada. Rower dowhillowy - można więcej- ale z kolei silnik go rozwali i generalnie "rowery" szybsze niż 35 km/h składamy na ramach dedykowanych (falcon - produkcja polska, vector - ukraińska, enduro - chińska podróba wektora + morze innych...)

[ravkill]

możesz kręcić i możesz się nawet zakręcić na śmierć. Najlepsze jest to, że i tak możesz, zakręcony.... dalej pojechać. Ale nie namawiam, tyle,że nie próbuj, bo wtopisz.. A nawet bez kręcenia, jak posiedzisz 10 h w terenie, to i tak masz dość..

[gruen]

Od maja do września? Chyba dla cienkich bolków Jeżdżę rowerem praktycznie od stycznia do grudnia (>10kkm/rok) z przerwami na większe opady śniegu i deszczu. Oczywiście posiadam samochód, jeżdżę, gdy muszę. Często korzystam z komunikacji miejskiej (mam bezpłatne przejazdy za krew).

[ravkill]

W naszych warunkach pogodowych rower jako środek transportu dobry jest w zasadzie od maja do końca września. Przez pozostałą część roku, wieje, pada i inne rzeczy się dzieją, które sprawiają, że lepiej rower pozostawić w garażu.

Pewnie dlatego tak dużym problemem są korki w miastach.

To ja trochę z innej beczki... Welurowe siedzenia po pewnym czasie potrafią się przetrzeć... Miałem tak kiedyś w swojej maździe.. Co powiecie na temat takich jak te tutaj: https://www.motoautko.pl/pol_m_Pokrowce ... -9717.html koszulek na siedzenia.

Kolor lakieru jest czerwony, zastanawiam sie czy pójść w pstrokate kolory - czyli czerwone koszulki czy w bardziej stonowane, czyli pewnie czarny...

Ale nie elektryczny powerbike - filmik reklamowy polskiego producenta power nielegali:

[Michaus]

Proponuję pisać o rowerach w wątku rowerowym, a o tutaj o autach.
Proszę nie offtopić.

[MJK]

Mam możliwość zakupu Forda Focusa mk II po służbie w wojsku. Cena jest dość atrakcyjna, ale powstrzymuje mnie brak możliwości weryfikacji historii pojazdu i sposobu jego użytkowania, a sprzedający twierdzi, że nie ma żadnych materiałów. Czy ktoś z Kolegów mógłby powiedzieć coś więcej nt. sposobu użytkowania tego samochodu w wojsku, np. czy były forsownie wykorzystywane, czy może raczej służyły jako pojazdy służbowe kadry oficerskiej.

[Shooter7]

Z czego mozesz wyjsc to z tego, ze byl katowany i to zdrowo, ale i z tego, ze byl serwisowany jak nalezy. Przebieg tez powinien byc oryginalny.

[MJK]

Dziękuję za informację. Raczej zrezygnuję, zwłaszcza że znalazłem tylko nieco droższy egzemplarz prawie pod nosem.

[ben_sage]

Nie ma historii bo nie był serwisowany albo ktoś chce ukryć to co było w nim robione inna opcja serwis garażowy. Zawsze można spróbować po vin. Z perspektywy czasu jest to jednak bardzo pomocna informacja i w jakimś tam stopniu weryfikuje stan auta a po za tym później wiadomo co dalej czynić z autem. Rynek jest przesycony złomem a okazja w zasadzie nie istnieje a jak jest to idzie zaraz po wystawieniu tego samego dnia lub następnego. Jeśli jest dalej to znaczy że to nie żadna okazja bo już go oglądali nie jedni.

[Senio]

Rynek jest przesycony złomem a okazja w zasadzie nie istnieje a jak jest to idzie zaraz po wystawieniu tego samego dnia lub następnego.

Takie okazje nie istnieją. Jeśli auto jest dobre schodzi lokalnie wśród rodziny znajomych etc. To co się pojawia na ogłoszeniach to coś, czego nie można sprzedać z tego czy tamtego powodu na lokalnie. Popatrz chwilkę na te igły wygłaskane

https://www.facebook.com/bimmercheck/

Ja po tym co czytam i widzę przynajmniej na forach BMW już nie wierzę w dobre auto z ogłoszenia. Nie ma takich aut. Zresztą zasada jest prosta i niezmienna od zawsze. Ile zapłacisz tyle dostaniesz i finito. A często u handlarzy płacisz dużo więcej niż dostajesz.

[PawelW]

Daje do myślenia: Toyota versus Toyota szczególnie to co się dzieje z przednią szybą starszego auta...

[Klurik]

Oj tam, oj tam. Te nowe to robią tylko, żeby z nas pieniądze wycisnąć

A tak na poważnie, to ma sens, im dłużej klient żyje, tym więcej go można wycisnąć

[ben_sage]

Trzeba dodać że w 98r to właśnie dosyć przełomowy moment jeśli chodzi o poprawę bezpieczeństwa było to widać w kilku autach a toyota w crash testach nigdy mnie specjalnie nie urzekła, po prostu konkurencyjne auta lepiej wypadały więc 98 dla toyoty to bezpieczeństwo na poziomie początków lat 90.