Pozdrowienia z Oklahomy

[biper]

A właśnie.. miałem się o to spytać, ale mi umknęło.
Sprawdzenie kartoteki czy niekarany - wiadomo.

A jak wygląda sprawdzenie, czy zdrowy na umyśle?

[Tomski]

No to jeszcze kilka odpowiedzi:

Strzelac mozna na ogrodku za domem, w lesie, na polu itd. Pod warunkiem, ze poza granicami miasta (city limits).
Jest jeszcze kilka ograniczen, jak odleglosc od drogi czy budynkow mieszkalnych.

August: Osage County byl krecony 30 minut ode mnie no i akcja toczy sie wlasnie w mojej gminie/rezerwacie Osage.
Ale Oklahoma to nie tylko prerie ale tez mnostwo jezior lasow a nawet dosc sporych gor.

Nie do konca wiem jak zprawdzaja czy nie ma sie chorob psychicznych.

A tak na marginesie to powszechny dostep do broni czasami ma takie rezultaty. Zdjecie zrobione w drodze do domu. Godzine temu:



Sent from my SM-G965U using Tapatalk

[adnikauto]

A tak na marginesie to powszechny dostep do broni czasami ma takie rezultaty. Zdjecie zrobione w drodze do domu. Godzine temu:



Sent from my SM-G965U using Tapatalk

Kazdego by wkurzyl... skret w prawo BTW- nikt nie bedzie mowil Indianinowi gdzie, kiedy i w ktora strone ma skrecac...

[Kret67]

He. Postrzelane znaki to i u nas się zdarzają, sam widziałem takie na drodze K 24 za Pniewami

[bldzmarcin]

A masz jakieś fajne fotki z deer campu? Albo mógłbyś poprosić rodzinę o podzielenie się nimi? Ewentualnie jeszcze jakieś inne klimatyczne jak z tym znakiem. Szukam pomysłu na fototapetę do pokoju z szafą na broń

[Novilius]

A jakie przestępstwa zamykają drogę do posiadania broni?

[FireFighter]

Bo 17,1 J to już petarda jest, nie trafisz w kulochwyt i zabijesz "ziomala" w sąsiedniej wsi.

[lto]

A jakie przestępstwa zamykają drogę do posiadania broni?

Wszystkie przestępstwa zdefiniowane jako "felony" - w zależności czy mówimy o federalnych czy stanowych rozstrzał jest bardzo duży. Od czegoś tak błahego jak przypadkowy wystrzał z broni (Arizona), do standardowych ciężkich przestępstw typu rozbój, itd. Ciekawostka jest taka, że felony na poziomie stanowym może dać się odkręcić (czas i pieniądze), natomiast na federalnym nie. Jest się "prohibited possessorem" do końca życia.

Pełna lista powodów do zostania "prohibited person": https://www.atf.gov/firearms/identify-p ... ed-persons

Szczególnie ciekawe jest to: "who has been convicted of a misdemeanor crime of domestic violence."
Misdemeanor, czyli coś w rodzaju wykroczenia. W praktyce można to dostać za błahostkę, typu mocno podniesiony głos podczas domowej kłótni, do której sąsiedzi wezwą policję. Jedna ze stron konfliktu (zgadnijcie która) zostaje często odtransportowana do celi na noc. I to może wystarczyć, żeby sobie zamknąć drogę do broni.

Zresztą "who is subject to a court order restraining the person from harassing, stalking, or threatening an intimate partner or child of the intimate partner;" to jest też bardzo śliska sprawa, zakazy zbliżania się są bardzo nadużywane, a ich wydanie najczęściej opiera się na "he said/she said".

[sprengkapsel]

podłączę się do pytań. Opisujesz możliwość strzelania poza strzelnicą , czy zdjęcie znaku -także mocno dające do zrozumienia ,że ludzie w okolicy są uzbrojeni
Jak często dochodzi do wypadków z bronią , przypadkowe postrzelanie itp. ( nie piszę o przestępczości) . My mamy dwa rodzaje informacji, jak to jest w tej "Ameryce"
albo od przeciwników dostępu do broni albo zwolenników -jedni i drudzy mocno naginają rzeczywistość. Jak to wygląda wg Ciebie . Człowieka który żyje w tym środowisku.

[Tomski]

Dzisiaj, mam "wolna sobote", wiec jestem u tesciow w poludniowej Oklahomie, wiec dostep do netu tylko na telefonie.

Tutaj kilka fotek z zeszlego miesiaca jak bylismy u kumpla na ranczo. Kilka razy w roku tam sie spotykamy pojezdzic na krosowkach, postrzelac no i popic przy ognisku :-)

Wypadkow z bronia jest malo, bo od malego sie tlucze do glowy "gun safety".

Co ciekawe najgorszy jaki pamietam, to kilka lat temu szeryf lub policjant chcial zastrzelic wodnego mokasyna, nie trafif i zabil mlodego chlopaka. Cos tak jak z tym tygrysem i weterynarzem ladnych pare lat temu w polsce.

Poprosze wuja Glena o fotki z deer campu.
A jak bede u niego za kilka tygodni, to tam podjade.

Sent from my SM-G965U using Tapatalk

[Sobilak]

Inne osobiste pytanie.
Gdzie latał Twój ojciec? Pisałeś, że szkolony w lotnictwie.

[Tomski]

No a ze jestem u tesciow, to takie cudo wisi u nich w domu. Na drugim zdjeciu slad po kuli i ponizej po nozu.

Sent from my SM-G965U using Tapatalk

[Tomski]

Inne osobiste pytanie.
Gdzie latał Twój ojciec? Pisałeś, że szkolony w lotnictwie.

Ojciec byl mechanikiem.
Pracowal na Iskrach w Deblinie.
Chyba jednych z pierwszych bo ladnych pare lat temu :-)

Sent from my SM-G965U using Tapatalk

[zoom2]

To szmat czasu temu. Pierwsze, napierwszyste Iskry trafiły do Radomia na króciutko przed rozwiązaniem szkoły radomskiej. Pułki "radomskie" organizacyjnie podporządkowano Dęblinowi ale miejsce stacjonowania pozostało bez zmian. Oczywiście w Dęblinie też stacjonowały Iskry, choć ciutkę później.

p.s pozdrowienia i szacun dla Taty lotnika

[FireFighter]

Zazdroszczę, a w Polsce z FAC-a plujki nie postrzelasz nawet jak masz 450 m pola pod górę, a za górą 3 km do najbliższych domów. Polacy do bardzo przepisowy naród tu wszyscy przestrzegają przepisów zwłaszcza w ruchu drogowym. Pozdrawiam.