Brak napięcia języka spustowego w Glocku

[billy_kid3]

Witam.
Mam pytanie, czy zdarzyła Wam się taka sytuacja, że po przeładowaniu broni nabój został wprowadzony do komory nabojowej a spust Glocka się nie zresetował?

[LARPAK]

Grzebałeś coś?

[billy_kid3]

To nowa broń G19X, może wystrzelone 400 pocisków. Wymieniłem przerywacz na ZEV pro, ale okazał się gorszy niż firmowy i wróciłem do firmowego. Nic więcej nie kombinowałem, żadnych polerek itp. Ta sytuacja zdarzyła się tylko raz podczas wczorajszego strzelania na oryginalnym przerywaczu. Wczoraj na 150 pocisków 1 taki incydent.

[LARPAK]

Sprawdź czy wszystko jest dobrze złożone.
Może to być jednostkowy przypadek.

[billy_kid3]

Tak, wszystko złożone prawidłowo. Nic więcej nie kombinowałem. Ciekawy jestem czy innym posiadaczom Glocka taka sytuacja też się przydarzyła.

[Pandariusz]

Było kilka tygodni na grupce fb. Z tego co pamiętam nowy Glock 19g5, też grzebane przy przerywaczu. Nie wiem jak się skończyło, bo zlecieli się taktyczni pieniacze i przestałem obserwować. Rozłóż i sprawdź czy wszystko na swoim miejscu. Jeśli wyciągałeś przerywacz zamiast wypychać mógł się trochę rozgiąć.

[billy_kid3]

Naprawdę uważałem przy wyjmowaniu. Wypychałem przerywacz a potem delikatnie do wyciągnąłem. Zaopatrzyłem się nawet w wybijak 2mm.

[billy_kid3]

Panowie przepraszam za mieszanie. Odpi... maniane. Źle złożyłem szynę spustową. Mianowicie podczas składania nie zahaczyłem jej o blaszkę w bloku tylnym. Szyna się luźno przesuwała w bloku tylnym. W gen 5 spust został zmodyfikowany i szyna spustowa nie łączy się sprężynką z blokiem tylnym tylko trzeba ją zamontować właśnie w tej blaszce. Tak więc to nie był przypadek. Przy okazji sprawdziłem jeszcze raz nowy przerywacz ZEV PRO , który ku mojemu zaskoczeniu zaczął współpracować osłabiają nieco siłę nacisku na spust.

[biper]

Tak czułem się taki będzie finał..

Aż mi się przypomniało:

[billy_kid3]

Najważniejsze, że problem rozwiązany