Broń przeładowana non-stop

Moderator: Moderatorzy WBP

Awatar użytkownika
kwaki
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 578
Rejestracja: 11 sierpnia 2014, 11:29
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: kwaki »

Jedyny argument za "bronią przeładowaną non stop" (czyli, jak rozumiem - z nabojem wprowadzonym do komory) jest taki, że broń jest zawsze gotowa do strzału. To, czy komuś jest to potrzebne, czy nie, to już indywidualna decyzja. Ja broń przechowuję w stanie rozładowanym, bo nie uważam, żeby moja sytuacja wymagała czegoś innego. Tak samo nie noszę na co dzień broni. Ale nie oceniam tych, którzy noszą - znów kwestia indywidualna.
Lack of confidence comes from lack of competence.
Awatar użytkownika
biper
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3241
Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
Tematy: 18
Lokalizacja: okolice 3city
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: biper »

lotnik pisze:Jeszcze kilka takich tematów jak ten i podobnych typu czy nosić z nabojem w komorze czy bez i jaki to ma wpływ na szybkość strzału, ile wytrzymuje sprężyna magazynka załadowana 5 nabojami przez tydzień a ile 16 przez 2,5 dnia i tez tak zacznę myśleć.
Lotnik.. dobrze wiesz, że odniosłem się do tego co wytłuściłem :)
A co do wątpliwości, czy napięcie sprężyny iglicy/bijnika nie spowoduje jej uszkodzenia, to się nie dziwię, że ktoś kto dopiero co uzyskał (?) pozwolenie może mieć takie wątpliwości, bo tu chodzi o czystą mechanikę/fizykę. A nie każdy, kto posiada broń musi się znać na takich aspektach technicznych.

Zakładam oczywiście, bo tak to odczytałem, że pierwotne pytanie dotyczyło tylko przeładowania (w sensie napięcia mechanizmu spustowo-uderzeniowego), a nie załadowania (wprowadzania naboju do komory) na czas przechowywania.

A żeby dać jeszcze jakąś odpowiedź autorowi wątku.. Jeśli chcesz dbać o broń i nie strzelać za każdym razem na sucho, po prostu zrób/kup sobie zbijak.
Ostatnio zmieniony 16 sierpnia 2018, 16:42 przez biper, łącznie zmieniany 1 raz.
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
tomekwroclawski
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 2443
Rejestracja: 14 listopada 2010, 19:39
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: tomekwroclawski »

W jakimś dokumencie o amerykańskim więzieniu pokazywano zbrojownię.

Bardzo dobrze widać było właśnie w ten sposób przygotowane do "działania" Glock'i ( na oko przynajmniej 10 szt. ),

- zamek odciągnięty w tylne położenie,
- wbić magazynek,
- zrzucić zamek,

broń gotowa do strzału.
milvuc
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 61
Rejestracja: 19 lutego 2010, 21:42
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: milvuc »

Autor tematu sie pyta czysto teoretycznie jaki to ma wpływ na mechanizm, a nie o sens zycia Panowie. Moze zapomniał i mu bron lezała w takim stanie przez dłuższy czas... juz sie tego forum nie da czytac przez takie ciagle dywagacje, dajcie spokoj juz, jak sie ktos zna to niech odpowie na putanie autora anie nie rozprawiać po co i jak to...
Novilius
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 69
Rejestracja: 19 maja 2015, 13:19
Tematy: 0
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: Novilius »

@lotnik A ja mam jeden taki argument. Osoby które noszą broń regularnie i używają drogiej amunicji JHP mogą nie chcieć codziennie jej wprowadzać do komory bo bardzo szybko stanie się ona bezużyteczna.
Awatar użytkownika
WRL
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 495
Rejestracja: 11 września 2009, 13:46
Tematy: 0
Lokalizacja: LU
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: WRL »

@Novilius Możesz rozwinąć swoją myśl? Czy Twój argument podparty jest jakimiś testami?
Novilius
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 69
Rejestracja: 19 maja 2015, 13:19
Tematy: 0
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: Novilius »

@WRL Mam na myśli to, że im więcej cykli przeładowania dla jednego naboju tym bardziej pocisk wbija się w łuskę. Nie przeprowadzałem oczywiście żadnych badań jaki to ma wpływ na jego skuteczność ale moim zdaniem obawa, że nabój który przeszedł wiele takich cykli może spowodować np. zacięcie jest uzasadniona.
Awatar użytkownika
Wielki_Wezyr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 414
Rejestracja: 12 stycznia 2017, 19:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Mazowieckie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: Wielki_Wezyr »

WRL pisze:@Novilius Możesz rozwinąć swoją myśl? Czy Twój argument podparty jest jakimiś testami?
Tu sobie spójrz, mój post wbity w dniu 2018-07-13, 16:00, i dalsza dyskusja
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=24&t=52575&start=45
/ .22 / 7,62x25 / 7,65 / 9 Short / 9 Makarow / 9 Para /
/ .357 Magnum /.44 Magnum /
/ 5,45x39 /
Awatar użytkownika
oscyp
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 532
Rejestracja: 01 grudnia 2016, 16:23
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: oscyp »

Wg mnie ciągle napięte mechanizmy są bardziej destrukcyjne niż "cykle pracy".

Odpowiem na przykładzie sprężyn zawieszenia w samochodzie i mojej historii:
- po kilku latach korzystania z auta tylne sprężyny nie zachowywały się jakoś zauważalnie inaczej niż na początku (cykle pracy)
- ale kiedy raz załadowałem z Casto 20 worków cementu do bagażnika i dopiero po chwili zorientowałem się, że to jednak 500kg (ciągłe naprężenie)...
...to niestety zmiana w zawieszeniu nawet po wyładowaniu uroczego bagażu była znaczna i sprężyny do wymiany.

Oczywiście w zależności od rodzaju broni - może tak być, ale wcale też nie musi. W końcu to broń i zwykle wykonywana jest solidnie i może się okazać, że problemy wynikające z takiego przechowywania pojawią się po 300 000 strzałów, zamiast po 400 000 gdyby przechowywać inaczej - czyli i tak pewnie dożywotnio.

Właściwie to mógłby być całkiem ciekawy temat na jakiś długotrwały test na 2 identycznych egzemplarzach.
Awatar użytkownika
GreenHeart
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 13 marca 2017, 11:46
Tematy: 19
Lokalizacja: Poznań
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: GreenHeart »

W temacie nabitych magazynków wypowiadał się materiałoznawca i twierdził że degradacja takiej sprężyny w cyklu napietym przez 3 lata jest nieistotna
Awatar użytkownika
Pabcio
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 117
Rejestracja: 25 lipca 2017, 12:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: Pabcio »

Osobiście wolę załadowaną broń bez naboju w komorze od oddawania strzału na sucho tudzież "kontrolnego", którego nie stosuję po prostu bez zbijaka. Przypomniała mi się historia jak jeden świeży strzelec chciał pokazać koledze nowy nabytek i oddał strzał kontrolny w nogę ziomka :D.

Tak jak koledzy piszą - na sprężynie nie robi wrażenia, że jest napięta 3, 5 czy więcej lat, aczkolwiek są wyjątki od reguły.
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7505
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: LARPAK »

Jeden strzał kontrolny na sucho nie zniszczy broni i nie potrzeba do niego zbijaka.
Zbijak jest przydatny/potrzebny kiedy robi się wiele cykli oddania suchego strzału trenując na sucho.
HotDoc
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 233
Rejestracja: 12 stycznia 2017, 10:46
Tematy: 9
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: HotDoc »

Skoro już nie na temat:
oscyp pisze: - ale kiedy raz załadowałem z Casto 20 worków cementu do bagażnika i dopiero po chwili zorientowałem się, że to jednak 500kg (ciągłe naprężenie)...
...to niestety zmiana w zawieszeniu nawet po wyładowaniu uroczego bagażu była znaczna i sprężyny do wymiany.
500 kg to masa pięciu dorosłych osób z bagażami. Jesteś pewien, że samochód dopuszczony do ruchu powinien mieć problem z takim ładunkiem? Ja woziłem osobówką (Avensis kombi) nawet parę worków więcej i nigdy z zawieszeniem prolemu nie miałem, a jakby co to przy nieprzekroczonej DMC pojazdu kwalifikowałoby się to do naprawy na koszt producenta... A jeżeli przekroczyłeś DMC to na pewno nie jest to problem ze sprężynami.

Sprężyny w broni raczej nie pracują na granicy swojej wytrzymałości mechanicznej więc nawet długotrwałe utrzymanie ich pod obciążeniem nie powinno zaburzyć ich właściwości. W trakcie pracy dynamicznej potrafią się przecież bardzo mocno rozgrzać, wysoka temperatura jest najbardziej zabójcza dla stalowych elementów jeśli chodzi o wytrzymałość a mimo to ciągle pracują bez problemu.
HotDoc
---
9x19 mm | .45 ACP | 12G | .22LR | .308 Win | .38 Special | .223 | 6.5 Creedmoor | 6.5x47 Lapua | 6.5x55 SE
Awatar użytkownika
oscyp
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 532
Rejestracja: 01 grudnia 2016, 16:23
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: oscyp »

5 osób w kombi to co innego niż 500kg nacisku na jedną oś w malutkim samochodzie segmentu A...

A wracając do broni, żeby offtopu nie robić - tak jak powiedziałeś, też myślę, że za życia właściciela broni raczej to nie zaszkodzi.
claw99
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 66
Rejestracja: 14 grudnia 2015, 22:35
Tematy: 0
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Broń przeładowana non-stop

Post autor: claw99 »

W odpowiedzi na pierwszy post z tego tematu:

W Miliconie zestaw sprężyn do Glocka (spustowa, iglicy, bezpiecznika) kosztuje 80 zł. To wystarczający powód żeby się nie przejmować ich zużyciem. Temat napiętych sprężyn pojawia się co jakiś czas w różnych wątkach i w żadnym nie było jednoznacznie 100% za lub przeciw. Ot taka magia internetów i generalnie ludzkich zachowań, podejmowania decyzji itp.

Skup się na problemie, zrób bilans plusów dodatnich i ujemnych i dojdź do wniosku że przy spełnieniu najczarniejszych scenariuszy będzie Cie to kosztować 80 zł + przesyłka.

A co do 500kg w bagażniku - mogło to zaszkodzić. Nie wiem czy tak się stało czy nie, bo nie znam liczb, ale zasada jest taka, że stal przy małym obciążeniu odkształca się sprężyście, przy większym plastycznie. Wystarczy że przekroczymy granicę plastyczności i już mamy nieodwracalne uszkodzenie. Nieodwracalne, bo odkształcenie plastyczne powoduje miejscowe utwardzenie materiału, co zmienia właściwości tego przedmiotu (w tym przypadku sprężyny)

Materiałoznawcom (i ogólnie wszystkim teoretykom) nie wierzcie bezrefleksyjnie, bo im papier wszystko wytrzyma. A nawet jeśli ktoś przedstawi wyniki empiryczne, to nie ma pewności czy w Waszym przypadku będzie tak samo, bo nie ma dwóch idealnie identycznych przedmiotów.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń i amunicja - WBP”