Wybuch Rugera mini 30
Moderator: Moderatorzy WBP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 812
- Rejestracja: 03 kwietnia 2011, 11:13
- Tematy: 13
- Lokalizacja: Swarzędz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
epaa co za brednie tu piszesz? Co ma M1 wspólnego z Rugerem mini 30 ? Może jeszcze porównaj to do Desert Eagle... albo do kbks Erma
Ostatnio zmieniony 22 stycznia 2019, 10:07 przez Maniusel, łącznie zmieniany 1 raz.
Compro...
- Hoz85
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 626
- Rejestracja: 26 czerwca 2018, 22:33
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
O Panie...mój nawiększy koszmar związany z użytkowaniem broni - jej rozsadzenie i cześci lecące w kierunku twarzy z duża prędkością.
Dobrze, że to zdarzenia z grupy "raz na milion" chociaż ostatnio będąc na strzelnicy klubowej prowadzący strzelanie wspominał żebym kupił sobie okulary ballistyczne (strzelam w korekcyjnych) bo ostatnio komuś wybuchł AR. O szczegóły nie pytajcie bo ich nie znam.
Dobrze, że to zdarzenia z grupy "raz na milion" chociaż ostatnio będąc na strzelnicy klubowej prowadzący strzelanie wspominał żebym kupił sobie okulary ballistyczne (strzelam w korekcyjnych) bo ostatnio komuś wybuchł AR. O szczegóły nie pytajcie bo ich nie znam.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 878
- Rejestracja: 02 czerwca 2015, 09:42
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
Sam brednie piszesz, jakbyś znał obie konstrukcje to byś wiedział że ruger to pomniejszona kopia mechanizmów z M1 i trochę jeszcze z innych. Jak wszedł do sprzedaży to był nawet tak reklamowany jako M1 dla każdego... ale " nie znam się to się wypowiem"Maniusel pisze:epaa co za brednie tu piszesz? Co ma M1 wspólnego z Rugerem mini 30 ? Może jeszcze porównaj to do Desert Eagle... albo do kbks Erma
Ostatnio zmieniony 22 stycznia 2019, 11:49 przez poeta, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 812
- Rejestracja: 03 kwietnia 2011, 11:13
- Tematy: 13
- Lokalizacja: Swarzędz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
Ruger mini 14 ma tyle wspólnego z M1 co z M14. A właściwie to mechanizmy ma zapożyczone z obu. Ponadto jak chcesz porównywać prędkości wylotowe pocisków to porównaj mini 30 z mini 14tką i zobacz że nabój 7,62x39 generuje mniejsze prędkości wylotowe i mniejsze ciśnienia niż 5,56. A więc nie to było przyczyną awarii.
https://www.americanrifleman.org/articl ... r-mini-14/
Oraz
https://www.forgottenweapons.com/the-mi ... -down-m14/
za:While developing the Mini-14, Ruger used the M14 as a base model for the new rifle-all the while incorporating a number of cost-saving alterations and innovations.
https://www.americanrifleman.org/articl ... r-mini-14/
Oraz
https://www.forgottenweapons.com/the-mi ... -down-m14/
Ostatnio zmieniony 22 stycznia 2019, 12:19 przez Maniusel, łącznie zmieniany 2 razy.
Compro...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1276
- Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 20:28
- Tematy: 6
- Lokalizacja: Wawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
Ile??? Weź Ty lepiej odśwież pamięć zanim następnym razem chlapniesz taką głupotkę.epaa pisze:Oryginalny CARBINE M1 strzela amunicją z prędkością wylotową 600m/s a AK47 z 900 m/s
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 88
- Rejestracja: 11 czerwca 2018, 21:36
- Tematy: 0
- Lokalizacja: PL
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
Sorry ale mnie najbardziej interesuje wpływ zdarzenia na spustociągacza. Został jakiś uraz w psychice ? Oznajmił, że chromoli to i rezygnuje z takich zabaw ? Czy przyjął chłodno bo przecież statystycznie raczej drugi raz mu nie grozi ?
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 198
- Rejestracja: 02 czerwca 2017, 19:25
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
Wygląda na to że ten ostatni strzał padł na nie zaryglowanym zamku. Pytanie, czy wczesniejsze zacięcie miało znaczenie - może wtedy uległ uszkodzeniu rygiel, czy może kolega który strzelał odwiódł zamek delikatnie do przodu i na tyle daleko, że kurek sięgnął iglicy, ale na tyle blisko że nie nastąpiło pełne zaryglowanie.
Tutaj przykład rutera 14 z identycznym uszkodzeniem rygla od strony suwadła. Tutaj nie doszło jednak do takich szkód.
https://www.perfectunion.com/vb/ruger-m ... 123?page=1
Tutaj przykład rutera 14 z identycznym uszkodzeniem rygla od strony suwadła. Tutaj nie doszło jednak do takich szkód.
https://www.perfectunion.com/vb/ruger-m ... 123?page=1
- epaa
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 839
- Rejestracja: 14 września 2005, 18:51
- Tematy: 0
- Lokalizacja: trój miasto
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
Sorry
Pomyliłem 47 z 74 i CARBINE M1 z Garandem M1.
Pomyliłem 47 z 74 i CARBINE M1 z Garandem M1.
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2019, 19:03 przez epaa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 355
- Rejestracja: 19 lutego 2005, 14:55
- Tematy: 3
- Lokalizacja: Górne Łużyce
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
To są pokrewne konstrukcje, obejrzyj to:
"Tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła"
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 stycznia 2019, 23:27
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
Jest świadomy, że to tak jakby wygrał dwa razy pod rząd w totka. Mimo to zapewnił mnie, że będzie korzystał już tylko z nowej bronifastjerry pisze:Sorry ale mnie najbardziej interesuje wpływ zdarzenia na spustociągacza. Został jakiś uraz w psychice ? Oznajmił, że chromoli to i rezygnuje z takich zabaw ? Czy przyjął chłodno bo przecież statystycznie raczej drugi raz mu nie grozi ?
- kwaki
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 578
- Rejestracja: 11 sierpnia 2014, 11:29
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
Nowa też może "wybuchnąć"
Lack of confidence comes from lack of competence.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 47
- Rejestracja: 20 lutego 2018, 09:09
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Wybuch Rugera mini 30
Moje perypetie z Rugerem się zakończyły. Napiszę kilka słów co i jak. Może komuś się przyda.
Ostatecznie karabinek zezłomowałem w WPA. Początkowo chciałem u rusznikarza ale przeraził mnie tekstem "my nie złomujemy tylko odkupujemy za symboliczną złotówkę". Obawiałem się, że jakiś "Mirek" rusznikarstwa naprawia go i sprzedaje dalej... Może za bardzo panikuje ale uznałem, że lepiej będzie dla wszystkich złomować.
Teraz o samym złomowaniu w WPA (w moim wypadku Wrocław).
Postanowiłem rozbebeszyć karabinek i zezłomować jedynie istotne części. Oddałem więc do złomowania jedynie lufę z komorą nabojową, komorę zamkową oraz zamek. Oczywiście Pani obsługująca tego dnia interesantów na WPA nie wiedziała co jest istotne a co nie. Dzwoniła na laboratorium aby ktoś przyszedł i ocenił co muszę oddać. Niestety tego dnia nikogo nie było i musiałem przyjść innego dnia. Przy kolejnej wizycie dowiedziałem się, że prowadzą jakieś szkolenie i muszę poczekać. Całe szczęście po godzinie ktoś przyszedł i ocenił, że wszystkie istotne części oddaje i mogą mi wykreślić z książeczki. Dobrze jest mieć przy sobie resztę elementów oraz znać zasadę działania broni. Dzięki temu sprawnie idzie. Jeszcze musiałem tylko napisać krótkie podanie o treści mniej więcej takiej:
Plus rozbebeszenia karabinka jest taki, że jeszcze odzyskałem trochę pieniędzy "na flaszkę" a komuś się przydadzą części.
Ostatecznie karabinek zezłomowałem w WPA. Początkowo chciałem u rusznikarza ale przeraził mnie tekstem "my nie złomujemy tylko odkupujemy za symboliczną złotówkę". Obawiałem się, że jakiś "Mirek" rusznikarstwa naprawia go i sprzedaje dalej... Może za bardzo panikuje ale uznałem, że lepiej będzie dla wszystkich złomować.
Teraz o samym złomowaniu w WPA (w moim wypadku Wrocław).
Postanowiłem rozbebeszyć karabinek i zezłomować jedynie istotne części. Oddałem więc do złomowania jedynie lufę z komorą nabojową, komorę zamkową oraz zamek. Oczywiście Pani obsługująca tego dnia interesantów na WPA nie wiedziała co jest istotne a co nie. Dzwoniła na laboratorium aby ktoś przyszedł i ocenił co muszę oddać. Niestety tego dnia nikogo nie było i musiałem przyjść innego dnia. Przy kolejnej wizycie dowiedziałem się, że prowadzą jakieś szkolenie i muszę poczekać. Całe szczęście po godzinie ktoś przyszedł i ocenił, że wszystkie istotne części oddaje i mogą mi wykreślić z książeczki. Dobrze jest mieć przy sobie resztę elementów oraz znać zasadę działania broni. Dzięki temu sprawnie idzie. Jeszcze musiałem tylko napisać krótkie podanie o treści mniej więcej takiej:
Potem dostałem protokół złomowania i wykreślenie z książeczki. Nie musiałem się tłumaczyć czemu złomuję oraz co się stało. Mimo, że Pan z laboratorium zauważył, że czegoś przy zamku brakuje.Proszę o zezłomowanie lufy wraz z komorą zamkową oraz zamka do karabinka takiego o numerze takim w kalibrze takim.
Plus rozbebeszenia karabinka jest taki, że jeszcze odzyskałem trochę pieniędzy "na flaszkę" a komuś się przydadzą części.