Fakty i plotki na temat dostępności amunicji 9x19

[Mateusz70]

Dystrybutorzy nawalili. Powinni przewidzieć trudności i dostarczyć towar klientom sklepów z bronią.
Skoro inni mogą pisać o fantazyjnych plotkach, to przyjmijmy, iż można usprawnić transport w sposób, jak na obrazku, czyli: https://thumbs.dreamstime.com/z/ci%C4%9 ... 513515.jpg. To żart, ale z dystrybucją jest coś nie w porządku.

[bezduszny]

To tylko chwilowy PIK.

od kiedy trwa ?

[maciek199815]

Niektórzy z Was kupili na zapas, a ja np ograniczyłem zakupy. Myślę też że nie ja jedyny. Wcześniej brałem 200 sztuk 9mm za 160zł co miesiąc a teraz biorę paczkę 250 sztuk za 300zł co dwa miesiące. Więc to powinno się jakoś równoważyć, a tak nie jest.

[loleczek196]

To tylko chwilowy PIK.

od kiedy trwa ?

dobry miesiac poltoraj.
okolo 10 pazdziernika kupowalem kilka tysiecy pestek, to doooopiero zaczynal sie problem z amunicja.

Zreszta juz widze ze sklepy uzupelniaja amunicje. Jeszcze chwila i bedzie jej duzo. Tylko poczekamy na lepsza cene.

[loleczek196]

Niektórzy z Was kupili na zapas, a ja np ograniczyłem zakupy. Myślę też że nie ja jedyny. Wcześniej brałem 200 sztuk 9mm za 160zł co miesiąc a teraz biorę paczkę 250 sztuk za 300zł co dwa miesiące. Więc to powinno się jakoś równoważyć, a tak nie jest.

teraz zima to wszyscy mniej kupuja.

[bezduszny]

Zreszta juz widze ze sklepy uzupelniaja amunicje. Jeszcze chwila i bedzie jej duzo. Tylko poczekamy na lepsza cene.

To, że ceny pójdą w górę to jest to oczywiste.
Rosną koszty produkcji, koszty logistyki i koszty samych materiałów....

[Prince i Bowie]

http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=81&t=138271

[bezduszny]

Noo..
ale mamy koniec 2021

[Hoplofob]

okolo 10 pazdziernika kupowalem kilka tysiecy pestek, to doooopiero zaczynal sie problem z amunicja

Ale jesteś świadomy, że to właśnie takie zachowanie (powtórzone 1000 razy przez podobnych do Ciebie) spowodowało ten problem

Cywilny rynek amunicji w Polsce jest bardzo płytki: setka sklepów i nie więcej niż kilkanaście tysięcy strzelców kupujących regularnie amunicję pistoletową. Rezerwy pewnie wynoszą kilka/kilkanaście procent miesięcznych obrotów. "Kilka tysięcy pestek", które kupiłeś w październiku, to pewnie z 10x więcej niż kupujesz zwykle. Wystarczyło, że postąpił tak co setny strzelec, a rezerwy zostały wyczerpane.

Dziękujemy Ci, Loleczku

O ile jednak zachowanie takie mogę zrozumieć - bo część środowiska strzeleckiego ma uważa się za supermenów, którzy własnym pistoletem obronią zachodnią cywilizację przed kryminalistami, zombiakami i migrantami ze Wschodu - to zupełnie nie rozumiem, czemu tak aktywnie bierzesz udział w dyskusji o kryzysie, który sam wywołałeś?

Mam więc pomysł racjonalizatorski:
Moderator powinien ten wątek podzielić na dwa: triumf-wątek i płacz-wątek.
W pierwszym cwaniaki, które wydrenowały rynek, będą nabijały się z frajerów, którzy nie mają ammo; a w drugim frajerzy, którzy nie mają ammo, będą obrzucali inwektywami cwaniaków, którzy wydrenowali rynek

[Mateusz70]

Niezupełnie zgodzę się z kolegą w temacie. Spekulanci nie wszystkiemu są winni. To już przerabialiśmy za PRL-u. Dystrybutorzy mają gdzieś klienta indywidualnego. Sklepy przekształcają się w hurtownie czy coś w tym stylu. Zysk, zysk się liczy. Gdybyście poczytali przedwojenny poradnik, gdzie kupować i na co zwrócić uwagę ... Kiedyś trafiłem na taki w jakiejś bbliotece cyfrowej. Tamten wolny rynek tak, dzisiejszy na zasadzie wypaczeń.

[Hoplofob]

Ja nigdzie nie użyłem słowa "spekulant", co więcej - jestem od tego jak najdalszy. Moje pretensje wobec kolegi Loleczka też należy traktować z przymrużeniem oka, co zaznaczyłem emotkami. Rynek jest po prostu tak płytki, że do jego rozregulowania wystarczą zaniepokojeni konsumenci. Niby podobnie do tego, co się kilkanaście miesięcy temu działo w Ameryce, ale tam potrzeba była realna - covid, BLM, rozwiązywanie departamentów policyjnych, długa tradycja dbania o bezpieczeństwo własną bronią - a u nas wystarcza "ogólna atmosfera"

[loleczek196]

okolo 10 pazdziernika kupowalem kilka tysiecy pestek, to doooopiero zaczynal sie problem z amunicja

Ale jesteś świadomy, że to właśnie takie zachowanie (powtórzone 1000 razy przez podobnych do Ciebie) spowodowało ten problem


Dziękujemy Ci, Loleczku

Wiem, rozumiem i zdaje sobie z tego sprawe.
Dlaczego tak zrobilem?? Bo nie mam czasu na lazenie, szukanie amunicji i uzalanie sie nad soba ze drogo...

Zacznijmy od tego ze kompletnie nie rozumiem ludzi co kupuja pudelko / dwa. Jak dla mnie to sa bardzo bogaci strzelcy.
W moim sklepie dopiero od 1000 pestek dostajesz rabaty


Teraz masz podobna sytuacje z bronia firmy CZ.
Mozesz leciec do sklepu i kupic p10c w starej cenie +/-2000zl o kazda nowa dostawa bedzie od 2700zl.

[Hoplofob]

Dlaczego tak zrobilem?? Bo nie mam czasu na lazenie, szukanie amunicji i uzalanie sie nad soba ze drogo...

I dlatego 25% postów w tym wątku jest Twojego autorstwa

[loleczek196]

I dlatego 25% postów w tym wątku jest Twojego autorstwa

Posty sa na temat wymiany zdan o sytuacji rynkowej. A nie marudzeniem czemu drogo albo gdzie kupic.

Zreszta jezeli masz zal, ze mam zapasy to wiedz ze nie sa duze.... pojedynczy karton elaborki to 2600 pestek. Dla ciebie to duzo, dla mnie posiadanie 3 kartonow roznej amunicji w szafie to zadne wielkie zapasy. Jak to inni skomentowali skoro mam miejsce w szafie na brunox, pudelka i pokrowce to nie sa to jakies wielkie zapasy.

[never]

an invisible hand zawsze koryguje, pożyjemy - zobaczymy. Jeszcze w weekend widziałem belotkę po 1,20 a dziś już wykupiona zatem 'efekt papieru toaletowego' trwa nadal - można gdzieś tam dojrzeć 9x19 po 1,48 i to wcale nie najmniejsze ceny. Obyśmy na zawodach z czego strzelać mieli. Jeszcze z rok i opamięta się świat z tej pandemii to i wrócą łańcuchy dostaw (nie tylko amunicji, ale stali, wyrobów elektronicznych czy dowolnych surowców).