Jacuś ma najlepszy stosunek ceny do jakości jeśli chodzi o nowe AK. Co prawda nie mam jeszcze papierów, ale znajomy ma tego kałaszka w pięknym drewnie i złego zdania nie mówi, choć używa bodajże amunicji S&B. Na pewno wołał bym kupić nowego WBP za 2800 zł niż używanego Worksa w tej cenie.
Co do korozji - no cóż, jak dbasz, tak masz. Nawet jak rura gazowa przerdzewieje to można wymienić na oryginalną albo lekko zmodzić sprzęcior i kupić inną.
Jeśli wierzyć naszemu rodakowi za wielką wodą to troszeczkę się zużywa tu i ówdzie po większym przebiegu, jednak z częściami zamiennymi nie powinno być problemu. Na pewno dobry wybór jeśli ktoś chce AK na 7,62x39. Dorzucając tysiaczka można już coś z Radomia wyrwać, ale ja wim czy warto? Może przy obecnych cenach lepiej na 223 się przesiąść?
"JACK" czyli cywilna wersja AK47
Moderator: Moderatorzy WBP
- Pabcio
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 117
- Rejestracja: 25 lipca 2017, 12:47
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 65
- Rejestracja: 02 kwietnia 2016, 21:04
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: "JACK" czyli cywilna wersja AK47
Miałem to samo, ale z własnej winy strzelałem chińska amunicja i odstawiłem do szafy na tydzień, zamek nie chciał sie cofnąć ale przy mocniejszym uderzeniu dłonią poszedł. Tłok miał rude plamki i dwa malutkie wżery,rura gazowa tez była ruda. Po wyczyszczeniu szczotka mosiężna przetarciu Brunoxem zero problemów z zamkiem.carambas pisze: Strzelaliśmy w niedzielę (ok 250-300 sztuk), a w poniedziałek przy czyszczeniu zamek w ogóle nie chciał się cofnąć, tak mocno zaklinował się tłok w kolanku. Wszystko czerwone od rdzy. Musiałem walić młotkiem i przecinakiem w zamek, bo bałem się wajchę od zamka złamać taki to wszystko stawiało opór. DRA-MAT!
Nauczka na przyszłość po strzelaniu chińską amunicja trzeba od razu czyścic, lub chociaż przetrzeć rurę i tłok szmata z Brunoxem jak mamy zamiar czyścic porządnie za kilka dni.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 390
- Rejestracja: 04 sierpnia 2011, 12:17
- Tematy: 12
- Lokalizacja: Polska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: "JACK" czyli cywilna wersja AK47
Polecam , już na strzelnicy zalać wszystko brunoxem czy wd 40 aby "napiło się",łatwiej się czyści, a czasem czyszczę po kilku dniach, 0 rudej a używam chińczyka.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 188
- Rejestracja: 12 listopada 2016, 00:53
- Tematy: 12
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: "JACK" czyli cywilna wersja AK47
A co z AKM od PAC? Gorsze są jakościowo? Bo cena ta sama. Jack ma lufy kute na zimno?Pabcio pisze:Jacuś ma najlepszy stosunek ceny do jakości jeśli chodzi o nowe AK.
- kuras999
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1688
- Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 188
- Rejestracja: 12 listopada 2016, 00:53
- Tematy: 12
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: "JACK" czyli cywilna wersja AK47
No tak, ale pytanie brzmi: co jest lepszym rozwiązaniem?
Wyczytałem, że:
- kute na zimno i chromowane lufy do AK są wytrzymałe jeżeli chodzi o ilość strzałów. To jest na pewno dobre kilkadziesiąt tysięcy strzałów. Jest to w szczególności niezbędne dla karabinów wojskowych, które strzelają ogniem ciągłym, gdzie ważniejsza jest żywotność lufy niż jej skupienie.
- lufy przeciąganie (PAC) są na pewno mniej żywotne, ilość strzałów bez widocznej utraty skupienia oceniana jest na 15.000. Ale za to ponoć są celniejsze i zapewniają lepsze parametry skupienia. Dla użytkownika cywilnego, strzelającego ogniem pojedynczym, szczgólnie jeśli jest to karabin bardziej do zabawy niż do sportu, ten resurs wydaje się bardziej niż wystarczający.
Co o tym sądzicie? Ja żadnym specjalistą nie jestem, przywołuję tylko to co wyczytałem w prasie branżowej.
Wyczytałem, że:
- kute na zimno i chromowane lufy do AK są wytrzymałe jeżeli chodzi o ilość strzałów. To jest na pewno dobre kilkadziesiąt tysięcy strzałów. Jest to w szczególności niezbędne dla karabinów wojskowych, które strzelają ogniem ciągłym, gdzie ważniejsza jest żywotność lufy niż jej skupienie.
- lufy przeciąganie (PAC) są na pewno mniej żywotne, ilość strzałów bez widocznej utraty skupienia oceniana jest na 15.000. Ale za to ponoć są celniejsze i zapewniają lepsze parametry skupienia. Dla użytkownika cywilnego, strzelającego ogniem pojedynczym, szczgólnie jeśli jest to karabin bardziej do zabawy niż do sportu, ten resurs wydaje się bardziej niż wystarczający.
Co o tym sądzicie? Ja żadnym specjalistą nie jestem, przywołuję tylko to co wyczytałem w prasie branżowej.
- l2k
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 240
- Rejestracja: 23 stycznia 2009, 11:41
- Tematy: 1
- Lokalizacja: S-E
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: "JACK" czyli cywilna wersja AK47
Używał ktoś już Mini Jacka z Rogowa ?? Zastanawiam się nad przygarnięciem go i interesują mnie wrażenia użytkowe