Przenoszenie może oznaczać również jej noszenie jak i przemieszczanie, które miałeś zapewne na myśli oczywiście wtedy kiedy jest ona rozładowana.
Wiele wcześniejszych konstrukcji nie miało blokady iglicy i jakoś sobie radziło.
Po coś ten bezpiecznik też jest, a blokada iglicy miała chronić przed wystrzałem przy upadku broni w głównej mierze.
Tak. Racja bezsporna. Tylko że np w przypadku Shadow nr 1 bezpiecznik lubi sie w kaburze odbezpieczyć. Choć ogólnie pistolet to " miodny jest".
W glocku nie masz bezpieczników które mogą się same przełączyć a ludzie noszą z nabojem w komorze... Spust DA jest wystarczającym zabezpieczeniem w kurkowcach broń nie strzela bez naciśnięcia na spust.
KudrigY pisze:Sam jestem młodym stażem strzelcem. Postrzelałem z szadołki, czy nawet kilku, i nie polecam żadnej jako pierwszy pistolet, szczególnie jeżeli nie masz kilku tysięcy kulek za sobą. Spust faktycznie, lekki, ale aż za bardzo, jak na broń, na której pewnie będziesz się uczył jak poprawnie strzelać.
To trochę tak, jakbyś na pierwszy samochód dostał bardzo dobry samochód sportowy. Trochę niebezpieczne. Ale oczywiście zrobisz, jak będziesz chciał. Będą promesy, będzie prawo kupić klamki Pytanie, czy warto kozaczyć na początku.
A cóż takiego wyczynowego i niebezpiecznego w tej szadołce jest? A jeśli już ktoś posiadanie tego pistoletu uważa za kozaczenie to bez komentarza...
Przyzwoity, uniwersalny pistolet centralnego zapłonu, w przyzwoitej cenie.
Niby co ma dać te kilka tysięcy kulek wystrzelonych z innego pistoletu a jeśli już to z jakiego?
Rozumiem, że ktoś może powiedzieć, że mu cezetka nie leży bo to i tamto... za wąska, za szeroka...
Bez zbędnego rozpisywania. Szukaj czegoś z kurkiem na stalowym szkielecie. Po Glocku wszystko będzie miało lepszy spust. Shadow to świetny wybór. Postrzelaj zanim kupisz. To bardzo popularna broń.
Shadow 2 był (jest) moim pierwszym pistoletem, którego kupiłem bez trzymania ani strzelania z niego wcześniej. Jedyna broń z której strzelalem przed nim był Glock. Jedyne co chciałem od pierwszego pistoletu to żeby był cięższy niż Glock i żebym zamknął się w 4tyś zł. Pistolet dostałem używany za 3200 i nie zamienilbym go na żaden inny. Od czasu kupna przestrzelilem kilka innych modeli bez i kurkowcow i jedynie upewniłem się, że to był strzał w 10. Historia dla wielu z was pewnie z przebiegiem od du** strony ale u mnie się sprawdziło.
Polecam go jako pierwszy pistolet bez dwóch zdań.
Pistolet jest jak każde inne narzędzie, jedno będzie lepiej w ręce leżeć inne nie. Mam w domu dwa szpadle - jak biorę się do roboty to zawsze wybieram ten, który mi bardziej przypasował, drugi idzie dla pomocnika :-)
W przypadku zakupu pierwszej broni, jedyne w co bym się nie pakował to wszelkiego rodzaju "customy" bo tu wypada już wiedzieć czego się oczekuje oraz specyficznych konstrukcji (np. XDS - który jest przeznaczony w zasadzie do skrytego noszenia). Pistolet trzeba wziąć w ręce i zobaczyć jak leży, czy się podoba i kupić. Kupując sprzęt popularny, ze średniej półki cenowej nie będzie też problemu z ewentualną odsprzedażą.
Mi shadowka 2 się podoba ale jej nie kupię bo jest zbyt "zwyczajna", wszyscy do sportu kupują ten pistolet :-) a ja tam gadżeciarz-kolekcjoner jestem, na wyniku mi specjalnie nie zależy więc kupuję to co cieszy oko i rękę :-)
Rimski pisze:Pistolet jest jak każde inne narzędzie, jedno będzie lepiej w ręce leżeć inne nie. Mam w domu dwa szpadle - jak biorę się do roboty to zawsze wybieram ten, który mi bardziej przypasował, drugi idzie dla pomocnika :-)
W przypadku zakupu pierwszej broni, jedyne w co bym się nie pakował to wszelkiego rodzaju "customy" bo tu wypada już wiedzieć czego się oczekuje oraz specyficznych konstrukcji (np. XDS - który jest przeznaczony w zasadzie do skrytego noszenia). Pistolet trzeba wziąć w ręce i zobaczyć jak leży, czy się podoba i kupić. Kupując sprzęt popularny, ze średniej półki cenowej nie będzie też problemu z ewentualną odsprzedażą.
Mi shadowka 2 się podoba ale jej nie kupię bo jest zbyt "zwyczajna", wszyscy do sportu kupują ten pistolet :-) a ja tam gadżeciarz-kolekcjoner jestem, na wyniku mi specjalnie nie zależy więc kupuję to co cieszy oko i rękę :-)
HAHAHAHA jak bym siebie słyszał - wszyscy w klubie tłuką z szadołek więc dla odmiany kupiłem tanfoglio - swoją drogą nie zamieniłbym na żadną szadołkę bo tanfo to jednak świetny sprzęt
ad2222 pisze:Witam,
Zdałem już egzamin na patent, mam licencję zawodniczą, i pewnie w najbliższym czasie trzeba będzie coś wybrać.
To my witamy!
Pakiet startowy "budżetowy dla startującego w zawodach" ok 2-3 tys szt
pistolet - Shadow 1
karabin - CZ kal. 223
pistolet boczny - margolin lub GSP
bok - iż lub jakiś turek
Pakiet startowy "premium dla startującego w zawodach" 4-8 tys zł szt
pistolet - shadow 2
karabin - tikka kal. 308
pistolet boczny - GSP lub Hammerli
strzelba - bok beretta lub fabarm
Pakiet startowy "łał, mam broń dla mania broni, foty na faceboku itp. obowiązkowe zawody 2x roku" 2-3 tys zł/szt ew. zawody 3gun
pistolet - glock
karabin - akms vel kałasz lub na bogato to ar15 np. mossberg mmr
strzelba - mossberg 500
To takie najczęściej spotykane zestawy ludzi zadowolonych z zakupu "pewniaki". Dużo części i akcesoriów, duża oferta, dziś kupisz jutro sprzedasz.
pomijam karabiny boczne sportowe bo to wysoka specjalizacja. A boczne półautomatyczne to jakieś nieporozumienie, lepiej ASG chyba kupić.
podstawowe pytanie - gdzie/co bedziemy strzelac
bo np. co tu doradzc snajpera jesli ma sie na sterzelnice 200-300km i bedzie sie jezdzic raz na kwartal...
no i patrz na kalibry bo na poczatki najtansze kulki sie liczą (9mm, 12ga, 223, 7,62x39, 5,45x39) zeby duzo strzelac
wiec najpierw odpowiedz sobie na pytanie "jakie strzelnice mam blisko, jakie osie, itp" i pryzmierz sie do:
- pistolet 9mm , CZ (P10 / Shadow, P09) zalezy czy chcesz nosic, co strzelac) lub glock 17/19 (tez jak by co latwiutko sprzedac) niektore z nich mozna ponosic (19, P10), z innych lepiej pojdzie dynamika (Shadow/17), mozna tanio tymczasowo kupic uzywany P07 i potem zmienic
- strzelby - nalezaloby miec ze dwie - bok (oczywiscie o ile rzutki masz w okolicy i lubisz) no i cos do walenia i dynamiki - pompa Mossberg/Winchester lub semi-auto np. Eternal Competition 24 lub Stoeger M3K, co kto woli
- karabin na poczatek szturmowy Kalach (Zastawa M70b1 obecnie z tanszych) lub tani AR15 (S&W M&P 15sport ?) do mania i zabawy, moze kolimatorem (najlepiej chyba oba modele/kalibry)
- boczny zaplon bym sobie darowal (pelno dostepnych w klubach kbksow i pistoletow - po co kupowac) o ile nie ma parcia na tarcze...
- w bocznym ewentualnie moglby byc S&W M&P 15-22 /22LR do dynamiki MiniRiffle - podobno super (ja nie wiem)
- w miedzy czasie trzeba bedzie zrobic jakies kursy (Prowadzacy Strzelanie, moze cos jeszcze wg upodoban)
- snajperke bym narazie odpuscil - wystrzelac sie z dziewiony i strzelby, karabinu = sporo czasu i budzetu to wymaga na poczatek - w miedzyczasie poczytac i pogadac z ludzmi na zawodach... wtedy, gdy pojawi sie nuda, mozna pojsc dalej (w LongRange i 3GUN).
Evito pisze:
HAHAHAHA jak bym siebie słyszał - wszyscy w klubie tłuką z szadołek więc dla odmiany kupiłem tanfoglio - swoją drogą nie zamieniłbym na żadną szadołkę bo tanfo to jednak świetny sprzęt
Są tacy, którzy twierdzą, że Tanfoglio jest wprost 'zerżnięte' z CZ
Evito pisze:
HAHAHAHA jak bym siebie słyszał - wszyscy w klubie tłuką z szadołek więc dla odmiany kupiłem tanfoglio - swoją drogą nie zamieniłbym na żadną szadołkę bo tanfo to jednak świetny sprzęt
Są tacy, którzy twierdzą, że Tanfoglio jest wprost 'zerżnięte' z CZ
Chociaż na swojej stronie nie chwalą się tym, że bazują na CZ 75, nie tylko oni z resztą.
Nie wiem jak będziesz zaklinał rzeczywistość to rodowodu (czyt. tego, że zerżnęli bebechy i nie tylko) CZ 75 nie zmienisz.
A ja tam miałem Glock 19, Ruger p 95, sfp 9 a chce zmienić na CZ 10 bo jak bym nie kombinował zawsze mam muszkę w środku szczerbinki, co mi nigdy nie wychodziło .
A co do porady ... kup pierwsze co się spodoba, gwarantuje ze nim minie rok, będziesz szukał
czegoś innego i znów i znów aż się znudzisz albo utrafisz. Kupuj używki to nie stracisz wiele. Baw się dobrze.
Chociaż na swojej stronie nie chwalą się tym, że bazują na CZ 75, nie tylko oni z resztą.
Nie wiem jak będziesz zaklinał rzeczywistość to rodowodu (czyt. tego, że zerżnęli bebechy i nie tylko) CZ 75 nie zmienisz.
Nikt nie zaklina rzeczywistości i nie twierdzi że konstrukcja nie jest zerżnięta. Tak samo zrobił feinwerkbau z iż35 - zerżneli konstrukcję i ją dopracowali.
W efekcie powstało lepsze strzeladło
Ostatnio zmieniony 17 kwietnia 2018, 19:42 przez Evito, łącznie zmieniany 1 raz.