Wizyta w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym KGP.
Moderator: Moderatorzy WBP
Wizyta w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym KGP.
Witam !
Mialem dzisiaj przyjemnosc spedzic 4 godziny w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Glownej Policji.
http://www.kgp.gov.pl/clknn/w2.htm
Aleje Ujazdowskie 7, budynek stary i ciasny... no i pierwszy kontakt z Panem Fachowcem Policjantem.
Musze przyznac ze jestem pod wrazeniem - w Wydziale II Badań Broni i Balistyki pracuja naprawde fachowi, trzezwi, przytomni, mili i sympatyczni ludzi. Ufff, wreszcie mila odmiana po wczesniejszej wizycie w Komendzie Stolecznej Policji.
Rozmawialismy dlugo (i owocnie) o wiatrowkach. Oczywiscie zgodnie z oczekiwaniami wiedza na ten temat jest raczej niewielka... Najciekawsze ze tak powiem to to ze Careera 707 chcieli napompowac z... kompresora ktory daje jakies 60 bar. To bylby pierwszy Career na swiecie o potwierdzonej energii ponizej 17J.
Duzo tez rozmawialismy o broni palnej. Przestaje sie dziwic podejsciu policjantow ze wszelkiej broni nalezy zakazac - wierzcie mi ze pracujac w takim miejscu i co chwile spotykajac sie z objawami pomyslowosci ludzkiej latwo nabawic sie "choroby zawodowej".
Bo coz powiecie na pomysl by strzelic do sasiada z naboju .22lr odpalonego z... wiatrowki sprezynowej 4.5 mm. Tak, nie 5.5 mm - o tym slyszalem. Z 4.5 mm. Ladny "gwozdz" olowiany powstaje, o calkiem powaznej sile razenia.
No, ale wiatrowki to byl tylko drobny epizod. Zostalem zaproszony do ich podrecznego magazynu w piwnicy.
Ludzie, toz to SWIATYNIA nie magazyn ! Wejsc i nie wychodzic przez tydzien ! A jeszcze lepiej ciezarowke amunicji i przez rok ze strzelnicy...
Carski Mosin z 1893 roku z bagnetem. Polski Browning wz. 28 z dwojnogiem, w idealnym stanie. Piekny Stg 44. Thompsony. Garand i M1. Mauser "Komisarz" w pelnym "ubranku". Sten czy MP40 to wrecz rutyna. Rosyjski pistolet Specnazu na zmniejszone naboje posrednie 5.45 mm. RPG-2. Raki i Skorpiony. Szafa broni mysliwskiej czy czarnoprochowej. Kilka szaf pistoletow wszelakich rodzajow. 2 sztuki SWD, wiele AK. Strzelajaca laska na naboje mysliwskie 12 - rewelacyjna konstrukcja, budzaca szacunek dla pomyslowosci konstruktora. Pepesze i PPS na tony. Rusznica przeciwpancerna PTRD, Bren, kompletny kaem Szpagina na podstawie uniwersalnej (eksponowany w polozeniu p-lot) czy wrecz niemiecki pokladowy MG wymontowany z samolotu.
Niestety nie bylo najlepszego - jedyny oficjalny w pelni sprawny egzemplarz "Blyskawicy" !!!
No i Slavia 630.
Wlasnie, wspomne ze kazdy egzemplarz "kolekcji" ma nanoszony teraz numer katalogowy - jakis czas temu zdarzyla sie "wpadka" i cos im zginelo. O powaznym podejsciu pracownikow do broni niech swiadczy fakt ze sami wskazali miejsce gdzie na "Blyskawicy" ma zostac naniesiony numer, i to ze wymusili rezygnacje z nabijania - zostanie wytrawiony elektrochemicznie, w absolutnie niewidocznym miejscu. Budujace.
Musze przyznac ze zostalem gruntownie przeegzaminowany ze znajomosci broni - co chwila z szafki byl wyciagany kolejny "eksponat" i padalo niesmiertelne pytanie "A co to jest ?" Wierzcie mi, mozna sie spocic - egzamin na pozwolenie na bron to pryszcz przy takiej odpytce.
Trzeba przyznac ze to co maja na stanie (nie tylko w magazynie podrecznym) to jest az nadto by otworzyc Muzeum Broni Palnej ! Cale szczescie ze ludzie tam pracujacy maja silna motywacje by ta kolekcje zachowac i nie niszczyc (oficjalnie zeby przyszle pokolenia pracownikow mogly sie uczyc na "zywym" organizmie).
Ciekawostka. Jak tylko panowie sie zorientowali ze mam jakis kontakt z "wykopkowiczami" czy "kolekcjonerami", i ze czesto strzelam z historycznej broni, to byli bardzo dociekliwi czy przypadkiem nie wiem gdzie jest sprawny egzemplarz "Blyskawicy". Bardzo dociekliwi. Nawet naprawde bardzo dociekliwi. Wrecz zostalem postawiony przed lufa Raka na okolicznosc przesluchania. Trudno argumentowac z tak stanowcza postawa - przyznalem sie ze slyszalem o jednym takim, nawet mialem okazje go obejrzec... zdaje sie ze ciagle stoi przy pirsie w Gdyni - ale stojac przed lufa tego juz nie dodalem. Na moja uwage ze nikt przeciez nie odda takiej broni bo zostanie bezpowrotnie zniszczona (o przepraszam, zdezaktywowana) odpowiedzieli - "Bo trzeba oddac do nas. My wiemy co z nia zrobic. Nie zniszczymy." Naprawde budujace ze sa jeszcze normalni ludzi w Policji. No wlasnie, przyznam sie ze po kwadransie rozmowy trudno pracownikow CLK traktowac jak policjantow...
W przeciagu tygodnia zloze tam kolejna wizyte - tym razem obowiazkowo wezme aparat fotograficzny i uwiecznie "eksponaty". Mam obiecany przeglad broni "ukrytej" - np. strzelajaca komorka czy dlugopis na naboj 9 mm Makarowa (!).
Ech, slinka mi ciagle cieknie... co zamkne oczy to widze ta kolekcje... serce bije mocniej... ech... postrzelac i umrzec, czy jak to szlo...
To NAPRAWDE trzeba zobaczyc ! Wszystko mozna wziasc do reki, pobawic sie... ech... chyba bede musial znow sciagnac jakas dziwna wiatrowke by miec pretekst do wizyty w SWIATYNI...
A przy okazji, powtornie zwracam sie z apelem do adminiow o stowrzenie dzialu o broni palnej nie-czarnoprochowej !
Mialem dzisiaj przyjemnosc spedzic 4 godziny w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Glownej Policji.
http://www.kgp.gov.pl/clknn/w2.htm
Aleje Ujazdowskie 7, budynek stary i ciasny... no i pierwszy kontakt z Panem Fachowcem Policjantem.
Musze przyznac ze jestem pod wrazeniem - w Wydziale II Badań Broni i Balistyki pracuja naprawde fachowi, trzezwi, przytomni, mili i sympatyczni ludzi. Ufff, wreszcie mila odmiana po wczesniejszej wizycie w Komendzie Stolecznej Policji.
Rozmawialismy dlugo (i owocnie) o wiatrowkach. Oczywiscie zgodnie z oczekiwaniami wiedza na ten temat jest raczej niewielka... Najciekawsze ze tak powiem to to ze Careera 707 chcieli napompowac z... kompresora ktory daje jakies 60 bar. To bylby pierwszy Career na swiecie o potwierdzonej energii ponizej 17J.
Duzo tez rozmawialismy o broni palnej. Przestaje sie dziwic podejsciu policjantow ze wszelkiej broni nalezy zakazac - wierzcie mi ze pracujac w takim miejscu i co chwile spotykajac sie z objawami pomyslowosci ludzkiej latwo nabawic sie "choroby zawodowej".
Bo coz powiecie na pomysl by strzelic do sasiada z naboju .22lr odpalonego z... wiatrowki sprezynowej 4.5 mm. Tak, nie 5.5 mm - o tym slyszalem. Z 4.5 mm. Ladny "gwozdz" olowiany powstaje, o calkiem powaznej sile razenia.
No, ale wiatrowki to byl tylko drobny epizod. Zostalem zaproszony do ich podrecznego magazynu w piwnicy.
Ludzie, toz to SWIATYNIA nie magazyn ! Wejsc i nie wychodzic przez tydzien ! A jeszcze lepiej ciezarowke amunicji i przez rok ze strzelnicy...
Carski Mosin z 1893 roku z bagnetem. Polski Browning wz. 28 z dwojnogiem, w idealnym stanie. Piekny Stg 44. Thompsony. Garand i M1. Mauser "Komisarz" w pelnym "ubranku". Sten czy MP40 to wrecz rutyna. Rosyjski pistolet Specnazu na zmniejszone naboje posrednie 5.45 mm. RPG-2. Raki i Skorpiony. Szafa broni mysliwskiej czy czarnoprochowej. Kilka szaf pistoletow wszelakich rodzajow. 2 sztuki SWD, wiele AK. Strzelajaca laska na naboje mysliwskie 12 - rewelacyjna konstrukcja, budzaca szacunek dla pomyslowosci konstruktora. Pepesze i PPS na tony. Rusznica przeciwpancerna PTRD, Bren, kompletny kaem Szpagina na podstawie uniwersalnej (eksponowany w polozeniu p-lot) czy wrecz niemiecki pokladowy MG wymontowany z samolotu.
Niestety nie bylo najlepszego - jedyny oficjalny w pelni sprawny egzemplarz "Blyskawicy" !!!
No i Slavia 630.
Wlasnie, wspomne ze kazdy egzemplarz "kolekcji" ma nanoszony teraz numer katalogowy - jakis czas temu zdarzyla sie "wpadka" i cos im zginelo. O powaznym podejsciu pracownikow do broni niech swiadczy fakt ze sami wskazali miejsce gdzie na "Blyskawicy" ma zostac naniesiony numer, i to ze wymusili rezygnacje z nabijania - zostanie wytrawiony elektrochemicznie, w absolutnie niewidocznym miejscu. Budujace.
Musze przyznac ze zostalem gruntownie przeegzaminowany ze znajomosci broni - co chwila z szafki byl wyciagany kolejny "eksponat" i padalo niesmiertelne pytanie "A co to jest ?" Wierzcie mi, mozna sie spocic - egzamin na pozwolenie na bron to pryszcz przy takiej odpytce.
Trzeba przyznac ze to co maja na stanie (nie tylko w magazynie podrecznym) to jest az nadto by otworzyc Muzeum Broni Palnej ! Cale szczescie ze ludzie tam pracujacy maja silna motywacje by ta kolekcje zachowac i nie niszczyc (oficjalnie zeby przyszle pokolenia pracownikow mogly sie uczyc na "zywym" organizmie).
Ciekawostka. Jak tylko panowie sie zorientowali ze mam jakis kontakt z "wykopkowiczami" czy "kolekcjonerami", i ze czesto strzelam z historycznej broni, to byli bardzo dociekliwi czy przypadkiem nie wiem gdzie jest sprawny egzemplarz "Blyskawicy". Bardzo dociekliwi. Nawet naprawde bardzo dociekliwi. Wrecz zostalem postawiony przed lufa Raka na okolicznosc przesluchania. Trudno argumentowac z tak stanowcza postawa - przyznalem sie ze slyszalem o jednym takim, nawet mialem okazje go obejrzec... zdaje sie ze ciagle stoi przy pirsie w Gdyni - ale stojac przed lufa tego juz nie dodalem. Na moja uwage ze nikt przeciez nie odda takiej broni bo zostanie bezpowrotnie zniszczona (o przepraszam, zdezaktywowana) odpowiedzieli - "Bo trzeba oddac do nas. My wiemy co z nia zrobic. Nie zniszczymy." Naprawde budujace ze sa jeszcze normalni ludzi w Policji. No wlasnie, przyznam sie ze po kwadransie rozmowy trudno pracownikow CLK traktowac jak policjantow...
W przeciagu tygodnia zloze tam kolejna wizyte - tym razem obowiazkowo wezme aparat fotograficzny i uwiecznie "eksponaty". Mam obiecany przeglad broni "ukrytej" - np. strzelajaca komorka czy dlugopis na naboj 9 mm Makarowa (!).
Ech, slinka mi ciagle cieknie... co zamkne oczy to widze ta kolekcje... serce bije mocniej... ech... postrzelac i umrzec, czy jak to szlo...
To NAPRAWDE trzeba zobaczyc ! Wszystko mozna wziasc do reki, pobawic sie... ech... chyba bede musial znow sciagnac jakas dziwna wiatrowke by miec pretekst do wizyty w SWIATYNI...
A przy okazji, powtornie zwracam sie z apelem do adminiow o stowrzenie dzialu o broni palnej nie-czarnoprochowej !
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
witam
Może ktoś z kolegów bywał w Wicku Morskim na poligonie?
A tak podobno tak mieszkają Finowie :D
http://www.mts.org.pl/finlandia.html
Też bym tak chciał ...
nara
Z opisu dość skapego wnoszę że to 12,7mm DSzK wz 1938 lub 1938/46kompletny kaem Szpagina na podstawie uniwersalnej (eksponowany w polozeniu p-lot)
Może ktoś z kolegów bywał w Wicku Morskim na poligonie?
A tak podobno tak mieszkają Finowie :D
http://www.mts.org.pl/finlandia.html
Też bym tak chciał ...
nara
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
- M.J.
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1811
- Rejestracja: 09 stycznia 2004, 08:46
- Tematy: 127
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Variag, to o czym mowilem ze ustawiony do p-lot to byl ruski SG-43. Dosc charakterystyczna podstawa i dosc charakterystyczna bron. Pomerdaly mi sie symbole.
A do CLK trafilem przez Careera - naczelnik urzedu celnego wyslal go do ekspertyzy. Nie mam za cholere pojecia dlaczego, ale wyslal. No to poszedlem pomoc rozwiazac problem - juz im wytlumaczylem jak i co z Careerem. Teraz tylko zaniose im butle z przetaczarka i sobie pomierza. A ja poogladam w tym czasie zabawki...
A do CLK trafilem przez Careera - naczelnik urzedu celnego wyslal go do ekspertyzy. Nie mam za cholere pojecia dlaczego, ale wyslal. No to poszedlem pomoc rozwiazac problem - juz im wytlumaczylem jak i co z Careerem. Teraz tylko zaniose im butle z przetaczarka i sobie pomierza. A ja poogladam w tym czasie zabawki...
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 901
- Rejestracja: 27 listopada 2003, 14:27
- Tematy: 29
- Lokalizacja: z małego miasta
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
witam
Apel!!!
Jeżeli dziadek któregos z kolegów podlewa od 60 lat w ogródku kwiatki olejem i choduje takie "cudo" to niech zaniesie je do CLK :lol:
Z wdzięczności Panowie zapewne podwiozą do najblizszej dzielnicowej komendy ... ale kto pyta nie bładzi :D
nara
Apel!!!
Jeżeli dziadek któregos z kolegów podlewa od 60 lat w ogródku kwiatki olejem i choduje takie "cudo" to niech zaniesie je do CLK :lol:
Z wdzięczności Panowie zapewne podwiozą do najblizszej dzielnicowej komendy ... ale kto pyta nie bładzi :D
nara
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1092
- Rejestracja: 14 lutego 2004, 18:36
- Tematy: 46
- Lokalizacja: KONIN
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt: