7.62x53R
: 15 maja 2019, 20:36
Na optykamyśliwska widzę, że gościu wrzucił Mosina w kalibrze 7.62x53R. To się czymś różni od 54R? Czy to jest jakieś inne oznaczenie tej samej amunicji?
strk pisze:Tutaj masz moje doświadczenia:
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=24 ... r#p1699529
Czyli WPA się nie przyczepi, że w książeczce 53R a posiadam ammo 54R?Szaddam pisze:Niczym się nie różni. To oznaczenie dla cywilnych mosinów (przerobionych na sztucery).
Śmiało możesz w nim stosować amunicję 7,62x54R.
Nie niepokój się, takich karabinów jest z parę tysięcy w PL. Wpiszą Ci w Książeczkę 7,62x53R, ale bez kłopotu kupisz 7,62x54R.spiritus pisze: Czyli WPA się nie przyczepi, że w książeczce 53R a posiadam ammo 54R?
Aaa....takie rzeczy.Szaddam pisze:Nie niepokój się, takich karabinów jest z parę tysięcy w PL. Wpiszą Ci w Książeczkę 7,62x53R, ale bez kłopotu kupisz 7,62x54R.spiritus pisze: Czyli WPA się nie przyczepi, że w książeczce 53R a posiadam ammo 54R?
Ważny jest kaliber, a nie długość łuski.
strk pisze:Na umowie k-s wpiszcie oba kalibry 53R i 54R.
Ja tak zrobiłem kupując broń z depozytu WPA i poszło.
I tu jest sedno sprawy - łuski są takie same, ale 7,62x54r to tzw. kaliber .303 i wymaga pocisków o kalibracji .312 (tak samo jak 303 brit) tymczasem 7,62x53r to amunicja składana na takich samych pociskach jak 30-06 czy 308winSokal pisze:53R i 54R to nie jest ten sam nabój. 53R to .309 a 54R to .312 (7,85/7,92mm)
Różnica niby nie duża ale w sztucerze kolegi w kal. 53R przy strzelaniu 54R są oznaki nadciśnienia a do odryglowania zamka trzeba sporej siły. Celność też nie jest wybitna.