Własna strzelnica - jaka działka

[gustaff88]

Wszystkie dziury w ziemi w promienie 70km należą do kumpla, który przy pracach ziemnych typu wykopy je zasypuje, więc nie chce ich mi sprzedać. Oprócz tego jest druga firma z którą tematu nie ma w ogóle.

Poza tym to ma być konkretna strzelnica klubowa, będziemy robić licencję PZSS, przyjmować klientów indywidualnych, grupy, firmy na spotkania integracyjne etc. i chcemy, żeby to wyglądało profesjonalnie

[FridayNightSpecial]

Skoryguj te jednostki.
Promien 70 km to mieli hidalgowie w Argentynie 100-200 lat temu,
Narysuj sobie taki okrag na mapie.
Zająłbys wiekszosc wojewodztwa mazowieckiego.

[gustaff88]

Dobra, może trochę przegiąłem, bo pomyślałem o oddalonym o 80 km drugim "jego zagłębiu". Ale 20-30km to absolutne minimum + prawdopodobnie wszystko na północ ok. 80km

[FridayNightSpecial]

Ja obstawialbym ze promien 5 km jest w 100% bezpiecznym dystansem nawet jesli wystrzelisz pod kątem 45 stopni w gore.
Da sie to troche obliczyc.

[azrael88]

Szanowni, celowo odkopuję żeby nie zakładać nowego tematu.

Jutro czeka mnie rozmowa z właścicielem terenu, który na 99% nadaje się na otwartą strzelnicę. Proszę o porady od tych z Was, którzy temat przeszli - jak przekonać właściciela, że nie ma się czego obawiać, że to przedsięwzięcie bezpieczne bo nie komercyjne. Dmucham na zimne, będę wdzięczy za sugestie.

[Minor]

Pieniędzmi.

Jeśli cena nie gra roli to spoko możesz przekonywać na siłę, jak najemca kumaty i zobaczy że Ci zależy tak bardzo że aż go przekonujesz żeby zechciał od Ciebie kasę brać, to sobie wkalkuluje obawy i ryzyko w cenę i tyle.

Ja osobiście nie widzę sensu negocjować z kimś kto ci nie będzie chcial wynająć bo się boi czy też na uprzedzenia. Prawdopodobnie dostaniesz słabe warunki tego wynajmu w takiej sytuacji.

[hanusi1]

Powodzenia

[azrael88]

Pieniędzmi.

Jeśli cena nie gra roli to spoko możesz przekonywać na siłę, jak najemca kumaty i zobaczy że Ci zależy tak bardzo że aż go przekonujesz żeby zechciał od Ciebie kasę brać, to sobie wkalkuluje obawy i ryzyko w cenę i tyle.

Ja osobiście nie widzę sensu negocjować z kimś kto ci nie będzie chcial wynająć bo się boi czy też na uprzedzenia. Prawdopodobnie dostaniesz słabe warunki tego wynajmu w takiej sytuacji.

Nie wiem, czy właściciel jest uprzedzony czy nie, jak napisałem wcześniej - dmucham na zimne. no nic, niebawem się okaże.

[Raf85]

Ja obstawialbym ze promien 5 km jest w 100% bezpiecznym dystansem nawet jesli wystrzelisz pod kątem 45 stopni w gore.
Da sie to troche obliczyc.

Maksymalny zasięg dla większości rodzajów broni palnej uzyskuje sie między 25-35stopni a nie 45

[Shooter7]

Koparka i jedzie sie w glab ziemi na kilka metrow, jedyne wieksze koszty to sciany i strop.

Sprzelnica pod ziemia !

[FridayNightSpecial]

Maksymalny zasięg dla większości rodzajów broni palnej uzyskuje sie między 25-35stopni a nie 45

O to się nie będę kłócił, 45 stopni było wzięte z czystej matematyki.

[Thrud]

Koparka i jedzie się w głąb ziemi na kilka metrów, jedyne większe koszty to ściany i strop.
Strzelnica pod ziemia !

Oraz projekt budowlany, pozwolenie na budowę, wytyczenie przez uprawnionego geodetę, kierowanie robotami przez osobę z uprawnieniami i cała papierologia "pełnej" budowy. Potencjalnie właściciele sąsiednich działek jako strony postępowania. Nie mówiąc już o tym, że w wejście na kilka metrów w głąb to na 99% woda, czyli odcięcie również od dołu płytą żelbetową, odpowiednie uszczelnienia i izolacje, drenaż i dość prawdopodobna zabawa z pozwoleniem wodnoprawnym. Na koniec pozostają takie drobiazgi jak oświetlenie, wentylacja i zabezpieczenie przeciwrykoszetowe ścian. Krótko mówiąc - ani prosto, ani szybko, ani tanio.

[Shooter7]

Koparka i jedzie się w głąb ziemi na kilka metrów, jedyne większe koszty to ściany i strop.
Strzelnica pod ziemia !

Oraz projekt budowlany, pozwolenie na budowę, wytyczenie przez uprawnionego geodetę, kierowanie robotami przez osobę z uprawnieniami i cała papierologia "pełnej" budowy. Potencjalnie właściciele sąsiednich działek jako strony postępowania. Nie mówiąc już o tym, że w wejście na kilka metrów w głąb to na 99% woda, czyli odcięcie również od dołu płytą żelbetową, odpowiednie uszczelnienia i izolacje, drenaż i dość prawdopodobna zabawa z pozwoleniem wodnoprawnym. Na koniec pozostają takie drobiazgi jak oświetlenie, wentylacja i zabezpieczenie przeciwrykoszetowe ścian. Krótko mówiąc - ani prosto, ani szybko, ani tanio.

I owszem, ale zaden sasiad nie zamknie Ci objektu bo im za glosno.

[90maciek]

witam,
czy może ktoś udzielić informacji na temat utworzenia kulochwytu głównego z opon ?
jakieś doświadczenia w tym temacie ? porady ?

[surval]

Ale chodzi Tobie jak taki kulochwyt z opon zrobić? Jest kilka metod. Jedna to taka że układasz na wale kulochwytu głównego opona przy oponie (można je ze sobą połączyć np. drutem) i te opony dodatkowo wzmacniają powierzchnię wału i wychwytują pociski. Jeśli chcesz postawić ścianę z opon która to będzie kulochwytem to kiedyś brałem udział w budowie takiego kulochwytu i najpierw w ziemię wkopywaliśmy drewniane pale średnicy ok 12-15 cm. Na te wkopane pale nakładaliśmy opony jadna na drugą a pustą przestrzeń wypełnialiśmy na full piachem. Po wykonaniu przedniego rzędu za nim zrobiliśmy kolejny rząd z pali i opon ale tak by powstałe w ten sposób "słupy" z opon z pierwszego i drugiego rzędu zazębiały się. Jest też metoda że zamiast w środek wkopywać pale układa się opona na oponie i łączy się je drutem przez uprzednio wywiercone w bokach opony otwory a środek wypełnia się na full piachem.
Pozdr. Surval