Saszetka do przenoszenia broni

[biper]

Co do punktu 3.. Niektóre firmy robią saszetki na broń z wszytym w pasek drutem z plecionki lub innym wzmocnieniem, którego nie da się łatwo ciachnąć nożem czy skalpelem i w tłoku (czasem sztucznym) szybko zwinąć takiej saszetki.

[s1k0r3k]

Panowie, są naszywki na apteczki. Po naklejeniu takiej na saszetkę, obserwator pomyśli, że to apteczka, a noszący to może jakiś ratownik medyczny. Mimo, że saszetka może wzbudzać ciekawość, to raczej tylko wąska grupa domyśli się co tam w środku siedzi. Połowa blokowiskowej Warszawy pomyka z kołczanami prawilności i raczej broń to ostatnia rzecz, której ktoś by tam szukał.

[LARPAK]

Powielanie tematu:
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=24 ... t=saszetka
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=86 ... t=saszetka

Pewnie coś jeszcze się znajdzie w tym temacie.

[mpv2]

Co do punktu 3.. Niektóre firmy robią saszetki na broń z wszytym w pasek drutem z plecionki lub innym wzmocnieniem, którego nie da się łatwo ciachnąć nożem czy skalpelem i w tłoku (czasem sztucznym) szybko zwinąć takiej saszetki.

Ja bym z zabezpieczeniami w saszetce nie przesadzał.Drut w pasku jest ok, ale te wszystkie dodatkowe zabezpieczenia zapięć itp to już patrz punkt pierwszy. Zaraz po zakupie swojej wszystko-mającej saszetki zrobiłem test zabezpieczeń i tak z marszu bez treningu i wydłubanie shadowki zajęło mi prawie 15 sekund
Dla mnie gdzie jadę tylko na strzelnice to saszetka jest spoko. ( zabezpieczeń zamków nie zapinam, bo grube paluchy, małe zapinki) Ale to naprawdę tylko do tytułowego przenoszenia. Gdybym miał iść w teren działać w niebezpiecznych miejscach, czy sytuacjach bez rzucania się w oczy to chyba jednak wybrałbym inne rozwiązanie. Chociaż ubiór sportowy, saszetka jeszcze jakieś słuchawki od niej na szyje, uszy i kamuflaż ma lato pierwsza klasa. Tylko nie wszędzie i nie zawsze. I na pewno nie 5.11 tacticala bo choć genialna to już każdy lekko obeznany z tematem ją rozpozna

[Michalmm]

Hej All. Odkopuje temat.
Zastanawia mnie prawna strona noszenia broni w ten sposób( saszetka)? Z tego co widzę nie jest to do końca legalne. Ale proszę o Wasze opinie gdyż sam zastanawiam się nad takim rozwiązaniem.
§ ust. 1 rozporządzenia: Broń palną nosi się w kaburach lub futerałach.
Oraz cytuje Andrzeja Turczyna:
Zgodnie z §8 ust 3 rozporządzenia: Broń palną nieprzeznaczoną do ochrony osobistej, o ile jest to możliwe, ze względu na jej ilość i wielkość, nosi się w sposób określony w ust. 2. Trzeba pamiętać, że przepis ten dotyczy wyłącznie noszenia broni, tj. przemieszczania załadowanej broni przez osobę posiadającą broń. Przepis wprowadza obowiązek noszenia broni w sposób jak najmniej widoczny, w kaburze przylegającej do ciała, o ile jest to możliwe, ze względu na jej ilość i wielkość. Moim zdaniem np. noszenie pistoletu do celów szkoleniowych, będzie zgodne z prawem o ile będzie broń znajdowała się w kaburze przylegającej do ciała, w sposób jak najmniej widoczny. Pistolet czy rewolwer ze względu na wielkość, nadają się do noszenia w kaburze. W sytuacji gdy ktoś nosi większe ilości broni, wówczas będzie możliwe przemieszczenie ich futerałach, które nie są kaburą przylegającą do ciała.

Należy zatem uznać, że przepisy prawa preferują noszenie broni w sposób jak najmniej widoczny, w kaburze przylegającej do ciała.

[Birkow]

Saszetka jest kaburą, można ją zamocować tak aby przylegała do ciała oraz nie widać broni która jest do niej wsadzona. Przy noszeniu broni w saszetce nie widzę żadnego konfliktu rozporządzeniem.
Zakładam oczywiście, że mówimy o saszetce przeznaczonej do broni, a nie pierwszej lepszej nerce.

[Wielki_Wezyr]

Saszetka jest kaburą, można ją zamocować tak aby przylegała do ciała oraz nie widać broni która jest do niej wsadzona. Przy noszeniu broni w saszetce nie widzę żadnego konfliktu rozporządzeniem.
Zakładam oczywiście, że mówimy o saszetce przeznaczonej do broni, a nie pierwszej lepszej nerce.

Kaburą jest kabura, a saszetka jest saszetką, nie wprowadzaj ludzi w błąd. Przepisy wyraźnie określają, ze broń ma być noszona w kaburze a nie w "saszetce przeznaczonej do broni".
Organy prawa, prokuratura i sądy stosują wykładnię literalną, noszenie załadowanej broni w saszetce rodzi duże ryzyko podpadnięcia pod noszenie niezgodnie z przepisami. W saszetce zgodne z prawem jest na pewno przenoszenie broni (niezaładowanej).
Oczywiście możesz dyskutować, przekonywać itp. Ale jaki będzie wyrok, tego nie wiadomo. po co ryzykować.

[Birkow]

Czym w takim razie jest kabura? Do tej pory byłem przekonany że jest to futerał/ pokrowiec przeznaczony do noszenia broni przy ciele, czym saszetka zaprojektowana specjalnie dla broni może być ale widocznie się mylę. Czy istnieje jakaś precyzyjna definicja tego czym jest kabura według której można wybrać sprzęt tak aby nie ryzykować zarzutów o noszenie broni niezgodnie z rozporządzeniem?

[Mateusz70]

Hej All. Odkopuje temat.
Zastanawia mnie prawna strona noszenia broni w ten sposób( saszetka)? Z tego co widzę nie jest to do końca legalne. [...]
Należy zatem uznać, że przepisy prawa preferują noszenie broni w sposób jak najmniej widoczny, w kaburze przylegającej do ciała.

Odniosę się do tych dwu rzeczy.
Moim zdaniem, jeśli saszetka w środku ma wszytą kaburę, jest blisko ciała i jest zgodna z prawem jako typ kabury. Jedna z saszetek, którą mam wygląda właściwie, jak kabura z czasów, kiedy były one zamykane. Tyle, że ma suwaki. Od biedy, można założyć zwykłą saszetkę na broń krótką w kaburze. Trochę utrudni dostęp, ale każdy zobaczy saszetkę a nie broń.
W praktyce, broń na strzelnicę można przetransportować w plecaku, torbie od fitnessu itd., jeśli znajduje się w futerale. Zwłaszcza większą ilość niż jedna sztuka. Niewidoczna, ale to wówczas jedyne zabezpieczenie.

Saszetki mają jedną wadę. Przy dużej broni typu CZ Shadow rzucają się w oczy. Trochę jak zbyt duża marynarka czy chodzenie w grubej kurtce po mieście w lato. Przy małej są OK, ale brzydko uszyta, odstająca zastanowi.

Co do kwestii bezpieczeństwa przemieszczenia się z bronią krótką, to warto pomyśleć, jak nosiłoby czy nosiło się pieniądze. W torebce? W reklamówce? W plecaku? A może w saszetce?

Forum umożliwia najwyraźniej zmienianie starszych postów, a nie zawsze wyliczona ilość zmian jest zgodna z moimi. Dopiszę niejako uprzednio, bo w nowszym coś za dużo zmian naliczyli, że sposób noszenia czy przenoszenia broni jest uregulowany w wiadomym Rozporządzeniu. Kabur i saszetek tam nie rozdzielono. Warto jednak zwrócić uwagę na to, co kolega niżej napisał. Co producent na ten temat twierdzi. Czy to jest do noszenia broni palnej? Czy umieszcza produkt w szerszej kategorii kabur? Sklepy czasem zasłaniają się różnymi deklaracjami, że sprzedają kabury do ASG. Nie przywiązywałbym do tego większej uwagi.

[Wielki_Wezyr]

Czym w takim razie jest kabura? Do tej pory byłem przekonany że jest to futerał/ pokrowiec przeznaczony do noszenia broni przy ciele, czym saszetka zaprojektowana specjalnie dla broni może być ale widocznie się mylę. Czy istnieje jakaś precyzyjna definicja tego czym jest kabura według której można wybrać sprzęt tak aby nie ryzykować zarzutów o noszenie broni niezgodnie z rozporządzeniem?

Zwróć uwagę na to, że w większości jak nie we wszystkich sklepach, które sprzedają saszetki dedykowane do przenoszenia broni, jest tam opis "przeznaczona do skrytego przenoszenia broni", a nie do "noszenia broni".

Kabura i saszetka to dwa różne przedmioty, mają różne definicje a przepisy nie pozwalają nosić broni w saszetce, nerce, sakiewce ani torbie etc. Zgodne na 100% z przepisami jest noszenie w kaburze, inne rozwiązania otwierają pola do dyskusji (na własne ryzyko). [/quote]

Moim zdaniem, jeśli saszetka w środku ma wszytą kaburę, jest blisko ciała i jest zgodna z prawem jako typ kabury.

Jest to twoje zdanie, Policja, Prokuratura i Sąd może mieć inne, po co ryzykować? Chyba, że masz w fakturze/paragonie wpisane "kabura na broń" etc.) wtedy są mocniejsze argumenty, ale nadal, po co ryzykować?

Na marginesie, sam używam saszetki Janysport, nawet osoby, które wiedzą, że mam pozwolenie, widząc mnie z nią kilka razy, pytały po prostu - "o, co masz w saszecie?" i nie domyśliły się, że była tam broń. Wchodzi G19 i 2 magazynki, sprawdzałem też, że mieści się TT.

[Mateusz70]

[...]
Jest to twoje zdanie, Policja, Prokuratura i Sąd może mieć inne, po co ryzykować? Chyba, że masz w fakturze/paragonie wpisane "kabura na broń" etc.) wtedy są mocniejsze argumenty, ale nadal, po co ryzykować?

Masz na ten temat jakąś wiedzę? Np. orzecznictwa sądów?
Moim zdaniem, nikt nie zabroni noszenia kabury zaopatrzonej w zamek błyskawiczny, a tym jest w praktyce saszetka. Jedyne, czego bym nie ryzykował, to przyszywanie kabury czy jakiejś taśmy do produktów nieprzeznaczonych do noszenia broni.
Gdyby saszetki były nielegalne, to funkcjonariusze też by ich nie nosili.

[Wielki_Wezyr]

Masz na ten temat jakąś wiedzę? Np. orzecznictwa sądów?
Moim zdaniem, nikt nie zabroni noszenia kabury zaopatrzonej w zamek błyskawiczny, a tym jest w praktyce saszetka. Jedyne, czego bym nie ryzykował, to przyszywanie kabury czy jakiejś taśmy do produktów nieprzeznaczonych do noszenia broni.

Nie mam orzecznictwa.
Twoja interpretacja, że saszetka jest w praktyce kaburą zaopatrzoną w zamek błyskawiczny jest bardzo ciekawa, ciekawi mnie przy tym dlaczego producenci saszetek nie nazywają saszetek kaburami, albo kaburami z zamkiem błyskawicznym tylko nazywają je saszetkami i dlaczego w sklepach przy opisie produktu jest napisane, że saszetki służą do przenoszenia broni a nie do noszenia broni...
OK, nie ma co sobie przygadywać, masz prawo interpretować jak chcesz, powodzenia.

[jasi3k]

Ja bym nie porzesadzał - kabura (poza definicją SJP, gdzie mowa o skórzanym pokrowcu) to futerał na broń krótką umożliwiający przenoszenie jego przy sobie bez użycia rąk (nie walizeczka czy plecak) i uniemożliwiający przypadkowe naciśnięcie spustu. Nie ma na to żadnych wytycznych. Proszę zwrócić uwagę że każdy pokrowiec wykonany z Kydexu jest umownie nazywany kaburą przez producenta (a takim może być każdy z nas, bo na to nie potrzeba koncesji)
Broń powinna być przenoszona w kaburze, ale kabura niekoniecznie musi być przymocowana do odzieży lub ciała właściciela (kabury na kostkę lub "operacyjne"). Plecak, torba lub walizka mogą mieć wszytą kaburę.
Różnica między saszetką a saszetką - kaburą jest taka że w zwykłej saszetce nie ma kabury, czyli wydzielonej części przeznaczonej do zamocowania broni zabezpieczającej przed swobodnym przemieszczaniem się wewnątrz i przypadkowym naciśnięciem spustu.
A teraz parę zdjęć:
1. G43 bez kabury:

2. G43 w kaburze IWB IMI (https://www.imidefense.com/product/conc ... -handguns/)


3. G43 w kaburze "kieszeniowej" - z wypełniaczem imitującym portfel


4. G43 w kaburze tekstylnej mocowanej na rzepy wewnątrz saszetki BlackHawk (https://blackhawk.com/products/holsters ... r-ambidext)


Wszystkie rzeczy nazywają się holster, czyli kabura. I moim skromnym zdaniem wystarczy to w świetle prawa. Wątpliwe żeby policjant spierał się czy dany futerał jest kaburą czy tylko pokrowcem.

[kwaki]

@Wielki_Wezyr
Policja czy prokurator oczywiście może mieć odmienne zdanie, ale wtedy trzeba ich poprosić o wskazanie podstawy prawnej (na papierze!), w szczególności definicji kabury. Jak to kogoś uspokoi, to niech poprosi sprzedawcę, żeby na fakturze napisał "kabura". Szukacie problemów, gdzie ich nie ma

[mic-ek]

Również uważam, że saszetka, także sportowa, nie tylko turbo-rambo-gun nadaje się i można ją uznać za kaburę.