"Anything bigger than a .22 and smaller than a .308 will work well. Smaller calibers are going to be better, because the smaller the cartridge, the more we can carry. Being able to carry a large quantity of ammunition will be invaluable during the Zombie Apocalypse."
Fragment z poradnika jak przygotować się do apokalipsy zombie Spodobał mi się wątek kolegi strk o Mosinie OWG. No i też zapragnąłem mieć coś do taniej rekreacji Od początku chciałem kaliber 22lr, co ułatwia sprawy logistyczne bo mam kilka sztuk w 22 i zwykle dużo taniej amunicji. Prawie kupiłem TOZa 8M ale całe szczęście udało się kupić coś dużo lepszego, dużo taniej i ze "snajperskim" drewnem.
Zgodnie z zasadami kompletowania snajperskiego sprzętu wybór padł na lunetę droższą od karabinu czyli Kandar AOME 6-24x50 z taktycznymi wieżyczkami za 315zł w tym cena podstawy
Nie mam jeszcze bipoda, chyba wybiorę ten.
Ostatnio zmieniony 13 października 2017, 10:17 przez matlak, łącznie zmieniany 2 razy.
"Smaller calibers are going to be better, because the smaller the cartridge, the more we can carry. Being able to carry a large quantity of ammunition will be invaluable during the Zombie Apocalypse."
Młynek pisze:W tym kalibrze, to chyba na zombi szczurów i zajączków
Zombie i tak padają tylko od strzału w głowę obojętnie z jakiego kalibru
"Smaller calibers are going to be better, because the smaller the cartridge, the more we can carry. Being able to carry a large quantity of ammunition will be invaluable during the Zombie Apocalypse."
go43 pisze:Karabinek fajny, ale pojedyncze ładowanie ogranicza jego "taktyczność"
Zdarzają się snajperki pojedynczego ładowania
"Smaller calibers are going to be better, because the smaller the cartridge, the more we can carry. Being able to carry a large quantity of ammunition will be invaluable during the Zombie Apocalypse."
Co do tematu - biorąc pod uwagę zombie i to, że nie istnieją to tak czy inaczej rekreacyjnie można sobie wydrukować małe tarcze - dostępne w sieci i zrobić dość ciekawe strzelanie tym bardziej, że cel jest dość mały - liczy się tylko trafienie w określony obszar.
Niestety pojedyncze ładowanie to w tym przypadku porażka.
Gdyby nie to, że szkoda mi malować łoża to bym swoje CBC M122 pomalował:
Na nim luneta Belomo 6 x 42, dwójnóg rozkładany z regulowanymi nóżkami, magazynek na 10 naboi - w planie zakup powiększonego na 15 (chyba też widziałem większy) - wtedy można się już nieco bardziej bawić.
W planach założenie przesłony na okular - coś jak w karabinkach sportowych przy przeziernikach - kawałek gumy lub innego materiału - pozwala to strzelać obuocznie i szybciej uchwycić cel - mniej precyzyjne (jak na razie zrobiłem tylko szybkie testy z .222 REM na 50 m) oraz jakiejś ładownicy na zapasową amunicję.
"Smaller calibers are going to be better, because the smaller the cartridge, the more we can carry. Being able to carry a large quantity of ammunition will be invaluable during the Zombie Apocalypse."
Jaki rusek?
To Brazylijczyk jest.
Kopia Remingtona 541/580/581/582 czy jakoś tak.
Jak nic nie schrzanię to w zaklejce do 9'ki się mieści na 50 m.
Wszystko oczywiście zależy od amunicji bo na jednej ma bardzo dobre skupienie, na innej sieje, a na jeszcze innej ma przesunięcie nie koniecznie góra/dół, ale na boki.
Z tego co pamiętam to najlepiej latają w nim Remingtony i Winchestery, ale dawno nie strzelałem z niego.
EDYTA: chyba, że pytasz o IŻ'a 18 w .222 REM. to na razie go testuję i używam najtańszej amunicji FMJ od S&B i strzelałem tylko na 50 m i mając dobre podparcie spokojnie zrobiłem jakieś 20 - 25 mm z ruską lunetą PU-1 czy PO-1 z powiększeniem x4.
W końcu trzeba się wybrać na dłuższą oś.
Ostatnio zmieniony 15 października 2017, 10:49 przez LARPAK, łącznie zmieniany 1 raz.
Mam Anschutza 64 do konkurencji ksp i z najtańszej amunicji w zasadzie robi jedną dziurę na 50m. Z tego suhla jeszcze nie strzelałem ale lufa lustro i nic nie wskazuje na to że będą z nim problemy. Trochę słabo zbija ale w domu nie będę sprawdzał czy odpala :D
"Smaller calibers are going to be better, because the smaller the cartridge, the more we can carry. Being able to carry a large quantity of ammunition will be invaluable during the Zombie Apocalypse."
Jak się przyłożę to też mi wycina to CBC jedną dziurkę, ale nagle człowiek stwierdza, że jest super i jakiś odskok się zdarza.
Tak czy inaczej jest to dla mnie karabinek do strzelania rekreacyjnego do łusek do strzelby czy blaszek.
Wyciągnij pocisk, wysyp proch i sprawdź na samej łusce ze spłonką czy zbija prawidłowo.
W CBC zdarza mi się, że czasami nie zbija, ale karabinek jest o tyle fajny, że wystarczy rączkę skierować do góry i ponownie na dół (odryglować i zaryglować) bez przesuwania zamka i iglica jest napięta.
Spoko! Już gdzieś widziałem takie podcięcie. Tarczę jakąś zapodaj
"Smaller calibers are going to be better, because the smaller the cartridge, the more we can carry. Being able to carry a large quantity of ammunition will be invaluable during the Zombie Apocalypse."
"Smaller calibers are going to be better, because the smaller the cartridge, the more we can carry. Being able to carry a large quantity of ammunition will be invaluable during the Zombie Apocalypse."
Spodobał mi się wątek kolegi strk o Mosinie OWG. No i też zapragnąłem mieć coś do taniej rekreacji 
Od początku chciałem kaliber 22lr, co ułatwia sprawy logistyczne bo mam kilka sztuk w 22 i zwykle dużo taniej amunicji. Prawie kupiłem TOZa 8M ale całe szczęście udało się kupić coś dużo lepszego, dużo taniej i ze "snajperskim" drewnem. 
czyli Kandar AOME 6-24x50 z taktycznymi wieżyczkami za 315zł w tym cena podstawy 
