Iwan89 pisze: Pytanie czy aktualnie dostępne GEN 3 to te same GEN 3 co kiedyś
Raczej nie ma zupełnie osobnego procesu dla gen 3 i osobnej dla nowszych, miałoby to wątpliwy sens. Większych różnic można się spodziewać pomiędzy Glockami z Austrii a tymi z US.
Co do porysowanej broni ze zdjęcia: miedzią z pocisku bądź aluminiowym zbijakiem można "porysować" zamek znacznie gorzej. Choć może wyglądać efektownie, takie "rysy' schodzą od tarcia palcami. Przykład zrobiony na szybko na zamku późnej 2gen ("buźka" z prawej, reszta jest naturalna):
(Gdybym miał lampę błyskową, jak człowiek od zdjęcia wcześniej, wyszłoby znacznie wyraźniej i straszniej, "rysy" by się błyszczały).
PanHipolit pisze:nie ma on pokrycia zamka w technologii tenifer
W ogóle mało co miało pokrycie w technologii Tenifer, ponieważ jest to technologia (węglo)azotowania, czyli nie tworzy powłoki na materiale, ale warstwę w materiale. Tak, to czarne na glockach to nie jest zasadnicza ani jedyna ochrona przed korozją; z jakiegoś powodu wielu ludzi o tym zapomina.
Lektury dla zainteresowanych:
► Pokaż Spoiler
1. Dobrzański, L., "Podstawy nauki o materiałach i metaloznawstwo" (rozdział 4.13);
2. ASM-owski podręcznik "Practical Nitriding and Ferritic Nitrocarburizing";
3. ASM Handbook, vol. 4A, "Steel Heat Treating Fundamentals and Processes", część "Fundamentals of Nitriding and Nitrocarburizing" (są nawet obrazki! :-))
Odpowiadając na początkowe pytanie: warto kierować się raczej detalami ergonomicznymi albo ceną, technikaliami niekoniecznie.
Ostatnio zmieniony 18 czerwca 2018, 11:41 przez Bardzozly, łącznie zmieniany 2 razy.
trzeba sie przymierzyc do chwytu - mi po przymiarce rozjasniało ze jak 19 (innych nie rozpatruje) to tylko G3/G4 bo akurat lubie te żlobienia na palce
W G4 przekonuje mnie podwojna sprezyna (ale do kazdego mozna kupic DPM), w G3 mega trwałość i niezawodnosc. Raczej wybralbym G4.
niby G5 ma mniminimalnie lepszy spust (i przekonuje mnie nowa lufa) ale jak wiadomo w glocku w spuscie i tak sie pogrzebie - a to blaszka, a to sprezynka... (a poligonalna lufa byla tez b. trwala i celna) ale zraża mnie nowa cena (zwyczajnie wolalbym SFP9 za 3 tysie)
Sam mam nadzieję za jakiś czas stać przed wyborem wspomnianym w temacie.
Jak dotąd myślałem o gen 4 a nie 5, ale tylko i wyłącznie z jednego powodu wspomnianego w poniższym filmie.
Czy ktoś, kto miał kontakt z tym pistoletem jest w stanie to potwierdzić/zweryfikować ? Ewentualnie jak sprawa się ma w przypadku nie 19 a 17 ?
Z góy dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Qbasj pisze:A o co Ci dokładnie chodzi . Mogę sprawdzić wieczorem to napiszę.
o to czy na szkielecie pojawia się "wybrzuszenie" minimalne w okolicy zwalniacza zamka tego po rawej stronie w momencie pociągania za spust i dalej czy w tym samym momencie ma miejsce minimalny ruch zamka.
Z tego co mówi ten koleżka z filmu przez dodanie tego zwalniacz to wszystko jest tam mocno poupychane i w momencie pciagania za spust można wyczuć, że bebechy się ruszają.
Starałem się wytłumaczyć najlepiej jak umiem
Wielkie dzięki, że chce Ci się to sprawdzić.
Mi w G19 gen 5 nie pasuje chwyt, wycięcie z przodu jest pod małym palcem. Spust jest przyzwoity.
Ostatnio widziałem gen 3 za 2 tys. nowy. Poligonalna lufa to na całe życie. Jeżeli chodzi o spust, to wszystko zależy czy ktoś chce do tego, do czego ta broń została stworzona czyli noszenie z nabojem w komorze, czy na strzelnicę. Jeśli to pierwsze, to spust musi być ciężki.
Tyle że gen 5 ma lekki i krótki spust, to można nosić z nabojem cz nie? Z tymi twardymi spustami to jest nie do końca prawda, znaczenie ma to pewnie dla służb jak mierzą do typa i jeszcze nie wiadomo czy dojdzie do wymiany ognia ( żeby nie podał przypadkowy strzał podczas trzymania palca na spuście) ale do samoobrony to nie widzę praktycznej strony twardego spust. Zresztą przy nerwach i tak nie czujesz zbytnio oporu, nawet w DA w kurkowcu, strzelałem test FBI z P-09 i przy tym tempie strzelania nie rejestrowałem zbytnio różnicy DA/SA a w prawdziwej sytuacji jeszcze szybciej i bardziej nerwowo by było.
"Dzięki Ci Boże mój za ten krzyż, który Jezus cierpiał za mnie..."
Qbasj pisze:A o co Ci dokładnie chodzi . Mogę sprawdzić wieczorem to napiszę.
o to czy na szkielecie pojawia się "wybrzuszenie" minimalne w okolicy zwalniacza zamka tego po rawej stronie w momencie pociągania za spust i dalej czy w tym samym momencie ma miejsce minimalny ruch zamka.
Z tego co mówi ten koleżka z filmu przez dodanie tego zwalniacz to wszystko jest tam mocno poupychane i w momencie pciagania za spust można wyczuć, że bebechy się ruszają.
Starałem się wytłumaczyć najlepiej jak umiem
Wielkie dzięki, że chce Ci się to sprawdzić.
No to rzeczywiście jest minimalny ruch. Szczerze, jeżeli miał by to być powód żeby nie kupować to poszukaj innego (powodu) . Ja musiałem się na prawdę przyjrzeć. W niczym to nie przeszkadza. Równie dobrze ten klient na filmie mógłby sprawdzić , że zamek podczas strzału odchyla się o 1 mm ale widać to tylko na filmie w zwolnionym tempie.
cyraniusz pisze:Tyle że gen 5 ma lekki i krótki spust, to można nosić z nabojem cz nie? Z tymi twardymi spustami to jest nie do końca prawda, znaczenie ma to pewnie dla służb jak mierzą do typa i jeszcze nie wiadomo czy dojdzie do wymiany ognia ( żeby nie podał przypadkowy strzał podczas trzymania palca na spuście) ale do samoobrony to nie widzę praktycznej strony twardego spust. Zresztą przy nerwach i tak nie czujesz zbytnio oporu, nawet w DA w kurkowcu, strzelałem test FBI z P-09 i przy tym tempie strzelania nie rejestrowałem zbytnio różnicy DA/SA a w prawdziwej sytuacji jeszcze szybciej i bardziej nerwowo by było.
Przypominam, że mówimy o broni bez zewnętrznego bezpiecznika. Nie nazwałbym spustu w gen 5 lekkim - może po dotarciu jest inaczej. Do SFP mu jeszcze dużo brakuje.
Już pomijając ciężar przy strzale. Były przypadki postrzałów z klocków przey wkładaniu do kabury, z powodu zużytej/nieodpowiedniej kabury albo zaplątanego kawałka materiału w kabłąku. Na pewno bym nie chciał mieć 1 kg spustu w takiej sytuacji.
bo jak zawsze nie mozna popadac w skrajnosci typu 1 czy 10 kg, ale fabrycznie zaden pistolet tak nie ma,
a bojowe strzelanie - wojsko, sluzby, itp - musi uwzgledniac rozne sytuacje - a to rekawiczki, a to mróz czy upał,
nie tylko bezpieczenstwo (vide że za lekki spust) wiec "taki lekki" tez nie ma byc... i juz.
a roznice poł funta w pomiarze, przy innych charasteryktykach, nie sa takie znowu odczuwalne w stresie jak to kolega wspomnial
wracajac do tematu nie patrzylabym wogole na spust przy wyborze gen 3/4/5
a bardziej na chwyt (najwieksza roznica, u mnie wygrywa ze żlobieniami ale u kogos moze byc zdecydowanie na "bez")
wiec przymiarka to punkt 1
a potem trwalosc (3) i reszta (wykonczenie, zmienne nakladki, dostepnosc akcesoriow, i tu G4 lub G3).
Jeszcze to (tylko dla leworecznych) ze Gen5 jest bardziej obustronny niz G3/G4, ale nadal nie calkowicie
I na cene - a wspomniany nowy Gen3 za 2 tysie bym brał, w poronwaniu z taka oferta Gen5 to drozyzna (i chyba inne/drozsze magazynki ? nie jestem pewien)
Fajna byla wersja Gen4 FS - ten byl bardzo w moim guscie (osobiscie kupilbym taką 19-tke) = juz metalowe celowniki + inny zwalniacz zamka + przednie żłobienia zamka.
Qbasj pisze:A o co Ci dokładnie chodzi . Mogę sprawdzić wieczorem to napiszę.
o to czy na szkielecie pojawia się "wybrzuszenie" minimalne w okolicy zwalniacza zamka tego po rawej stronie w momencie pociągania za spust i dalej czy w tym samym momencie ma miejsce minimalny ruch zamka.
Z tego co mówi ten koleżka z filmu przez dodanie tego zwalniacz to wszystko jest tam mocno poupychane i w momencie pciagania za spust można wyczuć, że bebechy się ruszają.
Starałem się wytłumaczyć najlepiej jak umiem
Wielkie dzięki, że chce Ci się to sprawdzić.
No to rzeczywiście jest minimalny ruch. Szczerze, jeżeli miał by to być powód żeby nie kupować to poszukaj innego (powodu) . Ja musiałem się na prawdę przyjrzeć. W niczym to nie przeszkadza. Równie dobrze ten klient na filmie mógłby sprawdzić , że zamek podczas strzału odchyla się o 1 mm ale widać to tylko na filmie w zwolnionym tempie.
Dziękuję Ci bardzo, on nawet w filmie mowi, że na ekranie tak tego nie widać, ale w rzeczywistości jest widzialne mocno, skoro mówisz, że tego do tej pory nie dostrzegłeś to domyślam się,że wcale tak źle nie jest
No bo nie ma co się jakimiś pierdolami przejmować. Jeżeli chcesz kupić glock a to kupuj. Ja wybrałem 5 generacje 17 i nie żałuję. Później wyszedł 19x i tu bym się zastanowił nad wyborem.
Cięższy spust = zazwyczaj większa szansa na zbicie spłonki. Mówimy oczywiście o pistoletach Glock. Strzelcy sportowi wymieniają przerywacze na super lekkie, ale Ja majac swoją G19 gen V do obrony nigdy przy spuscie grzebać nie będę gdzieś widziałem nawet twardsze przerywacze i coś mnie kusi żeby taki wstawić.
Ze spustem, jak i z chwytem - kwestia gustu. Mam SFP9 oraz G19 gen 5 i może będzie to zbrodnia, co powiem, ale chyba nieco bardziej odpowiada mi charakterystyka spustu w G19.
Spust nie jest lekki, ale w porównaniu z wcześniejszymi generacjami pracuje jak dla mnie "gładziej" i bardziej przewidywalnie - po prostu lepiej. Co do chwytu - usunięcie wypustek w tej generacji oceniam na duży plus - mi nie podchodziły w ogóle. Podcięcie pod magazynek, mimo, że mam dość duże dłonie nie przeszkadza. Nowa lufa w gen 5 - celność faktycznie wydaje się poprawiona - uzyskuję lepsze skupienie niż z G17 wcześniejszej gen. (dla porządku porównywałem tylko z jednym egzemplarzem, więc niekoniecznie musi być miarodajne). No i jak ktoś zwraca uwagę na szczegóły, to w gen 5 komora jest już w pełni podparta.
DD5V2, DD M4 V11 PRO, HK MR223, HK USP CS, HK USP45 CT, HK45T, G17 gen5, G20 gen5, Sig Sauer P226 LDC, Sig Sauer P320 X-FIVE Legion, XDM 4.5 .45ACP, Beretta PX4, Fabarm STF12
qbis pisze:Cięższy spust = zazwyczaj większa szansa na zbicie spłonki (...) gdzieś widziałem nawet twardsze przerywacze i coś mnie kusi żeby taki wstawić.
Wihajstry zwiększające opór spustu to częściej efekt uregulowań prawno-administracyjnych niż coś zasadniczo zwiększającego niezawodność zbicia spłonki. W Glockach znacznie większy wpływ będzie miała iglica i jej sprężyna.