Jak uniknąć rykoszetów
Moderator: Moderatorzy WBP
- kuras999
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1688
- Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Kolega nie strzela chyba za dużo do celów metalowych, ja do takich strzelam tak samo często jak do papieru. Mam przećwiczone różne grubości i gatunki stali od czarnego prochu po 7,62x54r i wiem z praktyki ze zwykła stal może wytrzymać spotkanie co najwyżej z amunicja pistoletową, już magnum powoduje pewne trudności ale da się. Amunicja pośrednia 7,62 i 223 oraz karabinowa to tylko hardox. I kluczowa jest tu prędkość 223 o masie 3,56g ma znacznie większą zdolność do przebijania stali niż 8g 7,62x39.
- Yurko
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1392
- Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
- Tematy: 33
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Nie zachowują się jak ciecz, tylko stają się cieczą pod wpływem temperatury powstającej w chwili uderzenia. Ale to dotyczyło tylko monolitycznych pocisków z ołowiu.Warto ten obejrzeć ten filmik w całości. Pokazuje on różne rodzaje pocisków uderzających w różne przeszkody płyty z różnych metali. Nie tylko stal ale też chyba aluminium i ołów, tafle szkła i papier. Również pod różnymi kątami. Są też zdjęcia pocisków zderzających się z innymi pociskami czy jakimiś odłamkami. W przypadków standardowych pocisków pełno-płaszczowych nie widać było by się topiły, a przez płyty z ołowiu i aluminium przechodziły na wylot prawie bez uszkodzeń, co chyba było nawet do przewidzenia. Film jest bardzo ciekawy, więc wielkie dzięki za linka...
Ostatnio zmieniony 04 lipca 2018, 23:06 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
- kuras999
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1688
- Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Jak uniknąć rykoszetów
tutaj masz fragment karabinowego fmj:
Widać wyraźnie oddzielający się płaszcz ale efekt ten sam pocisk się dosłownie rozpływa - pod warunkiem że trafi na coś na prawdę twardego.
A tu jest fajny fragment pokazujący dla czego ze śrutu możemy strzelać już od 5m do celów metalowych:
Widać wyraźnie oddzielający się płaszcz ale efekt ten sam pocisk się dosłownie rozpływa - pod warunkiem że trafi na coś na prawdę twardego.
A tu jest fajny fragment pokazujący dla czego ze śrutu możemy strzelać już od 5m do celów metalowych:
Ostatnio zmieniony 05 lipca 2018, 08:06 przez kuras999, łącznie zmieniany 1 raz.
- sql
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1320
- Rejestracja: 03 listopada 2014, 21:00
- Tematy: 20
- Lokalizacja: Łom-Janki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Nie tylko. Przy 7.62x39 lub .223 z rdzeniami, stalowy środek nie jest super twardy i również staje się cieczą. Na blaszce można rozpoznać rdzeniową amunicję po ładnych srebrnych kwiatkach - coś jak kropla rozgrzane cyny, która spadnie z lutownicy na podłogę .Yurko pisze:Nie zachowują się jak ciecz, tylko stają się cieczą pod wpływem temperatury powstającej w chwili uderzenia. Ale to dotyczyło tylko monolitycznych pocisków z ołowiu.
Tu to widać, choć słabo:
...jesteśmy niegrzeczne chłopaki, pójdziemy siedzieć do paki...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 848
- Rejestracja: 14 września 2005, 10:36
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Powodzenia życzę ze strzelaniem do celów metalowych pociskami posiadającymi rdzeń!
Raz trafisz idealnie prostopadle do powierzchni sztywnego celu to pewnie się rozpryśnie (choć i tutaj nie ma zasady, bo znajdowałem rdzenie centralnie sklepane, ale też zawinięte jak rogalik i odbite).
Innym razem wystarczy że cel będzie wisiał luźno, będzie jakaś nierówność, trafisz na krawędź i ...... leci!!
Opony też pięknie potrafią rdzenie odbić!
Pierwsza opona potrafiła oskrobać pocisk z płaszcza, w drugą oponę uderzał już sam rdzeń i .....leciało!!
Raz trafisz idealnie prostopadle do powierzchni sztywnego celu to pewnie się rozpryśnie (choć i tutaj nie ma zasady, bo znajdowałem rdzenie centralnie sklepane, ale też zawinięte jak rogalik i odbite).
Innym razem wystarczy że cel będzie wisiał luźno, będzie jakaś nierówność, trafisz na krawędź i ...... leci!!
Opony też pięknie potrafią rdzenie odbić!
Pierwsza opona potrafiła oskrobać pocisk z płaszcza, w drugą oponę uderzał już sam rdzeń i .....leciało!!
Pozdrawiam
Piotrek
Piotrek
-
- Zbanowany
- Reactions:
- Posty: 2443
- Rejestracja: 14 listopada 2010, 19:39
- Tematy: 0
- Grupa: Zbanowany
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Chryste. Jakim trzeba być ... żeby pakować się w strzelanie na strzelnicy z amunicji z rdzeniem.
Naprawdę ? Mało wam problemów ?
A potem płacz i zgrzytanie zębami, że tam zamknęli, tu zamknęli, gdzie indziej sąsiedzi się skarżą ...
Że parę groszy taniej ? No to życzę powodzenia.
Naprawdę ? Mało wam problemów ?
A potem płacz i zgrzytanie zębami, że tam zamknęli, tu zamknęli, gdzie indziej sąsiedzi się skarżą ...
Że parę groszy taniej ? No to życzę powodzenia.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7453
- Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
- Tematy: 62
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Masz efekt "magicznego tracenia rdzenia przez to, że sprzedawany produkt posiada CIP".tomekwroclawski pisze:Chryste. Jakim trzeba być ... żeby pakować się w strzelanie na strzelnicy z amunicji z rdzeniem.
...
Że parę groszy taniej ? No to życzę powodzenia.
Ludzie wierzą w to, że skupiona z wojska, w różnych krajach amunicja jest pozbawiana pocisku, proch przesypywany i osadzany nowy pocisk oraz dodanie nadruku (lub nie) i sądzą, że mają super bezpieczną, w 100% legalną amunicję. Sklepy, które tym handlują jeszcze podtrzymują mit o CIP wprowadzając tym samym ludzi w błąd robiąc to "dla paru groszy".
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 848
- Rejestracja: 14 września 2005, 10:36
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Dokładnie!LARPAK pisze: Masz efekt "magicznego tracenia rdzenia przez to, że sprzedawany produkt posiada CIP".
Ludzie wierzą w to, że skupiona z wojska, w różnych krajach amunicja jest pozbawiana pocisku, proch przesypywany i osadzany nowy pocisk oraz dodanie nadruku (lub nie) i sądzą, że mają super bezpieczną, w 100% legalną amunicję. Sklepy, które tym handlują jeszcze podtrzymują mit o CIP wprowadzając tym samym ludzi w błąd robiąc to "dla paru groszy".
Później trzeba niektórym baranom udowadniać, że SVT to nie żadna słowacka, czy czeska amunicja cywilna, tylko przesypany z konserwy wojskowy chińczyk z rdzeniem!
Pozdrawiam
Piotrek
Piotrek
-
- Zbanowany
- Reactions:
- Posty: 2443
- Rejestracja: 14 listopada 2010, 19:39
- Tematy: 0
- Grupa: Zbanowany
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Szczerz mówiąc przeraża mnie to.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ryzykuję kalectwem lub utratą życia swojego czy swojego dzieciaka, bo przyszedłem się pobawić a jakiś ... obok wpadł na pomysł, jak przyoszczędzić parę groszy. Bo to nie hu ... ek obok będzie do końca życia woził mnie na wózku inwalidzkim albo przeżywał utratę dzieciaka ...
Wy piszecie o mitach a ja święcie wierzę, że temat wygląda dokładnie tak samo, jak sławetne reklamy "piwa bezalkoholowego".
Polacy to naród powstańców, wychowany pod zaborami, specjaliści od wozów Drzymały, słupa, który jak się nie da przeskoczyć, to się go omija, "składaków" na granicy polsko - niemieckiej, itp., itd.
Osobiście jestem za bezwzględnym cofaniem koncesji każdemu sklepowi, importerowi, sprzedawcy, który ma na stanie choćby pudełko takiej "bezpiecznej" amunicji.
Skoro rozsądek poszedł się paść, trzeba wprowadzić i egzekwować bezlitośnie jasne przepisy. Bo na końcu to my stracimy na tym najwięcej.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ryzykuję kalectwem lub utratą życia swojego czy swojego dzieciaka, bo przyszedłem się pobawić a jakiś ... obok wpadł na pomysł, jak przyoszczędzić parę groszy. Bo to nie hu ... ek obok będzie do końca życia woził mnie na wózku inwalidzkim albo przeżywał utratę dzieciaka ...
Wy piszecie o mitach a ja święcie wierzę, że temat wygląda dokładnie tak samo, jak sławetne reklamy "piwa bezalkoholowego".
Polacy to naród powstańców, wychowany pod zaborami, specjaliści od wozów Drzymały, słupa, który jak się nie da przeskoczyć, to się go omija, "składaków" na granicy polsko - niemieckiej, itp., itd.
Osobiście jestem za bezwzględnym cofaniem koncesji każdemu sklepowi, importerowi, sprzedawcy, który ma na stanie choćby pudełko takiej "bezpiecznej" amunicji.
Skoro rozsądek poszedł się paść, trzeba wprowadzić i egzekwować bezlitośnie jasne przepisy. Bo na końcu to my stracimy na tym najwięcej.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7453
- Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
- Tematy: 62
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Gadasz jak potłuczony.tomekwroclawski pisze:Szczerz mówiąc przeraża mnie to.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ryzykuję kalectwem lub utratą życia swojego czy swojego dzieciaka, bo przyszedłem się pobawić a jakiś ... obok wpadł na pomysł, jak przyoszczędzić parę groszy. Bo to nie hu ... ek obok będzie do końca życia woził mnie na wózku inwalidzkim albo przeżywał utratę dzieciaka ...
Od ilu lat strzelasz?
Od ilu lat na strzelnicy koło ciebie strzelają ludzie z AK?
Od ilu lat wojsko strzela z AK/AKM?
Jeżeli sądzisz iż taka "niebezpieczna" amunicja pojawiła się na rynku dopiero co to albo jesteś na prawdę wielkim ignorantem albo w ogóle nie znasz tematu i wierzysz w opowieści sprzedawców.
O jakich reklamach znowu mówisz?tomekwroclawski pisze:Wy piszecie o mitach a ja święcie wierzę, że temat wygląda dokładnie tak samo, jak sławetne reklamy "piwa bezalkoholowego".
Reklama była piwa bezalkoholowego, a w sklepie możesz sprawdzić co kupujesz - nie wymaga to super specjalistycznych narzędzi.
Odpowiedzialność powinna leżeć po stronie sprzedawcy jeżeli wprowadził w błąd - tutaj się zgodzę.tomekwroclawski pisze:Osobiście jestem za bezwzględnym cofaniem koncesji każdemu sklepowi, importerowi, sprzedawcy, który ma na stanie choćby pudełko takiej "bezpiecznej" amunicji.
Ale jest inna kwestia, o której poniżej.
Brakiem rozsądku to jest zapis o tej "szczególnie" niebezpiecznej amunicji, który wpisano do ustawy lata temu - na rynku prawie nic nie było, strzelano głównie z kbks'ów i jakiś tam myśliwskich sprzętów, a policja uważa amunicję wojskową za nie wiadomo jaki cud techniki.tomekwroclawski pisze:Skoro rozsądek poszedł się paść, trzeba wprowadzić i egzekwować bezlitośnie jasne przepisy. Bo na końcu to my stracimy na tym najwięcej.
Zapewne nie robiłeś żadnych testów, ale wierz mi, że 5,56 x 45 mm bez rdzenia wystrzelone z MR223A1 przebiło stalową blachą grubości ok. 10 mm czego nie zrobił 7,62 x 39 mm z rdzeniem wystrzelony z AKMS'a.
Powiesz zaraz, że rdzeń rykoszetuje itd. - wszystko rykoszetuje co wynika z zapisów w tym wątku, nawet .22 LR, które jest przecież amunicją czysto sportową...
Idziesz w paranoję gorszą od "doradców" z KGP przy ustawie...
- sql
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1320
- Rejestracja: 03 listopada 2014, 21:00
- Tematy: 20
- Lokalizacja: Łom-Janki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Tak, to zdecydowanie paranoja przy której kończę dyskusję. Dalece bardziej boję się na stanowisku obok, czy jako sędzia na torze dynamicznym, teoretyków strzelectwa z marnym wyszkoleniem, niż nabojów do kałacha z rdzeniem. Ale każdy ma swoje przekonania.
Ten mityczny rdzeń to chyba nasz lokalny wymysł - w Europie masz CIP i jak taka amunicja jest w normalnym obrocie - włączając w to przepakowane STV czy inne wynalazki z nadrukiem _JUŻ_NIE_WOJSKOWE_.
Wtedy ta amunicja magicznie z bezwzględnie zabójczej dla otoczenia robi się bezpieczna. Ona cały czas była bezpieczna - mamy głupi zapis w ustawie.
Przez analogię - chodzisz sobie po naszym pięknym kraju z nożem przy pasku i nikt Cię nie zaczepia. W Anglii gdyby Cię zobaczyli, to byś dostał w czapkę, bo to przecież takie skrajnie niebezpieczne.
Ten mityczny rdzeń to chyba nasz lokalny wymysł - w Europie masz CIP i jak taka amunicja jest w normalnym obrocie - włączając w to przepakowane STV czy inne wynalazki z nadrukiem _JUŻ_NIE_WOJSKOWE_.
Wtedy ta amunicja magicznie z bezwzględnie zabójczej dla otoczenia robi się bezpieczna. Ona cały czas była bezpieczna - mamy głupi zapis w ustawie.
Przez analogię - chodzisz sobie po naszym pięknym kraju z nożem przy pasku i nikt Cię nie zaczepia. W Anglii gdyby Cię zobaczyli, to byś dostał w czapkę, bo to przecież takie skrajnie niebezpieczne.
...jesteśmy niegrzeczne chłopaki, pójdziemy siedzieć do paki...
-
- Zbanowany
- Reactions:
- Posty: 2443
- Rejestracja: 14 listopada 2010, 19:39
- Tematy: 0
- Grupa: Zbanowany
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 848
- Rejestracja: 14 września 2005, 10:36
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraina mlekiem i miodem płynąca
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Temat wątku dotyczy unikania rykoszetów.
Pytanie podstawowe brzmi, czy amunicja wojskowa z pociskiem z rdzeniem bardziej rykoszetuje od amunicji "cywilnej" nie zawierającej w pocisku rdzenia? TAK!
Bezspornym jest fakt, że takie pociski mają większą tendencję do rykoszetowania, bo sam rdzeń potrafi "latać" zupełnie nieprzewidywalnie.
Nikt tutaj nie demonizuje takiej amunicji.
Strzelać można ze wszystkiego jeśli zachowamy max bezpieczeństwo (bo przecież o bezpieczństwo tutaj chodzi).
Zwracamy tylko użytkownikom uwagę, że taka amunicja może być niebezpieczna, bardziej niż inna. W szczególności, gdy mamy do czynienia ze strzelcem z niewielkim doświadczeniem i stażem, gdy zachowa się bezmyślnie i wystrzeli np. do celu metalowego, lub gdy strzelnica posiada określone ograniczenia w zabezpieczeniach.
P.S.
tomekwroclawski ma prawo być przerażony!
Ja też jestem przerażony bezmyślnością niektórych strzelców.
Pytanie podstawowe brzmi, czy amunicja wojskowa z pociskiem z rdzeniem bardziej rykoszetuje od amunicji "cywilnej" nie zawierającej w pocisku rdzenia? TAK!
Bezspornym jest fakt, że takie pociski mają większą tendencję do rykoszetowania, bo sam rdzeń potrafi "latać" zupełnie nieprzewidywalnie.
Nikt tutaj nie demonizuje takiej amunicji.
Strzelać można ze wszystkiego jeśli zachowamy max bezpieczeństwo (bo przecież o bezpieczństwo tutaj chodzi).
Zwracamy tylko użytkownikom uwagę, że taka amunicja może być niebezpieczna, bardziej niż inna. W szczególności, gdy mamy do czynienia ze strzelcem z niewielkim doświadczeniem i stażem, gdy zachowa się bezmyślnie i wystrzeli np. do celu metalowego, lub gdy strzelnica posiada określone ograniczenia w zabezpieczeniach.
P.S.
tomekwroclawski ma prawo być przerażony!
Ja też jestem przerażony bezmyślnością niektórych strzelców.
Pozdrawiam
Piotrek
Piotrek
- kuras999
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1688
- Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 13:47
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Jak uniknąć rykoszetów
Kolega chyba nie ma za dużego doświadczenia z karabinkami najpierw proponuje łańcuchy jako kulochwyt teraz drży na myśl o śmiercionośnej amunicji. Tak jak koledzy pisali powyżej 223 ma większą przebijalność niż te mityczne rdzenie.
-
- Zbanowany
- Reactions:
- Posty: 2443
- Rejestracja: 14 listopada 2010, 19:39
- Tematy: 0
- Grupa: Zbanowany
Re: Jak uniknąć rykoszetów
"najpierw proponuje łańcuchy jako kulochwyt"
Padła takie stwierdzenie z mojej strony ?
A to ciekawe
Padła takie stwierdzenie z mojej strony ?
A to ciekawe