CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Moderator: Moderatorzy WBP

Fizyk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 648
Rejestracja: 12 czerwca 2006, 21:21
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: Fizyk »

Jakiś czas temu pomyślałem sobie, że pora kupić współczesny plastikowy pistolet i nauczyć się strzelać "bojowo", bo strzelam już od lat, tarczowo to sobie nawet radzę, ale jakby przyszło się obronić przed hordą zombie, to po pierwsze nie miałbym z czego, a po drugie by mnie zjadły, zanimbym zdążył choć raz wystrzelić. Z jednej strony cała zawartość mojej szafy pochodzi z czasów, kiedy sześć nabojów w broni krótkiej było uznawane za całkiem wystarczające, a z drugiej, to trenując strzelanie tarczowe jestem przyzwyczajony każde złożenie cyzelować jeśli nie kilkanaście, to przynajmniej kilka sekund. Do tego małżonka od czasu do czasu wspominała, żebym "w końcu kupił coś, z czego da się normalnie strzelać". W końcu więc zmobilizowałem się i postanowiłem coś kupić z rozsądku, a nie z miłości do staroci i bębenkowców.

W momencie, kiedy pojawiła się CZ P10-SC (i jej entuzjastyczne recenzje) wiedziałem, że to jest pistolet dla mnie. Ale ostatnio rozważałem jeszcze HK SFP9, Sig Sauera P320 i S&W MP9 2.0. Potem na placu boju pozostała cezetka i SFP9. A potem pojawił się konfigurator CZ, te wszystkie kolorowe ozdóbki i bajerki, możliwość zamontowania regulowanych przyrządów i szala zaczęła się coraz mocniej przeważać na stronę CZ. Nie byłem tylko w stanie się dowiedzieć, czy te wszystkie dodatki mają jakąś wartość użytkową, czy za niemałe pieniądze mają tylko cieszyć oko i łechtać ego właściciela. Brak informacji ostatecznie przeważył szalę - skoro nie da się dowiedzieć z internetów, co to warte, to muszę się dowiedzieć sam. Dowiedziałem się i mogę się podzielić tą wiedzą.

Tak wygląda mój wybór:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przed zakupem w szczególności nie byłem w stanie się dowiedzieć, czy manipulatory są istotnie powiększone i poprawiają ergonomię, bo wszystkie zdjęcia, które widziałem były z takiej perspektywy, że nie dało się zobaczyć, czy manipulatory odstają od szkieletu, czy są płaskie. W rzeczywistości wyglądają tak:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zwalniacz zamka to niebo a ziemia w porównaniu ze standardowym. Od góry jest płaska pólka i łatwo zaczepić ją kciukiem. Nawet w całkiem nowym pistolecie nie ma problemu, żeby zrzucić zamek. Z kolei od dołu zaczep jest sprytnie ukształtowany w schodki i też dość łatwo można kciukiem unieść go, żeby zaczepić zamek. To był dobry wybór.

Zwalniacz magazynka odstaje od szkieletu aż za bardzo. Już ta czarna część jest bardziej wystająca niż standardowa i taki kształt by wystarczył. Przykręcona do niego czerwona nakładka sprawia, że przycisk wystaje jeszcze bardziej i sięga dalej do tyłu. Efekt jest taki, że zwalnianie magazynka jest więcej niż komfortowe, ale obawiam się, że w pewnych okolicznościach ten wystający przycisk może o coś zahaczać.

Spust przed zakupem budził moje największe wątpliwości. Na zdjęciach nie wyglądał na zbyt wygodny. Miałem wrażenie, że palec będzie się ześlizgiwał w dół, a wskutek braku jakiejkolwiek antypoślizgowej faktury także w bok. Jest jednak całkiem dobrze. Wprawdzie jeśli zbyt głęboko włożę palec w kabłąk, to przy ściąganiu spustu koniec opuszki szoruje mi po spodzie kabłąku, ale daje się znaleźć takie ułożenie, przy którym tego efektu nie ma. Problemu z ześlizgiwaniem się nie ma. Odległość spustu od chwytu jest w sam raz, zarówno w położeniu początkowym jak i po ściągnięciu. Droga mogłaby być krótsza, no ale to jednak nie jest pistolet sportowy, więc trzeba uznać, że musi być tak, jak jest.

Obrazek

Przyrządy chciałem mieć regulowane. Wprawdzie celem zakupu pistoletu była chęć nauki strzelania praktycznego, ale wiedziałem, że i tak na ogół będę strzelał do tarczy pierścieniowej, a lata strzelania tarczowego sprawiły, że cieszy mnie tylko centralny rozkład przestrzelin. Do tego lubię eksperymentować z różnymi elaboracjami, więc regulacja szczerbinki w obu płaszczyznach wydawała się niezbędna. Tak te przyrządy wyglądają:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Do regulacji szczerbinki potrzebne są dwa zupełnie różne narzędzia, płaski śrubokręt i klucz imbusowy. Mogłoby być lepiej. Za to szczerbinka nie ma ani cienia luzu. Obraz przyrządów jest typowo tarczowy - są ciasne. Do tarczy pierścieniowej są idealne, ale do strzelania praktycznego wolałbym trochę szerszą szczerbinkę.

Zostaje jeszcze kopytko magazynka - to już była czysta fanaberia, dorzucona w ostatniej chwili. Wiedziałem, że chwyt "C" jest dla mnie w sam raz bez żadnych przedłużek, ale uznałem, że jak szaleć, to szaleć. Gdyby jednak ktoś miał grubsze palce i szerszą dłoń, to to kopytko bardzo zgrabnie "domykałoby" chwyt. U mnie ma tylko dopełniać bajeranckiego wyglądu.
Obrazek

Jak to wyszło w całości? Z mojego punktu widzenia jest w porządku. Wystrzeliłem dzisiaj 50 nabojów i uznałem, że pistolet jak pistolet - strzela jak współczesne "plastiki", spust jest przyzwoity, a powiększone manipulatory sprawiają, że obsługa jest bardzo wygodna. Po paczce amunicji oddałem pistolet szwagrowi, żeby on się pobawił i wziąłem się za szwajcarski rewolwer 1882/29 z 1946 roku... Szwagier, który ma zdecydowanie większe doświadczenie ze współczesnymi pistoletami, a także zamiłowanie do nich, wystrzelał prawie dwie paczki amunicji i twierdził, że strzela mu się super. Na koniec daliśmy strzelić dziewczynie szwagra, której całe doświadczenie strzeleckie ograniczało się do wcześniejszego wystrzelania paczki .22lr z mojego Rugera. Na 6 strzałów 5 zmieściła w 9-ce tarczy TS-2 na 25 m, szósty uciekł jest na 6-kę. I też twierdziła, że pistolet jej bardzo odpowiada.

Podsumowując, wygląda na to, że wybór nie był zły. Czy wart tej ceny? Obiektywnie rzecz biorąc pewnie nie. W tej konfiguracji cezetka kosztuje około 3300 zł. To już przenosi ją w pułap cenowy wspomnianych wcześniej SFP9 i P320. Ale ja od początku upodobałem sobie P10, a cechy charakteru czynią mnie idealnym targetem modelu marketingowego, który leżał u podstaw wprowadzenia konfiguratora. Wydaje się więc, że ta cezetka po prostu była mi pisana.
nazarr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 196
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, 14:03
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: nazarr »

@Fizyk, gratuluję wyboru i zakupu, przyjemności ze strzelania :-D
od trzech lat cieszę się swoją CZ P10C a teraz rozważam zakup CZ P10S i mam prośbę. Jaka jest wysokość przedłużonej stopki magazynka? czy w Twojej ocenie daje ona podparcie dla całej grubości palca ?
ze zdjęć wnioskuję że zwalniacz zamka jest powiększony tylko z jednej strony to twój wybór czy nie było powiększeń dwustronnych?
ze swojej strony mogę polecić aluminiową płytkę zamka blokującą iglicę, po historiach z W....... wymieniłem standardowy plastik na aluminium.
pozdrawiam
Fizyk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 648
Rejestracja: 12 czerwca 2006, 21:21
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: Fizyk »

Stopka przedłuża chwyt o jakieś 12-15 mm - zależy jak mierzyć. Ja mam wąską dłoń i w całości mieści mi się na samym chwycie, ale stopka dobrze podpiera mały palec, jeśli zsunę dłoń na dół chwytu.

Powiększone zwalniacze zamka były tylko z jednej strony. Można sobie było wybrać, z której, ale nie z obu.
nazarr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 196
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, 14:03
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: nazarr »

dzięki za informację, jest w takim razie szansa że chwyt w CZ P10S z zastosowaniem stopki takiej jak u Ciebie będzie pełny tzn. na trzy palce. pozdrawiam
Awatar użytkownika
Cezary73
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 318
Rejestracja: 14 listopada 2019, 10:19
Tematy: 7
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: Cezary73 »

Mam p10S, pytaj o co chcesz. Stopki magazynka z pudelka fabrycznego czyli +2 do maga 12 sa ok i duża dłoń przyzwyczajona do G45 - nie ma problemu z ergonomia. Następna rzecz - pasują magazynki od cz p09, czy cz p10c. Chciałbym żeby była dostępność nakładek na magi jakie można zakupić do magazynka od G19 dla pistoletu G26. Analogicznie pistolet P10s i magi od P10c np .....

Stopki z pudełka fabrycznego p10S sa idealne do powiększenia maga p09 i idealnie co po setnej milimetra pasują obwodem do pistoletu cz p09.

PS.
P10s jest bardzo celnym pistoletem na poziomie p10c. Pierwsze strzelnie z bezkurkowej cezety - i na 25m wszystko było w punktowanej tarczy. Spust bajka porównywalny z apexami w glocku.
Reset na najwyższym poziomie. Szybko wraca na cel. No i magazynki - można używać od cz p07, p09, p10c, p10 sc, p10f itd.....
Najlepiej wydane 1900 pln w S1.

Z uwagi na agresywna teksturę chwytu, dopóki jeszcze można cos ściągnąć z aliexpress :
https://pl.aliexpress.com/item/40011869 ... 5c0fwjVvBJ
i kilka innych
Hyouka
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 282
Rejestracja: 15 maja 2017, 14:42
Tematy: 3
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: Hyouka »

A jak wygląda odbiór takiej CZtki z konfiguratora? Trzeba jechać Czech, dostarczają do dystrybutora na Polskę czy może coś innego?
Kiedyś będę chciał kupić P10C, fajnie by było mieć modyfikacje,które i tak bym sam wprowadził, prosto z fabryki (regulowana szczerbinka, aluminiowy spust itd.).
korek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 245
Rejestracja: 08 marca 2007, 10:33
Tematy: 2
Lokalizacja: Białystok/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: korek »

Wiecie co? Od dawna czytam o tej ostrej teksturze w P10... no fakt, też przeszkadzała od początku. Ale 20sek z pilnikiem do paznokci, taki delikatny papier ścierny na piance... i tekstura idealna...
Awatar użytkownika
Cezary73
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 318
Rejestracja: 14 listopada 2019, 10:19
Tematy: 7
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: Cezary73 »

Nie wiem na ile to prawda mówiono mi w sklepie ze cz p10 seria lubi lekka amunicje. Mi sie np. z glocka lepiej strzela z ciężkiej np: LIMIT 9x19 FMJ 140gr. Wczoraj wystrzeliwując na start 150 ammo w tym 100 ciężkiej. Ręka odczuwała ten grip. Po 100 strzałach już był odczuwalny pewien dyskomfort. Ale bez przesady. Nakładki lub stipling są po to by sobie bardziej spersonalizować pod siebie bron.

Co do konfiguratora to bron zamawiasz w nim i masz wybór sklepu gdzie możesz go odebrać. Wiem ze w Warszawie z konfiguratora koledzy odbierają CZ w jm-bron.pl u pani Joli.

Spust w cz p10s nie wymaga naprawdę nic. Przyrządy fabryczne są wystarczające by strzelać celnie. Stosunek jakość / cena bije wszystko inne na rynku.
Ja osobiście myślę o zakupie dodatkowego 3 maga, pewnie skończy się na 12. Bo stopki +2 z pudełka zrobią robotę na pozostałych 2 z pudełka.
I ewentualnie tylko pozostanie zakup dobrych regulowanych przyrządów np:
https://www.halinka-arms.pl/przyrzady-c ... zendl.html
Kupowałem ''Ske'' z wolnej sprzedaży poza konfiguratorem.
Fizyk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 648
Rejestracja: 12 czerwca 2006, 21:21
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: Fizyk »

Z tym odbiorem to dokładniej jest tak, że w samym konfiguratorze nie ma wyboru, tam jest tylko sklep dystrybutora w Chodzieży. Ale dystrybutor dzwoni, gdzie w Polsce mają dowieźć pistolet. W Warszawie faktycznie domyślnie jest pani Jola, ale pewnie można by wskazać i inny sklep. Ale nawet, gdyby można, to po co :)

A z teksturą chwytu to mnie najbardziej przeszkadzała jak się bawiłem pistoletem na kanapie. Na strzelnicy już tak nie przeszkadzała, ale stwierdziłem, że i tak trochę zeszlifuję. Zeszlifowałem na przodzie chwytu i na tylnej nakładce S. Było dobrze. Potem zmieniłem nakładkę S na M, już nie szlifowaną i też jest dobrze, a nawet lepiej...
Awatar użytkownika
Cezary73
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 318
Rejestracja: 14 listopada 2019, 10:19
Tematy: 7
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: Cezary73 »

Spust podobno lepiej zmienić na top strely i sprężynę na 1.8, i jest podobno perfekcyjnie :
https://www.halinka-arms.pl/czesci-i-ak ... -gen1.html
Tylko nie wiem czy to bedzie spust kompatybilny z S.

Co do nakładki M, to niestety u mnie w pudełku jest jej brak, będę dzwonił w tej sprawie jutro do sklepu.
antek72
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 3
Rejestracja: 21 listopada 2020, 03:10
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: antek72 »

Pasuje do P10S ale raczej gen.2
https://www.halinka-arms.pl/czesci-i-ak ... -gen2.html
Mam zamontowany w S i F. Mniejszy noszę więc zostawiłem fabryczną sprężynę iglicy a w większym mam założoną najlżejszą.
:502: 3x9, 2x223, 22, 12/70
Awatar użytkownika
Cezary73
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 318
Rejestracja: 14 listopada 2019, 10:19
Tematy: 7
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: Cezary73 »

@Artek72. Chyba się tez skusze. Moja ''S''ka ma świadectwo przestrzelenia z końca marca 2019r - czyli tez gen 2 powinien pasować ?
Jak ogólnie Twoje wrażenia z użytkowania Ski na tym spuście. I czy samemu można wymienić.

Podobno w p10c i całej serii p10 - blokada iglicy to fikcja. Przy upadku pistolet z nabojem w komorze może wystrzelić.
Hyouka
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 282
Rejestracja: 15 maja 2017, 14:42
Tematy: 3
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: Hyouka »

Jedyny "dowód" jaki widziałem na problemy z blokadą iglicy to hamburger zdziwiony że broń rozłożona na części nie działa jak powinna oraz osoby powtarzające jego teorie. To tak jakbyś rozłożył pistolet kurkowy i narzekał że kurek przestaje uderzać w iglicę. Bezsens. Nie widziałem ani jednego udokumentowanego przypadku P10, który strzelił przez przypadek z powodu niedziałającej blokady iglicy.

Tak jakby trochę bardziej ufam inżynierom CZ w kwestii działania ich broni niż jednemu, losowemu amerykańcowi. Zwłaszcza teraz, gdy pistolet jest już dłuższą chwilę na runku.
Co innego gdyby z każdej strony internetu donosili że ich CZtki same strzelają, ale nic takiego nie miało miejsca póki co.
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2021, 15:23 przez Hyouka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Cezary73
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 318
Rejestracja: 14 listopada 2019, 10:19
Tematy: 7
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: Cezary73 »

Ja się tym w ogóle nie przejmuje, używam bron tylko na strzelnicy i nie nosze. Bo nie mam potrzeby i mam nadzieję ze nie będę miał. Jednak swojej załadowanej broni nie będę upuszczał żeby to sprawdzić :))
antek72
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 3
Rejestracja: 21 listopada 2020, 03:10
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: CZ P10 z konfiguratora - pierwsze wrażenia

Post autor: antek72 »

Cezary73 pisze: 12 kwietnia 2021, 10:25 Moja ''S''ka ma świadectwo przestrzelenia z końca marca 2019r - czyli tez gen 2 powinien pasować ?
Będzie pasować.
W opisie języka spustowego z Twojego linku jest wyraźnie napisane, że to język spustowy tylko do CZ P10c gen.1
W opisie z mojego jest napisane:
"Spust jest 2 Generacji więc pasuje do pistoletów CZ P-10S, CZ P-10C, CZ P-10SC i P-10F (nie pasuje do P-10M)"
Cezary73 pisze: 12 kwietnia 2021, 10:25 Jak ogólnie Twoje wrażenia z użytkowania Ski na tym spuście. I czy samemu można wymienić.
Spust jest krótszy, reset też. Z najlżejszą sprężyną mam 1,5kg.
Cezary73 pisze: 12 kwietnia 2021, 10:25 Podobno w p10c i całej serii p10 - blokada iglicy to fikcja. Przy upadku pistolet z nabojem w komorze może wystrzelić.
No i naoglądają się ludzie bzdurnych filmików nagrywanych przez pseudo fachowców.
Tak jak napisał Hyouka gość rozłożył pistolet i udowadnia, że sam zamek z lufą i zespołem iglicy jest niebezpieczny.
Tylko, żeby blokada iglicy zadziałała potrzebny jest ten mały element który znajduje się dokładnie na środku bloku spustowego obok wyrzutnika. Jak rozłożysz pistolet i zaczniesz poruszać językiem spustowym to on też się porusza i to on trzyma blokadę iglicy. Ten element trzyma blokadę dopóki nie zaczniesz ściągać języka spustowego. Podczas ściągania odsuwa blokadę i iglica trzyma się tylko na zaczepie iglicy. Ciągniesz dalej i pada strzał. Tak to działa w P10.
Rozumiem, że nie zamierzasz nosić samej, górnej połowy pistoletu, tylko cały. Jak będzie złożony do kupy to nie ma takiej możliwości, żeby sam odpalił nabój. Inżynierowie z CZ wymyślili to po prostu inaczej niż reszta.

Co do samodzielnej wymiany to trochę odwagi, dwa wybijaki, młotek a zamiast bloku rusznikarskiego rolka taśmy malarskiej ze sklepu budowlanego. Na filmie jest przedstawiona wymiana akurat na język spustowy HBI ale to bez znaczenia jakiej firmy.
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2021, 16:05 przez antek72, łącznie zmieniany 1 raz.
:502: 3x9, 2x223, 22, 12/70
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń i amunicja - WBP”