Poszukuję opinii odnośnie karabineka FedArm AR-15 16″ .223.

[Darek_M]

Witam
Poszukuję opinii odnośnie karabineka FedArm AR-15 16″ .223. Pojawił się w dosyć atrakcyjnej cenie. Może ktoś mógł by go porównać z karabinkiem Smith & Wesson M&P 15 Sport II ?
Ceny podobne


http://sklep.magazynuzbrojenia.pl/pl/p/ ... -.223/1938


https://www.besthunters.pl/karabinek-sm ... sport.html

[blair7]

Poszukaj, na YouTube Amerykanie sporo recenzji i porównań zamieścili

[Ceezz]

Witam
Poszukuję opinii odnośnie karabineka FedArm AR-15 16″ .223. Pojawił się w dosyć atrakcyjnej cenie. Może ktoś mógł by go porównać z karabinkiem Smith & Wesson M&P 15 Sport II ?

Karabin FA jest wykonany prawidłowo, dobrze spasowany, strzela przyjemnie, powtarzalnie. Ma wszystko co ma mieć włącznie z dopychaczem którego brakuje m.in. w mmr.
Jedyna rzecz do poprawy to spust, jest oporny ciężki i chropowaty, winę za to ponosi sposób obróbki "kurka" występ jest ordynarnie nacięty w poprzek, dremel i pasta polerska załatwia sprawę w 5 min.
Kolba też jest do zmiany, oryginalna jest kiepskiej jakości, brzydka i ma duże luzy, wizyta w sklepie ASG załatwia sprawę.
Fedarm jest bez przyrządów, S&W ma zabudowane na stałe.
FA na lufę pływającą, S&W ma do lufy doczepione całe badziewie
FA ma szynę na całej długości i dobrze wykonane dobrze spasowane łoże 10", S&M jest stylizowany na klasyka z Wietnamu i przez to mało podatny na tuning i niepraktyczny.
Oba przyjmują amunicję 223 i 5,56, oba mają lufę CrMoly
O celności FA mogę napisać coś więcej jak przyjdzie luneta i dwójnóg. Na tanich plastikowych przyrządach i 100m jest zadowalająca.

[AlphaStr]

Mam wersję w .223 z lufą 16". Potwierdzam to co wyżej. Spasowanie lowera i uppera dobre, spust bardzo kiepski. Karabin działa, strzela do przodu.
Z mojego poszło przez ostatni tydzień około 600 kulek i nie zepsuł się. Żadnych zacięć na GGG, Fiocchi ani Barnaulu.
Kolba i chwyt pistoletowy tandetne i brzydkie, warto wymienić (i wymieniłem)
Łoże samonośne w mloku. Wygodne i stabilne, ale ar-15 z lufą 16", łożem 10" a bez muszki na bloku gazowym wygląda kiepsko. Do wymiany na dłuższe.
Spasowanie detali może być różne, u mnie zacinał się zatrzask magazynka (nic poważnego, chwila z pastą polerską i smarowanie załatwiły sprawę).
Ja akurat chyba trafiłem szczęśliwie, ale lowery andersona mają różne opinie - kontrola jakości zdaje się u nich szwankować.
Podczas rozpakowywania odkryłem ślad po nieostrożnej próbie odkręcenia urządzenia wylotowego - gdyby to był taki karabin na poważnie to bym go zwrócił.
Szczerze mówiąc kupiłem tak trochę w ramach eksperymentu (kompletny ar-15 taniej niż glock!) i póki co, nie żałuję.

[MarcinD]

Dopiero co kupilem wersje pistol, calkiem solidnie wykonana, nie zauwazylem zadnych problemow z lowerem, ale juz przy wymianie tuby i end plate odkrecilem nakretke palcami, wiec warto zwrocic uwage przed strzelaniem czy nam sie klamot nie rozkreci:P Spust na sucho poprawny. Minimalny luz miedzy lowerem i upperem, na jakis milimetr, nie ma wkurzajacego klekotania. Nie mialem jeszcze okazji przestrzelac, ale poki co za ta kase - nie zaluje, zwlaszcza ze kupilem jako karabinek doswiadczalny, do dlubania, rozkrecania, modyfikacji, tachania w brudzie i utylizacji taniej ammo.

[strk]

", S&W jest stylizowany na klasyka z Wietnamu i przez to mało podatny na tuning i niepraktyczny.

mało podatny i niepraktyczny?

[geminix]

mało podatny i niepraktyczny?

chociażby założenie biegówki powoduje że pole widzenia zasłania Ci stercząca muszka, nie mówiąc o założeniu bipoda czy chwytu przedniego. Owszem można podczepić jakieś szyny pod ten plastik ale fedarm już to ma (czyli do S&W dokładasz następne pieniądze) a poza tym, jak wcześniej kolega zauważył, nie jest to bez wpływu na prowadzenie ognia bo bipod jednak wpływa na lufę poprzez łoże przednie i całe to badziewie.
Nie bez znaczenia jest cena: S&W jest prawie o 1/4 droższy od feda. za to masz ok 500 szt. amo do treningu (albo więcej - zależy od producenta)

[geminix]

Nie mówiąc o kolimatorze, gdzie kropka może Ci się trafić dokładnie na przyrządach

[strk]

Red dot wraz z FSB ma absolute cowitness co bardzo mi odpowiada, ale zgadzam się: kupienie SWMP tylko po to aby aby zmienić blok gazowy na niski wraz z łożem freefloat - sensu finansowego za bardzo nie ma.

Ale nie nazwałbym tego modelu "mało podatym" bo to zaprzeczenie idei AR, ani nie nazwałbym "niepraktycznym" - moja konfiguracja "M4A3 MWS" jest bardzo praktyczna dla mnie i super się niej strzela.

[Ceezz]

Ale nie nazwałbym tego modelu "mało podatym" bo to zaprzeczenie idei AR, ani nie nazwałbym "niepraktycznym" - moja konfiguracja "M4A3 MWS" jest bardzo praktyczna dla mnie i super się niej strzela.

Wywołany do tablicy, nigdzie nie napisałem że z S&W źle się strzela, bo zapewne strzela się bardzo dobrze. Ja oceniam po sobie, czy mogę iść do pierwszego lepszego sklepu i kupić sobie bipod i założyć w garażu ? długą lunetę, kolimator z aliexpres etc. To jest dla mnie niepraktyczne, że muszę wpakować kasę i iść do rusznikarza żeby mi zamontował podstawowe bajery, zmienić celowniki etc. A nie doszliśmy jeszcze do tego, co trzeba kupić aby np. zmienić lufę na matchową w FA i S&W. Tak, da się ale, bo jeden i drugi jak i każdy AR jest robiony wg standardu, ale w S&W jest trudniej i drożej.
I nie ma co się obrażać, bo każdy musi sobie odpowiedzieć do czego jest mu broń i jak chce ją obsługiwać. Ja wiedziałem, że najdalej drugiego dnia rozbiorę karabin na części pierwsze a trzeciego zacznę wymieniać części na inne, 90% frajdy z posiadania broni sprawia mi dłubanie przy niej, więc wybór był oczywisty. Jeśli ktoś chce kupić karabin i przełożyć z kartonu do futerału, ładować i strzelać, to S&W będzie dobrym wyborem.

[strk]

Ależ ja nie napisałem, że napisałeś że źle się strzela. Napisałem, że nieprawdą jest mała podatność na modyfikacje, a "praktyczność" - to cecha indywidualna w układzie strzelec-broń.

Nie mniej jednak polemizowałbym z "udaniem się do rusznikarza". Poza wymianą lufy (ale kupić low-end AR FedArm i za więcej niż połowę jego ceny dołożyć u rusznika nową lufę to dosyć kontrowersyjne posunięcie IMHO), wszystko samemu. SWMP z FSB jest modelem którą wybiera się celowo i z rozmysłem. Z RDS masz absolute co-witness, z lunetą 3-9x, FSB jest praktycznie niewidoczny nawet na najniższym powiększeniu.

90% frajdy z posiadania broni sprawia mi dłubanie przy niej

Heh, coś w tym jest. Każdy z egzemplarzy jaki posiadałem - modyfikowałem (odwracalnie), SWMP zanim oddał pierwszy strzał już był rozłożony.

[Ceezz]

kupić low-end AR FedArm i za więcej niż połowę jego ceny dołożyć u rusznika nową lufę to dosyć kontrowersyjne posunięcie IMHO

2850 zł + 2000 zł = 4850 zł + dodatkowa chromowana lufa którą można sprzedać lub używać do ipsc etc.
Jeśli jest jakiś inny pomysł na AR-a z 20" lub 22" lufą varmintową Walthera lub JP za mniej niż 5 tys zł a nawet mniej niż 7 tys zł to chętnie go poznam.

[strk]

BUIS, grip+kolba i masz dodatkowy 1000pln do tych 4850. Grip A2 i kolba są obowiązkowe do wymiany bo nie spodziewam się aby były lepsze niż w SWMP.

No i 20" lufa przy takim krótkim łożu to tak nieładnie wygląda. Dłuższe-kolejne 1000pln.

Ale co kto lubi, jako tania baza do kustomu - może być, nie mój cyrk, nie moja małpa

[Kozic]

Dzisiaj było pierwsze przystrzelanie mojego FedArma na 50 m. Amo: BBB i troche S&B. Podparcie na końcu łoża plus łokieć prawy. Skupienie trzyma w okręgu 5cm, choć zdażyły się dwa strzały poza nim ale wynikające z moich błędów. Spust jest twardy i „chropowaty” choć punkt przełamania wyczuwalny. Przyrządy otwarte FAB Defense FBS. Po 30 strzałach lufa gorąca, łoże gołą dłonią ok. Dwa Magazynki z Milicona aluminiowy ASC 30 nabojowy do AR15 (szary), musiałem mocno wbijać, bo zatrzask nie łapał. Mag magpula pmag 30 genM3 wchodził lekko. Ogólne wrażenie: za tą cenę- miodzio

[strk]

Gratulacje, niech się strzela. Zrób trigger job, może sprężynki JP... i przygoda właśnie się zaczyna!