Nie tylko strzelałem , w dalszym ciągu mam tę amunicję
i dlatego zastanawiam się czy może mieć jakiś negatywny ( gorszy niż pozostałe )
wpływ na pistolet.

Moj post nie tyczyl ciebie kolego tylko tego ,,specjalisty"wyzej

Ma kolega rację, muszę naprawdę z niej postrzelać bo puszka stała obok a ja przeładowywałem i za każdym pociągnięciem spustu krzyczałem "bum" . A ogień i kopeć to z wyobraźni ...
Proponuję poczytać parę stron wcześniej .. Ja już nie kontynuuję tematu ..

Taka sytuacja dziś...



Pocisk utkwił w lufie, a łuskę zmiażdżył zamek.
Na szczęście nie poprawiono drugim i po szybkiej operacji bawiliśmy się dalej.
Także jakoś mnie nie przekonuje ten Grom... (tym bardziej, że nawet ZVS/STV jest tańsze)

Pokaz zamek od tego pistoletu

Łuska jest zmiażdżona czy rozerwana? Co to za pistolet?

Pocisk przeszedł prawie całą długość lufy więc to na pewno nie niewypał/brak prochu. Jeśli to pistolet strzelający z otwartegp zamka, może być prawdopodobne rozerwanie łuski w pierwszej fazie cofania zamka a następnie zgniecenie niewyrzuconej łuski.

aksel pisze:Pocisk przeszedł prawie całą długość lufy więc to na pewno nie niewypał/brak prochu. Jeśli to pistolet strzelający z otwartegp zamka, może być prawdopodobne rozerwanie łuski w pierwszej fazie cofania zamka a następnie zgniecenie niewyrzuconej łuski.

Oczywiście chodzi o tzw.zamek swobodny np w Makarovie.

Cześć, już spieszę z odpowiedziami.
Zwolenników "fake-newsów" proszę o powściągliwość bo sytuacja wydarzyła się na prawdę, a fotki były niemal "na gorąco" ze strzelnicy.
Broń to UZI strzelająca z otwartego zamka (i to dość ciężkiego zamka należy dodać).
Pocisk nie przeszedł "prawie przez cała lufę", on jest na jej początku, a to co widać to jego wewnętrzna część (dno? nie wiem jak to fachowo nazwać).

Wg mnie łuska musiała albo posiadać jakąś zadrę, albo być w jakiś sposób niekształtna i pocisk został do lufy wprowadzony, ale łuska została "zharmonijkowana" przez zamek - na szczęście spłonka nie odpaliła (a przynajmniej ja nie słyszałem wystrzału). Przytomny strzelec zauważył, że coś poszło nie tak i nie poprawił drugim - a kto wie jak mogło by się to skończyć...

PS nie jestem właścicielem tej broni, byłem jedynie "operatorem kamery" strzelającym na stanowisku obok

To już tłumacze operatorowi kamery fachowo i na przyszłość o co chodzi , otóż , złe wprowadzenie naboju do komory broni, spowodowalo rozscalenie naboju .
Ponieważ nie bylo by mozliwosci oddania nastepnego strzalu, naboj by nie wszedl do komory bo w niej jest pocisk
W Pmach zdarza sie nawet ze naboj jest odpalany podczas wprowadzania do komory szczegolnie czesto zdarza sie to w glauberytach.
Czy zgodzicie się z tą teza ?

Mi rozerwalo podobnie luske w PM98 ale strzal nastapil i pocisk opuscil lufe.Tu chyba nastapilo jakies przekoszenie naboju miedzy magazynkiem a komora.Strzal nie nastapil na 100%

Zdjęcie niewyraźne i dlatego myślałem że to wylot lufy. Wygląda to na wadę amunicji ale głowy bym nie dał.
W każdym razie moja puszka Groma już pusta. Z pewną obawą wystrzelałem resztę i dla spokoju ducha już więcej nie kupię...

Hm... już ucieszyłem się , udało mi się wymienić u kolegi puszkę Gromu na S&B . Kolega ma Glocka 17 więc , umówiliśmy się że jeżeli będą problemy to wymienię mu z powrotem na Belotkę . Poszliśmy dziś na strzelnicę i .... kicha .. na pięć sztuk w magazynku jedna nie odpala , spłonka zbita pocisk nie wystrzelony . W Glocku zamontowana iglica ZEV i zestaw sprężyn powrotnych . Na każdej innej amunicji nie ma problemu , S&B, ZVS, Blasser, Geco , Po piątym magazynku poddaliśmy się i 70 szt tej wspaniałej amunicji wróciło do mnie ..;-(;-(

No bo Glock to zabawka jest ... szczególnie po przeróbce
A tak serio, to wystrzeliłem kilka puszek z CZ P10C i Strike One ( oba bez modyfikacji ). Żadnego choćby najmniejszego problemu ( wystrzelone ok 600 pestek ). Kupiłbym więcej puszek, gdyby nie problemy z dostawą. W moim odczuciu ( kop / celność ) tak samo zachowuje się jak S&B 124 grain.
No ale przyznam, że jednak mając w tej samej cenie S&B ... stalowe łuski Grom trochę mnie zniechęcają. Na dłuższą metę trochę obawiam się tych łusek. No chyba, że Grom stanie się znacząco tańszy... lub łuski zmnienią na mosiężne.

Chłopaki z „Grom”, jesteście na tym forum ? Czytacie nasze opinie? Jakiś wnioski, czy dopuszczacie ?

No bo Glock to zabawka jest ... szczególnie po przeróbce
A tak serio, to wystrzeliłem kilka puszek z CZ P10C i Strike One ( oba bez modyfikacji ). Żadnego choćby najmniejszego problemu ( wystrzelone ok 600 pestek ). Kupiłbym więcej puszek, gdyby nie problemy z dostawą. W moim odczuciu ( kop / celność ) tak samo zachowuje się jak S&B 124 grain.
No ale przyznam, że jednak mając w tej samej cenie S&B ... stalowe łuski Grom trochę mnie zniechęcają. Na dłuższą metę trochę obawiam się tych łusek. No chyba, że Grom stanie się znacząco tańszy... lub łuski zmnienią na mosiężne.

Chłopaki z „Grom”, jesteście na tym forum ? Czytacie nasze opinie? Jakiś wnioski, czy odpuszczacie ?