brownells.pl - chyba przygotowują się do black friday - podwyżki cen...

[kelvinpiotr]

"Notując transakcje sprzedaży szybko okazało się, że ceny w sklepie niestety zawierają błędy, nie są dobrze obliczone i w długofalowej perspektywie przyniosły by firmie straty. Dodatkowo przeliczenia robione były pod koniec września gdy kurs dolara kształtował się na poziomie 3,6 zł podczas gdy obecnie waha się miedzy 3,75-3,85 zł."

Dobre To kogo zatrudniacie ... sprawnych umysłowo inaczej ?? Dostajecie dotację z PEFRONu ?? Gratulacje, że już na starcie zorientowaliście się, że kurs dolara się zmienia .... A ja myślałem, że jest stały Dziękuję , z tej firmy w Polsce nie warto korzystać ... zawracanie głowy ...

[tomekwroclawski]

Taka typowo polska handlowa rzeczywistość.

Ale ok. Z mojego punktu widzenia cieszę się, że tym razem jednak się nie uda

Tak trzymać.

[KG92RS]

Notując transakcje sprzedaży szybko okazało się, że ceny w sklepie niestety zawierają błędy, nie są dobrze obliczone

Szanowni Państwo, nie opowiadajcie bzdur. Jedyne, co się okazało to to, że - widząc zainteresowanie i sympatię pierwszych klientów - potencjalnie możecie zarobić więcej. I tyle.
Wizerunkowo, nawet nie "strzeliliście sobie w stopę" -> "odstrzeliliście sobie całą nogę". Jeszcze nie powiem, że "przy szyi", ale - z mojego punktu widzenia - tak to wygląda.

Przez ostatnie dwa tygodnie byliście pierwszym miejscem, w którym szukałem asortymentu i planowałem zakupy. Teraz jesteście ostatnim -> i to takim, które traktuję na tyle niechętnie, że rozważam rezygnację z zakupu rzeczy, których nie znajdę gdzie indziej. Radziłem sobie bez Was, będę sobie radził dalej.

Złożyłem jedno zamówienie - testowo na 1/3 planowanych wcześniej zakupów. Z reszty właśnie rezygnuję -> wzrost cen (ZNACZĄCO większy, niż wzrost kuru USD) i niechęć spowodowały, iż uznałem, że "poradzę sobie bez".

Nie lubię takiego traktowania - możecie sobie zaznaczyć jednego, straconego klienta.

[MarcinD]

Nie przesadzacie troche? Odpalenie takiego przedsiewziecia to zlozony proces, i niedopatrzenia czy zwykle bledy sie zdazaja. Cenowo oczywiscie, ze bedzie drozej niz w USA z oczywistych wzgledow, w niemieckim niby bylo taniej? Poza tym, jak wszyscy tacy madrzy to smialo, odpalac franczyze czegokolwiek i pogadamy wtedy, chetnie popatrze jak robicie za free i dojladacie, bo zarabianie was brzydzi;) mam wrazenie, ze sobie koledzy ubzduraliscie, ze jak jest brownells Polska to ma poazamiatac niskimi cenami, tylko nie wiem, na jakiej podstawie? Ogolnie czas pokaze, jak ceny beda malo konkurencyjne, to bedziemy brac z innych zrodel, na razie ledwo wystartowali, a wy juz krecicie shitstorm:)

[tomekwroclawski]

Nie przesadzamy.

Czuję się jak w markecie, w którym przy kasie okazuję się że ... ( tu wpisz sobie co chcesz ) i trzeba zapłacić np o 50 % więcej.

Znasz to skądś ?

A bardziej dosadnie - mam głęboko w d... czy ktoś się pomylił czy nie pomylił. Cena jest ceną, za tyle kupuję i tyle chcę zapłacić.

[Qba]

Zmienili Ci cenę zamówienia po opłaceniu go i przyjęciu do realizacji? Samo dodanie do koszyka jeszcze nic nie znaczy...

[tomekwroclawski]

Przeczytaj wcześniejsze wpisy

[sql]

Zmienili Ci cenę zamówienia po opłaceniu go i przyjęciu do realizacji? Samo dodanie do koszyka jeszcze nic nie znaczy...

Oj chyba tak nie jest i wydaje mi się, że @brownells.pl nie zrobił żadnej łaski ze "starymi" cenami, tylko postanowił nie łamać prawa

Ponadto art. 12 pkt 5 ww. ustawy stanowi, że najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa przedsiębiorca ma obowiązek poinformować konsumenta w sposób jasny i zrozumiały o łącznej cenie lub wynagrodzeniu za świadczenie wraz z podatkami, a gdy charakter przedmiotu świadczenia nie pozwala, rozsądnie oceniając, na wcześniejsze obliczenie ich wysokości – sposobie, w jaki będą one obliczane, a także opłatach za transport, dostarczenie, usługi pocztowe oraz innych kosztach, a gdy nie można ustalić wysokości tych opłat – o obowiązku ich uiszczenia; w razie zawarcia umowy na czas nieoznaczony lub umowy obejmującej prenumeratę przedsiębiorca ma obowiązek podania łącznej ceny lub wynagrodzenia obejmującego wszystkie płatności za okres rozliczeniowy, a gdy umowa przewiduje stałą stawkę – także łącznych miesięcznych płatności.

Pewnie trzeba by było zerknąć do jakiegoś orzecznictwa, co sądy rozumieją pod wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową na odległość, ale zakładałbym że dodanie towaru do koszyka to właśnie oznacza. W sklepach stacjonarnych na pewno - jeśli włożysz coś do koszyka i pójdziesz do kasy, a cena będzie wyższa, to sklep ma obowiązek sprzedać Ci towar po cenie korzystniejszej (starej).

[Qba]

Czytałem. Dla mnie, ktoś kto dodał sobie coś do koszyka i czekał nie wiadomo na co (może, że będzie taniej w black friday) a naciął się na podwyżkę cen, może mieć pretensje tylko do siebie. Ok, może wkurzać fakt, że nagle wiele rzeczy podrożało i już nie jest tak fajnie jakby mogło być ale jeśli cena była ok to było kupować a nie teraz wylewać swoje żale na forum.
Myśląc w ten sposób, to można dodać sobie pół asortymentu do koszyka, i trzymać to przez rok, i wymagać żeby sklep utrzymywał cenę bo w końcu "ja mam to w koszyku!". Dorośnijcie, od wczoraj robicie zakupy?

[KudrigY]

Ja osobiście nie kwestionuję, że podnieśli mi ceny na rzeczy w koszyku. Sądzić sią o to nie zamierzam. Przypomnę, że sam zacząłem wątek stwierdzeniem, że chciałem przycebulić, i tyle.

Mnie wkurzyło "tylko" pazerność / głupie tłumaczenie. W rezultacie, zamiast gadgetów za prawie 1,5K pln, ostatecznie zamówiłem gadgety za 200 pln. Reszta przypłynie / przyleci z USA bezpośrednio. Mam czas do wiosny Dużo na tym nie zaoszczędzę, bo jakies 15% (worst case scenario, czyli jak trafi we mnie vat i cło), ale to już nie o to chodzi...

Myślałem, że będę mógł odpuścić pośredników na facebooku, americanos, kolegów latających do USA, czy też samemu nie przewozić. Ale nie lubię być dymany, i tyle.

Rozumiem, że biznes musi się kręcić, ale już na mnie nie zarobią tyle, ile mogliby. Po prostu kupię rzeczy gdzieś indziej. I to pewnie nie tylko ja...

[mike4356]

Też nie rozumiem tych pretensji ze zmianą ceny w koszyku. Z Amazonem jest to samo. Kiedyś dodałem jakieś graty do koszyka, na później i mi się o nich zapomniało. Dostałem kilka tygodni później info na maila, że pewne rzeczy podrożały, inne potaniały. Nawet w naszych rodzimych Morele.net mnie to spotkało, jak dodałem RAM do koszyka. Chciałem sfinalizować zamówienie później, przypomniałem sobie następnego dnia - Akurat pamięci podrożały około 10%. Jakoś tak mam, że w sklepach online, póki coś jest w koszyku tylko, a nie po potwierdzeniu zamówienia to cena może się wahać - taka charakterystyka sklepów online z masą towaru.

Akurat w brownells interesują mnie najbardziej magazynki do AR, a te akurat, pomimo, że podrożały kilka złotych, dalej są najtaniej w kraju, zwłaszcza Lancery.

[KG92RS]

Tu nie chodzi o to, że dodanie do koszyka ma cokolwiek gwarantować. Pojęcie "koszyk" zostało użyte jako sposób określenia wielkości zmiany cen. I tyle.

To, co mnie wkurzyło, to traktowanie mnie jak idiotę. "Pomyliliśmy się", "kurs się zmienił"... Nie chodzi o to, że jest drożej, niż w USA -> nawet nie wiem, o ile, nie interesuje mnie to... Nie chodzi także o wielkość podwyżki w kwotach bezwzględnych. Chodzi o skalę podwyżki (w przypadku rzecz, którymi byłem zainteresowany - prawie dwukrotną) i głupi sposób jej tłumaczenia, jak zobaczyli, ile mogą stracić. To spowodowało, że straciłem dla nich sympatię.

święte prawo rynku: oni mają prawo zmieniać ceny, jak chcą, a ja mam prawo u nich nie kupować.
I właśnie z tego prawa będę teraz korzystał.

[montrala]

Widzę że niektórym marzy się powrót do PRL i "ceny urzędowe". Przypominam że mieliśmy zmanię prawa i teraz obowiązują "ceny umowne" (choć nie ma już obowiązku ich oznaczania w ten sposób).

Przypominają mi się pretensje że HK w Polsce zrobiło promocję z obniżeniem ceny HK MR223A3 14,5" z 12.100zł na 9.490zł, a potem ktoś poczuł się oszukany bo skorzystał z promocji, a potem obniżono cenę tego modelu poza promocją do 9.900zł. Nie da się każdemu dogodzić.

[Teroon]

Bardzo miła wiadomość.
brownells.pl, napiszcie jeszcze kiedy będzie można kupować broń i jej "istotne części"
pozdr

Zadałem to samo pytanie na FB 6 listopada i otrzymałem taką odpowiedź:

"1-2 miesiące, czekamy na dokumenty"

Czyli pewnie od lutego już będzie można :D

[Stefan12]

Myślę, że nie ma się naprawdę czym emocjonować.
Normalna strategia marketingowa - zamiast wydawać pieniądze na promocję i reklamę, startujesz z niskimi cenami, przyciągasz klientów, robi się głośno na rynku o firmie, a potem podnosi się ceny by zarabiać zgodnie z przyjętym business planem.
Wszyscy na forum już o brownells.pl wiedzą I oto chodziło.

Ja się nie obrażam, byłem szybki i złożyłem pierwsze zamówienie gdy ceny były niskie, skorzystałem, a teraz będę po prostu porównywał ich ceny z innymi źródłami i tyle.