Ameryka w ZKS!!!

[Herman]

Te tarczociągi to są na pokaz czy dla wybrańców ?

[KG92RS]

Te tarczociągi to są na pokaz czy dla wybrańców ?

Praktyka klubowa jest taka, że strzelcy z własną bronią, kierowani są na oś C (pierwszą od lewej), czyli bez tarczociagów. Pozostałe osie, w tym ta jedna z tarczoiągami są gównie dla tzw. "klientów komercyjnych", czyli bez własnej broni. Prowadzi to do dziwnych sytuacji, kiedy na osi C jest tłumek, a na pozostałych osiach -> po jednej osobie...
Nie wiem, jakie względy praktyczne za tym przemawiają...

Docelowo - "jeśli się sprawdzą" - tarczociągi mają być na wszystkich osiach. Ciekawe tylko, jak długo będzie trwało określenie "czy się sprawdziły" -> zaryzykuję twierdzenie, że do przyszłego roku...
A zimą napada mokrego śniegu, zamarzną i okaże się, że "jednak się nie sprawdziły"...

[Klurik]

Są zamontowane na osi na której są obsługiwane osoby strzelające z broni klubowej, ale jak było wolne miejsce to strzelałem z własnej. A jak śpiewali CCR:
It ain't me, it ain't me, I ain't no millionaire's son, no
It ain't me, it ain't me, I ain't no fortunate one, no

[JAC72]

I dobrze powiedział o osi dzika. W tamtym roku przyszło dwóch "taktycznych" z AKMS z jakimś kolimatorem. Nie mogli wejść w tarczę na 50 m, więc postawili stojak na tyle blisko, że strzelając nadal że stolika, młócili pociskami żwir za tarczami kompletnie bez świadomości, że rykoszety gwiżdżą. Dlatego jest tak, a nie inaczej.

[KudrigY]

Praktyka klubowa jest taka, że strzelcy z własną bronią, kierowani są na oś C (pierwszą od lewej), czyli bez tarczociagów. Pozostałe osie, w tym ta jedna z tarczoiągami są gównie dla tzw. "klientów komercyjnych", czyli bez własnej broni. Prowadzi to do dziwnych sytuacji, kiedy na osi C jest tłumek, a na pozostałych osiach -> po jednej osobie...
Nie wiem, jakie względy praktyczne za tym przemawiają...

Ja osobiście wolę strzelać na pierwszej osi pistoletowej (C) z kilkoma innymi właścicielami broni palnej, niż mieć np. tylko jednego sąsiada, ale komercyjnego... Z ludźmi z własną bronią łatwiej się dogadać celem zmiany tarcz, jest mniej "rambo-kozaków", no i chyba nie ma takiej presji czy emocji, żeby w minutę wystrzelać kilkanaście kulek nie patrząc gdzie one lecą. A i prawie zawsze da się strzelić z broni sąsiada, jak jest chęć (no i ma się coś fajnego samemu:)

Tak się dowiedziałem, że S&W Victory ma dużo lepszy spust niż MK IV, a Ruger GP100 od Colta Pythona. A w ogóle to CZ 52 na żywo wygląda dziwnie, no i generuje odrzut duużo bardziej odczuwalny niż w TT... Żadnej z tych rzeczy bym się nie dowiedział strzelając "między komercyjnymi".

Ale najgorsze to chyba i tak są grupy "zorganizowane", czyli bywalcy osi skrajnej na prawo. Mimo instruktorów, to i tak się zastanawiam, kiedy któryś się obróci z bronią, żeby koledze się pochwalić że trafił/nie trafił...

[AlphaStr]

I dobrze powiedział o osi dzika. W tamtym roku przyszło dwóch "taktycznych" z AKMS z jakimś kolimatorem. Nie mogli wejść w tarczę na 50 m, więc postawili stojak na tyle blisko, że strzelając nadal że stolika, młócili pociskami żwir za tarczami kompletnie bez świadomości, że rykoszety gwiżdżą. Dlatego jest tak, a nie inaczej.

Nie mówię, że źle powiedział tylko, że nabiłem się w butelkę kupując karnet na ZKS.

[Herman]

Czyli zrobili sobie oś na strzelnicy klubowej z której nie mogą korzystać członkowie klubu z własną bronią .

Ameryka w tytule a może Afryka było by trafniej.

[Wielki_Wezyr]

Praktyka klubowa jest taka, że strzelcy z własną bronią, kierowani są na oś C (pierwszą od lewej), czyli bez tarczociagów. Pozostałe osie, w tym ta jedna z tarczoiągami są gównie dla tzw. "klientów komercyjnych", czyli bez własnej broni. Prowadzi to do dziwnych sytuacji, kiedy na osi C jest tłumek, a na pozostałych osiach -> po jednej osobie...
Nie wiem, jakie względy praktyczne za tym przemawiają...

Z moich obserwacji - zwykle strzelam min 2 do 3h i może w dłuższym okresie czasu lepiej to widać:
Grupowanie na osi C ludzi z własna bronią ma taki sens, że kiedy pozostałe osie są wolne, lub prawie puste, i wchodzi grupa z zewnątrz np. 3-5-więcej osób, to mają wtedy wolne osie F-E-D. Kilkakrotnie byłem świadkiem takich własnie sytuacji jak piszesz, że pozornie bez sensu zgrupowali ludzi na osi C, gdy reszta stała pusta, ale zaczęło to mieć sens, gdy po godzinie wpuścili 2 grupy komercji po kilka osób.
Gdyby wcześniej ludzie byli porozrzucani równomiernie po wszystkich osiach, to aby umieścić te grupy, trzeba by przesuwać ludzi z ich pierwotnych pozycji.

Druga sprawa - mając na tak dużej strzelnicy 5 osób, też wolałbym mieć je na jednej osi, a nie na 4 bo łatwiej upilnować.

Na innych, mniejszych strzelnicach za to, gdy jest rezerwacja dla komercji na 5 osób, można w ogóle zapomnieć o tym, aby klubowicz przyjechał i postrzelał, bo nie ma gdzie. A na ZKS, można mieć 2 grupy komercji po 5 osób i jeszcze jest miejsce dla klubowiczów.

Czyli zrobili sobie oś na strzelnicy klubowej z której nie mogą korzystać członkowie klubu z własną bronią .
Ameryka w tytule a może Afryka było by trafniej.

Na forum wewnętrznym ZKS widzę, że sporo klubowiczów przetestowało oś z tarczociagami, więc nie jest to do końca prawda.

Poza tym członkowie Klubu od lat strzelają bez tarczociągów i chyba to lubią skoro są dalej członkami. Tarczociągi nie są na ZKS najważniejsze (ale fajnie, że wchodzą).

[Wilek1]

otoz to!
nie narzekajmy, jest tanio, bez ograniczenia czasowego (na 25m), JEST dynamiczna (obecnie niestety tylko strzelba, ale gdzies indziej wogole nie ma), osie pojemne duzo ludzi sie zmiesci, nie wspominajac o czarnym prochu czy kbks... gdzie indziej nie ma az tyle osi... (nawte nie mowie o pneumatykach itd)

ameryki moze nie ma, ale karnet sie zdecydowanie oplaca jak ktos strzela (a nie tylko MA)

u konkurencji nieraz za 350 zl to raptem 7 wizyt (tak po 50 za strzelanie) a tu za 350 moze byc i 500 wizyt i czasu do woli... powody do narzekania ? karnet nieoplacalny ?

[qwert60]

Bo są ludzie dla których nie jest najważniejsza rzeczą na świecie.....byle było tanio. Jak jesteś w markecie to też kupujesz szynkę po 10 zł bo tanio i dziwisz się ludziom co chcą coś innego kupić? Fajnie, że jest taki klub co ma tanio, co inwestuje itd. A im więcej takich klubów tym lepiej bo konkurencja prawie zawsze dobrze robi dla jakości i ceny. Może jestem już stary albo leniwy ale jakoś chodzenie do tarcz podczas kazdej wizycie na strzelnicy ... chyba podziękuje. Warto też przypomnieć sobie, że celem każdego biznesu jest ZYSK :-).

[Wilek1]

jasne ! ja nie reklamuje, tylko wyrazam moja opinie, jak sie podoba gdzies indziej - adios ! no problem.
ale:
jednak mimo swoich wad ZKS ma conieco do zaoferowania, a tarczociągi juz hulają wiec glowny=wielki zarzut upada (moim zdaniem tarczociagi sa przereklamowane)
i np:
mozna po drodze do/z pracy wpasc na dynamike za 20 zl. dla mnie to jest luksus!
te piekne strzelnice z tarczociagami tego nie zaoferują nigdy... tam sa tylko czasem wyznaczone treningi (czasem dopiero po kursach za grube $$), a np na FSO oska dynamiczna owszem, za 150 zl... wiec szukamy znajomych, probujemy sie poumawiac... i kupa - kazdemu pasuje inaczej (z zycia wziete).

hmmm ? i co, tak zle ?

PS. ja i tak twierdze ze strzelnice trzeba wybierac do miejsca samieszkania/pracy bo najwygodniej, a czas jest nacejnniejszy

[AlphaStr]

hmmm ? i co, tak zle ?

Upracie nie wykazujesz zrozumienia do tego co napisałem wcześniej.
Wyobraż sobie, że hobbystycznie jeździsz sportowym samochodem.
Wykupujesz roczny karnet na tor. Po miesiącu właściciel mówi Ci, że z przyczyn technicznych jednak będzie można u niego jeździć tylko motocyklem.
Nie jeździsz motocyklem, ta gałąź motoryzacji CIę nie interesuje.
I co? Źle czy dobrze?

[Wielki_Wezyr]

hmmm ? i co, tak zle ?

Wyobraż sobie, że hobbystycznie jeździsz sportowym samochodem.
Wykupujesz roczny karnet na tor. Po miesiącu właściciel mówi Ci, że z przyczyn technicznych jednak będzie można u niego jeździć tylko motocyklem.
Nie jeździsz motocyklem, ta gałąź motoryzacji CIę nie interesuje.

Ja bym wystąpił do ZKS o zwrot kosztów karnetu lub części kosztów w takiej sytuacji.

[Wilek1]

hmmm ? i co, tak zle ?

Upracie nie wykazujesz zrozumienia do tego co napisałem wcześniej.
Wyobraż sobie, że hobbystycznie jeździsz sportowym samochodem.
Wykupujesz roczny karnet na tor. Po miesiącu właściciel mówi Ci, że z przyczyn technicznych jednak będzie można u niego jeździć tylko motocyklem.
Nie jeździsz motocyklem, ta gałąź motoryzacji CIę nie interesuje.
I co? Źle czy dobrze?

Zdecydowanie rozumiem. Nie zaprzeczam przeciez.

Są plusy i minusy.
Ja pokazalem pare plusow.
Wy pokazujecie minusy - ja im nie przecze. Macie w tych miejscach racje.
Ale plusy nadal widze.

Kwestia wyboru. Ja mam rzut beretem na ZKS i strzelam duzo strzelby. Wiec nie ma tragedii.
Tak. Tez mi brakuje pistoletu na dynamice. Gdybym mial tylko pistolet, bylby spory problem.

[sql]

Wyobraż sobie, że hobbystycznie jeździsz sportowym samochodem.
Wykupujesz roczny karnet na tor. Po miesiącu właściciel mówi Ci, że z przyczyn technicznych jednak będzie można u niego jeździć tylko motocyklem.
Nie jeździsz motocyklem, ta gałąź motoryzacji CIę nie interesuje.
I co? Źle czy dobrze?

Proszę nie wprowadzać w błąd. Klub chciał zwrócić pieniądze każdemu posiadaczowi karnetu, który zadeklarował że wyłączona dla pistoletów oś dynamiczna powoduje, że dalsze posiadanie karnetu go nie interesuje.
Jak kolega nie chciał zwrócić karnetu, to znaczy że i tak opłacało mu się go używać na pozostałych osiach.