yaro pisze:Dziś minęło moje 10 lat tutaj (plus parę lat na netli).
Kilkanaście tysięcy postów, większość o niczym, reszta nieaktualna, jakieś bezsensowne sprzeczki, moje wymądrzanie .... i cena: stracony czas (tysiące godzin? dni? miesięcy?), którego już nie odzyskam.
Wiedzę to i tak trzeba było czerpać z airgunbbsu, opticstalk i innych (lub własnych eksperymentów).
Zgodzę się z przedmówcami co do znajomych, to na plus, trochę fajnych ludzi można było przez forum poznać i utrzymać jak dotąd jakiś kontakt.
Strzelam nadal, już nie dwa razy w tygodniu tylko dwa razy na kwartał, jeszcze gdzieś pojadę na zawody ale nałogowe pisanie na forach to już raczej przeszłość.
Dosyć marudzenia, do zobaczenia na imprezach
No nie do końca stracony. Twoje posty czytałem zawsze ilekroć gdzieś zauważyłem nick.
Więcej czytam forum niż piszę, i wiem czyje posty są warte uwagi. Twoje uwagi dot. thobena Evo to po kilkanaście razy.. studiowałem :-), bo ciężko to nazwać zwykłym czytaniem. Wiedza na temat optyki - bezcenna.
Zarejestrowałem się późno, dopiero w 2003 r., po kilku miesiącach działania forum, bo będąc uczestnikiem listy dyskusyjnej netla nie czułem potrzeby, by zrobić to od razu, gdy na forum niewiele się jeszcze działo. Teraz rzadko strzelam, ale mamy wiosnę, więc może będzie częściej. :)
Pozdrawiam!
yaro pisze:...
Kilkanaście tysięcy postów, większość o niczym, reszta nieaktualna, jakieś bezsensowne sprzeczki, moje wymądrzanie ...
Dosyć marudzenia, do zobaczenia na imprezach
Nie było tak żle, prawie każdy miewał, choć raz, chęć ugryzienia przedmówcy, zwłaszcza gdy mu sie ewidentnie należało , ale to historia...
I do zobaczenia na imprezie strzeleckiej, ale gdzie się wybierasz?
yaro pisze:.... trochę fajnych ludzi można było przez forum poznać i utrzymać jak dotąd jakiś kontakt .......
To ja w sprawie tego "kontaktu" ...... bezskutecznie staram się do ciebie dodzwonić na komórkowca , jakoś tak od kilku dni - i nic hehe , więc faktycznie jak kontakt to chyba tylko przez forum .
No i gratulacje panie emerycie , oraz wszystkim pozostałym 10-latkom i tym jeszcze starszym "dziadkom"
Właśnie spostrzegłem, że data na kalendarzu dziwnie podobna do tej pod moim "avatarem" - jeno rok przekręcony. O jeny, dziesięć lat! Czas umierać, czy nowe życie!?
Ale to był 2013!
Teraz już naprawdę widać to jak przez mgłę:
czy wszyscy uczestnicy tamtych wydażeń ciągle za kratami?
To nie byłoby dziwne, atmosfera była dziwnie naładowana elektrycznością:
Więzy zadzierzgnięte poprzez pierwsze kontakty na liście netla.pl albo forum bron.isp.net.pl (obecnie bron.iweb.pl) bywały bardzo mocne i umacniane na spotkaniach i zawodach:
...
na spotkaniach z kolegami z wielkiego świata nie zawsze (no, przyznajmy to, nigdy! ) rozpościerano czerwony dywan, bywały i zwykłe chodniki wyrwane z chat okolicznych włościan mazowieckich:
Z czasem zamiłowanie do strzelania ze wszystkiego, ze wszelkiego powodu, i każdej okazyji pchnęło człeka do strzelań regulaminowo uporządkowanych choć mało celnych bo... ślepych! Ładunki bez kul, ale jaki ładunek emocjonalny!