zoom2 pisze:To szmat czasu temu. Pierwsze, napierwszyste Iskry trafiły do Radomia na króciutko przed rozwiązaniem szkoły radomskiej. Pułki "radomskie" organizacyjnie podporządkowano Dęblinowi ale miejsce stacjonowania pozostało bez zmian. Oczywiście w Dęblinie też stacjonowały Iskry, choć ciutkę później.
Małe traktorki Czerwony ma ładne szpileczki na felach... na agresywnych kierowców
Kurcze Tom, Ty jesteś już prawie jak brat z Ameryki!
Ciekawe rzeczy nam opowiadasz, to dwa zupełnie różne światy.
Pozdrawiam Piotr
Tak przegladam telefon i patrze co by tu jeszcze wrzucic i znalazlem to z letniego wypadu do Tall Grass Prairie Preserve w Pawhuska. 25 mil od mojego domu.
Pozytywnie zazdroszczę, a ja muszę jeździć małym gównem, suzuki jimny i strzelać z TX-a 200 do papieru w limicie 17 "żuli"
" Wojna jest tam , gdzie młodzi i głupi dają się wrobić starym i zgorzkniałym durniom w zabijanie ludzi " KONRAD ADENAUER
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.
marcusling pisze:
Czy w ogóle w jakimś stanie tak jest - możliwość anonimowego kupna od kogoś i możliwość noszenia bez licencji/permitu?
Tak...na przyklad w Nevadzie gdzie mieszkam mozna kupic bron anonimowo i nosic open carry.
Strzelac mozna na kazdym wolnym terenie...z karabinow i broni krotkiej musi byc 1500 stop od najblizszych zabudowac ze strzelb i pneumatycznej 500 stop od najblizszych zabudowan. Mamy strzelnice ale wiekszosc ludzi strzela rekreacyjnie na otwartym terenie.
biper pisze:A jak wygląda sprawdzenie, czy zdrowy na umyśle?
Może analogicznie jak sprawdzanie trzeźwości, gdzie idziesz po prostej linii.
Zeby byc zarejestrowanym w bazie FBI jako "chory umyslowo niezdolny do posiadania broni" trzeba albo miec za soba pobyt w szpitalu psychiatrycznym wbrew wlasnej woli albo sadowo potwierdzona chorobe psychiczna - niestety w przypadku chorob psychicznych i posiadania broni przepisy bardzo kuleja.
Co do sprawdzania trzezwosci metoda chodzenia po prostej linii - wiem ze te badania ogladane w TV wywoluja usmiech w krajach gdzie tego sie nie stosuje - ale jako ze jestem gliniarzem w USA i uzywam tej metody to wam opisze co i jak.
Po pierwsze badanie trzezwosci alkomatem na ulicy czy w radiowozie ma wiele czynnikow zmiennych (teperatura, wilgotnosc, syf w powietrzu itp itd) co powoduje ze takie badanie jest latwe do obalenia w sadzie. Ta latwosc obalenia powoduje ze w wiekszosci stanow takie badanie zupelnie sie nie liczy jako dowod w sprawie.
Policjant stwierdza czy ktos jest w stanie prowadzic pojazd na podstawie trzech testow - badanie poruszania sie i drgania galek ocznych, i dwoch badan sprawdzajacych motoryke i podzielnosc uwagi kierowcy czyli chodzenie po lini prostej oraz stanie na jednej nodze i liczenie. I uwierzcie mi....przeszkolony gliniarz jest na tej podstawie stwierdzic z duza dokladnoscia czy ktos powinien prowadzic auto czy nie. Na podstawie tych obserwacji policjant aresztuje kierowce i dopiero na komisariacie, w specjalnym pomieszczeniu w ktorym jest stala temperatura i wilgotnosc sprawdza sie poziom alkoholu w wydychanym powietrzu....wszytko na stacjonarnym alkomacie wykalibrowanym pod dane pomieszczenie. Mozna tez oczywiscie pobrac krew gdy ktos nie jest w stanie badz sie nie zgadza dmuchnac.
Mam pytanie odnośnie dostępu do broni. Kwestia ta jest dość mocno zależna od danego stanu.
Będąc 4 lata temu w NY i NJ coś tam już interesowałem się bronią i spotkałem się z opinią, że na wschodnim wybrzeżu dostęp jest mocno utrudniony. Mógłbyś się wypowiedzieć jak to jest ?
mnich1989 pisze:Świetny temat ! Oby pozostał czynny
Mam pytanie odnośnie dostępu do broni. Kwestia ta jest dość mocno zależna od danego stanu.
Będąc 4 lata temu w NY i NJ coś tam już interesowałem się bronią i spotkałem się z opinią, że na wschodnim wybrzeżu dostęp jest mocno utrudniony. Mógłbyś się wypowiedzieć jak to jest ?
To fakt ze na wschodzie jest wiecej stanow w ktorych dostep nie jest latwy...Nowy York, New Jersey...ale tuz za nimi jest California ktora jest dokladnie po drugiej stronie USA. Ale blizej wschodu sa tez jedne z lepszych stanow jesli chodzi o posiadanie - Georgia, Tennessee, West Virginia czy Floryda. Ale generalnie mozna powiedziec ze im dalej na zachod tym teoretycznie dostep do broni latwiejszy....z wyjatkiem Commiforni oczywiscie - wynika to troche z historii i geografii USA...im bardziej na zachod tym stany sa mlodsze, bardziej dzikie, mniej zaludnione, wiecej wolnej przestrzeni, mniej duzych miast/metropolii itp...dziki zachod mozna by rzec. Gdy na wschodzie dzialay od kilkudziesieciu lat departamenty policji na zachodzie prawo raczkowalo i norma byli goscie w stylu Wyatta Earpa dzialajacy jako stroze prawa.
Do tego czesto dochodza prawa na poziomie hrabstw a nawet miast...nawet w najlepszych stanach jakies hrabstwo czy miasto moze sobie ustanowic prawa ktore beda duzo bardziej restrykcyjnie od stanowych.
Ostatnio zmieniony 16 grudnia 2018, 09:10 przez Rubicon, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy to prawda że różnicę w prawie są tak duże, że np. w danym stanie nie ma obowiązku posiadania tablicy rejestracyjnej z przodu auta, a w innym to obowiązek. Plus to że, np. jadąc do innego stanu owym autem obowiązują mnie przepisy (tablicy rej.) ze stanu w którym mieszkam ?
Tak w Oklahomie dostajesz tylko jedna tablice. Co wiecej, przyczepy towarowe ne musza byc rejestrowane. Wiec jadac takim zestawem nie ma tablicy z przodu a tylnia jest zaslonieta przyczepa.
Kiedys nas zatrzymal cop w Texasie jak jechalismy z przyczepa, ale zobaczyl, ze jestesmy z Oklahomy, przeprosil za klopot i puscil nas.
Wszystkim zainteresowanym jak to wygląda z noszeniem i prawem w różnych częściach USA polecam książkę "Wolność i spluwa" Podróż przez uzbrojoną Amerykę. Autor Dan Baum. Wydawnictwo Czarne.
"Uzbrojone społeczeństwo to uprzejme społeczeństwo"