Współczesna amunicja a Carol Gustav

Moderator: Moderatorzy WBP

jarbuz
Multikonto
Multikonto
Reactions:
Posty: 65
Rejestracja: 22 stycznia 2006, 19:15
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Współczesna amunicja a Carol Gustav

Post autor: jarbuz »

Cześć wszystkim,
Mam Carola Gustava z 1914 roku. Sam elaboruje amunicję. W zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że współczesna amunicja nie powinna być używana w tego rodzaju broni (czyt. Elaboracja według współczesnych tabel również). Podobno jest za silna. Jeden z kolegów miał przykre doświadczenie z Carolem Gustavem i amunicją SAKO. Rozwaliło mu komorę. SAKO podobno się wypięło uzasadniając to właśnie tym, że to nie jest amunicja do tak starej broni. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia na tym polu? Kolega ten jest przekonany, że naważka była zbyt mała i miało miejsce zdetonowanie a nie spalenie prochu. Twierdzi, że spłonka była wybrzuszona. Bardzo proszę o komentarze, gdyż nie chciał bym zdobywać podobnych doświadczeń.
Awatar użytkownika
wierzba
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 667
Rejestracja: 04 kwietnia 2003, 14:45
Tematy: 28
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: wierzba »

Cześć,
w tabelach są oddzielne dane dla 6.5x55 swedish mauser czyli starych dwuryglowych mauzerów strzelających tym nabojem oraz 6.5x55 SE dla współczesnych konstrukcji i tych naważek nie powinno się używać do elaboracji amunicji dla staruszków, są przeznaczone do współczesnych karabinów.
"Reloaders are the nicest people on the face of the earth. They share
many common quality traits. They hate waste and can't bear to throw
away a perfectly good cartridge case simply because it's empty"
waldy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 336
Rejestracja: 05 października 2007, 08:32
Tematy: 2
Lokalizacja: Chełmno
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: waldy »

To o czym pisze wierzba masz np. TU + podstaw dane do QLa i zobaczysz co się dzieje z ciśnieniem. Oczywiście przedtem poszperaj trochę w necie i poczytaj o oryginalnej (historycznej) amunicji do CG - będziesz wtedy wiedział wszystko tzn. czy Twoja elaboracja przekracza parametry tej amo stosowanej do CG (bezpiecznie) wiek temu. Wersja dla "leniwych" to dziesiątki wątków na forach opisujące sprawdzone stosowane przez lata konfiguracje komponentów do elaboracji.
Z drugiej strony Twój kolega nie sprecyzował jakiej amo SAKO używał bo widzę, że w asortymencie (SAKO) mają też taką, która daje znacznie większe ciśnienie niż ta historyczna.
Spalanie detonacyjne (choć mało prawdopodobne) też jest możliwe.
Moim zdaniem nie ma nic lepszego jak własna elaboracja - tylko jeden warunek - MUSI BYĆ ROBIONA Z GŁOWĄ I WIEDZĄ NA TEN TEMAT.
Stowarzyszenie Strzelców Czarnoprochowych Ziemi Chełmińskiej
jarbuz
Multikonto
Multikonto
Reactions:
Posty: 65
Rejestracja: 22 stycznia 2006, 19:15
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: jarbuz »

Dzięki za uwagi. Byłem optymista jeżeli chodzi o elaboracje tej ammo. Na szczęście przypadek zrządził, że dowiedziałem się o wypadku kolegi i zastanowiłem się nad swoim elaborowaniem. Do tej pory używałem prochu Wihtavuori według ich tabel dla 6,5 x 55 Swedish Mauser, ale jest tam jeszcze tabela dla 6,5 x 55 Swedish Mauser/ SKAN. W tej drugiej jest ostrzeżenie mówiące, że jest to tabela dla ammo do nowoczesnej broni, więc ją zostawiłem w spokoju i myślę, że ta pierwsza może być stosowana do staruszków. Niemniej jednak skontaktuje się z Lapua i zapytam o to.
Waldy, pewnie się zdziwisz ale przeceniłeś stan mojej wiedzy używając skrótu QLa. Miło być tak potraktowanym, niemniej jednak to było na wyrost. Proszę wyjaśnij mi co ten skrót oznacza.
Awatar użytkownika
go43
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 791
Rejestracja: 09 października 2007, 10:59
Tematy: 5
Lokalizacja: Kwidzyn
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: go43 »

QL = QuickLOAD, oprogramowanie wykorzystywane w elaboracji amunicji.
KSSK Gward Kwidzyn
jarbuz
Multikonto
Multikonto
Reactions:
Posty: 65
Rejestracja: 22 stycznia 2006, 19:15
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: jarbuz »

Dzieki za pomoc. Jak dostane odpowiedz od Lapua to zamieszcze tu dla upewnienia innych.
Rumburak
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 250
Rejestracja: 28 listopada 2008, 15:59
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Rumburak »

Jakoś mi się nie chce wierzyć by amo fabryczne rozwaliło 100 letniego CG. Broń musiała chyba być zgnita do cna, mieć jakoś wadę albo jakiś syf był w lufie który zwiększył ciśnienie przy strzale, że mu komorę rozwaliło.
Sam robię amo do 112 letniego CG, broń jest solidna wykonana, stal nie to co teraźniejszy gównolit, tabele VV jak wszystkie tabele są dla broni tak policzone, że maks naważka jest i tak z marginesem bezpieczeństwa by się żadna krzywda nie wydarzyła ani broni, ani tym bardziej strzelcowi. Nie eksperymentuję z przekraczaniem maks naważki, jak też przestrzegam długości całkowitej naboju (głębsze osadzenie pocisku zwiększy ciśnienie co może być bardziej niebezpieczne niż przekroczenie dopuszczalnej naważki).
Broń strzela na 100 m średnio 94 – 96 punktów z otwartych przyrządów (tarcza pistoletowa sportowa).
Nie wiem jakim pociskiem elaborujesz, ale moim zdaniem N160 albo N165 powinny być idealne, pocisk 139 HPBT lub zbliżony.
Siłę narodu mierzy się ilością karabinów
jarbuz
Multikonto
Multikonto
Reactions:
Posty: 65
Rejestracja: 22 stycznia 2006, 19:15
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: jarbuz »

Mnie tez się nie chciało Wierzyc ale kolega jest raczej z tych co nie musza się dowartościowywać opowiadaniem bzdur. Można mu wierzyc. On sam raczej wypadek ten kladzie na kark fabryki, twierdzac, ze najprawdopodobniej proch był niedowazony.
Tak, używam w zasadzie dwóch prochów vihtavuori 150 i 550 w zależności od masy pocisku -108 i 139 gr. Ponoc sa nnajlepsze do tej bromi.
waldy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 336
Rejestracja: 05 października 2007, 08:32
Tematy: 2
Lokalizacja: Chełmno
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: waldy »

"Co kraj to obyczaj" - ja robię na Hodgdonie H4831SC, pocisk 140grs, mam też partię (choć jeszcze nie strzelana) na Lovexie 071. Na 100m używam pocisków 120grs.
Stowarzyszenie Strzelców Czarnoprochowych Ziemi Chełmińskiej
Awatar użytkownika
norikum
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1246
Rejestracja: 28 sierpnia 2008, 20:52
Tematy: 0
Lokalizacja: Bieżyń
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: norikum »

Z tym rozerwanym Gustawem to prawda, znam kolegę i tak faktycznie na amunicji fabrycznej a dlaczego? Nikt tak dokładnie nie wie.
Sam stoję przed dylematem elaboracyjnym jakiego prochu użyć i puki co przymierzam się do Hybrid 100V .
Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad.

Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania!
Rumburak
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 250
Rejestracja: 28 listopada 2008, 15:59
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Rumburak »

Ja robię na Lovex 071 - bardzo dobry proch (cena mi się podoba :) ) zwłaszcza do broni z otwartymi przyrządami bo błąd strzelca i tak będzie większy niż ewentualna różnica na jakości prochu.

Sypię 45 gr, kula 140 gr Nosler HPBT - lata pięknie.
Siłę narodu mierzy się ilością karabinów
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń i amunicja - WBP”