Pytanie do noszących ...
Moderator: Moderatorzy WBP
-
- Reactions:
- Posty: 9
- Rejestracja: 09 września 2010, 21:24
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
Koledzy, nie jest moją intencją obrażać kogokolwiek ale Szanowny Kolego Kurass, proszę Cię, defetyzmu nie siej. Poczytaj najpierw o o historii dostępu do broni w Polsce, odnieś to do do innych krajów i dopiero podejmuj polemikę.
- Twilight7
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 450
- Rejestracja: 29 marca 2017, 11:28
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdynia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
tak, dystans, ale również dynamiczne poruszanie się...salve76 pisze:Jak tu tylko tak zostawię Filmik o obronie przed atakującym nożem, tam po ~1:25 jest pokazane jak dystans ma znaczenie.
„jeżeli nie ruszasz się, to prawdopodobnie nie żyjesz”
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9
- Rejestracja: 15 sierpnia 2018, 18:47
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
Ten scenariusz jest cholernie ryzykowny. Musisz przez około 3-4 s. zatrzymać jedna ręką np. 80-ciokilowego, dynamicznie atakującego Ciebie napastnika. To jest prosta droga do tego, żeby Twoje dane osobowe pojawiły się w dziale "Nekrologi".Twilight7 pisze:To tylko jeden ze scenariuszy, który ćwiczyliśmy ... dotyczył bezpośredniego już zwarcia z nożownikiem, który i tak cię zrani bo jest już przy Tobie i możesz już nie zdążyć uskoczyć ( scenariuszy może być więcej ... rozwiązań zapewne również zależnie od wyszkolenia i Twoich możliwości fizycznych).
Szkolenia takie prowadzi np. Jarosław Hebda ( znany gość ). To szkolenia dla cywili i warunków cywilnych. Jak sądzę Ty z „pełnym” chodziłeś w zupełnie innych warunkach jako żołnierz.
To właśnie ja mógłbym sobie ewentualnie pozwolić na takie ryzykowne zagrywki (mając na sobie kamizelkę z wkładem ceramicznym i dodatkowe magazynki z przodu), ale nauczyłem się, że nie można dawać przeciwnikowi najmniejszej szansy.
Gdy walczysz w zwarciu z nożownikiem, to najpierw musisz sobie wypracować sytuacje umożliwiająca BEZPIECZNE DLA CIEBIE oraz skuteczne użycie broni (mogą to być różne rzeczy np. masz w ręku kluczyki do auta to wbij je w napastnika i drzyj się z całych sił POŻAR, PALI SIĘ , to da ci dodatkowe ułamki sekund) inaczej będzie jak na tym filmiku zamieszczonym przez kolegę salve76.
Fajnie być "najszybszym pistoletem na strzelnicy" ale znacznie lepiej być tym który przeżył w walce.
PS. To jak to jest z tym jednoczesnym noszeniem broni palnej i apteczek wśród cywili ? Może ktoś zrobi ankietę?
S!
Ostatnio zmieniony 20 stycznia 2019, 10:17 przez Duku, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 108
- Rejestracja: 03 grudnia 2011, 17:52
- Tematy: 8
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
".....W Czeskiej Republice,po upadku komuny przywrocili ustawe o broni te co im adolf skasowal po anszlusie.Dodatkowo do obrony koniecznej MUSISZ uzyc sily wystarczajacej LUB WIEKSZEJ do odparcia ataku-pytanie z egzaminu,skreslisz co innego to oblejesz.
Byl napad na sklep z bronia niedawno-napastnik nie przezyl,kobieta wlascicielka zostala przesluchana i tyle.Jest film na youtubie gdzie gosc w wagonie metra zaczyna bic innego-jak to mialo w PL miejsce niedawno.Wstaje babka i wyciaga giwere z torebki,kaze mu s....lac i po ptokach.Kuzwa,ludy-obudzta sie!!!! ..."
Całkowita zgoda, Czechy to normalność. A nasz kraj nie jest do końca normalny, to fakt. Gdzie to widzę? Chcoćby w poziomie agresji i niechęci zwyczajnych ludzi wobec siebie na co dzień. Tylko w Polsce łatwo jest zarobić w gębę zupełnie za nic. No może podobne standardy panuje jeszcze na wschód od nas - nie wiem, mogę się domyślać. Na zachód i południe od nas jak również i na północ nie...Sprawdziłem empirycznie przez lata podrózy.
Mówię tu o ogólnej mentalności społeczeństW. Fakt, że to się również tam zmienia na niekorzyść z powodu importu moralności trzecioświatowej, gdzie zycie ludzkie funta kłaków nie jest warte....
W rzeczonym temacie, rewower snubnose w stosownej kaburze dałby radę. Polecam amo śrutowe i niezabijające. Odparcie ataku nie musi być jednoznaczne z unicestwieniem napastnika. Tak jak na wojnie, ranny żołnierz przeciwnika równiez liczy sie jako wyeliminowany...
A w sądzie mniej ryzyka i dylematów dla sędziego... .
Pozdrawiam.
Byl napad na sklep z bronia niedawno-napastnik nie przezyl,kobieta wlascicielka zostala przesluchana i tyle.Jest film na youtubie gdzie gosc w wagonie metra zaczyna bic innego-jak to mialo w PL miejsce niedawno.Wstaje babka i wyciaga giwere z torebki,kaze mu s....lac i po ptokach.Kuzwa,ludy-obudzta sie!!!! ..."
Całkowita zgoda, Czechy to normalność. A nasz kraj nie jest do końca normalny, to fakt. Gdzie to widzę? Chcoćby w poziomie agresji i niechęci zwyczajnych ludzi wobec siebie na co dzień. Tylko w Polsce łatwo jest zarobić w gębę zupełnie za nic. No może podobne standardy panuje jeszcze na wschód od nas - nie wiem, mogę się domyślać. Na zachód i południe od nas jak również i na północ nie...Sprawdziłem empirycznie przez lata podrózy.
Mówię tu o ogólnej mentalności społeczeństW. Fakt, że to się również tam zmienia na niekorzyść z powodu importu moralności trzecioświatowej, gdzie zycie ludzkie funta kłaków nie jest warte....
W rzeczonym temacie, rewower snubnose w stosownej kaburze dałby radę. Polecam amo śrutowe i niezabijające. Odparcie ataku nie musi być jednoznaczne z unicestwieniem napastnika. Tak jak na wojnie, ranny żołnierz przeciwnika równiez liczy sie jako wyeliminowany...
A w sądzie mniej ryzyka i dylematów dla sędziego... .
Pozdrawiam.
- sql
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1321
- Rejestracja: 03 listopada 2014, 21:00
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Łom-Janki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Pytanie do noszących ...
Lol, znajoma (mogę Ci na zksie kiedyś opowiedzieć szczegóły) wyjechała w zeszłym roku na zwiedzanie Hiszpanii. Raz w życiu dostała z liścia w papę - zgadnij gdzie .FreddieW pisze:Tylko w Polsce łatwo jest zarobić w gębę zupełnie za nic. No może podobne standardy panuje jeszcze na wschód od nas - nie wiem, mogę się domyślać. Na zachód i południe od nas jak również i na północ nie...Sprawdziłem empirycznie przez lata podrózy.
Taki sam dowód przez przykład jak Twój.
...jesteśmy niegrzeczne chłopaki, pójdziemy siedzieć do paki...
- Twilight7
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 450
- Rejestracja: 29 marca 2017, 11:28
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdynia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
Na naszym treningu najgorszy czas odbycia był raczej bliższy 1 s.Duku pisze:
Ten scenariusz jest cholernie ryzykowny. Musisz przez około 3-4 s. zatrzymać jedna ręką np. 80-ciokilowego, dynamicznie atakującego Ciebie napastnika.
...
Fajnie być "najszybszym pistoletem na strzelnicy" ale znacznie lepiej być tym który przeżył w walce.
...
I nie musisz nikogo trzymać, tylko zasłonić się ramieniem nacierając na napastnika ( stoisz = giniesz ), żeby wytracić go z rytmu i zakłócić jego cykl OODA.
Strzelasz odskakujesz ... itd.
Nie ma jednego dobrego rozwiązania, bo każda sytuacja będzie inna.
Trzeba improwizować, jednak mając jako bazę wytrenowane reakcje.
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9
- Rejestracja: 15 sierpnia 2018, 18:47
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
Twilight7 przykro mi, ale 1s. na treningu to złudzenie. Na sali treningowej jesteś przygotowany i czujesz się bezpiecznie, bo jesteś pewny, że nikt nie chce Ciebie skrzywdzić. Zero stresu. W realnej sytuacji będzie dobrze, jak w czasie pierwszego ataku będziesz w stanie wykorzystać 20% swoich umiejętności. To powinni Ci wytłumaczyć na pierwszych zajęciach.
Jeszcze dodatkowe pytanie: ćwiczycie ubrani tak jak na co dzień, czy luźniejszych strojach z bronią na wierzchu? Mrzesz mi na priva wysłać nazwę i adres tej firmy, która prowadzi te szkolenia?
Główny problem z rożnymi "magikami"od szkoleń jest w 90% ten sam: Nigdy nie brali udziału w walce i tak naprawdę nie bardzo wiedza co się wtedy z człowiekiem dzieje. Ani tego co się dzieje z kimś po tym, jak zabije drugiego człowieka. Oddanie pierwszego strzału do człowieka nie jest takie proste jak to się wielu teoretykom wydaje.
S!
Jeszcze dodatkowe pytanie: ćwiczycie ubrani tak jak na co dzień, czy luźniejszych strojach z bronią na wierzchu? Mrzesz mi na priva wysłać nazwę i adres tej firmy, która prowadzi te szkolenia?
Główny problem z rożnymi "magikami"od szkoleń jest w 90% ten sam: Nigdy nie brali udziału w walce i tak naprawdę nie bardzo wiedza co się wtedy z człowiekiem dzieje. Ani tego co się dzieje z kimś po tym, jak zabije drugiego człowieka. Oddanie pierwszego strzału do człowieka nie jest takie proste jak to się wielu teoretykom wydaje.
S!
- Dexter
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1949
- Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
- Tematy: 8
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
Ja też . I wszędzie jest... podobnie. Tyle tylko, ze Belgowie, Holendrzy i Wyspiarze mają brzydsze kobiety.Sprawdziłem empirycznie przez lata podrózy
- biper
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3223
- Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
- Tematy: 18
- Lokalizacja: okolice 3city
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
Duku.. nie zmienia to faktu, że im krótszy czas na treningu, tym krótszy w realu. Bo nie da się sprawdzać i trenować w realu
Po drugie.. im więcej treningu i obycia, tym mniejsza szansa na "pogubienie się" w realu, więc z tych 20% na początku drogi szkolenia, zrobi się zdecydowanie więcej. Choć fakt.. o 100% można pomarzyć, jeśli nie jest się gościem z jednostek SF, dla którego takie sytuacje to "codzienny" chleb.
Co do ubrań na szkoleniu - tu instruktorzy nie mają raczej za bardzo wpływu. Co najwyżej mogą jedynie zwrócić kursantom uwagę, że powinni być ubrani tak, jak na co dzień. Dlatego nie do końca rozumiem chłopaków (poza tymi, którzy pracują na co dzień w danym szpeju), którzy na tego typu szkolenia przychodzą z kaburą udową, czy zewnętrzną - w lato, w t-shirtach.
Odnośnie ostatniego akapitu.. Jakby mieli szkolić tylko ci, którzy strzelali już do człowieka (i zabili - aby wiedzieć co się wtedy ze strzelcem dzieje! [sic!]), to ciężko by było o jakiekolwiek szkolenia
Oj.. chyba sam zaczynasz mocno teoretyzować.
Po drugie.. im więcej treningu i obycia, tym mniejsza szansa na "pogubienie się" w realu, więc z tych 20% na początku drogi szkolenia, zrobi się zdecydowanie więcej. Choć fakt.. o 100% można pomarzyć, jeśli nie jest się gościem z jednostek SF, dla którego takie sytuacje to "codzienny" chleb.
Co do ubrań na szkoleniu - tu instruktorzy nie mają raczej za bardzo wpływu. Co najwyżej mogą jedynie zwrócić kursantom uwagę, że powinni być ubrani tak, jak na co dzień. Dlatego nie do końca rozumiem chłopaków (poza tymi, którzy pracują na co dzień w danym szpeju), którzy na tego typu szkolenia przychodzą z kaburą udową, czy zewnętrzną - w lato, w t-shirtach.
Odnośnie ostatniego akapitu.. Jakby mieli szkolić tylko ci, którzy strzelali już do człowieka (i zabili - aby wiedzieć co się wtedy ze strzelcem dzieje! [sic!]), to ciężko by było o jakiekolwiek szkolenia
Oj.. chyba sam zaczynasz mocno teoretyzować.
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
- Twilight7
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 450
- Rejestracja: 29 marca 2017, 11:28
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdynia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
Już wspomniałem w tym wątku: Jarosław Hebda.Duku pisze: ...
Mrzesz mi na priva wysłać nazwę i adres tej firmy, która prowadzi te szkolenia?
...
Szukam kolejnych szkoleń również u innych polecanych instruktorów. W Strzał ( bez pl ) natknąłem się na nazwisko Marek Mitura. Czy ktoś z Was miał okazję szkolić się u pana Marka ? Znów odbiegam od wątku... ale czy możecie polecić kogoś jeszcze ( instruktorzy typu ex-formoza / ex-grom odpadają raczej ) ?
Ostatnio zmieniony 20 stycznia 2019, 18:32 przez Twilight7, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 listopada 2017, 14:41
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Twilight7
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 450
- Rejestracja: 29 marca 2017, 11:28
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdynia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
Tak, jestem zadowolony. Ja byłem na Defensive Pistol 1. Ale jest tego więcej.pojke123 pisze:Jestes zadowolony z tego szkolenia?
tam chyba jest kilka lvl.
Duży plus również za kilkugodzinny wykład ( dużo pytań i odpowiedzi ) o obronie koniecznej w praktyce dla strzelców ( wszystkie kwestie prawne, psychologiczne itd. „przed, po i w trakcie zdarzenia”). Dla myślącego o tym, żeby nosić to otwierający oczy początek drogi... Pojawiają się również wątpliwości czy wogóle nosić ... bo gdy użyjemy, to nieprzyjemne konsekwencje będą zawsze. No ale to każdy już sam musi przetrawić i zdecydować.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 listopada 2017, 14:41
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
Też myślalem nad tym szkoleniem. Szczególnie na aspekty prawne.
Właśnie to jest problem - nikt nie usłyszy pochwał po uzyciu broni. Trzeba mieć tą swiadomość...
Właśnie to jest problem - nikt nie usłyszy pochwał po uzyciu broni. Trzeba mieć tą swiadomość...
- WRL
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 495
- Rejestracja: 11 września 2009, 13:46
- Tematy: 0
- Lokalizacja: LU
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
Możesz rozwinąć?Twilight7 pisze:instruktorzy typu ex-formoza / ex-grom odpadają raczej
- Matrix33
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 listopada 2009, 22:15
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pytanie do noszących ...
Pewnie chodzi o to, że użycie broni wojskowe różni się od cywilnego choćby aspektami prawnymi, ale pewnie wieloma innymi.
Ale to tylko mój domysł.
Ale to tylko mój domysł.